Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tu już Ci Sambor odpowiedział, nie można podać gatunku stli z niklem i napisć, że nie zawiera niklu:-)

Stale nierdzewne o o dobrej odporności na korozję muszą mieć nikiel i basta.

Oczywiście istnieją stale bez niklu, jak np. nierdzewki z Ikei 18/0, ale to rdzewieje nawet jako suszarka do sztućców. Łatwo taką stal poznać, bo w przeciwieństwie do "prawdziwych" nierdzewek nie jest austenityczna, tylko ferrytyczna, zatem magnes będzie ją "chwytał". W efekcie zapłacisz kupę kasy za zasobnik mniej trwały, od zwykłego Biawara, którego chcesz wymienić.

Opublikowano

Sam nie wiem. Będę jeszcze się zastanawiał. Za cenę tego bojlera z nierdzewki bym miał 4 bojlery, zwykłe stalowe emaliowane od środka :). 

Wymienić na pewno wymienię. Wydaje mi się, że 10 lat dla stalowego to długo a nie chcę sytuacji, że jak płaszcz się przedziurawi to będzie napełniać się instalacja CO. Albo jakiś wyciek zewnętrzny. 

Opublikowano (edytowane)

Miałem wymiennik dwupłaszczowy Biawaru kilkanaście lat i wyrzucałem w stanie idealnym - bez jakiegokolwiek punkcika korozji przebijającego przez emalię, ale jednak zaglądałem do anody co 2 lata (akurat u mnie anoda raczej zarastała kamieniem,  niż się zużywała).

Edytowane przez HarryH
Opublikowano (edytowane)

Zapoznaj sie dokladnie z wlasciwosciami stali nierdzewnych, poczytaj artykuly prasowe a dojdziesz SAM do wniosku ze nie ma na dzien dzisiejszy lepszego materialu instalacyjnego.

Ps. Noze i widelce z domu powyzucajcie bo nikiel maja ... I bezposrednio do ust bierzecie...

Niewielka popularnosc tego materialu wynika z jego ceny. Wyobrazacie sobie koszt rurociagu wodnego 10km srednicy 200mm wykonanego ze stali nierdzewnej??? Ile bedzie kosztowac montaz instalacji spawanej w nierdzewce w domku jednorodzinnym??? Koszty sa tak duze ze nikt prywatnie tego nie robi.

Na ten material stac tylko zaklady przemyslowe. Tam nie ma nic innego.

Jak kupujecie wode mineralna w sklepie to macie przed oczami nikiel? Ale w domu juz macie?

Edytowane przez PioBin
Opublikowano

Tak jak pisałem, u mnie anoda od nowości nie wymieniana. Nawet nie zaglądałem co z nią się dzieje. Pewnie już nie istnieje...

Opublikowano

PioBin, nie wyjeżdżaj staremu inżynierowi z jakimiś pierdołami z "artykułów prasowych". 

I sprawdź ceny nierdzewki, zanim napiszesz o najlepszym materiale instalacyjnym, bo dzisiaj to już nawet w instalacjach przemysłowych za setki milionów nie jest pierwszy wybór. 

Opublikowano (edytowane)

Codziennie mam z tym kontak. I nie widzialem tam nic innego. Instalacje czesto za kilkadziesiat milionow euro. Cokolwiek dzisiaj nie wezmiesz do ust przeszlo przez kilometry stali nierdzewnej.

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano

Przykład noży i widelców z niklem to chyba zły przykład. One nie mają permanentnego kontaktu z wodą. Do tego w nożach, widelcach nikiel jest jako dodatek do stopu danego metalu a np. takie zawory wodne niklowane od środka. Tam to chyba 100% nikiel? 

 

Opublikowano

Dowiedzialem sie dzisiaj od kolegow z forum ze stale nierdzewne o zawartosci niklu ok. 10% nie sa dobre na instalacje i baniaki cwu ze wzgledu na jego przenikalnosc do wody.

