Skocz do zawartości
IGNOROWANY

wymiana


Mariandec

Rekomendowane odpowiedzi

Mieszkam w gminnie ościennej Krakowa i każą nam tu piece wymieniać albo zmienić w ogóle system ogrzewania. Na pompę ciepła na pewno mnie nie stać i nie wiem czy znowu w ten węgiel iść? Zaraz znowu powiedzą, że nie bo unia bo jednak te spaliny trują. Głowie się liczę i zastanawiam. Pomyślałam że zapytam co u Was się sprawdza i jak z kosztami?

Dom z lat 70 jakieś 170 metrów jak ogrzać żeby nie było drogo, kaloryfery, słabo ocieplony oczywiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, do takiego budynku i z taką sytuacją finansową („na pompę ciepła na pewno mnie nie stać”), tylko drewno lub węgiel. Oczywiście, jeżeli gmina nie jest objęta jakimiś kretyńskimi ograniczeniami tzw. uchwały antysmogowej.

Co do rodzaju kotła i jego mocy, proszę wypełnić ten audyt i podać nam wynik. Od tego zacznijmy. Z pewnością pomożemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Mariandec napisał:

Zaraz znowu powiedzą, że nie bo unia bo jednak te spaliny trują.

Nie wykluczone że nałożą też podatek od CO2 .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kotły na drewno i węgiel, klasy ecodesign, są dopuszczone do eksploatacji. Koniec, kropka. Zresztą norma ta w pełni wchodzi w życie 01.01.2022. Montując takie urządzenie, niejako wyprzedzamy obowiązujące przepisy. Proponowałbym przyhamowanie czarnowidztwa. Wprawdzie, radosna twórczość unijnych mędrców przypomina bal w domu wariatów, ale nie przesadzajmy z tym samostraszeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale do podatku od CO 2 już się przymierzają i z tego co czytałem to tanio nie będzie ,w grę mają wejść samochody i gospodarstwa.

Może nie w tym roku ale kiedyś to zapłacimy raczej na pewno

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, sobol napisał:

Kotły na drewno i węgiel, klasy ecodesign, są dopuszczone do eksploatacji. Koniec, kropka. Zresztą norma ta w pełni wchodzi w życie 01.01.2022. Montując takie urządzenie, niejako wyprzedzamy obowiązujące przepisy. Proponowałbym przyhamowanie czarnowidztwa. Wprawdzie, radosna twórczość unijnych mędrców przypomina bal w domu wariatów, ale nie przesadzajmy z tym samostraszeniem.

