Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
21 godzin temu, piastun napisał(a):

Dlaczego oddawanie czego za grosze.ma być opłacalne?

Robiąc offgrida jestes od początku "niezależny" w pewnym stopniu od ZE.

Nie musisz bawić się w papierologie, nikt ci nie będzie latać dronem i podglądać, oddawanie za darmo czegoś na czym oni zarabiają (prąd i zielone certyfikaty) nie ma sensu. Itp itd

W przyszłości możliwe, że uniknie się opodatkowania.

No i między innymi dlatego nie biore dotacji i w każdej chwili mogę zrezygnować z wysyłania i przejść na rozliczanie miesięczne wg zużycia i nikt mi nudli na uszach wieszał nie będzie.

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Każdy, nawet ten co wziął tą dotację też może przestać wysyłać cokolwiek do sieci, tylko to nie ma sensu. 

Lepiej jest dostać nawet 10 groszy za kWh niż nie dostać nic, bo nie mieliśmy gdzie zmagazynować nadwyżki (czekam na jakieś rozsądne kontrargumenty, ale się nie doczekałem, tylko mydlenie oczu jakimiś "wizjami" i działaniem na emocjach).

Dotacja z mój prąd tak naprawdę do niczego nie zobowiązuje. Odliczenie od podatku również, ale jak ktoś jest bogaty, to może jej nie brać i nikomu nic do tego 👍

Edytowane przez o6483256
Opublikowano



Lepiej jest dostać nawet 10 groszy za kWh niż nie dostać nic, bo nie mieliśmy gdzie zmagazynować nadwyżki.


Właśnie większość osób nie ogarnia tego .
Opublikowano

Tutaj chyba działają emocje. Bo dlaczego mam im sprzedać za 0,1zł a kupić za ponad 1zł?

 

Emocje to zły doradca, chociaż rozumiem frustrację. Patrzę na ceny odkupu energii za ok 38-45 groszy to szału nie ma, ale zawsze coś. PV pozwoliła mi obniżyć rachunki ok 3 krotnie (w nowym systemie).

Założyłem, że cena odkupu jest 0zł i wychodzę na zero dopiero po 10 latach. Kupię jeszcze magazyn, rozbuduję PV i nie wiem kiedy się to zwróci.

Tylko każdy z nas wydaje na cos pieniądze, jeden na auto drugi na PV, trzeci na zagraniczne wycieczki 😉

Opublikowano

Sens takiego działania będzie w przypadku gdy wszyscy się zbiorowo wstrzymają z wysyłaniem energii do sieci. Może wtedy odniesie to realny skutek.

Opublikowano

carinus cieplej , ale powiedz to głośno to nas zlinczują.

Opublikowano (edytowane)

Nikt nikogo nie zmuszał do montażu PV i nikt nikogo nie zmusza do oddawania energii do sieci.

Druga sprawa, że przydałyby sie jakieś regulacje, bo teraz wyliczenie opłacalności/czasu zwrotu instalacji to jak wróżenie z:

 

 

image.png.726aec7b1662dbb68585ada9a715322e.png

 

Berthold w Internecie możesz sobie pleść dowolne androny i nikt Cię nie zlinczuje, co najwyżej dojdzie do pyskówki wirtualnych bytów. Ty powinieneś wiedzieć to najlepiej 😀

Edytowane przez o6483256
Opublikowano

Jak to mówią, w kupie sila, jak będzie spora kupa to i smród w końcu poczują.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Już coś przebąkują, nad zmianami dotyczącymi PV. Zobaczymy w jakim kierunku to pójdzie. Póki co rozliczenie godzinowe nie wejdzie w zaplanowanym terminie polowy roku, bo system nie jest na to jeszcze przygotowany.

Opublikowano
8 godzin temu, o6483256 napisał(a):

Każdy, nawet ten co wziął tą dotację też może przestać wysyłać cokolwiek do sieci, tylko to nie ma sensu. 

