sambor

Nic nie odbierze, po prostu takie są prawa fizyki, wszystko górą wyjdzie.

Albo jedno, albo drugie.

Trochę małe to naczynie , ja bym dał ok 50l.

Kotła nie znam, ale sam producent jest w porządku.

Nie chcę polecać kotła, gdyż nie znam rynku w tym zakresie mocy, więc kolega musi zdać się na innych podpowiadaczy. Może lepsze będą 2 kotły, ale to skomplikuje instalację kotłowni.

W moim DS-ie mam na stałe ustawione PW i PP na miarkowniku + pompę załączaną przy 40C i to wszystko z automatyki kotła DS, resztą (grzanie domu i CWU) steruje automatyka R3 kotła gazowego w którym mam palnik na pellet. Palnik na pellet ma własną automatykę na 1 scalaku, którego się nie podbierze - koszt tego zaprogramowanego scalaka to ponoć 1/3 wartości nowego palnika.

Nie podałeś jakie są rury do nagrzewnic - one też mogą ograniczać moc nagrzewnic, podobnie jak obecna pompa 25/60.

To co innego, szukaj dalej kotła rzędu 70kw.

Rozumiem, że opierasz własnych doświadczeniach z posiadanym kotłem Sked 14kW.

Ochrona powrotu 40C to sporo za mało!, powinno być w granicach 55C na powrocie.

Patrząc w dane techniczne twoich nagrzewnic to przy zasilaniu wodą 80C mają aż 8-15kW mocy grzewczej! Chyba, że masz nagrzewnicę większą , to wtedy masz 10-18kW Teoretyczne moce rzędu 20-23kW nagrzewnica ma przy zasilaniu temperaturami ponad 90C, 23kW osiąga dla zasilania 120C/90C Dla takich instalacji jak twoja , te nagrzewnice nie osiągają nawet 15kW mocy grzewczej! Więc nie piszmy o przewymiarowaniu kotła, tylko o prawidłowym wykonaniu instalacji do niego i dobraniu mocy realnej źródła zasilania.

Nie było ochrony powrotu i dla tego kocioł po 6-ciu latach poszedł na złom. Moim zdaniem tam wystarczyłby kocioł o mocy ok 50-55 kW, większa moc jest tylko przepalaniem paliwa. Do tego ochrona powrotu i to wszystko co ci potrzebna. Nie podałeś jakie pompy masz na nagrzewnice oraz jakie są rury ( średnice) w obiegu kotłowym

Dawniej kotły robili jako odlewane z żeliwa - nie do zdarcia, niezależnie o rodzaju paliwa nawet przy braku ochrony powrotu, choć ta też jest potrzebna w żeliwnych. Elektronika do kotłów zasypowych nie jest problemem, gorzej jak są dedykowane procesory obsługujące cały sterownik do kotów z podajnikiem, takich się nie zamieni. Trzeba wtedy dobierać cały nowy sterownik.

Jak nie będzie bufora, to pewnie pociągnie krócej.

Czy jest jakaś ochrona powrotu kotła? Jak duża jest podłogówka?

Nie podałeś jak jest wykonana instalacja w kotłowni - może to nie wina kotła.

Aby używać nici Loctite trzeba najpierw przeczytać instrukcję ich używania.

Do amatorskiego uszczelniania gwintów najlepsza jest nić poliestrowa Loctite 55.

Lutować też trzeba umieć!

Moje pytanie było do ostatniego piętra- tam gdzie ma być redukcja , a nie do całości inst. Jeżeli tam ma być tylko 1 lub 2 grzejniki, po 10 żeberek, to możesz zmniejszyć średnicę pionu.

Redukcja średnic zależy od wielkości zasilanych grzejników

Lokalizacja większości ZZ jest przewidziana na zasilaniu bojlera, ma zapewnienie prawidłowego działania do temp 40C. Jeżeli znajdziesz ZZ do 6 bar z oznaczeniem nie niebieskim, a czerwonym, to możesz go dać na wyjściu bojlera. Ale ja nie zalecam takiego rozwiązania. Sam miałem w praktyce przypadki, że ZZ zamontowany na wyjściu bojlera przepuszczał gorącą wodę przy niższych ciśnieniach.

To raczej sztuka szukania i kochania

Niestety, tak! Musi być zaw zwrotny na zasilaniu zimną wodą, następne naczynie przeponowe przejmujące wzrost ciśnienia , zaw bezp i dopiero wejście do bojlera.

Patrząc po sąsiednim temacie Byłbym ostrożny ze złączkami prasowanymi w wykonaniu niedoświadczonego wykonawcy. Lepiej niech skręca- zawsze można poprawić.