Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

UWAGA TU BYŁ ARTYKUŁ , który skasowałem po waszych pierwszych komentarzach, które wcale nie odnosiły się do jego treści, tylko do polityki  Z racji że to nie forum polityczne nikt nie będzie uprawiał takiej czy innej polityki na podstawie moich wpisów.

 

Komentarzy już możecie nie dopisywać.

Edytowane przez sambor
Opublikowano

Dla mnie gdyby GW napisała, że 2+2=4 to i tak musiałbym sprawdzić na palcach czy to aby prawda. A jak już się okaże, że to prawda to jeszcze pięć razy bym się zastanowił, czy przypadkiem nie służy sprzedaniu jakiejś manipulacji. Sorry ale nie wierzę już w dobre intencje tych ludzi i chyba nie tylko ja...

  • Zgadzam się 3
Opublikowano

Tu nie chodzi o wiarę tylko o fakty, pożyjemy zobaczymy. A nawiasem mówiąc cieszmy się , że są jeszcze niezależne od rządzących media.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Tylko, że te media dopiero teraz są niezależne od władzy, bo ta akurat się zmieniła. Przed zmianą wszystkie trzy największe stacje szły z ówczesną władzą ręka w rękę. Teraz jak zbrzydnie mi propaganda w tv publicznej, to mogę sobie pooglądać kontrpropagandę w TVN-e czy Polsacie i na odwrót. Wniosek, że dopiero teraz przynajmniej w mediach elektronicznych a szczególnie w tv jest jakiś pluralizm, bo faktycznej niezależności nie ma, nie było i pewnie już nigdy nie będzie ani u nas ani w tzw. starych demokracjach. Wszystkie media, które mają jakiegoś właściciela mają też jego poglądy...

Opublikowano

Niech będzie tego jak najwięcej bo inaczej to Korea Płn.

Opublikowano

Jakby władza chciała zrobić Korę Płn.,to by się tak nie cackała z opozycją. Popatrz jak demokracja kwitnie w Hiszpanii. Jakoś nikt w europie nie wzywa na dywanik ich rządu za pałowanie obywateli. A u nas do kamer się mówi, że prawo ma się w d...e i konsekwencji jakoś nie widać... Demokracja, to rządy większości a nie tych co mają większość mediów, chociaż często tak się kończy. Nam się jakoś udało z tego wyrwać i mam nadzieję, że to się nie powtórzy...

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Jak ktoś chce obiektywnej prawdy bez lukrowania komukolwiek i włazidupstwa niech zajrzy na kanał internetowy  IPP TV.

 

Codzienne komentarze na żywo najważniejszych wydarzeń krajowych i zagranicznych,wiadomości 10-15 min. o godz. 18-tej i odpowiedzi na pytania widzów.

Zawsze można obejrzeć powtórki tych programów,oglądam od 2 lat i się nie zawiodłem,a reżimowych mediów w ogóle nie oglądam.

 

https://www.youtube.com/channel/UCUZ9x49ZuhZt1QVJafMy5rA

Opublikowano

Obiektywna prawda, to chyba tylko w matematyce... Każda inna jest mniej lub bardziej subiektywna. Ograniczając się tylko do jednego źródła informacji narażasz się na potencjalną indoktrynację. Przecież to prawie jak w sekcie. Guru wie wszystko i się nie myli a wyznawcy nie powinni nawet słuchać innych a co dopiero im wierzyć...

Opublikowano

Oczywiście,że jest smog w lecie. Tzw

Kalifornijski. Są nawet ostrzeżenia.

Opublikowano (edytowane)

Dlaczego przy tematach zwiazanych z czystoscia/ochrona powietrza pojawia sie pojecie Ozon?

 

To ze jest wykorzystywany w dezynfekcji to wiem ale co to ma wspolnego z pojeciem np. zanieczyszczenia, emisja?

Edytowane przez PioBin
Opublikowano

,,,, co to ma wspolnego z pojeciem np. zanieczyszczenia, emisja?

 

Szybciej i zapewne lepiej będzie, jak zacytuję materiały z sieci.

 

Definicja  ozonu stratosferycznego (warstwa ozonowa) i troposferycznego (warstwa przyziemna).

źródło: http://powietrze.gios.gov.pl/pjp/content/show/1000577

 

 

Ozon  ,,,, powstaje w skomplikowanej reakcji fotochemicznej z udziałem tlenków azotu, tlenku węgla i węglowodorów, pochodzących ze spalin silnikowych.