Lepiej jest dostać nawet 10 groszy za kWh niż nie dostać nic, bo nie mieliśmy gdzie zmagazynować nadwyżki (czekam na jakieś rozsądne kontrargumenty, ale się nie doczekałem, tylko mydlenie oczu jakimiś "wizjami" i działaniem na emocjach).

Dotacja z mój prąd tak naprawdę do niczego nie zobowiązuje. Odliczenie od podatku również, ale jak ktoś jest bogaty, to może jej nie brać i nikomu nic do tego 👍

3,3kwp paneli w lutym zaplacilem 5900brutto teraz w listopadzie za takie same 3.3kwp 4300zl brutto z transportem.

Z pierwszego odzyskałem 23% VAT i z drugiego też. Jak ktoś pokombinuje to można. Zatem za 6.6kwp zapłaciłem ok 8500zl.

Po co mam użerac .się z urzędnikiem albo z ZE. Ja nie zbiednieje jak nie zarobię 200zl na sprzedaży im prądu a w każdej chwili sobie biorę braki od nich.

Do tego falownik 2000zl, konstrukcja 2000zl i graty pewnie z 1000zl.

Jak kupię Aku to będę 9msc w roku niezależny intyle.

Nie.kazdy może odliczyć od podatku a dotacja wymaga kontaktu z ZE i zakupu drogich certyfikowanych falowników.

Opublikowano

Taki temat mnie omija.  😁 A jakie emocje. 

Temat jest na tyle złożony, że każdy musi podejść do tego indywidualnie. Ja ze swojego praktycznego doświadczenia wiem że oba rozwiązania mają plusy i minusy. Może to trochę dziwnie zabrzmi, ale 100% offgrid najbardziej opłacalny w moim przypadku jest od Listopada do Marca. Częściowy offgrid od Października do Listopada i od Marca do Kwietnia. Od Maja do Września tylko ongrid. W tych przedziałach czasowych, jest tej energii na tyle mało, że w 100% jestem w stanie ją wykorzystać na potrzeby własne. Niedobory kompensuję zgromadzoną energią w ZE (mam net-metering dla jasności).

Jakbym miał net-biling zainwestowałbym w magazyn energii. W dzień bym ją gromadził, a w szczycie zapotrzebowania (wyższa cena odkupu) oddawał do ZE.

6 godzin temu, o6483256 napisał(a):

Póki co rozliczenie godzinowe nie wejdzie w zaplanowanym terminie polowy roku

Rozliczenie godzinowe już działa (bilansowanie). Otrzymałem już fakturę rozliczeniową i wszystko jest policzone zgodnie z bilansowaniem godzinowym. Jestem zdumiony, ale nie ma ani jednego błędu na fakturze. Porównałem to z moimi licznikami i odczytami z ZE.

2 godziny temu, piastun napisał(a):

Zatem za 6.6kwp zapłaciłem ok 8500zl.

Mnie 9,5kWp kosztowało realnie około 15000 zł z dwoma certyfikowanymi falownikami. Na chwilę obecną PV dają mi roczne oszczędności (biorąc pod uwagę wszystkie podwyżki cen energii elektrycznej i gazu) około 5000 zł. To są trzy lata od montażu PV i mogę śmiało założyć że po czterech latach wszystko się zwróciło. 

Opublikowano

Chodzi o godzinowe rozliczanie cen energii. Miało wejść od lipca 2024 i raczej nie wejdzie. Obecnie cena jest jedna, średnia cena z danego miesiąca. Przy czym o cenie za poprzedni miesiąc informują chyba 11 następnego miesiąca.
Mało który falownik potrafi wysłać do sieci energię z magazynu PV o określonych godzinach np. Deye.

Opublikowano

Dokładnie o to mi chodziło. Może nieprecyzyjnie sie wyraziłem, a wacio1967 jest w starym systemie i nie skojarzył 😉

14 godzin temu, piastun napisał(a):

...i zakupu drogich certyfikowanych falowników.

