Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Mała porada.


tomekW

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich bardzo serdecznie.

Mam mały dylemat. Dom stary,  ocieplony 5 cm styropianu, nowe okna, 2.20m wysokość pomieszczeń.

Łącznie do ogrzania 82 m2. Kocioł 12 kw z dm. rozpalany od góry. Boiler 100 l,  komin 14x14 cegła 8 m.

Bardzo mała kotłownia umiejscowiona za ścianą sypialni. Teraz chciałbym kocioł z podajnikiem, mały i cichy.

Przeglądając kociołki wpadł mi w oko CIRUS MINI 5 z Kotłostalu. Jest on oferowany w mocach 9 i 12 kW.

Mój metraż jest tak na granicy końca jednego i początku drugiego. Proszę o radę jaką moc wybrać i ew. uwagi

na temat tego kociołka.

https://kotlostal.com.pl/kociol-ekomini-moc-12-kw-z-podajnikiem-ekogroszku.html

Pozdrawiam!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstaw sobie do pomieszczenia gdzie ma stać kocioł jakiś wentylator , silnik i załącz dla sprawdzenia  czy hałas nie będzie przeszkadzał szczególnie w nocy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Teraz chodzi dmuchawa od zasypowca, trochę słychać ale nie razi.

Palnik sv200 ma podobno cichy reduktor, krótki ślimak z małymi oporami

podawania opału, piszą też że nie kruszy. Ścianę dodatkowo wygłuszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o sv 200 jak chodzi zapytaj Pieklorza wie wszystko lub Kamila Miernika


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak słychać dmuchawę to jaki podajnik byś nie wybrał to będzie dudnić. Może w dzień to być nie wkurzające ale w nocy na pewno. ścianę by można wygłuszyć tanio wytłaczankami od jajek tylko trochę strach przed pożarem. chyba że ściana od sypialni nie ma styczności z piecem. Siostra ma Pleszaka z palnikiem Batory. straszny grzechotnik. mój chodzi dużo ciszej ale szału nie ma bo bardziej słychać jak chrupie groszek nisz sam reduktor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnia batory,tylko chrupie,glosnosc usunalem gumowym podkladem kotla i podajnika.Mocek nie ma nogi,Želazo i želiwo na betonie,to bylo glosne w calym domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, stachu80 napisał:

ścianę by można wygłuszyć tanio wytłaczankami od jajek tylko trochę strach przed pożarem

@stachu80 to wszystko prawda wiec i tanio i palne ale Ty to zartem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocioł kup 12 kW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobię tak: kocioł i podajnik na gumie, wyciszona ściana wełną. ew. kosz zasypowy też z wełną.

i  obudowa wyciszająca reduktor.

Tak sobie pomyślałem że takich starych domów i mieszkań są w Polsce dziesiątki tysięcy.

Przewidziane ogrzewanie to z piecem kaflowym w każdym pokoju, bez kotłowni, z utrudnionym

wejściem do piwnicy włazem w kuchni. Z kominem który kończy się na parterze. 

Jeżeli zasypowce odchodzą do lamusa to co w zamian?

Może nikt nie brał pod uwagę że ktoś może mieć piec za ścianą w sypialni ;)

Tu może jest pole do popisu dla producentów szukających zbytu.

Małe, obudowane wyciszone kociołki z podajnikiem , akurat do komórki .

Pzdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mega ciche są włoskie peleciaki. Ferroli są już w dobrych pieniądzach. Od marca gość który we Wlochach się specjalizuje będzie miał coś tańszego w ofercie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wszystkiego człowiek idzie się przyzwyczaić . Bedzies słyszał kilka dni później już Ci to nie będzie przeszkadzało . Mieszkałem kiedyś koło torowiska kolejowego . Oj ciężko było na poczatku . Jak towarus wjeżdżał na trzeci tor a miałem ten tor moze z 12 metrów od okna to w domu wszystko podskakiwalo . Głośno i trzesacy się budynek . Po pewnym czasie budząc się rano widze za oknem o towarus stoi zaś trzeba będzie przeskakiwać idąc na stacje . U siebie w mieszkaniu mam  podajnikowca i slysze go nocą jak nie śpię a on tam sobie podaje .A jest dość spora odległość . Ale spiąć mam to gdzieś . Właśnie by zredukować hałas myśl o peletowcu . Przy groszkowcu będzie słychać i tak a jak już zamieli kamyczkiem i tak fajnie trzasnie to w środku nocy się zerwiesz mając plytki sen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem też o wstawieniu palnika na pellet w drzwiczki. Kocioł jest z 2012 r, ale mam obawy czy to będzie

