Skocz do zawartości

Pieklorz

Stały forumowicz
  • Postów

    3386
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    57

Treść opublikowana przez Pieklorz

  1. Ogólnie śmiech (bez urazy) Jako konstruktor, także tłoków powtarzam,ze dla małych mocy, czyli takich do 20kW to lamus i kopciuch, żadne wyrafinowane rozwiązania tego nie zmienią. Między 2001 a bodajże 2011 przerabiałem w tym zakresie: płynne sterowanie 12V (prędkością i długością posuwu tłoczyska), mechanizmy odcinające, kontraktony, ceramiki, opracowane z IE powietrza wtórne itd. w realu poniżej danej mocy syf i tyle (plus problemy z wygaszaniem na pracy z bojlerem). Nie twierdzę,że nie spali miału czy trudnego paliwa, bo spali, ale przy tym jest zawsze walka z sadzami i chyba na tym zakończę. Tłok w tak małej mocy podaje jak wiadomo porcje, nowe są nieodgazowane i zimne i to pierwszy moment, gdzie paliwo przykapca... tu na podstawie testów w labo ratuje się podbiciem i długością czasu podbicia po podaniu... (z producentem pewnego sterowania opracowaliśmy algorytm pod tłoki walczący ze złymi zjawiskami w tym problemami na przejściach z trybu grzanie do podtrzymania obliczającymi stan ilości paliwa na palenisku i korekcję dawki oraz odwrotnie, więc cemol no sorry ale tłok i mniejsze nowe budownictwo to nieporozumienie...) inny problemem jest sinusoidalna charakterystyka pracy tj tlenu za mało, tlenu akurat, wielki nadmiar tlenu... i tak też falują emisje... (cały czas mówie o małych jednostkach) Można się bawić w kilka położeń kontraktonu np. zamiast jednego ruchu podział na 4 z róznym czasem... ale dochodzimy do takich komplikacji technicznych, że nie ma to żadnego sensu w kotle małej mocy. Sens techniczny tłok ma jak najbardziej w mocach > 100kW, tyle,że o takich tutaj nie rozmawiamy ps mówiąc o otwartym palenisku w przypadku rynny miałem na myśli porównanie konstrukcji rynna-rurowy. Rynna wyrzuca niedopalone gazy oraz pyły, rura tego nie robi.... Podobnie róznice emisyjne sa w palnikach pelletowych, te rurowe mają lepsze emisje od tych opartych na ruchu szuflady z cześciowo otwarta górą.
  2. Kolego już zostało powiedziane,że nie chodzi o majsterkowanie i rzeźbienie w guanie aby z niego zrobić coś nadającego sie do pracy Tylko o wybór czegoś, co fabrycznie nadaje się do pracy i humanista da sobie z tym radę. Twój palnik fabrycznie jest do niczego, po przeróbkach dopiero można z nim żyć i tyle. Nie mówimy o palnikach do majsterkowania, rzeźbienia, przerabiania, wiercenia itd.