To faktycznie jest jest jakiś argument.

 Ta tania chińszczyzna z ali nie ma certyfikatu i w gruncie rzeczy jest naprawdę g..., ale DZIAŁA! Więc do instalacji off-grid faktycznie sie sprawdzi 👍

Zawsze to jakaś oszczędność, Hybrydowe falowniki są nieco droższe od zwykłych.

Trójfazowy certyfikowany GoodWe 5kW to wydatek ok 5tyś zł.

Opublikowano

Ja zmieniłem myślenie nad systemem zasilania urządzeń domowych i staram się unikać tworów 3- gazowych. Wiadomo że nie zawsze się da, ale gdzie tylko to możliwe to wybieram jedną fazę aby awaryjnie dało się zasilić z prostego inwertera. Teraz rozmyślań nad sensem zakupu czegoś hybrydowego offgridd aby mikroinwertery mogly pracować na takim układzie.

Opublikowano

No właśnie te tanie chińskie inwertery chyba nie są produkowane pod 3-fazy. Przesuniecie fazowe przerasta możliwości taniego sprzętu 😁

Druga sprawa, że na cholerę nam na co dzień  3fazy?!

 

Także idea zasilania jednofazowego awaryjnego jak najbardziej ma sens.

Opublikowano

Kto ma codziennej potrzeby 3 faz,potym 3 falowniki tanje w wspolpracy na jednym magazynu.Wygoda tež z 3mi polami panelow-jutro,poludnie,wieczor.Energia sa poprzez niskie napiecie marnuje,ale jeden drugiemu i trzeciemu wspomože cez bateriowy wystep w tym czasu suniecia slonca.Idealom ale madre rozprowadzenie obciaženia dla naslonecznienia.

Opublikowano

Bercus przepraszam, ale nie rozumiem 😉

 

Napisz po Czesku, przeczytam, resztę przetłumaczę tłumaczem google w razie czego.

SUPER piszesz po Polsku, ale czasami nie rozumiem 👍👍👍😉

  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)
6 godzin temu, o6483256 napisał(a):

 

Druga sprawa, że na cholerę nam na co dzień  3fazy?!

 

 

Kiedyś po awarii hydroforu kupiłem nowy z silnikiem właśnie 3-fazowym, teraz wróciłem do napędu jednofazowego żeby to dało się napędzać awaryjnie z aku. Obrabiarki mam niestety na silnikach większej mocy i tam niestety tego nie ominiemy, ale to inna sprawa. Muszę zgłębić temat inwerterów hybrydowych, które pozwolą na pracę pozostałych niezależnych falowników. Nie wie czy takie rzeczy są osiągalne, żeby na wyjściu takiego falownika, równolegle pojawiało się inne źródło zasilania.

@bercus My mamy podobne problemy w obcych językach. Piszemy w języku obcym, ale myślimy po polsku, a tak się nie da.

Edytowane przez carinus
Opublikowano

Juž kare otrzymalem poki po Czeski piszalem.Založe zdejcje tego podlaczenia.Každy falownik ma swoje panele,magazyn jest wspolny.Poki falownik 1 ma lepsze naslonecznienie i niske obciaženie  i falownik 2 gorsze naslonecznienie,ale wieksze obciaženie,energia ktora ten 1 uzyska ponad swoje obciaženie wysila w magazyn,zužyje falownik 2.Screenshot2023-12-14at19-21-57420-00235-00PH18-5KMPKFT1.0-UM_Parallel_Card-2_pdf.png.342b6859162361f942af6dbd59f3a8b7.png

Opublikowano
7 godzin temu, o6483256 napisał(a):

Druga sprawa, że na cholerę nam na co dzień  3fazy?!

To się przydaje jak masz awarię jednej fazy. 🙂 

Kilka dni temu u znajomego była awaria jednej fazy. Podjechałem, przepiąłem ogrzewanie na fazę działającą i dalej było ciepełko w domu. Przy okazji wyszło że trzeba trochę inaczej podpiąć różne urządzenia. Niby było wszystko było równo rozłożone, ale okazało się że dwa niezależne ogrzewania działały na jednej fazie.