Do reakcji tej niezbędna jest energia słoneczna, stąd stężenie ozonu wzrasta gwałtownie w słoneczne, wiosenne i letnie dni.

Szkodliwe działanie ozonu wynika z dodatkowego atomu tlenu, który jest związany bardzo nietrwale i łatwo uwalnia się jako bardzo reaktywny, wolny rodnik - szybko reagujący z innymi substancjami.

 

Ozon w dużym stężeniu w atmosferze uszkadza rośliny, wnikając do wnętrza tkanek liści przez aparaty szparkowe, które otwierają się szerzej i pozostają otwarte dłużej niż zwykle. Ułatwia to wniknięcie do wnętrza liścia kwaśnego opadu lub mgły, co z kolei prowadzi do uszkodzeń i wypłukiwania składników odżywczych oraz zakłócenia procesu fotosyntezy i innych funkcji metabolicznych wewnątrz liścia. To osłabia rośliny i zmniejsza ich odporność.
 
U ludzi ozon atakuje układ oddechowy. Przenika do oskrzelików i pęcherzyków płucnych, niszcząc ich delikatną tkankę, uszkadza włoski na ich ściankach oraz blaszki płucne - odpowiedzialne za ochronę przed toksynami, wirusami i bakteriami. W efekcie jest przyczyną obrzęków płuc, rozedmy, astmy i alergii. Podrażnia także oczy (zapalenie spojówek). W większych stężeniach powoduje bóle głowy, przy dłuższym wdychaniu może spowodować zgon. ,,,,
 
Opublikowano (edytowane)

Dziekuje.

 

"Silnie powiazany z tlenkami azotu, wegla i weglowodorow"...

 

Zastanowialem sie po co jest zamontowana stacja niedaleko mnie w srodku lasu (Granica KPN)? Mierza tam tylko tlenki i ozon. Przyczym tylko ozon stanowi jakis % tych odczytow reszta w okolicy 0.

 

"Ozon w duzym stezeniu uszkadza rosliny"

 

Zawsze sie czlowiek czegos nowego nauczy...

 

Edit: A po burzy z piorunami tak fajnie sie oddycha... Slyszalem ze to tez ozon?

 

Edit2: Doczytalem ze jest dobry i zly.

Edytowane przez PioBin
Opublikowano

Tak to ten sam ozon co nas chroni przed promieniowaniem UV pochodzącym od kory słonecznej ,rozpada się pod wpływem fali UV pochłaniając jej energię na rozpad . Wszystko w przyrodzie ma dwa końce jeden dobry drugi zły póki są w równowadze to mamy spokój .jak będziemy czerpać tylko z jednego źródełka to drugie nas  zatopi.poz Hermogenes  

Opublikowano

Dalej cos mi spokoju nie dawalo :)

Jak to samo chemicznie O3 moze byc dobre i zle?

Szukalem i znalazlem ze to pojecie dobre/zle zwiazane jest... ze stezeniem. Po przekroczeniu pewnych wartosci to samo co dobre potrafi rowniez byc szkodliwe.

Kazdy zainteresowany znajdzie wiecej informacji.

Ot tyle ciekawostki.

Opublikowano

Dalej cos mi spokoju nie dawalo :)

Jak to samo chemicznie O3 moze byc dobre i zle?

 

 

To zależy, czy przy korycie jest PO czy PIS.

Za 1000000 lat ktoś nas rozliczy za ten ozon i smog w Krakowie

Opublikowano

@oldek: hmmm... nie rozumiem.

Opublikowano

Te stacje są zawsze w najczystszych miejscach. Dodatkowo uśredniają odczyty. We Wrocławiu stacje Look i Airly pokazują stężenia po 1200% normy,a państwowe wskaźniki zieloniutkie.

Opublikowano

@oldek: hmmm... nie rozumiem.

 Jasne, spoko kolego, czasem jestem po kielichu i coś bełkoczę przy klawiaturze

Opublikowano

Zastanowialem sie po co jest zamontowana stacja niedaleko mnie w srodku lasu (Granica KPN)? Mierza tam tylko tlenki i ozon. Przyczym tylko ozon stanowi jakis % tych odczytow reszta w okolicy 0.

 

Po co ci ta stacja, jedź do centrum Sochaczewa- tam masz kurort https://e-sochaczew.pl/n/smog-w-sochaczewie/53617

Mnie wystarczy że raz w miesiącu na targ pojadę i mam dosyć.