  3. Iryda tylko trzeba pod to ustawić, sa tam co prawda wgrane softy, ale tak dawno z tego nie korzystałem, że nie pamiętam gdzie sa jakie nastawy (orientacyjnie robisz 100%mocy 0min:35sek, dmuchawa 15, 1%mocy 2min:30sek, 1bieg dmuchawy, podawanie wyjściowo 7,5sekundy, w kodowym dla dedykowanej dmuchawy wybierasz typ dmuchawki nr3, wejdzie odpowiednia charakterystyka, pid-a robię KP 70, KI 30 aby to trochę wolniej i precyzyjniej działało) Ramka przyłączeniowa i otwór w kotle, rozstaw śrub jak od pancerpola 17,25kW Wymiar ramki kosza- pasują z ramka od pancerpola.... Fajnie, aby od czoła palnika do ścianki zostało ok 20cm
  4. Sv200 u mnie działa na SPPv2 Boleckiego, soft jest pod niego przygotowany. Producent ma go zgranego z Argosem PID, instrukcja palnika ma podane nastawy wyjściowe pod ten sterownik z myślą o dedykowanej dmuchawie (te same nastawy będą pasować pod cobrę2) dla danych poziomów mocy. Ja mam to jeszcze dograne pod Iryda i jakieś coś tam wyszło na życzenie z SKZP-02 (już bez mojej ingerencji w sterownik)
  5. Nie wiem, za krótko iron na rynku, aby można mówić o jakiś jego przypadłościach. Na podstawie pancka duo słabym punktem jest połączenie stali z żeliwem, tj wycierane zabierakiem zęby koronki żeliwnej czy wcześniej wycierane jajo w kolanie żeliwnym przez stalowy ślimak. Na tej podstawie myślę,że słabym punktem Irona będzie końcówka ślimaka przechodząca przez stalowa tulejkę-pierścień. Dalej typowo dla wszystkich żeliwnych wcześniej (od modeli ze stalowym ślimakiem) umrze kosz zasypowy. Doświadczenie z brucerem, ekoenergią oraz ewmarem pokazuje,że Ci producenci z czasem zmienili odlewy, do starych nie ma już podzespołów a np. stalowego ślimaka do pancerka kupisz cały czas... inni producenci zwinęli się tj cicho o elgomaxie a bankructwo ogłosiła firma żeliwny. Tu póki co nic nie zmienia się tylko w ardeo iron w kwestii odlewu oraz w palnikach batory (może dlatego,że wyszły później i główne rzeczy są dopracowane, jak coś się zmieni, to detale)
  6. Twój palnik bez przeróbek to się nadaje na złom. Ten pancek 10-15 jest fabrycznie i seryjnie do niczego. Jak wiesz, ja go też przerabiałem, aby dało się z nim żyć, aby nie gasł i potrafił coś spalić w danym przedziale mocy. Ogólnie na niższych mocach ze względnie stałym poziomem odbioru ciepła nie ma tragedii, gorzej jak zrobi sie -20st.c i ten palnik musi dygać. Myślę,że nie chodzi o to, aby ktoś miał kupować i przerabiać, tylko o to, aby kupić coś mądrego do pracy (dla humanisty a nie majsterkowicza).
  7. wuwu Ja ogólnie wolę konstrukcje palników stalowo-żeliwnych. Całe żeliwne mocno się grzeją wstecznie, żeliwo jako takie mniej odporne na procesy tarcia, głośniej pracuje, mocniej niszczy kosze. W domu miałem eco-burna, czyli stalowo-żeliwny, z całych żeliwnych w domu wyleczyłem się po ekoenergii. Mogłem zmienić na irona, ale z eco-burna byłem zadowolony. W Ironie , starszym eco-burnie i nowym azp-tr (nowy eco-burn) palenisko opiera sie o trójnik, nie ma kolana, tylko jest trójnik i dany przeciwzwój wypiętrzający. Myślę,że słabszym punktem irona będzie końcówka ślimaka przechodząca przez tą tuleję-krążek stalowy mocowany do czoła palnika. Żadnego palnika ardeo wg producenta uszczelniać nie trzeba. Ja osobiście uszczelniałem tylko wersje stalowe serii azp-r lub azp-mr, tych stalowo-żeliwnych nie uszczelniałem. Swojego domowego eco-burna też nie. Widzisz na fotce stronę wcześniej, jest tam inny motoreduktor oraz silnik, pochodzą od Ewmara, bo z nimi jako głównym dostawcą współpracuje ardeo.