Ta sama stal jest uzywana przy wyrobach sztuccow wiec jaka to roznica? Bierzesz do ust czy nie? Kroisz mieso, chleb, niewielkie czastki tej stali polykasz. Konserwy pakuja w puszki. Kupisz cocacole lub pepsi (nie chodzi o lokowanie produktu) - opakowanie to stal nierdzewna lub co gorsze aluninium. Przykladow moge mnozyc ..

Kazda woda mineralna prosto ze zrodla taka zdrowa!!! i przeszla przez filtry i kilometry rurociagow ze stali nierdzewnej. To ta sama stal co noze, widelce i baniak na cwu.

Tak wiec Panowie wiecej "zdrowego" rozsadku w tym wszystkim.

@HarryH jesli jako "stary inzynier" masz wiedze i doswiadczenie w zastepowaniu stali nierdzewnej innymi materialami napisz prosze wiecej. Bardzo chetnie dowiem sie jak bedzie wygladac przyszlosc instalacji przemyslowych.

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, emigrant napisał:

Tak jak pisałem, u mnie anoda od nowości nie wymieniana. Nawet nie zaglądałem co z nią się dzieje. Pewnie już nie istnieje...

Mój bojler Galmet 140 l dwupłaszczowy w piance z anodą nigdy nie wymienianą, nawet nie zaglądałem do niej, data produkcji bojleru 4.03.2002r, a więc minęło mu już 16 lat ciągle w użytku !!! Bez komentarza z mojej strony co do Twojego bojleru.

Edytowane przez Roman1957
Opublikowano

Co Wy z tą przesadną troską o zdrowie nikiel jest potrzebny w organizmie jego minimalne dzienne spożycie ma być na poziomie 0,3 mg. Jeśli ktoś jest na niego uczulony to nie jest wina niklu. W pożywieniu nikiel występuje w czekoladzie, orzechach fasoli rybach którego z tych produktów nie lubicie? Owszem wszystko jest lekarstwem i wszystko nas zabija sekret polega na stężeniu. poz Hermogenes

Opublikowano

 Czytając powyższe rozważania dochodzę do wniosku, że jednak idziemy jako kraj ku lepszemu. Wszyscy chcą za wszelką cenę przedłużyć sobie życie, widocznie nie jest ono takie złe....

 Mój dziadek dożył 98 lat a babcia 100. Oboje pili wodę ze studni czerpaną wiaderkiem a z wiaderka kubkiem.  Dopiero ostatnie lata życia zakosztowali tej z kranu. U dziadka studnia byłą głęboka z twardą  wodą a u babci płyciutka z miękką. Jak widać i jedna i druga im nie zaszkodziła... Jak widzę jak ludzie w supermarketach zgrzewkami kupują wodę, to robi mi się ich autentycznie żal...

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

A masz serduszko. Zawsze  chcieli dożyć do śmierci, lecz teraz chcą dłużej. poz Hermogenes

To jest chyba syndrom faraona czy innego celebryty.

Edytowane przez Hermogenes
Opublikowano

@SONY23 to bardzo piekny wynik i do pozazdroszczenia.

Ale jak by nie patrzec statystycznie dzisiaj zyjemy duzo dluzej, pomimo ery przemyslu, opryskow, dziury ozonowej, smogu, itp, itd. Statystycznie - to tez jest ardzo wazne!

 

Godzinę temu, Hermogenes napisał:

... i wszystko nas zabija sekret polega na stężeniu. poz Hermogenes

 

Opublikowano

Trochę znowu odbiegnę od tematu. Fakt, że z jednej strony mamy lepsze warunki życia i dostęp do leków oraz nie pracujemy aż tak ciężko fizycznie jak kiedyś ale z drugiej strony szprycujemy się chemią ponad wszelką miarę, nawet i niezbyt świadomie, czy nawet wbrew naszej woli. Gorzko się wczoraj uśmiałem jak w mięsnym ekspendientka krajalnicą kroiła "polędwicę" na plasterki. Myślałem, że to jakaś piła do metalu, woda z dopalaczami lała się spod polędwicy dosłownie strumieniem jakby chłodziła ostrze... Oczywiście wszystko zgodnie z surowymi normami UE i jak zawsze dla naszego dobra. Jak długo będzie można jeszcze robić z nas idiotów ?

