Skocz do zawartości

vernal

Stały forumowicz
  • Postów

    5 921
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez vernal

  1. Witam, Wężownica na 30kW? To tylko na papierze tak działa (sprawdź parametry lub napisz skąd ta informacja). Nie trzeba tu żadnego sprzęgła - wężownica odda tyle ciepła ile w danej chwili potrafi - to zależy od tego jaką dostanie temp. wejściową, prędkość przepływu oraz jaka jest temp. ogrzewanej wody. Nie sądze, żeby średnia moc przekroczyła 10kW. Ale ogólnie uwagi kol. mak bym sobie wziął do serca - 1 wężownica to trochę słabo. Zobacz przykładowe podejście ze zbiornikiem cwu tutaj: https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/9696-dogrzewanie-co-za-pomoca-solarow/page__p__82206#entry82206 Pozdrawiam.
  2. vernal

    Bypass

    Witam, Jak zapewne wiesz, liczy się sama budowa obwodu kotłowego - przekroje, krótkość i zakręty. Osobiście nie myślałbym o innych usprawnieniach dopóki nie byłbym pewny na 100%, że zrobiłem wszystko co możliwe w tej materii. Nagroda jest duża - będzie działać ok. Natomiast spadek temp. powrotu przy duzym zapotrzebowaniu jest jak najbardziej normalny. Przykładowo jak się zawór otworzy na maxa, to nie ma bola - musi być na powrocie dokładnie taka sama temperatura jak z grzejników, czyli stosunkowo niska. Na to normalne zjawisko wymyślono "ochronę powrotu" i to moim skromnym zdaniem zupełnie wystarczy. Dopisałbym to do algorytmu sterowania zaworem 4D (jeżeli Temp-powrot<ochrona-powrót to zamknij zawór). Potrzebny dodatkowy czujnik (Temp-powrot) oraz zmienna (ochrona=-powrot). Jeżeli instalacja jest wykonana w miarę poprawnie, to procedura ta będzie działać sporadycznie. Pozdrawiam.
  3. vernal

    Bojler C.o

    Witam, Tu nie chodziło o lek na choróbsko, tylko o to, że w punkcie, gdzie powietrze może się zebrać i pompa go nigdy nie przepchnie, odpowietrznik po prostu musi być. Śrubunek nie jest przeznaczony do odpowietrzania układu, więc i efekt jest marny. Kolego jendrej, w tym przypadku zapomnij wogóle o podpięciach wody użytkowej - one nic do tego nie mają. Zostaje więc tylko podpięcie c.o. - zasilanie u góry - ten Cię interesuje. To tam wkręć trójnik itd. Po odpowietrzeniu wszystkiego co się rusza nalezy uzupełnic wodę w układzie c.o., dopiero potem pompy puszczać. Pozdrawiam.
  4. vernal

    Bojler C.o

    Witam, Znam takich fachowców. Ale oni mają na to sposób - jak się zapowietrzy, to trzeba popuścić na śrubunku. :lol: Normalnie zapowietrzył się bojler. Trzeba go odkręcić i nad nim zamiast kolanka wstawić trójnik. U góry trójnika wkręcic należy odpowietrznik - nie musi być automatyczny, wystarczy grzejnikowy za 5 zeta. Jak Ci bulgocze, to zatrzymujesz pompę a następnie wypuszczasz powietrze odpowietrznikiem. I tak do skutku. Odpowietrzyć należy również pompę. Mała ilość ciepłej wody wynika ze słabego jej nagrzania - sprawdzić jaką temperaturą grzeje sie bojler i czy wystarczająco długo. Ten fachowiec, którego wspomniałem zapiąłby bojler za zaworem mieszającym i wszystko oczywiście na 1 pompie. Wtedy z definicji występuje problem niedogrzanego bojlera opisany na przykładzie Twojej szanownej wanny. Sprawdź czy tak nie zrobił. Pozdrawiam.
  5. Na to wygląda. Zawory zwrotne daj za pompami.
  6. vernal