  8. W kotłach Skamp-PV jest naprzeciw palnika ekran, płomień nie idzie na płaszcz wodny W tym prototypowym miałem coś dorobionego, dokładnego, ale mnie prowizorka denerwowała i wywaliłem, nie korzystam też ze skrzynki popielnikowej, bo wygodniej mi łopatką wrzucić do wiaderka. Co chcesz ustawiać? (w liniowym nie ma nastaw, wybierasz moc max, korekcję powietrza i tyle.... w kodowym musisz podac kaloryczność swojego paliwa i jego przesyp na sekundę pracy, aby automat wiedział, co ma robić i finito...) Nastawy dla danego poziomu mocy pod palnik 15 czy 25 wbijamy przy wysyłce jak wybrany jest standardowy soft, więc też nie ma co grzebać wielce Ardeo jak miałem starsze eco-burn, to dźwignią ruszałem co 2zasypy kosza..., przy tym palniku pewnie mógłbym zostawić do wiosny, tyle,że ja już taki jestem,że do komory powietrznej zaglądam częściej. Musze nagrać filmik jak to czyszczę u siebie (jak nie zapomnę)
  9. Ja aktualnie palę Karlikiem, kolor w kotle miedzy jasny wpadający w biały a szary, chyba zależy to od tego jak węgiel wymieszany... Tutaj filmik, widać też ekran SPPV2 pracujacy na sofcie liniowym. Te dwie nastawy tj moc max w kW oraz korekcja powietrza plus podpowiedź suflera OK to wszystko w kwestii nastaw. Dorzucę jeszcze filmik, aby było widać kocioł w środku. Ja mam prototypowy wymiennik Skam-p, bliżej mu konstukcyjnie do Klaster5 23kW ze względu na wodę do dołu, zamiast półki ceramicznej mam żeliwną z nawrotem do dołu w komorze spalania a na górze poziomy grill zamiast sita z rur jak w klastrze...
  10. Obrót ardeo, to jest praktycznie niezniszczalne i może pracować bez obrotu. Tu mamy ruch wahliwy, dość niewielki ok. +,-5cm lewo/prawo i nikt nie wpadł na głupi pomysł, aby kręcić strefą bezpośredniego nadmuchu (napowietrzenie pozostaje optymalne jak na retortę). Głupie ustawienie za dużego nadmuchu uszkodzi tylko sama górę obrotowego talerzyka, ale palnik bez tego działa i funkcjonuje normalnie. Koronka jest prosto nakładana na górę. Mechanizm obrotu jest wyprowadzony na zewnątrz, co ułatwia dostęp serwisowy, wygodniej i prościej to obsłużyć. Sam ślimak nie zagęszcza, tylko ma przeciwzwój wypiętrzający i opiera się to na trójniku zamiast kolana, co autentycznie pozwoli na gorsze paliwo, fakt,że takiego nie spali na pyłek, ale palnika nie zatnie. Spiekol wyjdzie na górę, obrót go obali na palenisko i jakoś sobie z tym idzie poradzić. Tutaj fotka modelu azp-tr pod 5ta klasę
  11. Wadą obrotówki duo jest to,że nadal zbudowana jest na fajce, czyli teoretycznie zagęszcza paliwo w kolanie. Jak opał wilgotny, albo nie taki jakościowo to na kolanie odłoży się zgorzel, która chociaż po sezonie trzeba skuwać. Mechanizm obrotu schowany w puszcze powietrznej, to jest trochę kłopotliwe serwisowo czy też obsługowo, słaby dostęp. Jak się ma wprawę i chude ręce, to pomijając ubrudzenie da się to ogarnąc bez wielkiego rozbierania, ale w innym wypadku, to trochę zabawy w demontaz jest. i niestety sama korona obraca się wewnątrz i po odlanych z żeliwa zębach szoruje stalowy zabierak, jak wiadomo żeliwo nie jest odporne na procesy tarcia, zatem owe zęby mocniej się wycierają, z czasem korona przestaje sie obracac, zaczyna podskakiwać , siada, przestaje sie kręcić itd. To co głupie, to że obraca się strefa nawiewu, to ma wpływ na napowietrzenie (lewe powietrze) i na danym paliwie za mocno może rozgrzewać żeliwo, co kończy sie jego deformacją lub pękaniem (to oczywiście extremalne przypadki dla osób nie mających pojęcia o paliwie i nastawach, jak rozkręcą powietrze za mocno, to kaplica). Stare DUO dodatkowo na około wianka puszcza lewe powietrze i wpływa na obniżenie sprawności spalania (w wersji 5ej klasy jest tutaj stalowy pierścień doszczelniający, który jednak bywa,że w pracy wypada....) Co poprawiono - dodano tulejkę łożyskująca końcówkę ślimaka i dzięki temu nie wyciera on jaja w kolanie, ze względu na uszkodzenia koronek producent zmienił tez skład odlewu koronki obrotowej i jej odporność i trwałość wzrosły. Nie mniej ze względu na kolano i fajkową budowę ja odradzam węgla powyżej typu 32.1 i spiekające miały.
