Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam, od kilku miesięcy jestem posiadaczem kotła gazowego saunier duval 25kw , mam sterownik pogodowy oraz termostat pokojowy. Wcześniej dom był ogrzewany kotłem z podajnikiem na miał. Termostat ma zadaną temperaturę 22 stopni na dzień i noc i po osiągnięciu tej temperatury kocioł przestaje grzać przez co grzejniki są zimne. Niby sterownik pokazuje 22 stopnie jednakże subiektywnie jest odczucie chłodu szczególnie dla starszych osób mieszkających w moim domu. Czy może to wynikać z tego że poprzedni kocioł grzał cały czas i grzejniki powodowały że powietrze w pomieszczeniu jest cały czas ciepłe? a jak to wygląda jeśli chodzi o zużycie gazu. czy taki sposób jest bardziej ekonomiczny czy może lepiej byłoby odłączyć te wszystkie sterowniki i czujniki i zadać np na kotle 40*c i niech "chodzi" cały czas. Tylko mam rozumieć że wtedy zużycie gazu będzie większe? Proszę o poradę osób doświadczonych w temacie kotłów gazowych , ja tak jak mówię użytkuję go od kilku miesięcy. Przy wcześniejszym kotle zużywałem około 1t miału miesięcznie  kocioł grzał naokrągło a w domu były temperatury nawet 24*c. Teraz wydaje mi się jest bardziej ekonomicznie, jest 22 bez problemu ale  w domu jest inaczej.... kwestia przyzwyczajenia?

Edytowane przez Ryszard
Dodano prefiks
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Dla kotła gazowego bardziej ekonomicznie będzie, jak będzie chodził cały czas na niskich wartościach. W ten sposób będzie tylko podtrzymywał temperaturę w grzejnikach. Jest jeszcze jedno, bardzo ważne pytanie. Jaka pojemność jest całego układu. Bo może okazać się że tak jak teraz grzeje jest ekonomiczniej. Tam gdzie są grube rury to nie będzie ekonomii.

  • 2 lata później...
Opublikowano
W dniu 25.10.2022 o 11:40, Krzycho862 napisał(a):

Witam, od kilku miesięcy jestem posiadaczem kotła gazowego saunier duval 25kw , mam sterownik pogodowy oraz termostat pokojowy. Wcześniej dom był ogrzewany kotłem z podajnikiem na miał. Termostat ma zadaną temperaturę 22 stopni na dzień i noc i po osiągnięciu tej temperatury kocioł przestaje grzać przez co grzejniki są zimne. Niby sterownik pokazuje 22 stopnie jednakże subiektywnie jest odczucie chłodu szczególnie dla starszych osób mieszkających w moim domu. Czy może to wynikać z tego że poprzedni kocioł grzał cały czas i grzejniki powodowały że powietrze w pomieszczeniu jest cały czas ciepłe? a jak to wygląda jeśli chodzi o zużycie gazu. czy taki sposób jest bardziej ekonomiczny czy może lepiej byłoby odłączyć te wszystkie sterowniki i czujniki i zadać np na kotle 40*c i niech "chodzi" cały czas. Tylko mam rozumieć że wtedy zużycie gazu będzie większe? Proszę o poradę osób doświadczonych w temacie kotłów gazowych , ja tak jak mówię użytkuję go od kilku miesięcy. Przy wcześniejszym kotle zużywałem około 1t miału miesięcznie  kocioł grzał naokrągło a w domu były temperatury nawet 24*c. Teraz wydaje mi się jest bardziej ekonomicznie, jest 22 bez problemu ale  w domu jest inaczej.... kwestia przyzwyczajenia?

Witam, czy udało ci się ustawić sterownik tak aby w końcu dobrze grzało? Czy jesteś w stanie pomóc, bo mam ten sam kłopot z zimnymi kaloryferami i właśnie trafiłem na Twój wątek. 

