xhumungus Opublikowano 6 Listopada 2010 #1 Opublikowano 6 Listopada 2010 W przyszłym roku mam zamiar wymienić rury w instalacji c.o. Pytanie co jest lepsze rury stalowe gwintowane czy lutowana miedż. Ja się skłaniam ku stali chyba że ktoś mnie przekona do miedzi. Cytuj
bladyy78 Opublikowano 6 Listopada 2010 #2 Opublikowano 6 Listopada 2010 Stal i miedź to dobre materiały plus dla miedzi to łatwiej i szybciej się nią robi. Cytuj
xhumungus Opublikowano 6 Listopada 2010 Autor #3 Opublikowano 6 Listopada 2010 A jak to wygląda cenowo, co jest tańsze? Jak ma ktoś coś do powiedzenia to niech pisze. Cytuj
krisk Opublikowano 6 Listopada 2010 #4 Opublikowano 6 Listopada 2010 Rury stalowe /Gwintowane to tylko na zaworach/ - spawane Oczywiście są lepsze w systemach zamkniętych i systemach otwartych jezeli masz grzejniki stalowe Miedz.. cudowny materiał ale przy kotłach stałopalnych instalacja w kotłowni musi byc z rur kwasoodpornych co ja bede pisał znalazłem taki monolog o miedzi http://www.hydraulik.radom.pl/instalacje-z-miedzi-a-1.html No i ważna sprawa: Przy rurkach miedzianych kocioł żeliwny no i grzejniki najlepiej też żeliwne Wyższa jakość instalacji miedzianych tylko przy założeniu odpowiednich odbiorników i żródła daje zadowolenie włascicielowi Pozdrawiam czytajacych Cytuj
Mecenas Opublikowano 6 Listopada 2010 #5 Opublikowano 6 Listopada 2010 A jak to wygląda cenowo, co jest tańsze? Jak ma ktoś coś do powiedzenia to niech pisze. Instalacja w miedzi jest tańsza. Ale jeśli masz możliwość wykonania instalacji w stali (koszta, spawacz, estetyka) to jest to rozwiązanie na pewno najlepsze. Cytuj
xhumungus Opublikowano 6 Listopada 2010 Autor #6 Opublikowano 6 Listopada 2010 Niezależnie czy będzie miedź czy stal to i tak będę to robił sam więc koszt robocizny odpada. Do krisk dlaczego nie może być cała instalacja skręcana a musi być spawana? Cytuj
Mecenas Opublikowano 7 Listopada 2010 #7 Opublikowano 7 Listopada 2010 Instalacja skręcana pożyje z 20-30 lat i się rozcieknie. Przedwojenne instalacje spawane działają do dziś. Cały sens jest w tym, żeby zrobić jednorodne, monolityczne połączenia. Na dzień dzisiejszy daje ci to zgrzewane PP-R (najlepszy materiał na instalację wodną wewnętrzną), zgrzewany PE (wodociąg) oraz stal czarna spawana. Cytuj
zbyszek770 Opublikowano 7 Listopada 2010 #8 Opublikowano 7 Listopada 2010 '' przy kotłach stałopalnych instalacja w kotłowni musi byc z rur kwasoodpornych''-zaintrygowało mnie to-dlaczego? Cytuj
olsen651 Opublikowano 7 Listopada 2010 #9 Opublikowano 7 Listopada 2010 Instalacja w miedzi jest tańsza. Ale jeśli masz możliwość wykonania instalacji w stali (koszta, spawacz, estetyka) to jest to rozwiązanie na pewno najlepsze. Gdzie jest miedź tańsza,bo ja od 12lat handluje instalacjami i nie pamiętam, żeby miedź była tańsza od stali Na teraz rura miedziana fi 15 kosztuje około 14 zł, a czarna fi 1/2" 5zł Cytuj
ladkar Opublikowano 7 Listopada 2010 #10 Opublikowano 7 Listopada 2010 Moim zdaniem i myślę że większość z was zgodzi się ze mną,na miedzi pracuje się wygodniej i szybciej, co do stali to zgodzę się , że żywotność instalacji jest znacznie dłuższa, ale tutaj chciałbym dołożyć swoje 3 grosze, mianowicie już kilka razy słyszałem od hydraulików starszej daty że 20-30 lat temu stal była inna, słyszałem twierdzenie żę teraz jest"prze węglona" i znacznie gorzej spawa się to gazami, nie wiem co o tym myśleć, ale może ktoś z was wypowie się na ten temat? Cytuj
adamasz Opublikowano 7 Listopada 2010 #11 Opublikowano 7 Listopada 2010 Moim zdaniem i myślę że większość z was zgodzi się ze mną,na miedzi pracuje się wygodniej i szybciej, co do stali to zgodzę się , że żywotność instalacji jest znacznie dłuższa... Ja zrobiłem ze starej nową przy pomocy: stali w kotłowni i pion bezpieczeństwa 1", i fi25 PP-R stabi+ zw powroty reszta. Do tego grzejniki Alu krakowskie (podobno chinole też) ale szczelne po 2 latach. Obeszło się bez spawania, a gwintować to już dawno potrafię-po co komplikować sprawy proste. Wymontowane rurki 6/4" i 5/4" poszły na barierki choć wyglądają tam nieco za 'solidnie'... Cała przeróbka ok.3000 + Opal 6000= 9000, robocizny nie liczę, ale ze 200rbh poszło - najwięcej przy cięciu i rozkręcaniu starych rur :P No i stare żeberka stąporkowskie zasponsorowały nowe KFA... I tak daje sobie radę większość 'samo-dzielnych' monterów chyba, że grają ambicje miedziane - to napewno wygląda super i lutuje się szybko, tylko trzeba izolować, no i patrzeć grynszpanu na lutach :o pod termoizolacją! PozdrA. Cytuj
Gruby Opublikowano 8 Listopada 2010 #12 Opublikowano 8 Listopada 2010 nie bardzo wiem z jakich przyczyn inst. skręcana po 20 czy 30 latach miała by się rozszczelnić .moje c.o. ma 36 lat i jest o.k. według mnie stal jest super ino bardzo pracochłonna, szczególnie skręcana a kształtki są drogie Cytuj
adamasz Opublikowano 8 Listopada 2010 #13 Opublikowano 8 Listopada 2010 Zgadza się, niektórzy podnoszą problem turbulencji w złączach skręcanych - ale przy odpowiednich przekrojach daje się to opanować, szczególnie przy pompach elektronicznych z regulacją wydatku strumienia! PozdrA. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.