rozwiązanie ekonomiczne, czy palnik nie będzie grzał komina. Chociaż kolega ma z pleszewa tylno-kanałowca i

sobie to rozwiązanie chwali.

Jak się grzeje komin to źle dla kasy ale dobrze dla komina, jak kocioł za dobry, spaliny zimne i komin be. 

https://allegro.pl/oferta/defro-biopell-3-15-kw-palnik-na-pelet-z-automatyka-7068660107

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem to bardziej o prawdziwym peleciaku z podajnikiem wrzutkowym. Palnik na pellet sprawi nie załatwi bo ten podajnik z rurą giętką będzie nadal mocno słyszalny. 

Ale jak już pisałem, mówię o włoskim kotle a nie czyms takim, bo przewiń sobie na 17:57 i zobacz jak to podaję paliwo.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do użytkowników podajnika SV200, jak głośny jest ? Porównując do innych podajników,

albo bazując na własnych odczuciach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie na SV jest trochę ciszej porównując do retorty, ale liczbami nie rzucę bo żadnych pomiarów nie robiłem. Mniejsze opory podawania to i motoreduktor ma lżej.
Ale żeby nie było tak pięknie, z zakupionego SV musiałem zdemontować oryginalny motoreduktor i przełożyłem go od podajnika Pancerpol bo ten fabryczny był denerwująco głośny :).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ekoenergię słyszę pietro wyżej i dwa pomieszczenia w bok. Syn podono ją słyszy jeszcze piętro wyżej. Jak nie kruszy i burczy to tylko burczy. Żadne cuda nie pomogły. Trzeba się przyzwyczaić jak do dzwonienia w uchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciche grochy robi wyparte przez Pleszew na tym forum firma Defro.  Model Sigma to mega cichy sprzęt, choć kosztuje swoje.  

A buczenie to zazwyczaj rezonans posadzki.  Wystarczy pod stopki podłożyć kawałki takiej gumy jak pod pralki automatyczne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem że żadne cuda (i różne podkłady, w róznych miejscach ) nie pomogły, zostało ewentualnie jakiej miękkie połączenie kotła z instalacją CO. Nawet czopuch w kominie obkułem i uszczelniłem watą szklaną. Jakie dźwięki przy podawaniu wydawało, takie po kombinacjach zostawały. Po konsultacjach dowiedziałem się że mogę zainstalować cichszy motoreduktor. Może jest taka opcja, ja już pogodziłem się z tym że jak podczas snu słyszę chrupanie, tzn że jeszcze zawleczki nie zerwało

IMAG0702.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za buczenie odpowiada silnik i rodzaj sprzęgła zastosowanego do połączenia silnik przekładnia .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Oldek no i dobrze że Ci chrupie, przynajmniej żona myszy nie słyszy  ☺

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, marcus312 napisał:

Za buczenie odpowiada silnik i rodzaj sprzęgła zastosowanego do połączenia silnik przekładnia .

Oczywiście, przecież nie wtyczka i gniazdko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam sv200 z reduktorem meblomark czy jakoś tak i nie wyobrażam sobie aby stał za ścianą w pokoju obok ale coś za coś, przynajmniej sezon grzewczy się kończy i kotła tak jakby nie bylo, zero problemow. Ale z tego co się orientowalem producent posiada jakieś cichsze rozwiązania z tym że musisz to zaznaczyć odrazu przy kupnie. Porównania niemam to mój pierwszy Podajnik, zasypowiec z dmuchawa był nieslyszalny,ten buczy choć kotłownia w piwnicy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.