Skocz do zawartości

vernal

Stały forumowicz
  • Postów

    5 921
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez vernal

  1. vernal

    Bojler C.o

    Jak masz napisane, że w poziomie, to w poziomie. Chodzi o to, żeby ta rurka, do której wkręcisz odpowietrznik, była najwyżej. Jeśli powiesisz go pod jakimś kątem, to zawsze któryś róg będzie wyżej i powietrze nigdy nie ucieknie. Pozdr.
  2. Tak, to forum jest odpowiednie. Tak, bojler tak właśnie się zachowuje - to normalne. Woda bowiem zawsze w nim jest. Żeby popłynęła z kranu, to nie wystarczy go odkręcić, jeszcze z drugiej strony (od działek) musi ją pchać nowa woda działkowa. Jak wody działkowej nie ma, to będzie tak jak widzisz. To zjawisko można ominąć w szczególnych przypadkach, napisz po co chciałbyś to zjawisko ominąć, to na pewno ktoś pomoże. Pozdrawiam.
  3. vernal

    Auroton 2005

    Chodzi o to, że nie podajesz żadnego schematu instalacji ani informacji jak to jest dokładnie sterowane, czy na grzejnikach są zawory termostatyczne itp. Trzeba instalację rozdzielić na 2 części (zazwyczaj tak jest gdy ktoś ma podłogówkę i tradycyjne grzejniki). Każda z tych części ma osobną pompe i wtedy już sterować tym łatwo. W Twoim przypadku trzeba też drugi termostat pokojowy na górze (tak sie domyślam, bo na razie to wróżenie z fusów). Pozdrawiam.
  4. Myślę, że lepiej iść w kierunku ogrzewania niskotemperaturowego (podłogówki, ścienne, sufitowe lub przewymiarowane grzejniki) i kotła kondensacyjnego. Można potem zastosować PC, ale instalacja niskotemperaturowa to podstawa. Stracisz niewątpliwą dla niektórych przyjemność kombinowania z opałami, ustawieniami, sterownikami itd za cenę leżenia do góry ołówkiem. To już jak wolisz... Pozdrawiam.
  5. A co można sądzić o podajniku, do którego producent dodaje 20!!! zapasowych zawleczek? [czarna autoreklama - dobre] Problem zerwania zawleczki nie polega na tym, że nie ma nastepnej zapasowej, tylko na tym, że nie wiemy kiedy to się stanie. Jak sie spostrzeżemy, to jest już zimno, ciemno i głucho. Tak, że taki podajnik bym sobie darował. Te, które wymienił ramzeus zawleczek generalnie nie zrywają. Z mnich lepszy wydaje się ten z 3 dziurkami po bokach. Pozdrawiam.
  6. vernal

    Bypass

    Cześć, Ciekawe co pomogło - zawór czy rurki... Pozdrawiam.
  7. Jeszcze system peszli na rurkach... To chyba wzięte z tej podłogówki bez mieszcza :P
  8. Witam, 1. Jak zatrzyma się pompa, a inna będzie chodzić, to zacznie zaciągać wodę w odwrotną stronę - niepożądane zjawisko. 2. Z tą grawitacją to jest tutaj przekombinowane. Są pewne sprzeczności. Po pierwsze - czy ta grawitacja ma szanę działać awaryjnie? Pomijam to, że zawór 4D dość mocno ją wytłumi. Ale jak dalej jest zrobiony układ? Przekroje, rozprowadzenie, zawory grzejników [przecież do grawitacji są potrzebne specjalne zawory]. Obawiam się, że jeżeli nie przewidziano tego wcześniej, to efekt grawitacji będzie mizerny. W takim razie zawór różnicowy bezcelowy. A teraz po drugie - jeśli jednak grawitacja będzie działać, to po wyłączeniu pompy przez sterownik (termostat), nadal będzie grzało! Mieszkanie będzie przegrzewane, no i koszt ogrzewania niepotrzebnie wzrośnie. Czyli w tym przypadku zawór różnicowy też jest bezcelowy (on to spowoduje). Jak by nie patrzył to ZR pasuje tutaj jako pięść do nosa. Pozdrawiam.
  9. Witam, W tym rozwiązaniu nie ma ochrony powrotu dla kotła a priorytet cwu jest włączony na stałe. 2 poważne wady w jednym. Nie bardzo mi się to rozwiaznie podoba. Pozdrawiam.
  10. vernal