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Odpisali z Termica. Produkują tylko zbiorniki nierdzewne z blach, które mają w swoim składzie nikiel. 

Opublikowano

Długo to trwało.

Ale teraz wiesz, że stal nierdzewna ma w swoim składzie nikiel i chrom, niektóre nie mają wanadu.

Ale te dwa pierwiastki pierwsze to mają wszystkie. i to by było na tyle lekcji metaloznawstwa.

Opublikowano (edytowane)

No właśnie nie. Tym się charakteryzują stale nierdzewne ferrytyczne, że nie posiadają w sobie niklu. A to dlatego, że nikiel jest bardzo drogi i powstała tańsza alternatywa dla takiej stali. W każdym razie ja tak to zrozumiałem czytając jakieś publikacje. Stali nierdzewnej ferrytycznej używa właśnie ten Chełchowski. Wszystko wskazuje na to, że gość pisał prawdę, że ich zbiorniki są bezniklowe. 

Z Termica odpisali 2 tygodnie temu, ale tak czy siak chyba po 2 tygodniach od napisania do nich maila. Dopiero mi się przypomniało, żeby dać info na forum. 

Edytowane przez emigrant
Opublikowano (edytowane)

Ciekawe.

Jak takie dobre, bezniklowe i na dodatek tańsze stale to dlaczego tak mało producentów z nich korzysta do produkcji bojlerów.

Z tego co pamiętam chrom jest droższym metalem niż nikiel a w stalach ferrytycznych jest go sporo, ale chrom to dają za darmo, więc stale z chromem są tańsze, od stali z chromem i niklem.

PS

Nie wiem czy wiesz że to dodatek niklu podnosi kwasoodporność stali - czyli też odporność na wodę chlorowaną i dlatego ze stali austenicznej wszyscy klepią bojlery - aby ich woda chlorowana nie pożarła.

Jest też problem ze spawaniem stali ferrytycznych z dużą zawartością chromu.

Edytowane przez sambor
Opublikowano

Panowie trafił mi się klient, który dotychczas posiadał zbiornik CWU Biawara podłączony do kotła węglowego przez wężownicę. Klient wywala kocioł i podłącza się do sieci ciepłowniczej na wysokim parametrze. W kotłowni będzie mieć wymiennik płytowy do grzania domu a do grzania CWU będę mu musiał wymienić obecny zbiornik na taki w którym przez wężownice może płynąć woda o temperaturze nawet 130 stopni i ciśnieniem do 1,6 MPa z racji tego, że wężownica Biawara zgodnie z DTR może pracować do max 90 stopni. Klient nie chcę stawiać kolejnego wymiennika do grzania CWU bo trzeba dodatkowy sterownik i pompę. Taniej jest na powrocie wężownicy zainstalować zawór z kapilarą i podłączyć zbiornik CWU do wysokiego parametru. Pytanie brzmi: jaki producent posiada w swojej ofercie zbiorniki CWU z wężownicą umożliwiająca podłaczenie do wysokiego parametru ?

Opublikowano

Jak podłączasz wprost bojler do sieci ciepłowniczej to musi być on zaakceptowany przez lokalnego  dostawcę ciepła - pytaj u niego jak to rozwiązać.

Ale wg mnie bez wymiennika płytowego będzie ciężko.

Opublikowano (edytowane)

W warunkach przyłączenia dostawca ciepła podał jedynie parametry po swojej stronie jakie występują i wymóg by podłączone odbiorniki ciepła (wymiennik lub wężownica) miały dopuszczenie do eksploatacji na tych wysokich parametrach czyli temperatura do 130 stopni i ciśnienie do 1,6 MPa.

Edytowane przez Digitrax
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Z racji tego, że musiałem dla potrzeb bojlera wstawić naczynie przeponowe co wiązało się z małą przeróbką wokół zasilenia zimną wodą bojlera, to była okazja spuścić wodę. Pod koniec niestesty leciała już "herbata". Rdzawa woda i malutkie kawałki zgnitej stali. Oczywiście po pełnym napełniu woda leci czysta. Po prostu na dnie bojlera jest już syf. Niestety, żeby bojler przepłukać trzeba byłoby go całego zdemonotwać, bo wspawana mufa zasilająca w środku wystaje dość wysoko ponad dno zbiornika, gdzie jest woda użytkowa i nie da się jej w 100% spuścić. 

