Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Koniec palenia, wyłączyłem, wygasiłem, wyczyściłem komin, piec, czopuch, kotłownię, nasmarowałem, wywiozłem popiół, ręce mi odpadają :P Skrobanie komory spalania to koszmar

 

Ostatecznie 4,4 tony na 162 doby palenia na 120 m2 nieocieplonego domu, zima chyba raczej dość mroźna była?

 

<img><img>

Edytowane przez trx
Opublikowano

Kocioł już wygaszony. Teraz muszę pomyśleć nad grzaniem wody, a jakoś w ogóle nie wyobrażam sobie jak to ma działać.

Wyłączyć pompę CO i dać priorytet na boiler tak? Osoba, która mi montowała kocioł powiedziała, że ustawień się nie zmienia. Teraz pytanie, czy przypadkiem ta woda w boilerze się nie zagotuje jak np sobie wyjadę na dwa dni i nikogo nie będzie w domu. Jakieś porady i sugestie, jak to poustawiać?

Opublikowano

Tak właśnie mam...

Priorytet bojler i wtyczka od pompy CO wyciągnięta.

Warunek: obieg kotłowy działa grawitacyjnie. W przeciwnym wypadku będzie się gotował i może nie działać poprawnie - stwarzać zagrożenie.

Woda w baniaku się nie zagotuje, bo załącza się przecież pompa CWU i dociąga do zadanej temp.

 

Zresztą zależy jak to masz tam wszystko pospinane :-).

 

U mnie jest ok. Jeszcze puszczam na samą podłogówkę ciepełko, bo noce zimne i gęsto przymrozki bywają.

Woda grzeje się wg potrzeb, węgla idzie coraz mniej, ale nie wygaszam kotła, tylko go skrobię z sadzy i wynoszę popiół :-)

 

pozdr

Rober G.

Opublikowano (edytowane)

Hey!

Na jakich ustawieniach teraz jedziecie? Bo jak z dnia na dzień robi się coraz cieplej to z ustawień zimowych podawanie/przerwa 6/35 przeszedłem najpierw na 6/38, 6/45 a teraz 6/50 i jest OK - zużycie coraz mniejsze, pokojówka rzadziej się włącza a jak już to na zaworze 4d mam 1 w skali 5 i termostaty prawie pozamykane tak, że kaloryfery ciepławe w sam raz na chłodniejsze wieczory. Temp. zadana z 62 na 60 stopni - jak będę grzał tylko CWU to ustawię 55 stopni.

Węgla mi poszło ok 5 ton - chata 220 metrów.

Pozdrawiam!!!

Edytowane przez sobon2000
Opublikowano

Ja ustawień palenia nie zmieniałem - nie widzę sensu. Jak miałem 9/45, tak i zostawiłem.

Natomiast myślę o zmianie ustawień podtrzymania - obecnie mam co 20 min, ale chcę ten odstęp zwiększyć do 30, a nawet 40 min.

Szkoda mi trochę tego węgla na samo podtrzymywanie, a jak dobry do długo trzyma żar - ten gorszy dopalam i zostanie mi tylko lepszy.

 

Kalafiorów na okrągło nie używam - dziś u nas zimno, to puściłem, bo jakoś chłodniej się zrobiło, ale podłogówka sobie chodzi non-stop.

Jak zrobi się już na dobre ciepło, to i ją wyłączę.

 

W tym tygodniu zdun mi postawi piec kaflowy :-), to będę miał dodatkowe źródło ciepła i spalę te kubiki drewna, które mi po budowie zostały i węgla na to konto pójdzie mniej w przyszłym sezonie. W tym spaliłem ciut ponad 4,5 tony, ale z pół tony mi się trochę zmarnowało tytułem nauki ustawień.

 

Na przyszły sezon liczę, że ze 4 - 4,5 tony powinno wystarczyć. Grzeję ok 180 m2.

