Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To prawda, ale jeśli zaoszczędziło się na calowym zaworku i rurach, to trzeba wyskoczyć z kasy na pompkę. 

  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)

@HarryH @sambor pewnie że zadziała bez pompy ale przy ściśle określonych warunkach, średnice, opory oraz temperatura kotła, obiegu CO i jedno delta. Spora większość wybudowanych instalacji tych warunków nie spełnia, a do tych zalicza się też instalacja autora.

Edytowane przez Darekgra
Opublikowano

Zgadza się, do tego naoglądają się ludzie filmików jakiś ekogroszkowych znachorów, jak to pompeczka na powrocie zmniejsza spalanie o tonę/sezon i zaczyna się owczy pęd. 

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Jak już wam tak super działa na jednej pompie, to włączcie ochronę powrotu w sterowniku. Na ekogroszku przejdzie, na pellecie już nie.

Opublikowano
3 minuty temu, eliks napisał:

Jak już wam tak super działa na jednej pompie, to włączcie ochronę powrotu w sterowniku

Załączone od samego początku na 50C. Działa bez zakłóceń.

Opublikowano (edytowane)
12 minut temu, eliks napisał:

Na ekogroszku przejdzie, na pellecie już nie.

Tu chyba bardziej pasuje podział na sposób palenia, ciągły/przerywany.

Edytowane przez Darekgra
Opublikowano

To na pewno. Ale najważniejsze jest zrobienie obiegu kocioł-zawór-kocioł jak najprostszą drogą i bez redukcji. U mnie króćce mają 6/4, więc taki też założyłem zawór i rury. Kocioł mam zaledwie 9kW. 

Opublikowano

To w tych rurach masz niewiele mniej wody niż w kotle :) 

a na poważnie to takich instalacji jest niewiele, obecnie niewielu "instalatorów" ma tak duże gwintowniki. :)

Opublikowano

Dlatego mówię, na grochu ujdzie. Na pellecie tutaj niżej masz wykres 4d na CU28 bez przewału z próbą załączenia ochrony na 45*

received_327314608362803.jpeg

 

Opublikowano
3 minuty temu, Darekgra napisał:

To w tych rurach masz niewiele mniej wody niż w kotle :) 

No tak z litr więcej może być :-)

2 minuty temu, eliks napisał:

próbą załączenia ochrony na 45*

A po wyłaczeniu ochrony powrotu na ile zawór jest otwarty? Jak widzisz na moim obrazku - to jest kluczowe. Teraz przy 1C (to już zimno jak na Wrocław) jest u mnie 11% zaledwie, jak dotąd żadnej zimy nie doszedłem do 20% otwarcia. 

Opublikowano

@eliksna pelecie w niektórych kotłach też można palić ciągle z podtrzymaniem.

Opublikowano

Nie musisz. Ale jest to mocno wskazane, prawie tak jak z pompką:)

Opublikowano

Ale ten sterownik obsługuje chyba 1 zawór, a do drugiego trzeba się szarpnąć na dość drogi moduł dodatkowy, prawda? W tej sytuacji jak bym miał wybierać, to chyba lepiej podpiąć pod sterownik zawór podłogówki, niż ten 4d?

Opublikowano

Tak prawda ten ster obsługuje tylko jeden zawór, na drugi trzeba by kupic sterownik i1 coś około 500zł.

Na który założyć, w sumie to nie wiem czy jest jakieś zalecenie, myślę że tam... na czym bardziej nam zależy.

Opublikowano

Nie mam
Ochrony powrotu i zaworu 4d. Piec działa już 11 sezon zaczynam. Mam pompę na piecu ale ona kręci woda na wymennik ciepła. Żadnego wykraplania czy rosy nie obserwuje a jadę na temp kotła 45st jesienią.

Opublikowano (edytowane)

Jak masz piec kaflowy to nic ci nie zgnije. :)

Przy kotłach zwłaszcza tych nowoczesnych wygląda to trochę inaczej.

Praca na wymienniku też inaczej wygląda niż na instalacji klasycznej.

Edytowane przez Darekgra
Opublikowano

Być może to wymiennik robi robotę ze nigdy zimny powrót nie idzie na piec. Zawsze chodzi pompa a woda w 100% nigdy na powrocie na kocioł
Nie będzie taka jak wraca na wymiennik. Druga rzecz to zimny powrót jest chyba tylko wtedy gdy na jesień uruchamiam instalacje. Później pracują pompki cały czas wiec woda podmieszana.
Ja bym za 4d nie dawał dodatkowej. Pompa co da sobie radę. Suma pobranej wody do instalacji musi się zgadzać. Reszta wraca na kocioł.

Opublikowano
5 minut temu, MarcinoK napisał:

Ja bym za 4d nie dawał dodatkowej. Pompa co da sobie radę. Suma pobranej wody do instalacji musi się zgadzać. Reszta wraca na kocioł.

Przeczytaj jeszcze raz ostatnie dwie strony tego tematu, i będziesz wiedział kiedy tą pompę dać a kiedy można pomyśleć aby z niej zrezygnować.

7 minut temu, MarcinoK napisał:

Druga rzecz to zimny powrót jest chyba tylko wtedy gdy na jesień uruchamiam instalacje. Później pracują pompki cały czas wiec woda podmieszana.

Wiesz jak pracuje większość kotłów na pellet? Takie rozpalanie masz kilka razy dziennie.