    Duży Bufor

    No właśnie - jest to działanie trochę wbrew naturze. tym bardziej, że w gruncie energia już jest i to darmowa. My ja z tego bufora wyciągamy (PC) a ona dalej wraca [jak natura chciała]! TO jest nasz gigantyczny bufor. Prąd z solarów do akumulatorów.(tu sprawność oczywiście mizerna, ale to już działa - ceny fotowoltaiki muszą spaść) Liczba solarów i akumulatorów w zasadzie dowolna - jak będzie za mało, to się z gniazdka weźmie (elastyczny dobór). Tyle energii, żeby magazynować na góra parę dni. Czyli to samo - solary ogrzewają dom. Bufor jest ogromny ale gotowy. Plusem jest pozbycie się tych ogromnych strat energii na przechowywanie oraz dużo mniejsza inwestycja w solary. Pozdrawiam.
  11. Witam, W zasadzie zależna od instalacji (czyli zmienna dla różnych lokalizacji) jest temp. wyłączenia pompy (czyli ta niższa). Głównie chodzi o uwzględnienie strat przesyłu pomiędzy panelami a buforem. Najczęściej spotykaną wartością jest 4K. Reszta (załącznie oraz przepływ) zależą głównie od rodzaju solarów. Optymalne ustawienia zawsze zna producent/dostawca i tego najlepiej się trzymać, gdyż są one różne dla różnych kolektorów. Pozdrawiam.
  12. Ja tam nie namawiam. Wiem tylko tyle, że jeżeli rozwiązanie jest zgodne z normą bezpieczeństwa, to jest po prostu bezpieczne. Jakbym wiedział, że tak jest z wężownicą zewnętrzną, to bym sie nie zastanawiał. Zbiornik otwarty wydaje sie byc bezpieczniejszy tak czy owak - zrobisz jak uważasz. Pozdrawiam.
  13. vernal

    Duży Bufor

    Ale to mu się w 1 dzień nagrzewa.
  14. Cześć Rysiek, Już tu kolega Franek delikatnie pytał po co Ci to wszystko? Nie lepiej spać na bombie dalej, tylko ją zamienić w normalny układ? Masz już układ zamknięty i problemów z nim nie ma, jak wnioskuję. Sprzedawcy nachalnie twierdzą, że zamontowanie wężownicy schładzającej "uzgodni" taki układ z normą bezpieczeństwa. Jeśli tak jest [kolejny raz proszę kogoś, kto wie czy handlarze wężownicami nie kłamią, żeby to jasno napisał], to aż się prosi ją zainstalować i mieć to z głowy bez żadnych przeróbek i na złość żonie ;) Pozdrawiam.
  15. vernal

    Duży Bufor

    Chodziło mi o wykorzystanie bufora gruntowego i energii, która już w nim jest. Bez solarów (które i tak lubię najbardziej ;)). Jak zapewne wiesz, energia z solarów za szybko z tego bufora "znika", bo jest on... zbyt dobry. Wiadomo, tu tylko pompa ciepła, bez żadnych ceregieli, tak ordynarnie brać prąd z gniazdka :angry: Ale to trzeba sobie jakoś w mózgu przestawić, bo jak tu żyć bez solarów? :D Myślę, że zacząć trzeba od pomp ciepła na 12V... Pozdrawiam.
  16. Albo zamknąć układ bez wymiennika. Jak nie masz kotła jeszcze to kupić z wężownicą schładzającą. Jak kocioł już masz, to są zewnętrzne wężownice schładzające. Nie wiem czy ich stosowanie jest zgodne z obowiązującą normą na kotły na paliwo stałe w układzie zamkniętym (tej normy nie znam, więc się nie wypowidam, wiem jedynie, że są w sprzedaży i ludzie montują). Może ktoś z forumowiczów, kto wie na pewno, się tu wypowie... Pozdrawiam.
  17. To jest wszystko ok i fajne. Myślę, że na tym etapie warto rozważyć praktyczne przypadki skrajne - kolega będzie wiedział, które parametry są dla niego najważniejsze. Chodzi mi o taką sytuację, że bufor rozładujemy np. do 40C. Po pierwsze - czy taka sytuacja z punktu widzenia sterowania może zachodzić i jak często (i w jakich godzinach). Jeśli z bufora ma być odbierana energia, to chyba takie coś nie będzie rzadkością. Po drugie - jeżeli już tak się stanie, to jakie parametry (temperaturę) będzie miała woda użytkowa, powiedzmy prysznic. Czyli: ile cwu i o jakiej temp. będzie się lało z kranu/prysznica (może mają jakiś wykres albo chociaż tabelę). Bo jak się okaże, że wtedy leci woda 38C przez minutę (bo tyle jest w wężownicy) a potem 30C, to nie będzie wesoło. Producenci/sprzedawcy najczęściej podają moc wężownicy [w określonych warunkach, oczywiście diametralnie różnych od powyższego przykładu], więc warto dopytać (będzie cud jak Ci odpowiedzą). Ważne też ile osób korzysta z układu - jeżeli np. 1-2, to problemów być nie powinno. Dla porównania dodam, że podejście pierwotne (czyli magazynowanie energii w cwu) daje w takich sytuacjach po prostu to co siedzi w buforze (bez dodatkowej [czy ryzykownej? - do sprawdzenia] wymiany na bieżąco). Pozdrawiam.
  18. vernal