Dom nowy, ocieplony 14 styro i 25 wełny na poddaszu, a na gruncie ósemka styropianu, fundamenty ocieplone 10 styro i wysokie nad gruntem :-)

 

Nie jest źle.

 

pozdr

Robert G

Opublikowano

Hey. Ja spaliłem równo 4 tony (3 t. eko i 1 miału). Teraz od czasu do czasu przepalam w kominku. Wczoraj i dzisiaj paliłem na ruszcie awaryjnym. Palenie OK, nic nie dymiło (paliłem drewnem). Jest tylko jeden problem: po około 2 godzinach zaczyna być zbyt wysoka temperatura na podajniku i czujka wyłącza piec -alarm " zbyt wysoka temp. podajnika". Tak więc czy dymi czy nie i tak nie da się na nim palić.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

W ostatnich dniach trochę chłodniej było więc kaloryfery częściowo odkręciłem.

Teraz wszystkie pozakręcałem i grzeję wodę w boilerze na takich ustawieniach na jakich leciałem całą zimę z ogrzewaniem domu.

Chciałem dziś przełączyć kocioł na tryb letni albo chociaż na priorytet boiler i po chwili włączał się alarm i wyskakiwał komunikat "uszkodzony czujnik CWU" o co może chodzić?

Opublikowano

Hey!

Nie wiem jaki masz sterownik ale w przypadku mojego st37 jak nie było styku na wtyczce w od czujnika CWU w sterowniku to zamiast temperatury CWU były XXX. Sprawdź może te połączenie- może tam siedzi przyczyna.

Pozdrawiam!

Opublikowano (edytowane)

najpewniej tak jak pisze sobon ja też gdzieś to ruszyłem i miałem "uszkodzony czujnik CWU"

 

 

panowie jak jedziecie teraz z piecami tryb "priorytet bojler" z wyłączoną pompą CO bo latem przydało by się mieć tą ciepłą wodę

jak załańczam priorytet bojler to nic się nie zmienia pompa CO chodzi dalej

odłączacie ją z pieca czy jak?

Edytowane przez talgo
Opublikowano

panowie jak jedziecie teraz z piecami tryb "priorytet bojler" z wyłączoną pompą CO bo latem przydało by się mieć tą ciepłą wodę

jak załańczam priorytet bojler to nic się nie zmienia pompa CO chodzi dalej

odłączacie ją z pieca czy jak?

 

Jak włączysz 'priorytet bojler', to pompa CWU działa dokąd nie nagrzeje wody w bojlerze do zadanej temperatury, a potem się wyłącza, a włącza się pompa CO.

Możesz wyjąć wtyczkę pompy CO i wtedy oszukasz sterownik, ale musisz sprawdzić, czy Twój kocioł będzie działał bez pompy - grawitacyjnie - bo jeżeli nie, to nie ryzykowałbym, bo można go uszkodzić paląc bez zapewnionego obiegu wody kotłowej.

Jak działa u Ciebie grawitacyjnie, to bez obaw... :-)

 

pozdr

Robert G.

Opublikowano

Hey!

Ja robię to w ten sposób że wyłączam na pokojówce grzanie i pompa CO sie wtedy nie włącza - kiedyś jak nie miałem pokojówki to wyciągałem wtyczkę od pompy i wychodziło na to samo. Obieg na bojler mam na pompie z bajpasem tzn. woda grawitacyjnie przeciska się przez bajpas a jak ktoś naleje wanne gorącej wody i temp CWU spadnie poniżej zadanej to włącza się pompa CWU która szybko rozgoni wodę po bojlerze żeby go szybciej nagrzać. W lato priorytet bojlera jest otyle lepszy od funkcji LATO, że jak trzeba nagrzać bojler to na piecu robi sie 60 lub 62 stopnie (zależy jak się ustawi w serwisówce ) i woda szybko się nagrzewa do np. 50 stopni. W trybie lato jak się ustawi te 50 stopni to jest to temp. zadana również na CO i grzanie bojlera jest strasznie długie.

