Skocz do zawartości

vernal

Stały forumowicz
  • Postów

    5 921
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez vernal

  1. Najwięcej energii zmagazynuje bufor największy. Tylko jak ją potem z niego odzyskać... Pozdrawiam.
  2. No nie wiem dlaczego tak ludzi w bambuko chcą robić... Tu mam pierwszy lepszy link i cena jakaś normalna.: http://www.fuego.pl/go/_info/?id=4956
  3. Do tego stosuje się sterownik różnicowy, który ładuje bojler tylko wtedy, gdy temp. źródła jest np. o 3K wyższa. Nie czaję - dodatkowa wężownica w buforze kosztuje więcej niż całe ustrosjtwo (wspomniany sterownik, pompa, bojler!!! i cała instalacja do tego)? :blink: Odnośnie tego, że na bojlerze nie trzeba mieszacza termostatycznego, to radzę go i tak założyć. Eliminuje to wiele niedogodności (poparzenia, odkręcanie kurków za każdym razem inaczej, wysoka temp. wody w rurach dolotowych do kranów - straty itp.). Jak pisałem jest to prawie obligatoryjne. Pozdrawiam.
  4. Najlepiej to przepuszczać cwu przez górną wężownicę bufora. Proste, bez bojlera, żadnych sterowników, pomp. Jedynie 3D termostatyczny (ale to stosuje się już prawie obligatoryjnie w każdym bojlerze). Pozdrawiam.
  5. To najlepiej świadczy o tych co DTRki piszą. Myślę, że przy opisanych parametrach to 55 nie da się osiągnąć na powrocie nawet za pomocą bypassa. A swoją drogą, to 40C na powrocie wydaje mi się wystarczająco dobre. Zauważyłem też, że jak ktoś skutecznie chce chronić powrót, to robi tak jak guitar: 3D do sterowania a do powrotu bypass (z dodatkową pompą oczywiście). Pozdrawiam.
  6. Robisz tak: 1. Zawór 4D DN25 (na 32 też się czasem udaje) 2. Sterownik zaworu z ochroną powrotu i pogodówką oraz pokojówką 3. Czujnik powrotu na powrocie (czyli na samym dole) 4. Pompa klasycznie na zasilaniu c.o. Normalna zima, sterownik dostaje sygnał z pokoju, że dolna granica histerezy osiągnięta. Zwiększa więc temperaturę c.o. o 10C. Zawór się otwiera ponad połowę, grawitacja w kotłowym przesatje istnieć, zimny czynnik uruchamia zabezpieczenie powrotu, zawór się zamyka. Grawitacja wraca, zawór otwiera się (ale duuuuużo wolniej niż się zamykał) ponad połowę i od nowa. W międzyczasie domek się wychładza. Po pewnym czasie (np. godzinie lub dwóch) powrót w końcu łapie temp. jaką trzeba, ale tylko dlatego, że powrót c.o. taką osiągnął. Takich parę opisów tu widziałem. Użytkownik zazwyczaj obniża temp. powrotu lub przenosi czujnik w inne cieplejsze miejsce (najlepiej pod pierzynę ;) ). Producenci mają na to różne tricki, np. temp. kotła większa o 20C od temp. c.o. itp. Tymczasem przyczyna leży w tym, że przy tak małym zaworze znika grawitacja w obiegu kotłowym podczas obciążenia (przy uruchomionej pompie). Naturalnym rozwiązaniem tego problemu jest stworzenie odpowiednich warunków dla jej zaistnienia podczas normalnej pracy układu. [w końcu na grawitację się decydujemy zakupując zawór 4D i tylko 1 pompę]. Pozdrawiam.
  7. Tu nie bardzo mi pasuje. Zastanawiam się do czego takie zawory służą, bo raczej nie do ochrony powrotu. Do tego mniejszy niż DN40 to mordęga. Pozdrawiam.
  8. Życzę powodzenia - jeśli nie robisz tego na codzień, to wiadomo - hobby. Tak, że sama przyjemność. Jest tu sporo niuansów, warto o nie pytać zawczasu. Pozdrawiam.
  9. No fakt, tego się obronić chyba nie da :lol:
  10. Ja bym taki rychliwy nie był. Widać, że gość coś konkretnego miał na myśli. Niby przesadził a jednak w miejscach gdzie wiadomo, że więcej nie trzeba nie przesadził - patrz: obwód cwu (nieuki dają tu DN25 a on 18), naczynie DN25 i tyle wystarczy. Dziwne jest tylko to, że zawór 4D na rozmiar DN25 (czyżby gruba rura ze wszystkich jego stron zastępowała większy jego rozmiar? Wartałoby o to spytać. W tym schemacie zmieniłbym tylko i wyłącznie 4D z 25 na 40. Pozdrawiam.
  11. Witam, Też teflonu nie polecam - najlepsze są pakuły+pasta "Złoty instalator" :lol: Ale tak na poważnie to gwinty bez nacięć trzeba szorstkować albo robić nacięcia pilnikiem... :( Taki zakręt jak masz to ja załatwiam tak: Wyrzucam zawór różnicowy i pompa w poziomie. Pozdrawiam. P.S. Pierwsze zdanie też oczywiście na poważnie.
  12. Ruszt awaryjny nie służy do palenia ciągłego - a tak chcesz użytkować ten kocioł przez jakiś? czas. Trzeba kupić górniaka z dziurą z boku nad rusztem. Tu zwróciłbym uwagę na możliwość usunięcia tego rusztu potem (czyli nie wodny), albo, żeby był z przerusztowaniem. Problem jest jak założysz podajnik, to może się okazać, że pod nim jest nieiwele miejsca na popiół, któy nie ma jak przelecieć przez ruszt, co skutkować może tym, że do podajnika trzeba będzie za często biegać. Zwróć na to uwagę. Jest pełno takich górniaków z otworem z boku. Widziałem jakieś Stalkoty, Biadały i inne pleszewskie taniochy. Pozdrawiam.
  13. vernal

