Pomoc w doborze sposobu ogrzewania

[Benton661]

Ja kojarzę ją z innych, bardziej spektakularnych ról:-)

[plasticfun]

Dobra panowie ja muszę spadać.Jutro po pracy tu zajrzę.Dobrej nocy

[Gość Visitor1230]

10 minut temu, plasticfun napisał:

Jakbym miał takie cycki teraz przy sobie to bym kotła nie potrzebował  :-)

Takie cycki w uzytkowaniu kosztuja wiecej niz trzy kotly.

[Animus]

9 godzin temu, Jamjestcichy napisał:

Nie znajduję nigdzie rzetelnego cop'u dla tego sprzętu powiedzmy przy -10°C

 

https://instalreporter.pl/ogolna/cop-dla-pomp-ciepla-wartosci-realne-i-te-„niezwykle-z-prospektow-reklamowych/

[g69]

11 godzin temu, plasticfun napisał:

2.Pompa powietrze-woda niestety też.( nie mogę się do tego przekonać ) 

Co Cię konkretnie nie przekonuje?

Jeśli nie postawiłeś jeszcze komina,który przy kotle na pellet musi spełnić określone wymogi,to zawsze możesz zrobić wyceny na kotłownie z kotłem na pellet jak także z pompą ciepła.

Ważne,że jak będziesz na etapie układania ogrzewania podłogowego,żeby to było dobrze policzone a następnie wykonane wedle  projektu.To jest taki etap,że ja się źle wykona to później jest płacz i zgrzytanie zębami.

[eliks]

No a teraz powiedz czy można w nowym domu grzać samym prądem nie posiadając komina?

[Gość]

@Animus

Bardzo słabo to wygląda.

[Animus]

Dla niższych temperatur COP osiąga mniejsze wartości, np. dla –15°C w przedziale 2÷2,5, a dla wyższych temperatur, np. 10°C, COP wynosi ok. 5. Dlatego wprowadzono parametr: Sezonowy Współczynnik Efektywności (SPF – Seasonal Performance Factor), określający COP uśredniony dla całego sezonu grzewczego.

Dla pompy ciepła powietrze – woda SPF wynosi 2,8÷3,5. 

[Gość]

@Animus

Przy 10°C jest to 4.5,ale mniejsza o to.

Temperatura 35°C to za mało dla cwu,więc trzeba patrzeć tak dla 40°C

W każdym bądź razie koszty ogrzewania wyjdą niewiele niższe od pelletu.

[eliks]

Przy PC i nowej chacie jest jeszcze haczyk o którym chyba nie muszę mówić. Grzejąc tylko prądem nie osiągniemy EP 90.

[Gość]

Godzinę temu, eliks napisał:

Grzejąc tylko prądem nie osiągniemy EP 90.

Dlaczego nie?

Przy zapotrzebowaniu 100kWh m2/rok ep wyniesie 75 przy cop=4

Nie znam się,ale wujek google tak mi podpowiada :)

[eliks]

@Jamjestcichy https://www.google.com/amp/s/www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/nowe-warunki-techniczne-budowa-domu-ep,125,0,2227581.html%3famp=1

 

[Gość]

@eliks

W artukule mowa jedynie o prądzie (nie o pc) a ja odniosłem się do Twoich stwierdzeń,które są mylne.

Nigdzie nie widzę by było napisane o pompach ciepła.

[eliks]

https://www.muratorplus.pl/biznes/prawo/wplyw-rozwiazan-instalacyjnych-na-wskaznik-ep-budynku-wideo-aa-zTVM-tM2F-2A9L.html

Od 2021 wchodzi EP 70

[Gość]

2 godziny temu, eliks napisał:

Przy PC i nowej chacie jest jeszcze haczyk o którym chyba nie muszę mówić. Grzejąc tylko prądem nie osiągniemy EP 90.

Nadal nie wytłumaczyłeś swojego stwierdzenia a wrzucając grafikę powyżej potwierdziłeś tylko,że się myliłeś:)

A co przyniesie rok 2021 czy 2030 to będziemy rozmawiać za rok/kilka.

[eliks]

W na grafice jakie EP ma sama PC? 

[Gość]

28 minut temu, eliks napisał:

W na grafice jakie EP ma sama PC? 

A myślisz,że autor tematu (bo o nim mowa) przekroczy 150kWh/m2rok?

Nie interesuje mnie "jakiś" Kowalski z dużym domem za X lat,więc nadal uważam,że się mylisz :)

[plasticfun]

10 godzin temu, g69 napisał:

1.Co Cię konkretnie nie przekonuje?

2.Jeśli nie postawiłeś jeszcze komina,który przy kotle na pellet musi spełnić określone wymogi,to zawsze możesz zrobić wyceny na kotłownie z kotłem na pellet jak także z pompą ciepła.

3.Ważne,że jak będziesz na etapie układania ogrzewania podłogowego,żeby to było dobrze policzone a następnie wykonane wedle  projektu.To jest taki etap,że ja się źle wykona to później jest płacz i zgrzytanie zębami.

Witam 

1. Nie lubię nowinek,technowinek itp.(wiem że to nie jest nowość,ale dla mnie jest) Jestem tradycjonalistą obecnie w starym domu gierkowskim palę w górniaku węglem i drzewem i lubię to robić.W nowo budowanym domu to już nie to samo co gierkowski jak wiadomo nie wsadzę górniaka bo nikt mi nie zrobi odbioru.Z stąd pomysł na prosty kocioł DS oraz bufor z wężownicą.