Pozdrawiam!

Opublikowano

niestety jak ustawie "priorytet bojler" to wódę mi zagotowuje w samym sterowniku nie można wyłączyć pompy

piec zaczyna piszczeć że zbyt wysoka temp CO i klops 5 rano woda zagotowana potem godzina 15 woda znów zagotowana

 

z tego wychodzi musiał bym mieć non stop włączony kaloryfer

 

także dzwoniłem dziś do SEKO z zapytaniem jak grzać CWU latem

także ustawień nie zmieniać , tryb letni, ale obserwować czy żar nie jest zbyt nisko w retorcie w razie czego dzwonić :)

Opublikowano (edytowane)

Hey !

Do grzania latem to zmieniam ustawienia bo też by się mogło zagotować - piec nie może grzać taką mocą jak w zimie. Np. moje ustawienia zimowe to podawanie/przerwa 6/35 a na lato 6/50. Ważne jest też podtrzymanie - na 5 sekund co 40 minut. Jak ktoś ma dużo częściej to na samym podtrzymaniu można wodę zagotować bo sterownik nie ma na to już wpływu - tzn. przy normalnej pracy piec grzeje do zadanej itd. a jak chodzi na podtrzymaniu to sterownik nie kontroluje już temperatury i nawet jeśli jest ona już wyższa od zadanej to piec podaje cały czas węgiel w trybie podtrzymania.

 

PS. "niestety jak ustawie "priorytet bojler" to wódę mi zagotowuje" - ta wóda to na zimę żeby nie zamarzło?hihi - sorry ale nie mogłem się powstrzymać :D

 

Pozdrawiam!

Edytowane przez sobon2000
Opublikowano

Z tą wódą to mi się od razu Kariera Nikosia Dyzmy kojarzy hehe.

 

Sobon mam ten sam sterownik tylko nie wiem nawet jak ta pompa cwu ma wyglądać. Odnoszę wrażenie, że jej po prostu... nie mam ;) Nie wiem na ile to jest możliwe, ale cóż...

W tej chwili mam takie same ustawienia jak w zimie i ustawione "ogrzewanie domu". Kaloryfery pozakręcane i jakoś chodzi. Zastanawiam się nad odłączeniem pompy CO.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Witam, :)

Co chodzi o ustawienie trybu letniego w kotłach SEKO to nie powinno się zmieniać parametrów. Jeśli kocioł nam gotuje "wódę" (:D) to wystarczy go przestawić w podtrzymaniu. Dlatego że parametry podawania i przerwy zawsze są takie same jeśli nie zmieniamy węgla.

Natomiast parametr przerwy w podtrzymaniu decyduje co ile kocioł ma się włączyć jeśli temperatura kotła nie spadnie poniżej temperatury zadanej, jeśli ten parametr będzie za częsty to kocioł cały czas będzie podbijał temperaturę.

 

Natomiast co chodzi koledzy o ustawienia przerwy i pracy podawania to zwróćcie uwagę na motoreduktor, ponieważ SEKO od tamtego roku(dokładnie nie pamiętam m-c) stosuje przekładnie o większej prędkości obrotowej ślimaka, co w efekcie daje że w kotłach z nową przekładnią czas podawania będzie bardzo krótki a przerwa długa.

Na kopułce silnika jest napisane ile wałek ma obrotów na minutę :)

 

 

eSz pompa cwu powinna być wpięta przed pompą c.o. jak jak jej nie ma to na rurce na której jest podpięta pompa c.o. za pompą powinien być zawór aby zamknąć grzejniki i grzać wodę w bojlerze.

Jak masz ten zawór to sprawdź tylko czy rurka do bojlera jest przed tym zaworem bo w innym wypadku możesz spalić pompę.

 

Pozdrawiam

Sebastian M.