    Bypass

    Witam, Wg mnie należy skupić się na porządnym obwodzie kotłowym - uzyskać taki efekt jaki osiągnął Vlad (czyli, że grawitacja ma tam maksymalnie dobre warunki). Piszę o tym, bo nie wiem jak masz to zrobione. Wydaje mi się to jedyny konieczny warunek, a potem niech natura robi swoje. Oczywiście dla mocno niezrównoważonych układów (nagłe obciążenia) ochrona powrotu wydaje się być potrzebna. Pozdrawiam.
  19. vernal

    Duży Bufor

    Witam, Widzę problem z buforem, a konkretnie z jego stratami w czasie. Jak nie wykorzystasz w miarę szybko zgromadzonej w nim energii, to ucieknie jej spora część. A tu zakłada się jej przetrzymywanie przez dość długi okres. Czyli jakaś magiczna izolacja by pasowała. Nie wiem z jakiego punktu widzenia to rozpatrujemy. Jeśli popatrzeć na temat ogólniej, to wykorzystałbym gotowy bufor, jakim jest np. ziemia i gromadzi dla nas energię za darmo (i strat nie ma). Podobnie jak słońce, tylko znika problem z jej przechowywaniem. Produkujemy na bieżąco z tego ogromnego bufora. Za pomocą pompy ciepła. Za prąd wyjdzie drożej ale nie trzeba kupować solarów, no i tego bojlera oraz osprzętu. Zostaje jeszcze koszt pompy oczywiście. Nie potrafię porównać tych kosztów, chciałem tylko przedstawić inną ideę "ogromnego bufora", która znalazła zastosowanie w praktyce. Pozdrawiam.
  20. Też jeszcze dodam, żeby uściślić. Co to znaczy, że odcinek poziomy (tak naprawdę "rzut odcinka niepionowego na płaszczyznę poziomą") jest za długi. Za długi jest wtedy, gdy jego długość>10*a, gdzie "a" to długość pierwszego odcinka pionowego od kotła (do pierwszego załamania). Dlatego, żeby nie było konieczności prowadzenia grubszej rury, należy najpierw ją poprowadzić w górę ile się da (uzyskujemy największe "a") a potem można już z ukosa dbając o nieprzekroczenie w rzucie poziomym 10 razy "a". Jak przekroczymy 10*a, to rura musi być 32 zamiast 25.
  21. Rura bezpieczeństwa ma iść od kotła w górę. Do wysokości, którą opisałeś - ale niekoniecznie nad grzejnikiem. Z tego, co piszesz, nie ma możliwości poprowadzić ją prosto w górę (tak byłoby najlepiej i wystarczy wtedy 1 cal) Trzeba jednak zadbać o to, żeby odcinki poziome były jak najkrótsze i możliwie najdalej od kotła. Tu proponowałbym poprowadzenie rury maksymalnie w górę, potem poziomo do budynku właściwego a w nim nie jecheć do żadnego kaloryfera, tylko od razu w górę i do zbiornika. Jeśli odcinek poziomy będzie za długi, to rura ma być odpowiednio grubsza (minimum to 1 cal). Pozdrawiam.
  22. vernal

    Bypass

    No to jest racja. Ale do zużytego prądu dochodzą jeszcze ciągłe straty ciepła na przechodzenie wody przez bypass i pompę - im szybciej, tym straty większe.
  23. vernal

    Bypass

    Czyli rozumiem, że chodzi o zmniejszenie zużycia paliwa. Ta temp. powrotna nic do tego nie ma. Na dom i tak potrzebujesz tyle samo energii, czy masz pompę czy nie, a więc kocioł nie spali mniej paliwa tylko dlatego, że mu zamieszasz wodę dodatkowo. Nawet jeszcze więcej paliwa zużyjesz niż bez mieszania.
  24. W tego typu układzie proponuję używać zawory zwrotne a nie różnicowe.
  25. Wygląda mi na to, że grzejniki będą grzać temperaturą zadaną na kotle (chyba coś o 75C mówiłeś) - byłoby to nieciekawe podejście do tego tematu. Po co grawitacja? Wpływa ona niekorzystnie na sterowanie układem - z natury rzeczy jest mało sterowalna. Jak to ma działać? Opisz scenariusz. RTL sie nie nada. Jaką na nim ustawisz temperaturę? Jak za mało, to zbiornik się nigdy nie nagrzeje, jak za dużą, to RTL się nigdy nie zamknie. P.S. Zamiast tego RTLa należy w tym celu do obwodu bojlera włączyć pompę i ma ona być sterowana prze czujnik różnicowy kotła.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.