  12. Pierwsze sv200 jeszcze bez nazwy, nie markowane przez technix, tylko robione z konstruktorem w formie paleniska stalowo-żeliwnego miałem w 2015r... Seryjne puerwsze sv-ki z technixa to 2016r. Odlew został zmieniony pod ecodesign z mniejsza warstwą paliwa, potocznie nazywalem to sv200n i ten odlew chyba w sierpniu miał jeszcze jedną drobną zmianę, aby wygodniej było wyjąć same palenisko do czyszczenia. W tym czasie zmienilem też srodek swojego domowego, aby być na bieżąco. Ogólnie to wychidzi mi, że wyczystke pod paleniskiem na ekogroszku warto otworzyć i wygarnąć po spaleniu ok 1,5tony opału. Po sezonie ja wyciagam płytę paleniska do udrożnienia otworów. Mocniej palnika nie rozbieram, bo uważam, że nie ma sensu. Przed startem sezonu każdy palnik jaki mialem w domu a były to ekoenergia mała i średnia, ardeo azp-rt ecoburn oraz teraz od 2016 sv200, wyciagam ślimak z motoreduktorem, aby wybrać z rury utarty miał, ściągam motoreduktor ze ślimaka i smaruję tuleję i końcówke ślimaka, aby się nie zapiekły...
  13. Jakbyś tego kwadraciaka zmienił na zwykłą fajkę czy choćby takie obrotowe ardeo azp-tr, to spalałbyś mniej. Nie mniej jak opanowałeś, zainwestowałeś, to działa. Koronka w AZP-TR czy starszych AZP-RT czy AZP-MR czy AZP-MRŻ czy Ardeo-Iron R obraca się tu na zewnątrz poza strefą bezpośredniego nadmuchu i spalania, jest łatwo wymienna i tylko z góry nakładana (m.in. z tego powodu nie jest to tak kłopotliwe jak w przypadku palników p-l serii duo). Można z niej korzystać 4-5lat a można złymi nastawami i nieodpowiednim paliwem nadjarać ją w 3lata. Palnik jest jednak tak skonstruowany,że może pracowac bez tej nakładki oraz działającego obrotu, spokojnie można nawet tydzień czekać na dosłanie nowej koronki paleniska.
  14. Postaram się po swojemu wg doświadczenia zawodowego Najpierw napisze to, co bym odsiał zdecydowanie Tłoki - spuścić do lamusa, nie na dzisiejsze czasy, żadna modulacja mocy, pic na wodę z 5klasą (tylko jeden odważny instytut sie pod takim badziwiem podpisze) Rynny - lamus, otwarte górą palenisko to zawsze będą latające sadze i syf, choć sam opał potrafią na odpowiednio wyższym odbiorze mocy spalić Co kuleje i nie daje rady na niższych mocach (można do większych kotłów ewentualnie lub dla wykorzystania mocy od 9kW w górę)... Czyli w skrócie większe brucerowate,żeliwne, prostokątne - duże ekoenergie czyli zaczynając od modelu 15-35kW (35kW, potocznie zwana średnią), tu na niższych mocach pali bliżej kosza a na końcu palnika górka, zmielony opał, wybrać tylko jak wyższy odbiór mocy lub rzeczywiście chce się kombinować ze spalaniem miału lub miksu groszku z miałem - podobna przypadłość większy technix żeliwny 30-35kW - podobna przypadłość średni i duży batory dodatkowo całe żeliwne palniki szybciej degradują stalowe kosze, więc należy je konserwować po sezonie, najlepiej montować potocznie nazywane dosuszanie - te tzw kwadratowe, moim zdaniem nic extra, lepsze od rynny i na tym bym zakończył, dalej może są na poziomie tych większych żeliwnych wyżej opisanych, zamiast kwadraciaka ja osobiście wolałbym choćby dobra fajke 5ej klasy zaryzykuję tezę,że w/w sa na coś w stylu Retopala, węgle 23-25MJ i tyle. Co