Edytowane przez !SEBA!
Opublikowano

Ja z kolei na lato - kiedy nie grzeję w domu, bo ciepło - przerzuciłem się na ten 'słynny' ruszt awaryjny i drewno.

Udało mi się jakoś opanować sztukę palenia drewnem i nawet zgrabnie to wychodzi.

Szkoda mi trochę węgla na 'letnie palenie', bo jest to bądź co bądź opał dużo bardziej energetyczny i drobi, a drewna mam jeszcze sporo po budowie.

Zgadzam się w zupełności z kolegą, że żeby kocioł nie gotował wody w czasie przestoju, trzeba po prostu ustawić rzadsze przedmuchy i podawanie, bo w końcu latem nie ma co tego nadmiaru ciepła odbierać z kotła i woda się może gotować.

 

pozdr

Robert G.

 

 

Opublikowano

Nie jest wpięta wtyczka od pompy cwu, więc pewnie jej nie ma w ogóle ;)

Na pewno jest za to zawór na pompie co, jutro popatrzę jak to dokładniej tam wygląda i o co chodzi. Najchętniej bym odłączył wtyczkę od pompy co, ale nie wiem czym to grozi. Generalnie jest ok, chociaż poczarowałbym trochę z ustawieniami żeby móc trochę przyoszczędzić ekogroszku.

  • 1 rok później...
Opublikowano (edytowane)

WItam wszystkich forumowiczow a szczegolnie uzytkownikow pieca BAWARIA-SEKO. Piec nabylem w styczniu tego roku po dosc okazyjnej cenie 5350 zł.Piec zostal uruchomiony na poczatku czerwca.Piec posiada sterownik ST-37, instalacja posiada zawor 4-drogowy, dodatkowo nabylem sterownik zaworu mieszajacego ST-431 z czujnikiem pogodowym oraz regulator pokojowy ST-298.Jak narazie piec dziala w trybie podgrzewania wody w trybie pracy priorytet bojler.Sprawdza sie dosc dobrze.Dodatkowo w instalacji dzialaja dwie pompki na dom Grundfos ALPH 2 25-60 oraz na bojler Wilo Yonos Pico 25 1/4.

 

Ogolnie nacpane wszystkiego caly koszt instalacji wyszedl 10300zł.

 

Niestety po 4 miesiacach grzania wody postanowilem wyprobowac ogrzewanie ustawilem tryb pracy na pompy rownolegle pogrzal okolo 5 godzin i zonk retora sie zaciela (niby slabej jakosci zeliwo) spuchł ten krecący sie wkład w srodku i niestety wyrwal zeby z zebatki napedzajacej tej przy retorze w piecu.telefon do serwisu 48 godzin i przybyli. Okolo 2 godzin roboty troche ciecia, spawania i po robocie wymienili na nowszy model teraz sie obraca calosc.

 

Oczywiscie pogadalem z panami monterami (bardzo mili i dosc rzeczowi) poradzili mi jak ustawic piec:

 

Czas podawania 14 sek (mam obserwowac w razie czego moze sie uda zejsc nawet do 10sek).

Przerwa podawania 50 sek

Nadmuch 1 i przerwa około 1cm otwarcie.

Histereza CO i CWU na 2

Przerwa w podawaniu 20 min i nadmuch 10 sek.

 

Niestety na grzanie wody sie jako tako sprawdzalo ale jak przeszedlem na ogrzewanie domu tragedia eko-groszek spiekal sie niemilosiernie tyle co podał tyle oddał. Ale temperature trzymał i spalał dosc oszczednie.

 

Według zalecen pana serwisanta przerwe w podawaniu zostawiłem w spokoju,a zaczalem regulowac czas podawania i z 14 sek zszedłem na 6 sek nadmuch na 2 otwarty do połowy.

 

Teraz faktycznie jest popiół i kopczyk.

 

Wegiel jaki uzywam to eko groszek z JULIANA.