    Kotły Gazowe

    Też tak sądzę. Jednak spaliny przemieszczają się różnymi drogami w różnych kotłach, mogą wracać na dół itp. Poza tym w różnych zakamarkach mają różną temperaturę. Przeanalizować to w konkretnym kotle to chyba rzecz niemożliwa (bo to jeszcze zależy od rodzaju, gatunku paliwa itp). Nie podjąłbym się tego. Jedyne co stwierdziłem, to podczas rozgrzewania kotła od zera ścianki są mokre do temp. 40C na powrocie. Potem już gołym okiem nie widać takich plam nawet jak powrót ma 35C. Prostszą metodą jest spojrzenie na to tylko od strony warunków kondensacji spowodowanych parametrami przepływającej wody. Jak wiadomo to bardzo prosto można ustawić tak, żeby kondensacja nie zachodziła. Tak to widzę w kotłach na paliwo stałe. Pozdrawiam.
  14. vernal

    Kotły Gazowe

    Kondensacja nie zależy od stanu, w jakim kocioł aktualnie się znajduje, lecz od parametrów wody powracającej do niego (głównie temp.)
  15. Jeśli będzie druga pompa do cwu, to za pompą c.o. może się przydać zawór zwrotny. To zależy od sterowania - jeśli mają być sytuacje, w których chodzi tylko pompa cwu. Za pompą cwu koniecznie zawór zwrotny.
  16. Chodziło mi o to, że pod zaworem jest jakiś zakręt a nie musi go być.
  17. No i tak ma być. Na tym zdjęciu, to podoba mi się tylko odejście na zbiornik. W tym obwodzie kotłowym niepotrzebny 1 zakręt, choć i tak przy tych średnicach [zaworu] może być cienko. Pomy do c.o. nie widzę na zasilaniu za 4D (jesli ma być na powrocie to podaj wysokość naczynia nad najwyżsym grzejnikiem). Cwu należy wpiąć w obwód koltłowy z obu stron. Pozdrawiam.
  18. Witam, Skoro już musisz robić, to może jeszcze zdążę ;) 1) Rozumiem, że chodzi o grawitację tylko w obwodzie kotłowym (bo ta w c.o. to raczej nie zaistnieje). Jeśli tak, to po prostu należy zrobić jak najmniejszy obwód kotłowy bez żadnych syfonów i oczywiście jak najgrubszy. Zawór 1" tak średnio się do tego nadaje, ma bardzo mały jak na grawitację przepływ a jak go jeszcze trochę przymkniesz, to bedzie słabo, więc ochrona powrotu taka sobie. 2)Pan w sklepie widzę , że się orientuje. Naczynie ma wiele otworów, może patrzyłeś nie na ten co trzeba... Pozdrawiam.
  19. Witam, Dlaczego miałbyś nie połączyć? Normalne złączki stosujesz (np. skręcane) i działa.
  20. Zastosował, ale on ma zawór 3D a nie 4D. Zawór zmniejszający przepływ/kryza to żaden problem. Kupujesz pompę za 100 zł, kryzę i regulujesz jak Ci pasuje - to najtańsze działające rozwiązanie. Pozdrawiam.
  21. Tu nic dodać i ująć: Można iść tylko dalej: Najlepiej pompę dać za zaworem 3D i nim regulować temp. na c.o. Na cwu druga pompa i trzeba mieć sterownik, który te 2 pompy obsłuży (a w zasadzie cwu różnicowo). Pozdrawiam.