daje radę na niższych mocach i można polecić z retort: - z żeliwnych liderem dla mnie jest mały batory tzw batory 10, spokojnie dla kotłów do 15kW wg starej 3klasy lub nawet pod 20kw w kotłach 5klasy - z żeliwnych można jeszcze polecić Ardeo Iron R, tu ze względu na małą i okrągłą jak na palniki żeliwne średnicę wyjścia na paliwo można się cieszyć dobrą praca na niższych mocach, wyższe moce i rozgrzane żeliwo to przy takich wymiarach spieki, więc warto wybrać model obrotowy aby z tym walczyć - jeszcze nie z 5ej klasy z obrotowego polecić mogę AZPP aczkolwiek to model niszowy i nie jest łatwo dostępny Co z myślą o klasie 5-ej?? - podciągnięta fajka na dobry ekogroszek i tutaj wbrew pozorom wcale nie pancerpol a fajeczka termo-techu przekonstruowana i lepiej doszczelniona pod wymogi klasy 5-ej, to jednak palnik na dobre ekogroszki, najlepiej z RI do 10, czyli niska spieklaność - pod klasę 5tą palnik ardeo azp-t. Powstał w zasadzie pod model kotła klaster5 i wymogi klasy 5ej. Dobrze wykonany, ślimak wypiętrzający, nie opiera się o fajkę tylko o trójnik, co pozwala spalić nieco gorsze paliwa jak fajki, ale nadal zostajemy przy ekogroszku dobrym i przyzwoitym. - naciągany pod 5ta klase obrotowy pancerpol DUO z lepszym doszczelnieniem, pierścieniem doszczelniającym, odpowiednim motoreduktorem. Sam jednak nie jestem zwolennikiem obrotu wewnętrznego, uważam,że jest kłopotliwy i w moich oczach jest to nadal palnik oparty na fajce z kolanem, więc nadaje się do ekogroszków dobrych i średnich i co najwyżej mieszanki miału niespiekającego z ekogroszkiem, aby nie było problemów eksploatacyjnych. Nie mniej dostępność części wzorowa, serwis dobry, od lat na rynku, uznana marka producenta to zalety tego modelu. - dla mnie z obrotowych najlepszy na chwile obecną jest AZP-TR ardeo powstały pod 5tą klasę, lepsza szczelność, napowietrzenie, ślimak wypiętrzający i trójnik zamiast kolana zagęszczającego, to dużo lepsze cechy jak modelu duo, przy czym marka uznana, serwis równie wysoki poziom, dostępność części od lat a sposób obrotu zewnętrznego nie jest problematyczny i chroniony od bodajże 2006r patentem - moim zdaniem najlepiej wypada palnik sv200 potocznie zwany rurowym, tutaj nawet w domu emisje CO można utrzymać w klasie 5ej bez szarpania mocą. Spala szeroki zakres paliw, aczkolwiek powstał z myślą o ekogroszku, bardzo dobrze wychodzi mu spalanie groszko-miałów a sam miał wymagać będzie częstszego czyszczenia komory powietrznej pod paleniskiem, ale tez daje radę. Dobrze wychodzi spalanie miksu węgiel 60% (ekogroszek czy groszko-miał) z 40%zawartością dobrego pelletu. Typowe wielości czyli 15 czy 25kW na stanowisku badawczym moduluja z emisjami 5ej klasy od ok 3,6kW w górę mocy. Jak ktos ma mały kocioł i nie potrzebuje więcej jak 10kw max polecic można najmniejszy sv200-10kW, praca na stanowisku od ok 2,6kW w górę z bardzo dobrymi wynikami Tyle opisu a w skrócie moim zdaniem dobre: - sv200 10,15,25,35, ardeo azp-t oraz azp-tr 15,25 ... te są dla mnie godne uwagi dla maniaków żeliwnych ewentualnie ardo-iron r 15,20,25.. tak do kotłów od 15kW, mały batory10 dla kotłów 13-20kW (stare kotły 11-15kW, 5ta klasa 13-20kW), klasyczne fajki pancerpol czy lepiej termo-tech 5ta klasa, obrotowe to dla mnie ardeo azp-tr 15,25 i ewentualnie pancerpol duo 5ta klasa
