ByCygano Opublikowano 23 Stycznia 2021 #1 Opublikowano 23 Stycznia 2021 Witam. W garażu stoi grzejnik żeliwny, podobno nigdy nie używany w instalacji. W jaki sposób można go odnowić w celu użycia go w odremontowanym pomieszczeniu? Piaskowanie, malowanie, czy może jakoś w domowych warunkach ? Za wszystkie porady bardzo dziękuje. Cytuj
HarryH Opublikowano 23 Stycznia 2021 #2 Opublikowano 23 Stycznia 2021 Najtaniej to oddać na złom i dorzucić do nowego grzejnika (pomalowanego). Edit: I za co sie obrażać tym minusem? Sam jesteś złomiarzem, że zabolało? 1 Cytuj
ByCygano Opublikowano 23 Stycznia 2021 Autor #3 Opublikowano 23 Stycznia 2021 Te nowe grzejniki o pojemności butelki + to mam w większości domu. Cytuj
HarryH Opublikowano 23 Stycznia 2021 #4 Opublikowano 23 Stycznia 2021 Jeśli chcesz mieszkać jak na squocie, to jeszcze masz faviery na złomie. Cytuj
Ryni Opublikowano 23 Stycznia 2021 #5 Opublikowano 23 Stycznia 2021 Grzejnik wygląda na nieużywany, jedyna niewiadoma to stan uszczelek pomiędzy żeberkami, jeśli są dobre odkurzył bym go tylko i pomalował na początek podkładem który można kłaść na rdzę, potem kolor i to wszystko, te grzejnik są wyjątkowo wytrzymałe, więc nie powinno być z nim większego problemu. 1 Cytuj
HarryH Opublikowano 23 Stycznia 2021 #6 Opublikowano 23 Stycznia 2021 Teraz, Ryni napisał: wytrzymałe, więc nie powinno być z nim większego problemu. To może mieć z 50 lat, wątpię w szczelność. I odporność na rozpuszczalniki, pamiętajcie, że teflonu wtedy w Polsce nie było. Faktycznie trzebaby to rozebrać, wypiaskować, pomalować i złożyć na nowych uszczelkach. Ostatecznie efekt będzie taki, że choć na pozostałe grzejniki wystarczy pewnie ze 40C w instalacji, na ten trzeba będzie wszystko grzać na 65 :-) Cytuj
ByCygano Opublikowano 23 Stycznia 2021 Autor #7 Opublikowano 23 Stycznia 2021 (edytowane) 15 minut temu, HarryH napisał: I za co sie obrażać tym minusem? Ten minus oznacza "nie zgadzam się" a nie obrażanie. Bo się nie zgadzam z Twoją opinią, że lepiej wyrzucać te grzejniki na złom i montować obecne grzejniki. Edytowane 23 Stycznia 2021 przez ByCygano Cytuj
HarryH Opublikowano 23 Stycznia 2021 #8 Opublikowano 23 Stycznia 2021 To ci napisałem w poście wyżej, dlaczego zabawa z tym grzejnikiem jest głupotą. Co innego zostawić w domu zrównoważony układ na samych żeliwniakach, a co innego naciepać szrotu bez ładu, składu i pomyślunku. Cytuj
ByCygano Opublikowano 23 Stycznia 2021 Autor #9 Opublikowano 23 Stycznia 2021 5 minut temu, HarryH napisał: Ostatecznie efekt będzie taki, że choć na pozostałe grzejniki wystarczy pewnie ze 40C w instalacji, na ten trzeba będzie wszystko grzać na 65 :-) Czyli takowy grzejnik grzeje gorzej ? Czyli grzejniki żeliwne grzeją gorzej jak stare grzejniki stalowe żeberkowe ? Cytuj
Ryni Opublikowano 23 Stycznia 2021 #10 Opublikowano 23 Stycznia 2021 Ja nie chce innych grzejników, właśnie "sprzątam" po poprzednim właścicielu. Pierwszy aluminiowy rozciekł się po 5 latach, kolejny jeszcze trzyma, jednak w tym sezonie też idzie do wymiany, te grzejnik mają to do siebie, że są naprawialne, ale tak @HarryH, masz racje układ musi być zrównoważony. Cytuj
HarryH Opublikowano 23 Stycznia 2021 #11 Opublikowano 23 Stycznia 2021 Ja pamiętam czasy takich grzejników - kocioł szedł na grawitacji i miarkowniku na 60-80C i żadnego sterowania ani ochrony powrotu nikt nie potrzebował. We Wrocławiu nadal jest masa takich instalacji z pracującymi do dziś kotłami, np. na Sępolnie. Prawie 100 lat! Z drugiej strony te grzejniki przedwojenne to były piękbe, ażurowe nóżki, motywy kwiatowe itd. Cytuj
ByCygano Opublikowano 23 Stycznia 2021 Autor #12 Opublikowano 23 Stycznia 2021 1 minutę temu, HarryH napisał: Ja pamiętam czasy takich grzejników - kocioł szedł na grawitacji i miarkowniku na 60-80C i żadnego sterowania ani ochrony powrotu nikt nie potrzebował. I to były czasy ciepło w domu, zimy srogie, szum gorącej wody w rurach a nie walka o każdy kg opału a w domu w kożuchu siedzieć. Cytuj
