Skocz do zawartości
IGNOROWANY

zamina pieca węglowego na gaz


gena

Rekomendowane odpowiedzi

Obecnie palę piecem na węgiel na 1 piętrze domku jednorodzinnego Spalam na sezon 1 tone węgla plus drzewo.Budynek nieocieplony okna plastiki.Zastanawiam się na zmianie ogrzewania  aby piętro ogrzewać osobno. Myślę o ogrzewaniu na gaz\przyłacze jest  przy budynku/ lub na ekogroszek.ðoradzcie co będzie korzystniejsze .Założenie gazu będzie prostsze al.e obawiam się kosztów gazu. i czy będzie ciepło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wymieniasz kocioł na węgiel, to możesz liczyć na dotację w programie Czyste Powietrze. Pomijając ekologię i wygodę, które moim zdaniem zdecydowanie przemawiają za kotłem gazowym, to wybierając kocioł na węgiel na wymianę możesz się już nie załapać na dofinansowanie, bo dotacje na kotły na węgiel są właśnie wygaszane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz zorientować się po ile możesz kupić u siebie ekogroszek. Jeśli to kwota 950-1000 zł za Tobie, to takie same koszty ogrzewania będą na gazie. Jak taniej to oblicz sobie ile to procent i porównaj o ile drożej wyjdzie gazem. Jeżeli masz gaz w budynku, to z dotacji czystego powietrza nie uzyskasz dofinansowania do kotła na węgiel. Pozostają wtedy dotacje gminne. Chyba, ze zakupisz kocioł na pellet z możliwością zejścia do groszku.
W Czystym powietrzu kotły na węgiel można montować do końca roku 2021.


Wysłane za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Mam pytanie o źródło tego przepisu, bo w pytaniach i odpowiedziach na stronie Czystego Powietrza jest:
b400a2d43859500ebf60353e068ef113.jpg


Wysłane za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego punktu można tylko się dowiedzieć, że jak mamy kocioł na gaz ale nie używamy go do ogrzewania budynku, bo posiadamy drugie nieefektywne źrodła ciepła do ogrzewania domu. Możemy ubiegać się wtedy o dotację. Nigdzie nie ma informacji o wyjątku, że można zamontować kocioł na paliwo stałe.
Ten punkt (wyjątek) ma umożliwić ludziom uzyskania dotacji jeżeli używają kotła na gaz tylko do grzania CWU.
Normalnie jeśli ogrzewają kotlem gazowym dom, to dotacja nie przysługuje. Wyznacznikiem czy ogrzewamy dom jest ilość spalonego gazu.


Wysłane za pomocą Tapatalk

Z tego punktu można tylko się dowiedzieć, że jak mamy kocioł na gaz ale nie używamy go do ogrzewania budynku, bo posiadamy drugie nieefektywne źrodła ciepła do ogrzewania domu. Możemy ubiegać się wtedy o dotację. Nigdzie nie ma informacji o wyjątku, że można zamontować kocioł na paliwo stałe.
Ten punkt (wyjątek) ma umożliwić ludziom uzyskania dotacji jeżeli używają kotła na gaz tylko do grzania CWU.
Normalnie jeśli ogrzewają kotlem gazowym dom, to dotacja nie przysługuje. Wyznacznikiem czy ogrzewamy dom jest ilość spalonego gazu.


Wysłane za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach.. nie zrozumieliśmy się, myślałem że pytanie jest  właśnie o przepis który pozwala wymienić kocioł na węgiel - nieefektywny, jeśli w budynku już jest efektywny (z punktu widzenia programu) kocioł na gaz. Nie że chodzi o wymianę węgla na węgiel. To tu racja. Od nowego roku nie będzie takiej możliwości i z tego o się orientuję nie będzie wyjątków, ale mogę się mylić. Zresztą powiem szczerze, że bardzo cieszę się z tego zapisu, bo nie rozumiałem wspierania węgla w programie CzP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od nowego roku nie będzie juz  dotacji do węgla tylko bedą opłaty dodatkowe od spalania węgla szacuje sie że opłata środowiskowa utopiona w cenie wegla to bedzie 150-300zł do tony

wszytko zalezy co napiszecie w spisie powszechnym

ciekawe ile dowalą do gazu bo to też paliwo kopalne za niedługo podlegajace likwidacji dla budownictwa mieszkaniowego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wydaje mi się szczerze powiedziawszy żeby drewno było przyszłością. Szczególnie że coraz częściej podnoszą się głosy że biomasa nie jest niskoemisyjna, bo przecież emituje zanieczyszczenia w miejscu spalania. Mnie szczerze powiedziawszy nigdy nie przekonywał argument, że "wchłonie tyle ile wyprodukuje więc emisja równa się 0".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale takie ustalenia podpisalismy  wchodząc do uni

azbest do 2030 rok wypad -mozna troszkę przeciagnać

wegiel do 2028 roku wypad -mozna troszeczke przeciagnac

pozostałe paliwa kopalne czyli gaz ,olej opałowy do 2030 wypad tu jest najwiecej dyskusji czy nie przeciągnąć do 2035 roku

wegiel i gaz oraz olej sam sie wykonczy bo od przyszłego roku opłata emisyjna wiec ... pewnie skromnie zaczną od 200zł za tone ukrytą gdzies w tonie wegla albo zgonią na unię ale nic nowego ,był czas na wymianę sposobu ogrzewania niestety barany z wiejskiej zakochani w węglu i dawali dotacje do odpicowanych piecyków na wungiel a teraz zacznie sie płacz 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, KonsultantViessmann napisał:

Mnie szczerze powiedziawszy nigdy nie przekonywał argument, że "wchłonie tyle ile wyprodukuje więc emisja równa się 0".

A ja nie znam paliwa które nie byłoby emisyjne - ale słusznie zauważyłeś ze jest to tylko kwestia lokalizacji emisji. 

Prąd do PC wytworzony czy to w elektrowni (przyjmijmy emisja w Bełchatowie) czy wytworzony z PV (emisja w Chinach i utylizacja w Polsce) również jest nie emisyjny.

Drewno zostanie ! Z bardzo prostego powodu… Nie rośnie 1000m pod ziemia. Nie potrzeba technologi XXI wieku do jego pozyskania (to nie uran czy pluton),  nie wymaga „żadnych” nakładów finansowych do jego wytworzenia. Będą ograniczenia lokalne w jego spalaniu - głównie ośrodki miejskie, centra miast. W związku z powyższym (dostępność i brak kontroli) nie będzie łatwo i klarownie rozliczyć podatków czy opłat emisyjnych…

I tak na koniec… trzymajcie się płatności gotówka, jak najmniej przelewów…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma paliwa nieemisyjnego - jasna sprawa. Można iść też o krok dalej i zastanawiać się, w jaki sposób produkowane są komponenty wykorzystywane w urządzeniach OZE... 

W tym wypadku różnica polega na wysokości emisji. Z domowego kotła emisja jest niska, więc bezposrednio wpływa na mieszkańców danej okolicy. W przypadku zasilaania pompy ciepła z elektrowni węglowej, emisja jest wysoka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpinam się ze swoimi wątpliwościami ?

Cały czas szykowałem się na kocioł podajnikowy na eko. Ostatnio żona podjęła próby by mnie przekonać do przejścia na ogrzewanie gazowe. Mam zagwozdkę bo lata temu ogrzewałem gazem i szło czasem w mrozy 30 m3 a większość sezonu do 20m3 na dobę.

Myślę sobie tak : kupić kocioł kondensacyjny do 15 kW mocy, jednofunkcyjny bez CWU bo to grzeję przepływowym Junkersem. Dokupić na zaprzyjaźnionym składzie złomu ze 30- 40 żeberek żeliwnych i dołożyć do każdego grzejnika na full, na całą długość wnęki by przewymiarować na maksa. Do tego zawory termostatyczne. Zamknąć instalację i docieplić na początek wszystkie stropy od dołu styropianem 20 cm. W zamyśle instalacja miałaby pracować cały czas na ok. 3 kW mocy . Tak mi się marzy ale życie by pokazało co ten pomysł wart. Acha, warto wyciąć wszystkie rury w piwnicach i dać mniejsze przekroje czy to bez sensu? Dołożenie grzejników na maksa to dobry pomysł ? Fachowcy twierdzą że potrzeba wymienić bo będą ciekły. Myślę że przesadzają.

Podpinam wynik CW już z wstawionym kotłem gazowym.  Tylko nie zlinczujcie mnie za bardzo.

https://cieplo.app/wynik/grf1

Czekam na wasz surowy werdykt ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, BORA napisał:

Podpinam się ze swoimi wątpliwościami ?

Cały czas szykowałem się na kocioł podajnikowy na eko. Ostatnio żona podjęła próby by mnie przekonać do przejścia na ogrzewanie gazowe. Mam zagwozdkę bo lata temu ogrzewałem gazem i szło czasem w mrozy 30 m3 a większość sezonu do 20m3 na dobę.

Myślę sobie tak : kupić kocioł kondensacyjny do 15 kW mocy, jednofunkcyjny bez CWU bo to grzeję przepływowym Junkersem. Dokupić na zaprzyjaźnionym składzie złomu ze 30- 40 żeberek żeliwnych i dołożyć do każdego grzejnika na full, na całą długość wnęki by przewymiarować na maksa. Do tego zawory termostatyczne. Zamknąć instalację i docieplić na początek wszystkie stropy od dołu styropianem 20 cm. W zamyśle instalacja miałaby pracować cały czas na ok. 3 kW mocy . Tak mi się marzy ale życie by pokazało co ten pomysł wart. Acha, warto wyciąć wszystkie rury w piwnicach i dać mniejsze przekroje czy to bez sensu? Dołożenie grzejników na maksa to dobry pomysł ? Fachowcy twierdzą że potrzeba wymienić bo będą ciekły. Myślę że przesadzają.