Opublikowano (edytowane)

Założmy, że nie daje silownika na zawór 4D. Pomijajac już samo rozpalanie to podczas normalnej pracy ustawie go ręcznie np na 65% w kierunku wyjścia na grzejjiki i podłogówkę a 35% będzie na powrót do kotła. Temperatura zadana piecu niech bedzie np. 65 stopni.

To w ten sposób ustawie sobie temperature na grzejniki i podłogówkę np 45 stopni (wartość teoretycznea) .

Teraz podlogowka na parterze ma zawor termostatyczny ustawiony na 30-32 stopni to nigdy ciepła jej nie braknie i zawsze dogrzeje pomieszczenie (kwestia czasu i przepływu).

Natomiast grzejniki beda grzać pokoje na piętrze  i kwestia dogrzania do zadanej temperatury to bedzie znów kwestia czasu i przepływu l. Podobnie w tym przypadku zakladam że ciepla im nie braknie.

W ten sposób doszedlem do wniosku, że pompka kotłowa powinna sobie poradzić z dogrzaniem powrotu bez siłownika  na zaworze 4D. A gdyby nie wydoliła i temp powrotu była nadal za niska to trzeba będzie lekko przymknąć zawór 4D na grzejniki tym samym wpuszczajac troche więcej na powrót. 

Siłownik na zaworze 4D dałby mi jedynie mniejsze wachania temperatury na powrocie bo reagował by płynnie na zmiany. 

Edytowane przez Meniu
Opublikowano
3 godziny temu, Meniu napisał:

Siłownik na zaworze 4D dałby mi jedynie mniejsze wachania temperatury na powrocie bo reagował by płynnie na zmiany. 

Mała uwaga siłownik płynnie pilnuje ale zadanej temperatury na obiegu CO, a jeśli temperatura powrotu spadnie poniżej ustalonego progu to siłownik natychmiast zamyka obieg CO i kieruje całą wodę na powrót. Gdy powrót osiągnie swoje minimum to siłownik zaczyna otwierać się na obieg CO.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)
W dniu 10.11.2020 o 23:35, Darekgra napisał:

 

Obejście grawitacyjne jest zbędne bo niczemu dobremu w tej instalacji nie służy a napewno nie zabezpieczeniu przed zagotowaniem.

Przy otwartej instalacji musisz mieć zamontowany zbiornik wyrównawczy a jego podpięcie do kotła musi wychodzić bezpośrednio z rury zasilającej przy kotle i mieć odpowiednią średnice, a nie za kilkoma zaworami i kilkunastoma  kształtkami jak teraz (jeśli w ogóle gdzieś jest)

Rurki z kotła do zaworów i na powrót Cu28 mm.

Tak instalacja do przerobienia wg schematu @sambor

1347662582_zaw4-Didwaobiegi(2).jpg.4d2d4d397ddc6622ef5a0c8f19cc8544.thumb.jpg.3a59ac7084cedf4b2d489a980b62f242.jpg

 

Cytat

 

Trochę jeszcze muszę dopytac o zabezpieczenie przed zagotowaniem. 

Może wcześniej nie wspomniałem ale mam też ruszt awaryjny wiec teoretycznie moge tam kiedyś zapalić np. drewnem.

Gorsza sprawa bo prawdopodobnie "fachowcy" podpieli naczynie wzbiorcze w pion grzejników (nie ma zdjęć zeby to sprawdzić to tylko moje domysły) i żadna osobna rura nie schodzi mi do kotłowni i nie moge podłączyć tego jak schemat wymaga czyli zaraz na wyjsciu kotła.

Schodzi jedna rura 18mm i druga 22mm ale obie sa wpięte w powrót więc to pewnie powroty z grzejników. 

Co mogę zrobić aby miec jakoś zabezpieczony piec w razie awari:

- ekogroszku (mało prawdopodobne ale gdyby sterownik zwariował, zawiodły jakieś czujniki, ustawienia powodowały ciagy wzrost temperatury )

- rusztu awaryjnego (mało prawdopodobne bo zazwyczaj sie tam nie bedzie paliło ale jakieś zabezpieczenie powinno być na przykład  w przypadku braku prądu )

 

Tutaj pomyślałem żeby może zostawić ten zawór różnicowy tylko wstawic tam zawór kulowy żeby go odciąć podczas normalnej pracy na ekogroszku.  (Oczywiście zaraz za pompa C.O bedzie zawor zwrotny grzybkowy.)

 

20201130_204632.thumb.jpg.430aed11350b656606be3baa5bc1aa39.jpg

Natomiast przy pracy na ruszcie awaryjnym ten zawór kulowy byłby otwarty umożliwiając prace zaworowi różnicowemu. Wtedy w przypadku zaniku pradu woda mogła by iść grawitacyjnie na grzejniki ( na ekogroszku też mozna by to uzyć awaryjnie).

Tylko tu sie pojawia problem w sytuacji braku pradu.  Zasilanie idzie wtedy grawitacyjnie ale co sie dzieje z powrotem? Pompa kotłowa już robi jakiś opór a dodatkowo za nią jest jeszcze zawor zwrotny. ?

Tutaj powinienem zrobić obejscie rurką pompy kotlowej i zaworu zwrotnego? Na rurce obejsciowej byłby zawor kulowy który w pozycji zamknietej byłby dla pracy na ekogroszek a w pozycji otwartej w pozycji na ekogroszek. 

 

Pomoże ktos  rozwiązać kwestie zabezpieczenia kotła i wyjść jakoś z tej sytuacji ?

 

Edytowane przez Meniu

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.