Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kocioł Z Dopalaczem-Projekt Kotła Dolnego Spalania.


tajne

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To pojęcie względne.

Ale lepiej aby podgrzane PW było.

Opublikowano

Dobrze to sie paliło w moim górniaku :) Masz jakieś urządzenie, które powie jak dobrze w rzeczywistości sie pali? Warto to wiedzieć żeby nie stracić pieniędzy i czasu.

Opublikowano

Proponuję wyliczyć wstępnie rozmiary kotła z miejscem na zabudowę ceramiką,zlecić komuś wyspawanie klocka i wtedy bawić się z szamotami.Też miałem kiedyś ciśnienie na stworzenie ideału,już mi przeszło.Skupiam sie jedynie na poprawie funkcjonalności i odporności na zapychanie popiołem,poprawa efektywności może przyjdzie z czasem.Nie napinaj się że kocioł ma startować bezdymnie,rozpalanie to stan przejściowy,pomijalny,kocioł ma pracować.

Opublikowano

Jak zrobi spad od palnika około 50st to palnik się nie zapcha popiołem rysunek ma dobry wystarczy to zbudować przed kotłem i tylko spaliny wpuścić przez drzwiczki do kotła .Gdybym to ja miał wykonać zrobiłbym z blachy 2mm całość od środka wyłożyłbym wszystko w pierwszej kolejności płytami wemikulitowymi a potem dopiero płytami szamotowymi odpowiednio dociętymi na zakładkę żeby się to same w sobie trzymało .Na koniec można wszystko ładnie wykończyć wełną i estetyczną obudową .Drzwiczki z ramką są gotowe do kupienia nie trzeba ich nawet samemu robić .Takie próby nie dawno robiłem z paleniem bez rusztowym i pochylnią w kierunku popielnika jest to skuteczne i bezdymne palenie :D

post-57460-0-37347400-1521976081_thumb.jpg

post-57460-0-96218500-1521976099_thumb.jpg

post-57460-0-38627300-1521976122_thumb.jpg

Opublikowano

A u mnie będzie startować bezdymnie.

Klocka to się wyspawa jak się ceramike złoży.

Marcus312

Jak ci się dopalały resztki węgla to kopcił czy nie?

Bo w moim obecnym dziadowskim kotle co mam w piwnicy to jak zostanie sam węgiel na żarze,bo reszta się spali to ten sam węgiel pali się i kopcuje sadzą,bo płomień nie jest w palniku tylko w komorze zasypowej.

Opublikowano

U mnie nie było czegoś  takiego jak resztki węglowe ponieważ paliło się cały czas bezdymnie na małej mocy tyle ile potrzebował budynek moim zadaniem było tylko dosypywać opał i ewentualnie odpopielić palenisko   :D

Opublikowano
Opublikowano

Opiszę szerzej ten problem.

Mianowicie jest taki problem,że zrembka (zrembka to się spali w każdym przypadku,bo rozpali się cała) i drewno się spalą a węgiel jest nienaruszony i potem się kopci na żarze,zadymia całą komore  zasypową,bo ogień idzie do góry komory zasypowej (nie nie ma tam żadnych szczelin) a nie jest wciągany do palnika (do palnika jest wciągany tylko dym i sadza).

Radziłem sobie z tym tak,że na góre zasypu kładłem duże kloce drewna.

Ktoś wie dlaczego tak się dzieje?

Palnik za mały?

Powietrze leci nie wiadomo gdzie?

Opublikowano

Też dopalam dym tylko że w odmiennej konstrukcji. Stosuję pirolizę węgla i z chęcią, ale nie zawsze, dokładam trochę drewna. Węgiel zawsze na dole a drewno tylko na górę. Drewno w dość wysokiej temperaturze komory zasypu nie pali się pełnym płomieniem . Po kilku godzinach mam koks z węgla i czasami niedopalony "koks" z drewna (węgiel drzewny). Jak mi się wydaje, mamy dość podobne obserwacje,...

Opublikowano

Właśnie.

Z drewna też zostają takie niedobitki.

Jakby się ciąg kończył czy coś takiego.

Jak się zasyp bardzo intensywnie pali to mało zostaje.

Opublikowano

Ja się czystościa komory  nie przejmowałem nigdy  ,przeważnie była wyłożona szamotem. Ważne żeby nie dymiło z komina i czysto na wymienniku było a jak się nawet zapaliła większa częsć wsadu to komora się oczyszczała z osadu, szamot wracał do szarego koloru  :D

Opublikowano

Niedobitki nie będą się dobrze palić, bo są niedobitkami bez siły. Trzeba by je koncentrować w jakiejś konstrukcji "na niedobitki". Tym bardziej, jeżeli mowa o ciągu naturalnym, bo on też przy gaśnięciu zdycha.

Tak myślę, że najprościej chyba to tak jakoś zrobić, żeby to co się zostaje było czyste i odgazowane, wtedy nie kopci.

Z węgla koksy, a z drewna węgiel drzewny. Będzie jakieś CO, ale to nic nie szkodzi, bo będzie bez dymu.

Opublikowano

Masarnię

Opublikowano

Jakie będzie główne paliwo?Na drewnie mój kocioł też startuje bezdymnie i dymek widzę jedynie jak zawiśnie drewno w komorze.

Opublikowano

Główne paliwo to drewno wszelkiej postaci+domieszka węgla.

Będę podpalać drewnem i ładować cały piec drewna i dopiero jak się zrobi żar to na to drewno i węgiel i nie będzie kopcić przy rozpalaniu,chcociaż przy dobry dopalaczu nie powinno być problemu jak ktoś wcześniej nasypie węgla.

Starczy długość dopalacza 1m? czy będzie za mała i zrobić drugi metr do dołu?

Opublikowano

3m będzie "git" to napewno się dopali.

Opublikowano

Tylko gdzie umieścić ten trzeci meter?

Opublikowano

Może w kominie.

Opublikowano

Nie.

Opublikowano

Kolega dobrze radzi,zrób też w kominie,musisz wykorzystać wszystko co się da,sprawność wzrośnie.

Opublikowano

Główne paliwo to drewno wszelkiej postaci+domieszka węgla.

Będę podpalać drewnem i ładować cały piec drewna i dopiero jak się zrobi żar to na to drewno i węgiel i nie będzie kopcić przy rozpalaniu,chcociaż przy dobry dopalaczu nie powinno być problemu jak ktoś wcześniej nasypie węgla.

Starczy długość dopalacza 1m? czy będzie za mała i zrobić drugi metr do dołu?

Piece kaflowe mają i po 6-8 metrów "ceramicznego dopalacza" i większość potrafi puścić niezłego dymka przy rozpalaniu. Więc nie tędy droga. Coś mi się wydaje, że tylko na gadaniu się tutaj skończy...
Opublikowano

Piece Kaflowe to GS,więc i 30 metrów dopalacza nie pomoże przy rozpalania.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.