Podpinam wynik CW już z wstawionym kotłem gazowym.  Tylko nie zlinczujcie mnie za bardzo.

https://cieplo.app/wynik/grf1

Czekam na wasz surowy werdykt ?

Gaz nie jest tani  i tanszy nie bedzie ,jakbyś przeliczył całe rachunki to by wyszło ok 2,8zł brutto za m3 czyli za ok 9kW mocy ktora w domowych warunkach jestes w stanie z 1 m3 wytworzyć

natomiast jeśli myślicie o zmianie pomyślcie nad pompą ciepła z dotacja na czyste powietrze ,w zależności od dochodów możesz uzyskać od 13 do 22 tys zł przy modernizacji kotłowni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no...Ja wiem że ok. 2 zł za m3. w kalkulatorze niczego nie zmieniałem..samo tak wskoczyło. Jestem realistą, szacuję że wzrost kosztów będzie na poziomie 1000- 2000 zł rocznie więcej niż obecnie. Te 20-30m3 to spalanie sprzed 25 lat na zwykłym Termecie 19 kW. Mnie generalnie chodzi o info czy przewymiarowanie grzejników, nowy kocioł kondensacyjny , zamknięcie instalacji i docieplenie stropów piwnic czy wycięcie starych rur da jakieś korzyści bo że będzie drożej to ja mam świadomość.. Ogólnie czy to ma sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

izolacja zawsze

wycinanie rur nie da nic absolutnie nic

zamkniecie instalacji kopletnie nic

przewymiarowanie grzejników gra nie warta ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

surowy werdykt:) 

Na kompleksowe ocieplenie ni ma kasy a zresztą mnie się to już nigdy nie zwróci bo latka uciekły. Jak mówi mój szef " takie wydatki są finansowo nieuzasadnione" ? W razie " S " chałupa pójdzie pod młotek za grosze bo jedna osoba finansowo nie wydoli.

Temat rur wrzuciłem niejako po drodze.

Zamknięcie instalacji to raczej z troski czy ciśnienia nie braknie . Dom nietypowy, góra to takie półpiętro, dwa pokoje i dwa strychy. Obecnie na grawitacji mam bodajże 0,06 kPa..

Przewymiarowanie grzejników miałoby na celu wymusić pracę non stop na niskich parametrach, bo przy braku ocieplenia , cykliczna praca on/off to chyba nie ten tego. Ja bym musiał grzać nisko ale cały czas. Tak mi się wydaje...

Te pytania to wierzchołek góry lodowej. Nie mam doświadczeń, nie mam się do czego odnieść. Ilości spalanego gazu sprzed lat są nieadekwatne w porównaniu z dzisiejszymi kotłami ale tu także może być ślepa uliczka. Mogę płacić rocznie do 5 tysięcy w imię wygody i wieku. Ale więcej to nieakceptowalne przeze mnie. Praca z węglem czy popiołem mnie nie zniechęca. Chodzi mi o żonę by kiedyś mogła sobie poradzić. Docieplanie dopuszczam ale powoli i etapami.

Jeśli opłat miałoby by być więcej.. odpuszczam ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek prostuje swój błąd. Wyżej podałem że ciśnienie w instalacji to 0.06kPa. Oczywiście to błąd, powinno być 60kPa czyli 0.6 bara. Dziś zszedłem do kotłowni i wskazanie wynosi 50 kPa . 

Dokładka żeberek to sprawa odkładana od lat. Na początku lat 70 -tych gdy wszystkiego brakowało, firma która wykonywała instalację przyjęła 1 żeberko na 1m2. Ale niestety i przy tym oszczędzali cenny materiał i tak np. w kuchni mam 13m2 a żeberek 10, w jednym pokoju 17m2 założyli 12 żeberek. Itd... Paląc węglem jakoś to dawało rady ale przy gazie , muszę podokladac . Zresztą wnęki pod oknem na całą szerokość, wychodzi że mógłbym dołożyć po 5-7a nawet 8 żeberek na każdą wnęke. Na węglu utrzymywałem przeważnie 55st, więc po zabiegu myślę że te 40-45 by może wystarczyło...

Oczywiście wszędzie termostaty , rury zostawię skoro piszecie że to bez znaczenia. Docieple wszystkie stropy od dołu i jeszcze mógłbym ocieplić stropy na strychach , powiedzmy 30 cm .. wełną? Co myślicie?

No i kocioł... Jaki? Gostek u mnie proponuje Junkers GC 2300 15kW. Tylko gdzieś wyczytałem że ten model ma otwartą komorę spalania. Ma to wpływ na spalanie czy tylko nie wymaga podwójnego systemu kominowego?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.