A ta stacja w Granicy to monituje stan powietrza w lesie.

Opublikowano (edytowane)

Jedna z alternatyw dla węgla ma też swoje minusy http://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Murowana-Goslina-wybuch-gazu-i-wielki-pozar-pod-Poznaniem . To bodajże drugi duży wybuch gazociągu w naszym kraju w ciągu ostatnich lat. I nie jest to tylko nasz problem. Dużo bogatsze kraje też się z nim borykają. Co na to aktywiści antysmogowi, bo jakoś nie widzę żeby robili zrzutkę dla poszkodowanych...

Wspólczuję tym, którzy muszą żyć w pobliżu takiej rury. Nie można być pewnym ani dnia ani godziny. A mamy przecież XXI wiek, nowoczesne technologie, materiały i świetnie wykształconych inżynierów. Żenada...

Edytowane przez SONY23
Opublikowano

E tam, gaz wybucha, kopalnie też.

jedynie drewno i pellet! ;)

Ale co do drewna to zastrzeżenia może mieć mój sąsiad któremu piła rękę obcięła albo kobieta której ścinane drzewo dziecko przygniotło.

 

Nie wspomnę już po en atomu - vide Czernobyl

 

Po prostu : gdzie drwa rąbią tam wióry lecą.

Opublikowano

No niby tak ale za piłę odpowiadam sam i mam na to jakiś wpływ a gazociąg ułożą mi obok domu nawet jak nie będę z niego korzystał. I pozostaje mi jedynie się modlić, żeby rozszczelnił się gdzieś indziej. Opisywałem jak u nas sypie się 10 letni wodociąg. Z wodą jakoś sobie jeszcze poradzimy ale z gazem już nie bardzo. Ciekaw jestem, czy ktoś "beknął" za wybuch z przed kilku lat. Jak dla mnie to chyba technologia jest niedopracowana i umieszczanie jej w terenie zabudowanym, to po prostu świadome narażanie ludzi na śmierć.

Opublikowano

Pamiętam, że na którymś wykładzie z fizyki prof. zaprezentował statystyki dotyczące liczby ofiar śmiertelnych oraz liczby wypadków na odbierany xW (?) energii w zależności od sposobu otrzymywania tego xW. Atom pod tym względem był daleko, daleko poza konkurencją, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, a ogromna większość ofiar i wypadków miała miejsce na etapie budowy elektrowni.

 

Nie wiem gdzie i czy w ogóle jeszcze moje notatki istnieją, ale statystyki prawdopodobnie znajdują się w sieci.

Opublikowano

Nie mówmy o jakości - podstawą w przetargach jest cena , po drugie cena i po n-te cena.

A jak wszystko kosztuje to z czego wykonasz?

Inspektor nadzoru nie da rady stać przez cały czas nad wykonawcą i sprawdzać każdy element który jest montowany. 

Po to jest oświadczenie kierownika budowy/ robót branżowych, który stwierdza w nim o prawidłowości wykonanych prac i  o tym, że materiały posiadają atesty oraz uczciwość wykonawcy.

 

A podczas eksploatacji to wiele czynników jest innych niż przewidują obliczenia czy projekt. 

Opublikowano (edytowane)

Ale wystarczy jedno dobre bum i te statystyki diabli wezmą a skutki mogą być na setki lat. Nie bez powodu japończycy bez własnych paliw kopalnych rezygnują z atomu, niemcy też. Jak dobrze, to dobrze ale katastrofa i nawet całe państwo może nie nadawać się do zamieszkania. Biorąc pod uwagę jeszcze możliwość ataku terrorystycznego zapewnienie 100% bezpieczeństwa jest niemożliwe...

 

@sambor- To inwestorowi powinno zależeć na jakości wykonania a u nas wiadomo jak jest z zamówieniami, zysk do podziału między tego co zamawia i wykonuje... Kiedyś oglądałem jak w Niemczech budują jakąś drogę. Do każdej ciężarówki z kruszywem czy asfaltem podchodziła pani i pobierała próbki, które potem chowała w bagażniku swojego samochodu. Tam zależało na jakości. Koszt wynagrodzenia tej pani był nikły w porównaniu do kosztów napraw fuszerki... U nas jeszcze nie widziałem, żeby ktoś z gminy chociaż nos pokazał na jakiejś inwestycji, pełna wolna amerykanka...

Edytowane przez SONY23

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.