tomekW Opublikowano 23 Lutego 2019 #1 Opublikowano 23 Lutego 2019 Witam Wszystkich bardzo serdecznie. Mam mały dylemat. Dom stary, ocieplony 5 cm styropianu, nowe okna, 2.20m wysokość pomieszczeń. Łącznie do ogrzania 82 m2. Kocioł 12 kw z dm. rozpalany od góry. Boiler 100 l, komin 14x14 cegła 8 m. Bardzo mała kotłownia umiejscowiona za ścianą sypialni. Teraz chciałbym kocioł z podajnikiem, mały i cichy. Przeglądając kociołki wpadł mi w oko CIRUS MINI 5 z Kotłostalu. Jest on oferowany w mocach 9 i 12 kW. Mój metraż jest tak na granicy końca jednego i początku drugiego. Proszę o radę jaką moc wybrać i ew. uwagi na temat tego kociołka. https://kotlostal.com.pl/kociol-ekomini-moc-12-kw-z-podajnikiem-ekogroszku.html Pozdrawiam!
marcus312 Opublikowano 23 Lutego 2019 #2 Opublikowano 23 Lutego 2019 Wstaw sobie do pomieszczenia gdzie ma stać kocioł jakiś wentylator , silnik i załącz dla sprawdzenia czy hałas nie będzie przeszkadzał szczególnie w nocy .
tomekW Opublikowano 23 Lutego 2019 Autor #3 Opublikowano 23 Lutego 2019 Witam! Teraz chodzi dmuchawa od zasypowca, trochę słychać ale nie razi. Palnik sv200 ma podobno cichy reduktor, krótki ślimak z małymi oporami podawania opału, piszą też że nie kruszy. Ścianę dodatkowo wygłuszę.
SlawekOrfi Opublikowano 23 Lutego 2019 #4 Opublikowano 23 Lutego 2019 Jeśli chodzi o sv 200 jak chodzi zapytaj Pieklorza wie wszystko lub Kamila Miernika Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
stachu80 Opublikowano 23 Lutego 2019 #6 Opublikowano 23 Lutego 2019 jak słychać dmuchawę to jaki podajnik byś nie wybrał to będzie dudnić. Może w dzień to być nie wkurzające ale w nocy na pewno. ścianę by można wygłuszyć tanio wytłaczankami od jajek tylko trochę strach przed pożarem. chyba że ściana od sypialni nie ma styczności z piecem. Siostra ma Pleszaka z palnikiem Batory. straszny grzechotnik. mój chodzi dużo ciszej ale szału nie ma bo bardziej słychać jak chrupie groszek nisz sam reduktor.
bercus Opublikowano 23 Lutego 2019 #7 Opublikowano 23 Lutego 2019 U mnia batory,tylko chrupie,glosnosc usunalem gumowym podkladem kotla i podajnika.Mocek nie ma nogi,Želazo i želiwo na betonie,to bylo glosne w calym domu.
PioBin Opublikowano 23 Lutego 2019 #8 Opublikowano 23 Lutego 2019 59 minut temu, stachu80 napisał: ścianę by można wygłuszyć tanio wytłaczankami od jajek tylko trochę strach przed pożarem @stachu80 to wszystko prawda wiec i tanio i palne ale Ty to zartem?
tomekW Opublikowano 24 Lutego 2019 Autor #10 Opublikowano 24 Lutego 2019 Zrobię tak: kocioł i podajnik na gumie, wyciszona ściana wełną. ew. kosz zasypowy też z wełną. i obudowa wyciszająca reduktor. Tak sobie pomyślałem że takich starych domów i mieszkań są w Polsce dziesiątki tysięcy. Przewidziane ogrzewanie to z piecem kaflowym w każdym pokoju, bez kotłowni, z utrudnionym wejściem do piwnicy włazem w kuchni. Z kominem który kończy się na parterze. Jeżeli zasypowce odchodzą do lamusa to co w zamian? Może nikt nie brał pod uwagę że ktoś może mieć piec za ścianą w sypialni ;) Tu może jest pole do popisu dla producentów szukających zbytu. Małe, obudowane wyciszone kociołki z podajnikiem , akurat do komórki . Pzdr!
eliks Opublikowano 24 Lutego 2019 #11 Opublikowano 24 Lutego 2019 Mega ciche są włoskie peleciaki. Ferroli są już w dobrych pieniądzach. Od marca gość który we Wlochach się specjalizuje będzie miał coś tańszego w ofercie.
FAFAŁ Opublikowano 24 Lutego 2019 #12 Opublikowano 24 Lutego 2019 Do wszystkiego człowiek idzie się przyzwyczaić . Bedzies słyszał kilka dni później już Ci to nie będzie przeszkadzało . Mieszkałem kiedyś koło torowiska kolejowego . Oj ciężko było na poczatku . Jak towarus wjeżdżał na trzeci tor a miałem ten tor moze z 12 metrów od okna to w domu wszystko podskakiwalo . Głośno i trzesacy się budynek . Po pewnym czasie budząc się rano widze za oknem o towarus stoi zaś trzeba będzie przeskakiwać idąc na stacje . U siebie w mieszkaniu mam podajnikowca i slysze go nocą jak nie śpię a on tam sobie podaje .A jest dość spora odległość . Ale spiąć mam to gdzieś . Właśnie by zredukować hałas myśl o peletowcu . Przy groszkowcu będzie słychać i tak a jak już zamieli kamyczkiem i tak fajnie trzasnie to w środku nocy się zerwiesz mając plytki sen.
