Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kuchnia Wegańsko - Wegeteriańska


Witek-z-Ulicy

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli poruszyłeś temat chleba, to ponownie wróciłem do pomysłu wypieku własnego chleba tylko na zakwasie. Trochę więcej poczytałem i zaczynam dochodzić powoli do wprawy. Dobrze wróży fakt, że ten chleb nie pleśnieje nawet po tygodniu od wypieku.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chleb z mąki świerszczy ? to nowość lewaków ale nie dopowiedzieli że skorupki tego robactwa są trujące dla ludzi , ciekawe jak taki chleb z takiej mąki im smakuje.

pewnie znów kogoś uraziłem więc do kosza .

Edytowane przez berthold
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest pomysł lewaków, to sama natura. Nawet nie wiesz ile różnego rodzaju robactwa zjadasz w formie pośredniej lub bezpośrednio z pożywieniem.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Statystycznie na jednego 

10 minut temu, carinus napisał(a):

,,, Nawet nie wiesz ile różnego rodzaju robactwa zjadasz w formie pośredniej lub bezpośrednio z pożywieniem.

Statystycznie na jednego Polaka przypada 50 kg rocznie.

ps.
Mam nadzieję, że szanownym forumowiczom nie popsułem niedzielnego obiadu.

Edytowane przez Witek-z-Ulicy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, carinus napisał(a):

... wróciłem do pomysłu wypieku własnego chleba tylko na zakwasie. 

Tu odczytano kolejne pytanie: Czy z tej „rewolucyjnej” mieszanki będzie tak samo udany domowy wypiek?
Może ktoś wie więcej.

Przy tej okazji można by właśnie poruszyć temat jakości mąki. Jak wpłynie to na ceny „zwykłej” bądź „czystej” mąki?
No i najważniejsze pytanie: Z jakich powodów ta „rewolucja”?

5 godzin temu, berthold napisał(a):

 ...to nowość lewaków...

Należałoby docenić bezpośredniość, lecz trzeba by też przy tym zastanowić się czy tak mówiąc, powtarzając przy byle okazji, nie "nasiąkamy"?
Czy już nie dość podłych obyczajów, grubiańskiej wesołkowatości, która przemogła powściągliwość i naturalny wstyd ludzi cywilizowanych, zamieniając nawet miejsca szczególne, w targowiska pyszczącej chytrości?
Dając przyzwolenie na tego rodzaju standardy uczestniczymy poniekąd, w utrwalaniu przewrotnej gry układanej jakby dla tumanienia ludzi szczerych w swym pojmowaniu świata, tego co zwykłe, powszednie i tego co szczególne, wyjątkowe, sprowadzając wszystko do zamieszania, sprzedajnego, "totalnego odlotu" – jak to mówią młodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te dodatki mączne, gdyż jest to tylko dodatek do mąki, ma chyba na celu zbilansowanie naszej diety tańszym w produkcji nośnikiem pewnych potrzebnych nam substancji.

Sam staram się teraz wyszukiwać sprzedawców mąki niestandaryzowanej i używam konkretnych szczepów kwasu mlekowego do wypieku chleba. Bardziej cieszy mnie zjedzenie własnego wypieku, pomimo że nie jest tak ładny jak sklepowy, ale smakuje różnie dobrze. Ważne że jestem w stanie zrobić coś do zjedzenia uniezależniając się od wyrobów manufaktury piekarniczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest teorii o mące, ponoć to klucz do udanych przepisów a także zdrowej diety w tym zakresie. Jeśli autor tematu pozwoli to rozszerzymy trochę pogaduchy, ciekawią zadania innych, domowych piekarzy.
Na razie o mąkę z domowych gospodarstw (od rolników), nie jest trudno.
Warto jednak mieć też młynek do zboża. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądając pierwszy z brzegu artykuł (na temat wspomnianej wyżej mieszanki ), nie można doszukać się pilnych powodów takich działań. Poza ogólnymi twierdzeniami, pewnym wydaje się jedno: korzyść przy wytwarzaniu i produkcji.
Na forum, gdzie przywykło się opierać na wyliczeniach, pomysł taki musi okazać się bardziej ideą. Oby wbrew oczekiwaniom takie eksperymenty na końcu nie przyczyniły się do drożyzny i głodu, któremu przynajmniej w tej części świata jakoś zaradziliśmy.
By więc nie wyjść poza ramy zwykłej pogaduchy, w myśl: "nieistotne jak się mówi, ważne że się mówi”, lepiej będzie przypominać sobie ustalone prawa, które nadają porządek, bo z niego też wynikają. Będzie z korzyścią dla tak zwanego ciała i ducha.