Tak wyglądała woda pod koniec spuszczania z 10 letniego bojlera dwupłaszczowego. To takie czarne podłużne to pakuła wrzucona do miski. Może, żebym doglądał bojler, wymieniał co chwilę katodę to może by tak nie było. Tak nie robiłem i nowego bojlera też nie będę doglądał o ile go kupię, ale wszystko wskazuję na to, że czas najwyższy ten co jest zmienieć na nowy. W środku szaleje ruda. 

 

IMG_1104.jpg

Edytowane przez emigrant
Opublikowano

A skad pewnosc, ze to produkty korozji a nie żelazo z wody?

Opublikowano (edytowane)

Też o tym pomyślałem później. Filtry wstępne(90 mikronów siatka i 25 mikronów sznurowy) mam dopiero od 3 tygodni.  Jeżeli chodzi Ci o żelazo jako tako z wodociągu to nie jest to możliwe. Zaglądałem w badania z sanepidu i nasza hydrofornia ma odżelaziacze przemysłowe. Woda jest uzdatniana z głębokości 167 metrów. O ile pamiętam to z badania wyszło, że w wodzie jest 0,06 mg żelaza. Rdza mogła się nagromadzić latami z rur stalowych od studzienki wodomierzowej do domu. Teraz rura została wymieniona na niebieską PE 32. Sam wodociąg razem z przyłączem 1 1/4 cala to plastik. Niestety po 3 tygodniach filtr sznurowy pomału robi się czerwony a w tym siatkowym 90 mikronów latają też drobinki zgnitej blachy. To na pewno nie są moje bo u mnie wszystko wymienione na nowe. Albo coś przypływa bezpośrednio z hydrofornii 800 metrów od domu, albo u ludzi po prawie 30 latach już nie działają w studzienkach zawory zwrotne i może syf się cofa do wodociągu o ile to możliwe? Bo u mnie zwrotny klapkowy w studzience nie działał i temu nie miałem problemu z rosąncym ciśnieniem w instalacji podczas grzania wody w bojlerze, nadmiar ciśnienia szedł do wodociągu, także nie działał zawór zwrotny w ZB przy bojlerze. Teraz wszystko nowe, uszczelnione i zrobił się problem. Na bojlerze jak grzała się woda i w miedzy czasie nikt nie używał kranu, to ciśnienie rosło nawet do 8-9 barów. ZB czasami kapał czasami nie nawet przy 8 barach. Zamontowałem naczynie przeponowe i jak ręką odjął problem całkowicie zniknął.

Tylko chyba kupiłem złe naczynie przeponowe. Reflex/Refix DE 8 litrów dla bojlera 100 litrów. Ciśnienie wstępne 4 bary azotu. Według obliczeń dla tego bojlera naczynie powinno być minimum 10 litrów przy grzaniu wody od 10 stopni do 60 stopni. Druga sprawa seria DE nie spełnia norm sanitarnych dla wody pitnej. Seria DE niebieska, niby jest dla wody użytkowej, ale dla potrzeb przemysłu, straży pożarnej, podgrzewania podłogowego, itp. Za to seria DD zielona lub biała spełnia normy sanitarne dla wody pitnej, CWU, itd. Te Reflexy/REfix są fajne, bo woda jest trzymana w worku gumowym, więc całkowita izolacja od wewnętrznych, metalowych ścianek naczynia. Seria DE od DD chyba tylko tym się różni, że DD jest od środka pomalowana a DE nie. W razie pęknięcia membrany/worka w DE woda będzie miała kontakt ze stalą niepomalowaną, prawdopodobnie zardzewiałą a seria DD od środka jest pomalowana emalią. 

Tak czy siak instalacja teraz dobrze pracuje na tym 8 litrowym, ale pewnie jak będę zmieniał bojler to wymienię na serię DD zieloną/białą 12 litrową. 

Edytowane przez emigrant

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.