  22. Witam, Te rysunki przedstawiają zawór 3D w roli mieszającego, natomiast kolega pytający ma zamiar zastosować go w roli rozdzielającego. Zawór różnicowy przy takim połączeniu nie wydaje mi się zasadny. Jak rozumiem jego rolą byłoby robienie grawitacji gdy pompa nie działa. Jakiego więc rozmiaru jest zawór? Przepływy cwu oraz c.o. wydają się tutaj być mocno niezrównoważone, czyli pompa będzie pchać głównie przez zbiornik (ogromne straty energii). Chcąc zrównoważyć przepływy, trzeba wstawić na obwodzie cwu jakąś zasuwę. Z kolei jak zasuniemy sporo przepływu cwu to znowu z grawitacji nici. I tak koło się zamyka. Czyli ten zawór bym usunął. Zresztą niekontrolowana grawitacja w układzie mocno mieszanym to tylko przeszkoda w sterowaniu, może skutkować przegrzaniami i stratami energii. No i jeszcze kwestia pompy na powrocie. Jeśli układ jest otwarty, to instalacja musi być do takiego jej zainstalowania specjalnie przewidziana/dostosowana. Chodzi o wysokość naczynia wzbiorczego - patrz norma (nie potrafię z pamięci podac konkretnych wzorów). Efektem niezastosowania się do normy nie będzie tylko sam ten fakt, ale skutkować to może np. częstym zapowietrzaniem się układu, co jak wiadomo jest bardzo uciążliwe dla użytkowników. Pozdrawiam.
  23. Spytaj instalatora jaka będzie temp. wody powracającej do kotła gdy zrobi instalację tak jak przewiduje. To będzie od razu odpowiedź czy powrót należy chronić dodatkowo zaworem. Pozdrawiam.
  24. No dokładnie tak ma być, tu kiminero miał co innego na myśli chyba. Zresztą potem pisał o wielkości koło 1000l... Jak taki bufor nagrzejesz, to nie ma potem pośpiechu z rozpalaniem czegokolwiek. Układ wydaje mi się bardzo przyjazny użytkownikowi, duza redundancja źródeł. Ostatni schemat ideowy przedstawiony przez kiminero powinien byc moim zdaniem podstawą do dalszych prac. Nic bym w nim nie zmieniał. Oczywiście wykonawczo trzeba go uzupełnić np. o grupę bezpieczeństwa lub wężownice schładzające albo inne tego typu zabezpieczenia w zależności od ostatecznej pojemności układu. Jak już wybierzesz ostatecznie konkretne źródła, to trzeba opracować sterowanie układem uwzględniając ich specyfikę oraz istniejące sterowniki. Pozdrawiam.
  25. Witam, Tu rozumiem, że problemem jest przełączanie między kotłami i związane z tym kombinacje... Po co do tego druga pompa? No i nie wiem czy pompy cwu to nie odetnie. Nie lepiej po prostu wpiąć na trójniku zasilanie gazówki tuż nad wyjściem z kotła? A powrót gazówki tuż przed wlotem powrotnym do kotła - z tym, że nie na zwykłym trójniku lecz na zaworze 3D przełączającym (lub mieszającym) z ręcznym bądź automatycznym przełączaniem. To chyba byłoby tyle w temacie przełączania. A poza tym to rażą mnie trochę te zawory różnicowe. Jeśli będzie sterownik do cwu różnicowy, to zawory te są zupełnie niepotrzebne. Chyba że zawór na cwu ma spełniać rolę delikatnej ochrony przed przeciąganiem temperatury na kotle, jeśli ten bez podajnika. Za pompami należy wstawić zawory zwrotne. No i to NW - jak kocioł zasypowy to zdecydowanie polecam przerobić jak koledzy pisali. Wogóle warto je zawsze mieć wpięte zgodnie z normą, ale wiadomo - zrobisz jak uważasz. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.