    Czeski Ekogroszek

    Cześć Lucjan, Miło widzieć, że Cię jeszcze p. Brzęczkowski nie dopadł :lol: Masz tam pewnie jakiś zawór mieszający? Pozdrawiam.
  7. Witam, 2 ostatnie sezony testowałem palnik rynnowy żeliwny, również modyfikowany z dołozeniem szamotu oraz powietrzem wtórnym i dopalającym. Nie stwierdziłem większości z przytaczanych tutaj obaw dotyczących palenia. Peletu poszło w tym czasie ok. 6 ton, owsa ok. 3 tony, 1 tona miału oraz antracyt: 1. Brak cofania się żaru oraz nadmiernego wzrostu temp. w stronę podajnika (max. 38C na czujniku umieszczonym w rurze podajnika). Nie ma żadnego zabezpieczenia wodnego - i jak widac nie jest ono potrzebne. Nigdy nie zadziałało zabezpieczenie w postaci przesypywania opału gdy ta temp. wzrośnie powyżej 70C. Próby wyłączenia prądu powodują najpierw nieznaczny wzrost temp podajnika a potem stopniowe jej obniżanie aż w końcu paliwo zgaśnie. Owies wytrzymuje tak co najmniej 1,5h i po załączeniu zasilania dalej się pali, pellet wytrzymuje godzinę, antracyt w zależnaości od stanu rozpalenia - max. 30 minut. 2. Ślimak wygląda jak nowy - na jego końcówce osadziło się trochę sadzy szklistej ale po jej usunięciu nie widać żadnych oznak zużycia czy nadpalenia. 3. Do żeliwa żadne paliwo, żar, popiól nie przylega, nie zatykają się dziurki pow. pierwotnego. 4. Stwierdziłem pewne problemy z osadzaniem się sadzy na wymienniku w podtrzymaniu - głównie w przypadku pelletu iglastego, ale myślę, że taka już specyfika tego paliwa. Zastosowanie w lecie - nie widzę zagrożeń oprócz nadmiernego zużycia wymiennika gdyby był codziennie wygaszany. Pozdrawiam.
  8. Możesz też go wpiąć do gniazdka bez sterownika ale wtedy moc jego będzie maksymalna i problem może wtedy nie występować...
  9. Witam, Palnik poziomy (samoczyszczący) wydaje mi się być lepszą konstrukcją niż retorta. Podajnik tu nic do rzeczy nie ma. Zauważ, że możesz kupić cały zestaw np. z palnikiem rynnowym a do tego dokupić tylko końcówkę (palnik) retortową. I zamieniać jak Ci pasuje (podajnika wogóle nie ruszając) - możesz się wtedy sam przekonać co jest lepsze. Pozdrawiam.
  10. Nie ma co kombinować z tą pompą. Może się czasem udać, że na cyrkulacji to zadziała - jak się wyłączą pozostałe pompy lub zamkną ich zawory. Są to momenty przypadkowe. Użycie pompy cwu daje komfort szybkiego i w interesującym nas czasie ładowania cwu. Na tej pompie nie ma co oszczędzać - ona i tak cały czas nie pracuje no i nie musi być droga - Omnigena 25/40 wystarczy i kosztuje zapewne mniej niż 100 zł! Pozdrawiam.
  11. vernal

    Co Z Tym Miałem?

    Konkretne nastawy ciężko jest podać, bo to zależy od: sterownika, dmuchawy, paliwa a nawet komina oraz obciążenia. Sam sobie z tym spokojnie poradzisz. Paliwo masz mocniejsze, wiec trzeba uważac, żeby go za bardzo nie rozpalać. Wtedy będzie przeciągać temperaturę lub za dużo dymu na podtrzymaniu w fazie odgazowania. Na początek proponuję wystartować od najsłabszego dmuchania, np. min. 60, max. 120. Jak będzie za słabo, to będziesz zwiększał. Przedmuchy można zostawić - jeśli stwierdzisz, że w podtrzymaniu temp. za bardzo wzrasta (np. o 10C), to zwiększaj czas postoju. Te dziurki, to trochę słabe pow. wtórne jak na mój gust - gdy dmuchawa stanie to tez go zabraknie. Powinna być dziura w drzwiach. Ale jeśli na miale nie było problemów... to moze na razie wystarczy. Pozdrawiam.
  12. vernal

    Co Z Tym Miałem?