  15. Większość sterów jest pod Wpa 06, RV13AM czy DM80. Na nich szerszy zakres, łatwo startują. Pod 40W czyli Rv13AMs (s to mała), DM85, WPa07 jest tego mniej skzp, bruli, ecoal.. Iryd ma dedykowane mapy pod dane wentyle. Generalnie jednak te dmuchawy mają "cięższe tyłki" czyki trudno wstają I wolniej wchodza na obroty, co przy danym zapotrzebowaniu na ciepło może oznaczać czarno w kotle i sadze... Wpa097 w danym sterze %wstaje wyżej jak WPa07, kwestia co sterownik potrafi, czy idzie wyciać ten fragment, który opędzi nasz palnik, to potrafi np iryd, będzie pracowal prawie z kazda dmuchawą na rynku jak mu dobrze w serwisowym wytniemy zakres. Co do kombinacji, jak ktoś ma Wpa06, to jak kolega zauwazyl jedna regulacja na przesłonie a drugi myk to przeslonic kawalkiem blaszki wlot powietrza do palnika, tj między wentyl a komore powietrza dać blaszke zaslaniającą np 1/3wlotu,zmieni to generowane spręże i charakterysyke wtłaczanego powietrza
  16. WPa07 jest jakoś uparcie składana na kondziorach bodajże 0,67uF a producent tego silnika zaleca montaż 1uF... zgodnie z karta producenta silnika właściwie składane są RV13AMs czy DM85 ogólnie czeski film, dalej trzeba pamiętać,że inny silnik w innej dmuchawie, to może dany ster nie mieć zakresu do dobrego sterowania takim ustrojstwem. Jak jednak chcesz coś do ekogroszku, to poniżej WPa097 w wersji 35W bym nie schodził (jest jeszcze w wersji 21W o max wydatku 75m3/h) Sam u siebie miałem WPa097, zgodnie z teorią do 25kW powinno wydolić, przyszły mrozy i teoria poszła do lasu, dmuchawa na półkę... komus ją później sprzedałem aaa i jeszcze jedna sprawa, ja za dobre jakościowo uważam wentyle na solidnych silnikach, czyli EBM, EMC, Ziehl-Abegg, badziewia to wynalazki zwartobiegunowe na chińczykach typu RV14, to swego czasu Ci "solidni" producenci pchali ze swoimi kotłami po marketach...
  17. daj sobie pelletową WPa097 100m3/h max .... takie maleństwo, to się nadaje np. do ardeo azp -12ki, ale tyko do ekogroszku, bo przy miale to już za słabe jest (oprócz ilości powietrza musimy jeszcze mieć spręż...) moim zdaniem to najmiejsze co nadaje sie do palnika węglowego mniejsze też są takie ok 13W z wydatkiem max 70W/m3 i max 70Pa, ale to do węgla nie podejdzie np. DM02 lub DM03
  18. Znowu opowieści dziwnych treści, które wracają co 2lata a) dany sterownik ma pisany soft pod dany silnik dmuchawy.... np. skzp lepiej chodzi na 40W.... a taka cobra ma soft lepiej zrobiony pod Wpa06 a dodatkowo nie steruje dmcuhawa fazowo jak skzp, iryd czy większość innych sterów, tylko w sposób grupowy (jak obrazowo tłumaczy konstruktor na zasadzie falownika), wiec tu wirnik może się ledwie kręcić (a przy fazowym stałby już dawno na zwarciu dla takich obrotów).... b) po to jest w cobrze nastawiany dół wentyla, gdy jak się komuś uwidzi takie wpa07 czy rv13ams na ok 36-40W, to ze względu na inny silnik i kondzior nie ruszy to od 3% tylko wystartuje do obracania sie od ok 13-14%, te widełki np. 14%min i 85%max ustawiają zakres, który następnie ster dzieli na 100kroków wg tego, co napisał programista....