Opublikowano
W dniu 13.12.2023 o 21:11, wacio1967 napisał(a):

Mnie 9,5kWp kosztowało realnie około 15000 zł z dwoma certyfikowanymi falownikami. 

W mojej ocenie to super cena, czy osiągalna dla kowalskiego? wątpię.

Nie mniej gratuluję zaradności i pozostaje tylko cieszyć się tanim prądem.

Mój znajomy ostatnio insatlował 5kwp z columbusem i zapłacił 50kPLN - dotacje ale i tak cena szokuje....

Opublikowano

Miałem na początku ofertę Columbusa. Byli jako pierwsi u mnie. Dużo nie brakowało do decyzji o rezygnacji z instalacji PV. Na szczęście inni też się odezwali i było dwa razy taniej. Nie wiem skąd oni biorą te ceny. Ponoć są jakieś profity posprzedażowe u nich, ale nie mam żadnego znajomego co od nich ma instalację PV.

Opublikowano (edytowane)

Wrzucę jeszcze kamień ja.

Jak myślicie jakiej mocy musimy mieć instalację PV żeby w okresie listopad-grudzień-styczeń być w stanie naładować akumulatory które dadzą radę pociągnąć sam dom bez ogrzewania.

Teraz zastanówmy się co mamy zamiast tego jeśli całą kasę przeznaczymy na samo PV z wpięciem do sieci bez akumulatorów.

Możemy założyć więcej kWp na dachu i mieć 100% w dzień zimą zamiast akumulatorów na całą dobę ale tylko latem. Teraz weźmy pod uwagę lato - mamy takie nadwyżki energii że bez sensu jest to zbierać w akumulator bo instalacja pv będzie wyłączona 80%  czasu bo akumulatory będą pełne.

Logiczne chyba że lepiej oddać do sieci nadmiar nawet za małe pieniądze niż zbierać tą energię tylko po to aby mieć bez sieci, a zimą i tak ciągnąć z sieci prąd bo pv o mniejszej mocy nie da rady naładować baterii a co dopiero zaopatrzyć dom w energię

U mnie w grudniu 5,5kWp nazbierało 30kWh czyli jak tak dalej będzie 60kWh na miesiąc - tyle to samo ładowanie i rozładowanie baterii zabierze więc można powiedzieć śmiało że 5,5kWp nie da żadnej energii w offgrid.

Edytowane przez szakallo
Opublikowano

 

W offgrid trzeba tak dobrac  pojemnosc baterii, moc PV, falownik aby korzystac przez 24h od kwietnia do pazdzernika z wlasnej energii na potrzeby ogolne (bez ogrzewania) lub to co jest nadwyzka wpakowac w CWU i/lub CO.

Polityka ludzi do instalowania po 10kWp i braku poszanowania energii (bo nic nie kosztuje), a siec trakcyjna wykorzystuje sie jako magazyn energii - zmusila do zmiany sposobow rozliczania wlasnie po to aby nie wysylac do sieci a tylko mniej z niej pobierac

  • Lubię to 1
Opublikowano

Ja wiem że to nieszanowanie energii jest złe ale z drugiej strony jeśli już powinno się się przeliczać zł bo to jest wyznacznik tego co warto a tego co nie.

Jeśli możesz za tą samą kasę mieć więcej kWp na dachu i nie bawić się w magazynowanie energii to osobiście uważam że lepiej pchać tą energię do sieci i niech ktoś wreszcie zrobi system który będzie to potrafił wykorzystać a nie zbierać w domu w akumulatory które jak wiemy już niektóre nie potrafią nawet połowy wytrzymać cykli które podają "producenci"

Wystarczyłoby zrobić godzinowe taryfy albo system który sam będzie sterował poborem z sieci i żadne akumulatory nie będą w domach potrzebne

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.