 

Oglnie caly czas eksperymentuje z ustawieniami jesli macie jakies pytania badz sugestie jestem otwarty.

Edytowane przez Korbus
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Hey!

Każdy z nas ma niby ten sam piec a ustawienia bardzo różne. A więc wszysko zależy od tylu czynników...że szok:) Mam nadzieję, że nam te piece pociągną dobrych parę lat - wydają się solidne.

Pozdrawiam!

Opublikowano

Czołem!:D

 

Piec przed chwilą rozpalony. Póki co ustawienia mam takie:

Zadana 54

Czas podawania 10 sekund

przerwa 12 sekund

nadmuch 2 bieg

przerwa podawania 30 minut

 

Zobaczymy jak się będzie paliło. Na wiosnę strasznie namieszałem w ustawieniach i nie zapisalem, które były najodpowiedniejsze ech:)

 

Na wiosnę prawdopodobnie będę podnosił kocioł o kilka centymetrów do góry. Doszliśmy do wniosku, że przeokrutnie ciągnie wilgoć z betonu. Trzeba wsadzić coś, co będzie mniej przewodziło wilgoć do wewnątrz kotła.

Pozdrawiam jeszcze umorusany sadzą:)

Opublikowano (edytowane)

Witam od okolo 2 tygodni ustawilem pogodowke na ST431 i jak narazie bajka.

 

Ustawienia:

 

Zadana 55

Czas podawania 12s

Przerwa w podawaniu 70 s

 

 

Pompka Grundfos na I biegu pobor mocy 7-9 W

 

Pompka CWU wilo prawie nie chodzi.

 

783703c8396a26e7m.jpg

 

0cc99f8b9d35298fm.jpg

 

54822251300b9e2dm.jpg

 

59f8c155a9d89743m.jpg

 

d54f28ac36c0f727m.jpg

 

162f6d0d288775e5m.jpg

 

5ef3928dadf5136bm.jpg

 

 

7fa02879a0044309m.jpg

Edytowane przez Korbus
Opublikowano

Witam,

 

Mam mały problem z moimi ustawieniami, mianowicie ekogroszek nie wypala się do końca. W popielniku jest sporo niedopalonych kawałków, możecie mi doradzić, co z tym zrobić?

Moje aktualne ustawienia kotła:

 

Zadana 54

Czas podawania 9 sekund

przerwa 39 sekund

nadmuch 2 bieg

przerwa podawania 30 minut

Histereza 2st

 

Brak pompy CWU. Odkręcone dosłownie trzy kaloryfery, ogrzewana woda w boilerze, przesłona na nadmuchu odsłonięta na ok 1cm. Kocioł osiąga temperaturę około 58st.

Opublikowano (edytowane)

Witam kolego z tym spalaniem to niestety nie takie proste ja osobiscie probowale wielu ustawien, raz bylo troche lepiej raz troche gorzej. Generalnie wiele zalezy od groszku. Testowalem trzy z Juliana, Wesołej i Retopal. Julian i Wesola niestety nie spala sie idealnie i żużluje ale dosc szybko piec odzyskuje temperature i dosc malo spala. Retopal za to nie żużluje i zostaje wieksza ilosc popiolu ale wiecej go idzie. Ja juz dosc mocno kombinowalem z tymi ustawieniami, ale cudu nie ma. Obecnie mam ustawione tak:

 

Czas podawania 11s

Czas przerwy 70s

Wentylator na 1 otwarty ok 2cm

Temp zadana 55 Temp CWU 50

 

Kociol gdy osiagnie temperature zadana buja sie tak do 62-63st.

 

Na tych ustawieniach przez ostatni tydzien wyszlo mi tak 12-15 kg na dobe. Lecz fakt mrozow nie ma zobaczymy co bedzie przy minus 10.

 

Temperatura na wyjsciu zaworu taka sama badz +/- 2-3"C jak na powrocie.

Edytowane przez Korbus

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.