- Dieta powinna być w miarę prosta. Nie mieszać ze sobą produktów, które w połączeniu przyczyniają się do osłabienia zdrowia. Zazwyczaj potrzeba czasu, by skutki stały się widoczne, odczuwalne.

- Tak zwane białe pieczywo nie jest korzystne, lepsze z mąki razowej. Obecnie to już chyba nie nowość, artykułów na ten temat jest moc.

- Jeśli to możliwe, do wypieków używać wody miękkiej.

- Ustalić rytm pieczenia domowego chleba. Przygotowanie zajmuje wtedy mniej czasu, efekty są coraz lepsze.

Jako że chleb jest podstawowym pokarmem, najczęściej spożywanym, dbać o najlepszą jakość. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacząłem wypiek chleba w domu, ale z drugiej strony ograniczam jego spożycie traktując to jako zbędne źródło węglowodanów. Zmniejszyłem ilość cukru w diecie i pierwszy raz od równo roku czasu, nie przybieram na wadze w okresie zimowym. Zrzuciłem prawie 6-7kg i trzymam stałą wagę bez większych wyrzeczeń z mojej strony. Jem dwa posiłki dziennie, raczej mało obfite i deficyt kalorii daje znać o sobie.

Pomyślałem nawet żeby mając automat do wypieku chleba, zrobić sobie chleb za zakwasie w automacie. Jego zaletą jest podtrzymywanie stałej temperatury podczas wyrastania ciasta, tak potrzebnej żeby to trwało odpowiednio krótko, ale skutecznie zakwas zrobił swoje z mąką. Zakwaszam ciasto chlebowe metodą 3-fazową czystym zakwasem żytnim na mące chlebowej 750.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W piekarniku elektrycznym upieczesz też dobry chleb. Ja czasami piekę w elektrycznym na 240-210 *C,tylko na dodatkowe 15 min obracam go brzuchem do góry,wtedy jest ok. Do chleb pszenno-żytniego na zakwasie też dodaję trochę drożdży. W piecu chlebowym z kolei trzeba zachować "reżim piekarniczy" .Każdy taki  piec jest inny (a mam 2) i tu rzeczywiście chleb zawsze wychodzi dobrze wypieczony,z fajną skórką.

Do wypieku chleba używam mąki z młyna, ze swoją pszenicą nie dotarłem jeszcze do przemiału ( najbliższy młyn,mielący małe ilości zboża dla klienta indywidualnego jest dość daleko),a jeszcze 20 lat temu nie było z tym problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzystam podczas pieczenia z funkcji parowej w piekarniku, ale tak naprawdę mam ochotę kiedyś ulepić sobie taki mały piecyk chlebowy mieszczący kilka bochenków. Zauważyłem że robiąc ciasto w 1/3 zawartości mąki żytniej, muszę używać jednak foremek do pieczenią, gdyż bochenki wyrastające w koszyczkach, po włożeniu do piekarnika dosyć mocno opadają i robią się spłaszczone.

Nie dodaję drożdży, kupiłem specjalny szczep bakterii mlekowych do zakwaszania mąki i do przechowania zakwasu stosuję tylko suszenie, bez trzymania tego w lodówce.

Edytowane przez carinus
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam funkcji pieczenia na parze, więc do gorącego piekarnika wstawiam na dół garnek z gotującą sie wodą i dodatkowo co kilka minut pryskam na ściany piekarnika od wewnątrz.

Też piekę tylko w foremkach, ale teraz chcę upiec coś na kształt bagietek lub bułek, więc bez zakwasu i bez żytniej mąki - zobaczymy co wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie naszła ostatnio ochota na zrobienie bułek też na zakwasie, coś w rodzaju grahamek z mąki razowej. Te czysto pszenne szybko czerstwieją i jak wcześniej pisałem, staram się unikać bezwartościowych węglowodanów bez czegoś treściwego w składzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ cie weszli na temat 😊

Jestem z wykształcenia piekarzem , głownie pracowałem jako piecowy.

Obecnie robię co innego , ale od czasu do czasu piekę w domu chleb ,bułki , czasem picce , obecnie pieczywo zeszło na psy i od czasu do czasu mam ochotę na dobry chleb ,więc piekę .

Piec kupiłem taki do piccy ,po remoncie kotłowni właśnie tam stoi , niedługo będę piekł to wrzucę zdjęcia.

 

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
  • Przydało się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nam się trafił specjalista, liczę że coś podpowiesz jak poradzić sobie z niektórymi problemami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sprawy 😉

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Panstan napisał(a):

W piecu chlebowym z kolei trzeba zachować "reżim piekarniczy" .Każdy taki  piec jest inny...