sambor Opublikowano 23 Stycznia 2021 #13 Opublikowano 23 Stycznia 2021 Uszczelki są na pewno preszpanowe a nie z teflonu, z resztą teraz też tak jest. Natomiast przed renowacją trzeba zrobić próbę ciśnieniową - min 5 bar albo i 10 jak ktoś ma takie ciśnienie do dyspozycji, potem można takie coś malować lub najpierw wypiaskować i druga próba ciśnienia po piaskowaniu i wtedy malowanie - cienką warstwą farby , najlepiej do grzejników. Jak się w to bawiłem, to tak właśnie robiłem - szło o zabytkowe grzejniki w nietypowym rozmiarze, chyba ze 20 sztuk. Obecnie w/w mają się dobrze. 1 Cytuj
HarryH Opublikowano 23 Stycznia 2021 #14 Opublikowano 23 Stycznia 2021 3 minuty temu, ByCygano napisał: I to były czasy ciepło w domu, zimy srogie, szum gorącej wody w rurach a nie walka o każdy kg opału a w domu w kożuchu siedzieć. Wtedy kolego, jeśli nie byłeś czerwonym pająkiem, górnikiem lub kolejarzem, to musiałeś dostać przydział i czekać na wagon, jak na statek z pomarańczami. I zapewniam cie, że wg parytetu siły nabywczej to opał był znacznie droższy. Cytuj
eliks Opublikowano 23 Stycznia 2021 #15 Opublikowano 23 Stycznia 2021 2 godziny temu, ByCygano napisał: a nie walka o każdy kg opału a w domu w kożuchu siedzieć. A tu siedzisz w kożuchu? Ja mam cieplutko. Cytuj
Panstan Opublikowano 24 Stycznia 2021 #16 Opublikowano 24 Stycznia 2021 Nie przesadzajmy, ja mam większość grzejników żeliwnych, góra domu chodzi na grawitacji, i żeby mieć 21-22 st C wewnątrz - na kotle jest 57-58*C. Jak przyszła bestia to na kotle niewiele więcej,kwestia dłuższego palenia, bo ja bardziej przepalam,niż palę ciągle,w zależności od warunków pogodowych 12-20h/doba. Jeśli dom ocieplony w miarę sensownie to komfort jest. Trzeba dolewać raz na miesiąc wody,bo wiadomo,przy układzie otwartym coś tej wody zniknie,a wtedy "komfort" maleje do 20*. Cytuj
ByCygano Opublikowano 24 Stycznia 2021 Autor #17 Opublikowano 24 Stycznia 2021 8 godzin temu, eliks napisał: A tu siedzisz w kożuchu? Ja nie bo temperatury na parterze utrzymuje w granicach 24-26. 1 Cytuj
Witek-z-Ulicy Opublikowano 24 Stycznia 2021 #18 Opublikowano 24 Stycznia 2021 56 minut temu, ByCygano napisał: ,,, temperatury na parterze utrzymuje w granicach 24-26. Widzisz to i nie grzmisz, Panie mórz i gór Ty słyszysz to i nie grzmisz, wyjrzyj z chmur Czy dobrą radę znów nam dasz? Czy sąd tu gdzieś w zanadrzu masz? źródło: Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,felicjan_andrzejczak,widzisz_to_i_nie_grzmisz.html Cytuj
HarryH Opublikowano 24 Stycznia 2021 #19 Opublikowano 24 Stycznia 2021 Fotka zrobiona w lipcu :-) Cytuj
RedEd Opublikowano 24 Stycznia 2021 #20 Opublikowano 24 Stycznia 2021 Nie wiem czy bym się bawił w piaskowanie, sprawdzić szczelność by było dobrze, żeberko wg danych ma około 100 W dla temperatury zasilania 90*C... Oczyścić, grubsze wady odlewu oszlifować, próba szczelności i malowanie, ja malowałem specjalnie dedykowaną farbą do grzejników. 1 Cytuj
sambor Opublikowano 24 Stycznia 2021 #21 Opublikowano 24 Stycznia 2021 Ten grzejnik to model T1 lub TA1, dane poniżej 1 Cytuj
ByCygano Opublikowano 24 Stycznia 2021 Autor #22 Opublikowano 24 Stycznia 2021 1 godzinę temu, HarryH napisał: Fotka zrobiona w lipcu :-) Nie! Dzisiaj o poranku. Cytuj
piastun Opublikowano 24 Stycznia 2021 #23 Opublikowano 24 Stycznia 2021 Malowanie grzejników obniża jego moc. Gdzieś na muratorze wpadło mi w oko wartość mocy dla parametrów wody 40/35, że 60cm zeliwniak odda 340W z mb grzejnika. Może to ktoś potwierdzić? Dwa macie jakieś sposoby estetycznego schowania żeliwniaka? Chodzi mi o coś co ma sens ekonomiczny w porównaniu do nowego grzejnika panelowego? Będę w tym sezonie chyba wymieniać żeliwniaka i trochę nie chce mi się przerabiać króćców bo mają inny rozstaw. Cytuj
Witek-z-Ulicy Opublikowano 24 Stycznia 2021 #24 Opublikowano 24 Stycznia 2021 3 minuty temu, piastun napisał: Malowanie grzejników obniża jego moc. ,,,. Zapewne tak jest, bo fizyki nie da się oszukać. Ale wyobraź sobie, o ile obniża się moc ogrzewania podłogowego (ściennego) gdy warstwa (warstwy) nad rurami przenoszącymi medium z ciepłem, są grubości powyżej 5 cm. Cytuj
HarryH Opublikowano 24 Stycznia 2021 #25 Opublikowano 24 Stycznia 2021 Dlatego powierzchnia tych rur jest trochę większa od powierzchni grzejnika:-) Poza tym przewodność cieplna żeliwa jest 4 razy gorsza od alu, a ten grzejnik nie ma nawet żadnych żeberek. Jemu już nic nie zaszkodzi. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.