  19. Grubosci blach w domysle zawsze dotyczą wnętrza, czyli tego, co ma kontakt z agresywnymi spalinami. Zewnetrzne dla takich mocy powinny wg normy być z 4mm,chociaż zdarzaja się firmy robiące to z 3mm... Czytac z czego to zrobione, od bodajże ponad roku markety mają obowiazek to podawac(i grubosci blach poszly w górę chociaz do 5mm) tam bowiem wcześniej szly jeszcze wieksze wały i tanioche się robilo z 4mm i np palnik tak nisko, że już nawet popielnika nie dawano. Ta taniicha z czegoś wynika, coś jest uproszczone, inne...
  20. To jest to samo... Różnica taka, że jest prostszy w obsłudze sterownik MiniSter PID, on jest na 3pompy CO, CWU, Cyrkulacyjna. Za 310zł rozbudowujesz sterownik o moduł obslugi zaworu mieszającego i czwartej pompy za zaworem np podłogowej Za 200zł możesz dorzucić mu panel firmowy T1000 A dosłownie od dzisiaj dostępny jest także moduł internetowy SAFE IT za 492zł. Modul jest do sterownikow MiniSter pid oraz Argos PID z softem od 2.18, najwczesniej po kontakcie z serwisem działa na sofcie 2.15 jak w markecie jest coś ze starszym softem trzeba dokonac aktualizacji softu. Ps jak kojarzę do marketu jest to bodajże z 5mm blachy robione
  21. Nie przyjrzalem się, ale jest raczej jak mowi reded, to jest na samochodzie pokazowym, a w takich wypadkach często robi się kocioł z płaszczem chłodzonym powietrzem. Co do kotła, można go zobaczyć w danych marketach budowlanych... W marketach stoi najczęściej na MiniSter PID
  22. Eliks uproszczony sposób doboru bufora do nowszej chatki to 30-35litrów wody na każdy 1kW mocy kotła. Sprawności, które podajesz są ze stanowiska, gdzieś ktoś pilnował tlenu e spalinach a sam palnik był pewnie lepiej pod wzgledem szczelnosci przygotowany a jego otwory i ich livzba idealnie spasowane do badanego pelletu oraz mocy. Załóż, że w domu przy pracy ciaglej będzie coś z tego >4.5-5kW
  23. Czujnik optyczny to moim zdaniem niescescie, które wychodzi jednak po nieco dłuższym czasie. Jak jest ból z rozpalaniem, to w danych sterach są ilości prób odpalenia, nie kojarzę czy to w plumie było,a le możliwe,że tu fabrycznie 2x, zmienic na 4 czy 5x i najczęściej to wystarcza Obrotówki, moim zdaniem wszystkie palniki pelletowe sa na normalny pellet a gorszy to niech spalają asy, którzy lubią się bawić i potrafią coś rozebrać, wyczyścić. Obrotówka jest najbardziej upierdliwa serwisowo jak się coś z nią zacznie dziać. W obrotówce na lipnym pelecie tez się potrafi zaklinować, kręci sie zaparty glut na około przytykając wyjście nowym pelletom i trzeba pomóc ręcznie.. Ruchoma szufladka która się oczyszcza- dośc prosto, skutecznie, ciut gorzej z wynikami, ale ratunkiem jest zabudowa odpowiednia góry paleniska, odpowiednie napowietrzenie czasami dodanie zapory na końcu palnika. Czyszczenie przesuwane minus ma taki,że na lipnym pelecie dół szuflady oczyści a wyżej zawiśnie kanapka a wersja hard-core to zamazanie taką mazią szklista otworów nadmuchowych... Im więcej mechanizmów, tym więcej programowania, najskuteczniej i najprościej jest z jednym systemem podawania, serwisowo ideał, obsługowo z poziomu elektroniki dla laika tez ideał. Drugi stopien komplikacji to dwa systemy podające do zaprogramowania, czyli jeden wyciągający pellet z zasobnika a drugi już w palniku do mini ślimaczka czy szufladki. Tu już dwa osobne, rysuje sie pole do popisu i walki przez laika. Można jeszcze spotkac na 3systemach, tj wyciąganie, dopchanie na palnik i trzeci osobno ustawiany dla czyszczenia paleniska... Tu dużo zależy od sterowania, ale w pełni się tego nie zautomatyzuje, jest gdzies menu serwisowe, bo ciężar i gęstości pelletu rózne a pamiętać trzeba jeszcze,że sa pellety 6 i 8mm a to tez inne porcje, są też różne średnice rur i spiral a to za każdy raz inne porcjowanie, z tym się walczy w elektronice.....