Wspomniałem już kiedyś, że też jest w domu taki piec (w komplecie z łopatą). W komorze mieszczą się chyba ze dwa bochenki. Forumowicz przesłał nawet filmik, jak piecze się w takim piecu. Nie próbowałem jednak. Poprzednicy mieli wprawę, dla nich to było jedno z wielu zwykłych zajęć domowych. Dla mnie byłby to wyczyn.
Jest tam jakiś szyber, który trzeba pewnie zamknąć w odpowiednim czasie.
Osoby znające się na obsłudze odeszły już.

W kwestii samego pieczenia widzę, że są tu stażem większym niż mój. Moje próby z wyrabianiem ciasta na zakwasie rozpoczęły się, gdy brakło drożdży w sklepach, w związku z grypą znaną chyba wszystkim na świecie.

Tradycyjny rolnik ma swoją mąkę. Wypada jednak wziąć worek, by nie zawracać głowy garścią mąki :)
Gdy piecze się częściej i co najmniej dwa bochenki przy jednej robocie to ma sens taka wyprawa.

Znajomemu udało się zdobyć niepotrzebny już kamienny młynek (żarna) i dzięki pomocy sąsiada "złotej rączki" dołączyć silnik elektryczny. Można też zakupić nowe (niedużych rozmiarów), które można umieścić w kuchni, spiżarce, lecz to już wydatek, dla zdecydowanych.

3 godziny temu, carinus napisał(a):

Jem dwa posiłki dziennie, raczej mało obfite i deficyt kalorii daje znać o sobie.

To najlepszy wariant a zarazem najtrudniejszy do utrzymania. Zmieniliśmy przyzwyczajenia. Nauczyliśmy się pojadać między posiłkami, zaczęliśmy jeść na ulicy, idąc, jadąc, trzymając w garści „obiad”. Widok znany jeszcze nie tak dawno jedynie podróżnikom po krajach odległych naszej cywilizacji.

Co do diety, wolę unikać porównań, gdyż namnożyło się tego trochę ostatnimi czasy. Wybrałem sprawdzoną od pokoleń, popartą wynikami, unikałbym nowinek.
Przy okazji zaznaczę, że ostatni medialny spór to niemal piekielna pułapka. Burzy poniekąd, wzbudza emocje, rozdrażnia zmęczone wieloma problemami społeczeństwo. Wydaje się, że niewiele, by zaczęło kipieć. Trzeba to przeczekać, przysiąść aż minie ten przewrotny wiatr, chyba że skończymy wszyscy o samym chlebie i wodzie.

3 godziny temu, carinus napisał(a):

...automat do wypieku chleba, zrobić sobie chleb za zakwasie w automacie. Jego zaletą jest podtrzymywanie stałej temperatury podczas wyrastania ciasta...

Mnie udawał się wypiek, gdy dodałem drożdży w proszku (suszone).

Edytowane przez Fozgas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś próbowałem upiec chleb wileński - tylko mąka żytnia, sam zakwas bez drożdży, ale sporo miodu i słód jęczmienny - ciężko to się robiło, ale smak rewelacyjny, więc wychodzi błyskawicznie.

Poniżej zdjęcie jak to wyglądało na początku przygody piekarskiej:

image.thumb.jpeg.f59d6c70b03509a60fd63ccbb26c75cc.jpeg

Na zdjęciu ok 8kg wypieku - wygląd taki sobie - wiadomo początki, ale to chleb z miodem i ciemnym słodem, więc kolor prawie taki jak pierniki.

Jak pamiętam to te 8kg - 3 osoby pochłonęły w niecały tydzień.

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
  • Przydało się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, carinus napisał(a):

Nie dodaję drożdży, kupiłem specjalny szczep bakterii mlekowych do zakwaszania mąki i do przechowania zakwasu stosuję tylko suszenie, bez trzymania tego w lodówce.

Zapodaj ten szczep i metodę suszenia.  Robię własny zakwas,ale jest to kłopotliwe i wolałbym zasuszyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W lodówce nie można trzymać kwasu , bo bakterie mlekowe giną a namnażają się bakterie kwasu octowego i inne nie proszone goście , wtedy chleb będzie kwaśny .

Tylko suszenie , robimy coś na wzór kruszonki .

@carinusw koszyczkach to musisz nieco wcześniej wsadzić do piekarnika , mniej wygarowane , no i kamień ,czy szamot by się przydał , musi być nagrzany .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat trafiłem na suchy zakwas z firmy Browin i kupiłem przez allegro to. Wieczorem na kompie poszukam nazwy tego szczepu bakterii olejowych. Chleb razowy o dziwo nie jest wtedy jakoś przesadnie kwaśny jak na takim domowym zakwasie. Nie wiemy.co nam z powietrza namnaza się w słoiczku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu macie na temat zakwasu co i jak.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem wieczorem wstawić filmik z tego samego kanału. Z niego brałem informację na temat zakwasu i obróbki mąki.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.