Opublikowano
W dniu 9.11.2024 o 16:11, fizzly napisał(a):

Witam, czy udało ci się ustawić sterownik tak aby w końcu dobrze grzało? Czy jesteś w stanie pomóc, bo mam ten sam kłopot z zimnymi kaloryferami i właśnie trafiłem na Twój wątek. 

Taka specyfika "uroda" grzania gazem. Właśnie to przerabiam. Niestety jak ma być tanio to trzeba przyzwyczaić się do pracy kotła włącz-wyłącz. Wtedy będzie chłodek jak się wyłączy i temperatura zacznie spadać do zadanej na sterowniku. Chyba że się ma podłogówke, ale wtedy nie ma co liczyć na uczucie ciepła jak przy grzejniku. Można to obejść i ustawić kocioł żeby pracował ciągle na niskiej temperaturze, ale nie będzie tanio. A i grzejniki ciągle letnie będą. Generalnie jak ktoś palił węglem całe życie to na gazie ma lekki szok.

Opublikowano (edytowane)
11 minut temu, termeet napisał(a):

Taka specyfika "uroda" grzania gazem. Właśnie to przerabiam. Niestety jak ma być tanio to trzeba przyzwyczaić się do pracy kotła włącz-wyłącz. Wtedy będzie chłodek jak się wyłączy i temperatura zacznie spadać do zadanej na sterowniku. Chyba że się ma podłogówke, ale wtedy nie ma co liczyć na uczucie ciepła jak przy grzejniku. Można to obejść i ustawić kocioł żeby pracował ciągle na niskiej temperaturze, ale nie będzie tanio. A i grzejniki ciągle letnie będą. Generalnie jak ktoś palił węglem całe życie to na gazie ma lekki szok.

Hej, dzięki za odpowiedź. Wiesz co to nawet nie chodzi o to że szok, bo spodziewałem się i słyszało się, że "to nie jest to samo ciepło" co przy węglu, w sumie się zgodzę jeśli się chce przyoszczędzić, ale narzekać też nie ma co. na pewno jest to wygodne. Gazowe mam już odp prawie roku więc jestem przyzwyczajony do "gazowych temperatur", po prostu od niedawna dopiero zamontowałem sterownik Exacontrol żeby nie biegać do piwnicy w zimę. Podłogówki nie mam, stary dom i stare budownictwo. Ale w sumie wątek nie o tym, więc...

Jeśli kogoś to interesuje lub zetknie się z tym problemem, to od siebie dodam że na ten moment udało mi się poustawiać właśnie w miarę aby nie marznąć, tj. piec grzeje cały czas ale nie na max, kaloryfery są ciągle letnie (nie gorące ale przez fakt że grzeją cały czas jest w domu ciepło); oczywiście kaloryfery są chwilowo zimne kiedy nagrzewa się bojler, ale tak było i wcześniej, więc to mi nie przeszkadza. Wyłączyłem automatykę i programy, wcześniej miałem zadane 19stC w nocy, 21 w ciągu dnia, nie sprawdziło się bo w nocy była lodówka. Wyłączyłem automatykę pogodową i ustawiłem krzywą na 1.2, wyłączyłem program dni/godzin i ustawiłem ręcznie 22stC na stałe. I najważniejsze: wyłączyłem wpływ temperatury wewnętrznej, bo jak to było włączone to piec grzał na maksa non stop, żeby dobić do tych 22stC które ciężko jest dobić w miejscu w którym mam sterownik. Teraz piec nie sugeruje się tą tempetaturą tylko chyba na czuja próbuje nagrzać do 22stC, ale tak jak mówię nie odpala palnika na maksa tylko leciutko  sobie podnosi jak mu spadni temperatura. Dodatkowo na piecu ustawiłem mu maksymalną możliwą temperaturę z fabrycznego 75 na 52stC (piec Niedźwiedź Condens, parametr d71) więc też tego nie przekracza i jest okej. Wczoraj zużyło mi na całodobowym grzaniu 10 kubików, ale w domu było cieplutko na obu piętrach cały czas, więc póki co tak to zostawię. Zobaczymy przy większych mrozach.

 

Edytowane przez fizzly

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.