    Witam, Duża spiekalność idzie w parze z wysoką zawartością substancji lotnych. Efektem tego mogą być większe ilości dymu w pierwszych godzinach palenia. Na tę okoliczność warto przyglądnąć się kociołkowi pod kątem dostarczania powietrza wtórnego - ponad żar. Może to być klapka w drzwiczkach, jakaś rurka poprowadzone spod rusztu na górę lub dziurkowane kształtowniki w komorze spalania (lub wszystko naraz). Trzeba to przeczyścić porządnie. Jeśli masz klapkę, to w razie problemów można nią trochę poregulować. Z ustawieniem dmuchawy to polecam nie dawać za dużo powietrza - niech nawet długo dochodzi do zadanej ale nie wchodzi w tryb nadzoru, czyli palić łagodnie. Pozdrawiam.
  13. Żeby tylko nie było "Witaj brudzie, góro popiołu i pylico".
  14. Witam, A nie lepiej pogonić tych darmozjadów, którym płacicie niemałe pieniądze za to, żeby nie było drzewami pozarastane? Pozdrawiam.
  15. Zobacz jak można przekazywac ciepło z solara bez żadnej pompy: https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/9696-dogrzewanie-co-za-pomoca-solarow/page__p__82206__fromsearch__1#entry82206
  16. Witam, Za dużo zamieszania - trzeba to uporządkować. 1. Wybór ogrzewania - zakładam kocioł kondensacyjny. Jeśli tak, to trzeba się tego trzymać i zrobić dobór grzejników pod tym kątem - sprawdź w jego parametrach przy jakich temperaturach powrotu jaka jest sprawność (kiedy kondensuje najlepiej) 2. Moc obliczona. To jest najtrudniejsze, a Ty to masz na tacy - sam stwierdziłeś, że projektant obliczył. Z tego trzeba skorzystać. 3. Grzejniki. Takie, że by powrót miał jak najniższą temperaturę Nie wiem kto pisał cytowany przez Ciebie artykuł ale kondensacja przy 60C na powrocie... [Ten koleś chciał sprzedać jak najwięcej kotłów kondensacyjnych do istniejących instalacji i chyba troche przesadził z tworzeniem baśni] Tu zastosuj dokładnie to, co napisał Guitar. Weź przelicznik z Twoich grzejników wg temp. powrotu, która Cię interesuje (patrz:Guitar) i moc dobierz do p.2. (obliczonej przez projektanta) Warto jeszcza sprawdzić na koniec jakie parametry oferuje Twój kocioł - czy się nada do parametrów temperatury i przepływu, które określiłeś jako docelowe dla grzejników.(to powinien wiedzieć sprzedawca) Dodam, że moim zdaniem najlepiej będzie zrobić właśnie instalację z kotłem kondensacyjnym. Pozdrawiam.
  17. Jak juz idziesz na całość, to po prostu zrób czarny dach blaszany a pod spodem południowej strony rurki. Mogą byc nawet pexy. Nic nie trzeba poczerniać, bo masz oryginalnie zrobione. Możesz mieć od razu 100 m2 ! Jeśli chodzi o sprawność, to nie można przyjmować do rzeczywistych warunków założenia, że co dzień jest lampa. W rzeczywistości jeśli z metra uzyskasz średnio nie 0,8 kw a choćby jedną czwartą!! z tego (tylko przez 7 godzin), to będzie dobrze. Jeśli masz zamiar zrobić jakiś podobny solar do rynkowego, to radzę jednak kupić.Wyjdzie taniej i lepiej będzie pracował. Oczywiście same panele. Jak sam zrobisz połączenia itp, to tu możesz zaoszczędzić swoją wiedzą. Pozdrawiam.
  18. :lol: Dobre! Czyli rozumiem, że kocioł potrafi spokojnie zgasnąć po tym jak programator odłączy mu elektryczne pożywienie. Potem jak sterownik znowu dostanie prąd (np. za 2 godziny), to normalnie się rozpali? Ciekawe jak wytrzymała jest ta grzałka na popiół i wszelakiego rodzaju sadze itp. [te do pelletu są tak delikatne, że producenci płaczą żeby ich popiól nie dotknął a to znowu, że musi być wkoło zapewniony określony przepływ powietrza itd]. P.S. Przy okazji rozmowy o programatorach - obczaiłem jak wyliczyć rzeczywistą średnią moc z ciepłomierza, gdy nie pracuje on całą dobę. Trzeba niestety dodatkowe urządzenie - miernik poboru energii elektrycznej - taki tani wpinany do gniazdka a do niego dalej urządzenie. Zapinasz przez niego pompę (u mnie sterownik, bo urządzenie i tak go nie widzi) i patrzysz na paramtr, który się nazywa..."czas rzeczywistego poboru energii". Jak już mamy czas to moc średnią wyliczyć nietrudno. Pozdrawiam.
  19. Grinch go tam na pożarcie wrzucił...
  20. To może Ogniwo ze sterownikiem e-coal. Będziesz mógł na tych wyjazdach zawsze sprawdzić co się w domu dzieje.
  21. Nareszcie Baca się pokazał :rolleyes: A tu już lato! Nie było Ci jak na zadać wiosennego pytania wymyślonego przez Guitara: "Czy motor juz wyrychtowany?" Pozdrawiam.
  22. Niezły debiut kolego BystreOko. Przyda się to na forum ;) Pozdrawiam.
  23. To, że radę da to wiadomo. Chodzi o to, żeby nie był za mocny, bo z tego są tylko kłopoty. Pytanie (producentowi) trzeba zadać tak: jaka moc jest optymalna dla tego palnika oraz wymiennika.
  24. U tego gościa to bym akurat założył dodatkowy zbiornik cwu (nawet tylko 300l) z 2 wężownicami - dokładnie tak jak na schemacie z postu #1. Ta dodatkowa energia się nie zmarnuje (co ucieszy inwestora) a jeśli jeszcze będą jakieś nadwyżki, to można górną wężownicą odprowadzić gdziekolwiek. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.