  24. Ogólnie to ten Pan nie wie co mówi za bardzo. Tak weszli w rozwiązania "sztokera" dogadując się z licencją. Mieli w labo pare sztokerów, mieli skamp pv dwukrotnie, w ostatnich miesiącach także więcej kotłów z palnikiem serii sv200 w danych mocach... widzieli jak to wychodzi, jakie sa wyniki i jak dużo lepsze od retort. Nie dziwię się zatem,że skorzystali. Brawo 1.Co do filmiku ta konstrukcja z filmu w zasadzie ma kolano, tj palnik i ślimak pcha na boczną ściankę a tam wykonane w konstrukcji kotła jest kolano zmieniające kierunek wypychu na front na palnik jak w sztokerach 2. Co do cobry, to ten Pan może klika w nią drugi raz w życiu i błądzi w opowieściach. a. prawda jest,że sterownik ma strefy, tyle,że na C.O. oraz CWU.... ma też wykresy pracy dla tych układów, podaje zużycie paliwa dobowe Strefy czasowe można ustawić w menu wg wyboru tylko dobowe albo tygodniowe i zaprogramowac tydzień wg własnego widzi-mi-się b. półprawdą jest,że strefy sa na 3pompę , określenie jest prawdziwe tylko, gdy będzie to opcja wyboru pompa cyrkulacyjna jak jednak będzie siłownik zaworu i pompa za zaworem, to tych stref nie mogę przewalczyć od dobrego pół roku, choc nasłuchałem się obiecanek,że zaraz będą,że to proste itd. Ktoś to blokuje i popchnąc tematu nie idzie. Za zaworem jest jedna nastawa temperatury i koniec. c. menu spalanie, tutaj Pan błądzi w ciemnościach na całego. Fakt,że jest to proste i mega uproszczone w porównaniu z innymi sterownikami, ale tutaj nalezy wpisać dane wyjściowe dla przebadanej mocy kotła oraz zastosowanej dmuchawy. Kotły 8-9kW ze stanowiska badawczego maja dmuchawy 30-35W np. WPa097 a ona wymaga odpowiedniej nastawy dołu dmuchawy dla startu i odpowiedniej góry, aby nie dmuchac za mocno, stąd nastawa dmuchawa max-min, ona ustawia charakterystyke pracy powietrza. Podawanie i pauza- do średnicy ślimaka, motoreduktora wpisywane sa dane dla pełnej mocy tutaj powinno być dal 8kW i od tego sterownik dostosuje się do paliw węglowych w widełkach 24-28MJ ps. odnośnie sztokera, model sztoker+12 na tej licencji wg tej konstrukcji jest jeszcze "żółte ciepło" tj per-eko z modelem Q-PER na MiniSter PID / Argos PID per-eko badania ma wg typoszeregu sztokera+ w mocach 8,12,18,24..., na ich stronie rysunek konstrukcyjny przedstawia rozwiązania Sztokera+12kW to już powinno całemu rynkowi dac do myślenia jaki jest kierunek pracy podajnika, paleniska w obliczu ecodesignu i klasy V-ej, retorty to lamus starej normy sztucznie naciągane pod nowe wymogi
  25. Grubszy przeglad m zrób jak to z 2011r. Tj wymien uszczelki klapy i kosza... Odkrec rurę, wyjmij palenisko, udroznij otwory, sprawdz ślimak czy końcówka nie zeżarta...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.