Lecz na forum jak zauważyłeś większość poleca Pelletora :-)

2.Kominy już stoją i to dwa(wys.7,5 m fi.20) jeden w kotłowni a drugi w salonie.W salonie będzie kominek bo okazjonalnie lub okresowo " lubię gapić się w ogień" jak słusznie zauważył Visitor1230.

3.Jeśli chodzi o ogrzewanie podłogowe to tak jak najbardziej zamierzam zlecić wykonanie projektu i obliczeń firmie która się tym zajmuje.

[plasticfun]

"Właściciele kotłów DS z buforami łączcie się" 

Dajcie  jakie argumenty że warto mieć dolniaka.

[plasticfun]

Ok teraz wracam do tematu "Pelletor" tak polubownie nazywam te kociołki :-)

Może ktoś jeszcze się wypowie czy przy kotle na pellet dawać dodatkowo bufor.Wiem że to już było,ale jeden mówi TAK drugi że NIE trzeba.

Czy wystarczy w moim przypadku jak pisał  Benton661  (@eliks używa trybu on/off, w najzimniejszym miejscu w domu temperatura nie spada poniżej 23 stopni i lata w majtkach po domu, i jest zadowolony... )

[SONY23]

21 godzin temu, Visitor1230 napisał:

 

 

10 minut temu, plasticfun napisał:

"Właściciele kotłów DS z buforami łączcie się" 

Dajcie  jakie argumenty że warto mieć dolniaka.

Własny las i posuszowe albo powalone wiatrem drzewa. Opał możesz kupić nawet na 20 lat i mieć w nosie co się będzie działo z cenami albo czy jakiemuś Putinowi nie zechce się zakręcić po sywestrze kurka z gazem.  Nie masz opłat stałych abonamentowych, przesyłowych, w nosie masz przeglądy serwisowe, itp. Nawet bez praądu możesz przetrwać zimę.

[plasticfun]

2 minuty temu, SONY23 napisał:

 

Własny las i posuszowe albo powalone wiatrem drzewa. Opał możesz kupić nawet na 20 lat i mieć w nosie co się będzie działo z cenami albo czy jakiemuś Putinowi nie zechce się zakręcić po sywestrze kurka z gazem.  Nie masz opłat stałych abonamentowych, przesyłowych, w nosie masz przeglądy serwisowe, itp. Nawet bez praądu możesz przetrwać zimę.

Zgadzam się z prądem,ale lasu nie mam:-) .Działka nie duża i nie ma zbyt miejsca na 20 letnie zapasy:-) i do tego jeszcze żona tylko i córka koło tego będzie chodzić,bo w kraju tylko 3 razy w roku jestem:-)

Zawsze w wakacje mogę moim Babeczkom naszykować troszko drewna na rozpałkę i wungiel ponosić do szopki którą zamierzam zbudować :-)

Aaa   "w nosie masz przeglądy serwisowe" Nie tak to nie ,te trzy razy do roku to ja muszę przegląd żonie zrobić  :-)

[SONY23]

Uważaj bo znajdzie sobie niezależnego serwisanta... Oczywiście żart.

[Gość]

Zrób swoim babeczkom prezent i kup coś w miarę bezobsługowego:)

[mikkei]

11 minut temu, plasticfun napisał:

Zgadzam się z prądem,ale lasu nie mam:-) .Działka nie duża i nie ma zbyt miejsca na 20 letnie zapasy:-) i do tego jeszcze żona tylko i córka koło tego będzie chodzić,bo w kraju tylko 3 razy w roku jestem:-)

Dbając o rodzinę - teraz tak na serio raczej na twoim miejscu nie kupowałbym kotla na pelet - czemu ?  Bo ktoś ten pelet musi ładować do kotłowni i potem do pieca - a to jest jednak dzwiganie woreczków po 20kg min.  - mało której kobiecie odpowiada przerzuanie 500kg peletu - jak np braknie w zimie a ciebie nie bedzie.  kobiety są  z natury wygodne i z natury  leniwe- ale do tego mało która sie przyznaje, cieżka praca to nie dla nich.

Dlatego radzę ci - albo gaz albo prąd (pompa ciepla) - jak bym sie skladaniał ku pompie ciepla - wiadomo wydatek wiekszy ale tak naprawde przy twoim domu wystarczyłby ci zamiast pompy ciepla dobry mocny  klimatyzator np Lg o mocy 7-8kw  (koszt ok 9 tyś zł)  + zrobić rozprowadzanie cieplego powietrza kanałami po domu   prądu to zużywać bedzie mało + wygoda i bezobsługowośc (zadnego targania worków z petelem w ilości 2-3 ton/sezon )    + w lecie masz klimatyzacje (chłodzenie).   + jc w przyszłosci możesz kupić albo dostać dotacje na panele fotowoltaniczne - np 5kw i tak bedziesz miał grzewany dom prawie za darmo w słoneczny zimowy dzien.  

Przemysl to naprawde dobrze - wygoda to jednak bdb sprawa.  A petet to nie jest taki.

42 minuty temu, plasticfun napisał:

Właściciele kotłów DS z buforami łączcie się" 

Dajcie  jakie argumenty że warto mieć dolniaka.

CENA zakupu i eksploatacji jest smiesznie niska (mozna palić bezdymnie wszystkim - wegiel czy drewno) jednak obsługa jest wymagana- trzeba by zone nauczyć  palić.

Brak problemów w przypadku braku prądu.