Cóż z tego skoro w Krakowie już nie wolno palić węglem a każde miasto zależnie od widzimisię radnych może taki zakaz wprowadzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warszawa też ma pomysł na nowele do uchwały odnośnie zakazu spalania paliw stałych 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podatek jest możliwy. Niemcy się przymierzają, albo już wprowadzili. Ma to dotyczyć węgla, oleju i gazu. Na razie mają płacić badylarze, ogrzewający szklarnie i tunele. Natomiast zakaz dla gminy, może wprowadzić stosowną uchwałą, sejmik wojewódzki. Do prerogatyw gminy, należy jedynie ewentualne przyznawanie dotacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze piszesz. U mnie w mieście już uchwalili zakaz, ale nie przeszedł na szczęście w województwie. Na razie, bo znów się przymierzają, tym razem chyba wspólnie z inną gminą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plan na najbliższe lata jest dość klarowny, wychodzimy z paliw stałych i przechodzimy na gaz, a docelowo na prąd. Oczywiście można się spodziewać, że do czasu całkowitego przejścia na prąd pozostaną jeszcze enklawy w których będzie się można ogrzewać drewnem czy pelletem, ale będzie to paliwo drogie, bo jego zasoby są niewystarczające by pokryć zapotrzebowane. Z resztą to już się dzieje początkowo narzędziem które miało nas przekonać do zmiany źródła ciepła byli ekolodzy, ale ponieważ to trwa zbyt długo i mimo wszystko producenci kotłów szczególnie na węgiel byli wstanie się dostosować, to teraz będzie wprowadzany podatek, lub inne opłaty mające na celu wywindowanie cen głównie węgla w celu zniechęcenia potencjalnych użytkowników/klientów do tego paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tymczasem to zniechęcanie idzie w nieco innym kierunku. Szereg gmin, mających w najbliższych latach szansę na gazyfikację lub sieć ciepłowniczą, zabiega w urzędach marszałkowskich o przedłużenie żywota kotłów, podlegających likwidacji z końcem bieżącego roku. Chcą w ten sposób odwieść mieszkańców od zakupu węglowych kotłów ecodesign, by móc w przyszłości zaproponować inny rodzaj ogrzewania. Taką wiadomość przekazał mi kompetentny urzędnik mojej gminy. Stosowny wniosek oczekuje na rozpatrzenie przez sejmik wojewódzki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ryni pisałem właśnie o tym niedawno w jednym z tematów. Zakazy zakazami, a ludzie będą robić swoje. Dlatego też przycisną nas finansowo tak, żebyśmy sami stwierdzili, że palić paliwem stałym się nie opłaca. Problem jest tylko jeden. Niemca stać na kupno pompy ciepła i płacenie rachunków za ogrzewanie, a co ma zrobić przeciętny Kowalski? Palnąć sobie w kredycie pompę w zestawie z panelami i rzygnąć na to 60 koła? Średni interes. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam osobiście myśląc o wsadzeniu do kotłowni ogniwa ds z buforem byłem ostatnio w gminie w całym tym ecodoradztwie i dostałem jasną odpowiedź , że kocioł będę mógł używać bezterminowo bez względu na ewentualne zakazy czyli aż padnie skoro spełnia wszystkie normy i był montowany zgodnie z  istniejącymi przepisami, ale póki co dalej czekam co pokaże biurokracja jeszcze sezon palenia w starym dobrym ogniwie classic mi został

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecyduj się czym ogrzewasz. W innym miejscu oznajmiasz, że po zamontowaniu fotowoltaiki i pompy ciepła, koszt ogrzewania spadł o 80%.

W dniu 26.06.2021 o 14:37, bajek napisał:

Ale do podatku od CO 2 już się przymierzają i z tego co czytałem to tanio nie będzie ,w grę mają wejść samochody i gospodarstwa.

Może nie w tym roku ale kiedyś to zapłacimy raczej na pewno

 

Można poznać źródło, tej radosnej nowiny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Onet albo wp o tym pisało 

Szkoda że nie wrzuciłem linku sorki 

To są krótkie info żeby ich nie wychaczyc

Na komin i samochód wychodzi na rok 3600 tyle wyczytałem jest to tylko propozycja jak odszukamy źródło to wrzucę

Włos się jeży na głowie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nic nie obiło mi się o uszy, by w najbliższym czasie mieli coś takiego wprowadzać w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dwóch wątkach, poprosiłem o podanie źródła tych rewelacji na temat „podatku od komina”.

Powiem słowami poety:

W takiej ciszy - tak ucho natężam ciekawie,

Że słyszałbym głos z Litwy. - Jedźmy, nikt nie woła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sobol sorki wymieniałem piec czasu mało 

Może być że nie odnajdę źródła ale takie info napewno się ukazało 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś specjalnie bym się tym nie przejmował. To jest tylko i wyłącznie mokry sen zachodnich polityków, którzy nawet jak na ich warunki zdają sobie sprawę jakie to koszty dla społeczeństwa. Czekam na rozwój wypadków i nie będę w głowie snuł wizji katastroficznych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o wizje tylko o to że są jakieś symulację co będzie to zobaczymy narazie karawana idzie dalej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, też w pewien sposób jestem zaniepokojony tym co się dzieje dookoła. Generalnie zawsze knuli i kombinowali, teraz tylko zmienił się kierunek, bo poczuli krew. Na szczęście jeszcze mamy wolność wyboru. Z eurocyrku można wystąpić, a jeśli nasi politycy będą woleli rację zachodu, zamiast woli ludu to zawsze można ten pierdolnik opuścić. Jest jeszcze parę w miarę normalnych miejsc na świecie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.