tomekW Opublikowano 24 Lutego 2019 Autor #13 Opublikowano 24 Lutego 2019 Myślałem też o wstawieniu palnika na pellet w drzwiczki. Kocioł jest z 2012 r, ale mam obawy czy to będzie rozwiązanie ekonomiczne, czy palnik nie będzie grzał komina. Chociaż kolega ma z pleszewa tylno-kanałowca i sobie to rozwiązanie chwali. Jak się grzeje komin to źle dla kasy ale dobrze dla komina, jak kocioł za dobry, spaliny zimne i komin be. https://allegro.pl/oferta/defro-biopell-3-15-kw-palnik-na-pelet-z-automatyka-7068660107
eliks Opublikowano 24 Lutego 2019 #14 Opublikowano 24 Lutego 2019 Myślałem to bardziej o prawdziwym peleciaku z podajnikiem wrzutkowym. Palnik na pellet sprawi nie załatwi bo ten podajnik z rurą giętką będzie nadal mocno słyszalny. Ale jak już pisałem, mówię o włoskim kotle a nie czyms takim, bo przewiń sobie na 17:57 i zobacz jak to podaję paliwo.
eliks Opublikowano 24 Lutego 2019 #15 Opublikowano 24 Lutego 2019 Jest subtelna różnica co nie? https://drive.google.com/file/d/1pdgG0BJor4JVOQOhf-QppcaZ07a4UfeZ/view?usp=drivesdk
tomekW Opublikowano 25 Lutego 2019 Autor #16 Opublikowano 25 Lutego 2019 Mam pytanie do użytkowników podajnika SV200, jak głośny jest ? Porównując do innych podajników, albo bazując na własnych odczuciach.
krisgie Opublikowano 25 Lutego 2019 #17 Opublikowano 25 Lutego 2019 U mnie na SV jest trochę ciszej porównując do retorty, ale liczbami nie rzucę bo żadnych pomiarów nie robiłem. Mniejsze opory podawania to i motoreduktor ma lżej. Ale żeby nie było tak pięknie, z zakupionego SV musiałem zdemontować oryginalny motoreduktor i przełożyłem go od podajnika Pancerpol bo ten fabryczny był denerwująco głośny :).
Gość Oldek Opublikowano 25 Lutego 2019 #18 Opublikowano 25 Lutego 2019 Ja ekoenergię słyszę pietro wyżej i dwa pomieszczenia w bok. Syn podono ją słyszy jeszcze piętro wyżej. Jak nie kruszy i burczy to tylko burczy. Żadne cuda nie pomogły. Trzeba się przyzwyczaić jak do dzwonienia w uchu.
eliks Opublikowano 25 Lutego 2019 #19 Opublikowano 25 Lutego 2019 Ciche grochy robi wyparte przez Pleszew na tym forum firma Defro. Model Sigma to mega cichy sprzęt, choć kosztuje swoje. A buczenie to zazwyczaj rezonans posadzki. Wystarczy pod stopki podłożyć kawałki takiej gumy jak pod pralki automatyczne.
Gość Oldek Opublikowano 25 Lutego 2019 #20 Opublikowano 25 Lutego 2019 Pisałem że żadne cuda (i różne podkłady, w róznych miejscach ) nie pomogły, zostało ewentualnie jakiej miękkie połączenie kotła z instalacją CO. Nawet czopuch w kominie obkułem i uszczelniłem watą szklaną. Jakie dźwięki przy podawaniu wydawało, takie po kombinacjach zostawały. Po konsultacjach dowiedziałem się że mogę zainstalować cichszy motoreduktor. Może jest taka opcja, ja już pogodziłem się z tym że jak podczas snu słyszę chrupanie, tzn że jeszcze zawleczki nie zerwało
marcus312 Opublikowano 25 Lutego 2019 #21 Opublikowano 25 Lutego 2019 Za buczenie odpowiada silnik i rodzaj sprzęgła zastosowanego do połączenia silnik przekładnia .
eliks Opublikowano 25 Lutego 2019 #22 Opublikowano 25 Lutego 2019 @Oldek no i dobrze że Ci chrupie, przynajmniej żona myszy nie słyszy ☺
Gość Oldek Opublikowano 25 Lutego 2019 #23 Opublikowano 25 Lutego 2019 2 godziny temu, marcus312 napisał: Za buczenie odpowiada silnik i rodzaj sprzęgła zastosowanego do połączenia silnik przekładnia . Oczywiście, przecież nie wtyczka i gniazdko.
stachu80 Opublikowano 25 Lutego 2019 #24 Opublikowano 25 Lutego 2019 łatwiej powiedzieć jaki najgłośniejszy. Najcichsze są peletowce. A na groszek rynnowe chociaż nie koniecznie bo jak reduktor będzie głośny to i Batorego zagłuszy.
Dioob Opublikowano 25 Lutego 2019 #25 Opublikowano 25 Lutego 2019 Mam sv200 z reduktorem meblomark czy jakoś tak i nie wyobrażam sobie aby stał za ścianą w pokoju obok ale coś za coś, przynajmniej sezon grzewczy się kończy i kotła tak jakby nie bylo, zero problemow. Ale z tego co się orientowalem producent posiada jakieś cichsze rozwiązania z tym że musisz to zaznaczyć odrazu przy kupnie. Porównania niemam to mój pierwszy Podajnik, zasypowiec z dmuchawa był nieslyszalny,ten buczy choć kotłownia w piwnicy.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.