Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Palnik Kipi W Naszych Piecach Wymiana Doświadczeń Użytkowników


Gość robin60

Rekomendowane odpowiedzi

Sprawa wyglada tak ze kalorycznosc mam sztywna na 5,5 i manewruje moca maksymalna i widze ze jest poprawa bo z palnika wypadaja mniejsze pelety niedopalone takze jeszcze obnize moc max i podejrzewam ze efekt bedzie zadowalajacy. Po 12h od zamoczenia peletu wyglada tak.

 

Alfiorz zmniejszając moc oczywiście że zmniejszasz ilość podawanego paliwa ale jednocześnie zmniejszasz nadmuch. Droga na długości palnika sie nie zmienia, więc dalej będą wypadały niedopalone peleciki. Podnieś mu kaloryczność do (sądzę 5,8) i sprawdź na max mocy czy będzie dalej wyrzucało. Jeśli tak podnieś jeszcze wyżej kaloryczność. Ja mam 6 kw i wcale nie jestem przekonany, że ten pellet taką ma ale palnik hula pięknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech nie będzie taki dobry łuskę miesza z przemysłówką.  Mieszałem łuskę w proporcjach 1-1, 1-2, 1-3 i tak naprawdę stwierdzam, że najlepiej jak sama się pali. Ona ma dużą zawartośc azotu więc sporo z niej popiołu a pomieszana z trocinowym będzie zapychac palnik. 

 

Nadmienię tylko że przy zmniejszeniu kąta podajnika (niemal równolegle do posadzki jakieś 15%) kalorycznośc maiłem na niej 7 kw  :blink: I tu wcale mnie pisanki już nie zaswędzą bo popiołu to taczkami trzeba wywozic wiec wole przemysłówkę bo przynajmniej dużo mniej popiołu a i z czyszczeniem nie najgorzej.

Edytowane przez kocur34
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@misiek30 dokładnie tak jak piszą inni userzy. Kupuj tylko pod palnik kipi. Wiem że cena kusi ale ja zanim kupiłem swój to mimo wszystko zadzwoniłem do metalfachu bo mieli najtańsze i szybko mi wybili z głowy oszczędności. A że miałem info od userów od razu ich zaatakowałem i przyznali, że nie będą wszystkie funkcje obsługiwane. Czyli będzie działał ale po co kupowac coś z czego nie skorzystasz w pełni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za odpowiedź. Zadzwoniłem do Pluma i usłyszałem że econet będzie działał bez problemu ze sterownikiem do Kipi ponieważ Kipi nie żąda od pluma specjalnego oprogramowania. Zadzwoniłem więc do przedstawiciela Kipi na Śląsku i dowiedziałem się tego samego. Wiec powinno działać. Ciekawostką może być to że jest już econet 400. Tak mi powiedziała pani z którą rozmawiałem. Tak czy inaczej econet kupię u przedstawiciela Kipi.

Edytowane przez misiek30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alfiorz zmniejszając moc oczywiście że zmniejszasz ilość podawanego paliwa ale jednocześnie zmniejszasz nadmuch. Droga na długości palnika sie nie zmienia, więc dalej będą wypadały niedopalone peleciki. Podnieś mu kaloryczność do (sądzę 5,8) i sprawdź na max mocy czy będzie dalej wyrzucało. Jeśli tak podnieś jeszcze wyżej kaloryczność. Ja mam 6 kw i wcale nie jestem przekonany, że ten pellet taką ma ale palnik hula pięknie.

To jest to o czym pisałem ,przede wszystkim obserwacja i wpisujemy takie dane by fajnie się paliło a niekoniecznie było zgodne z prawdą

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja palę obecnie twardym pelletem. Dłuższego robaczka można przełamać, ale rozkruszyć go się nie da. Zapach- bliżej nieokreślony, ale ja palę szlugi, więc generalnie mam problem z zapachem. Kolorem bardzo przypomina pellet alifiorza. Próbowałem go palić również na wysokiej kaloryczności, bo generalnie nie mam nic przeciwko zawyżaniu tego parametru, jeśli pellet na to pozwala. Próbowałem go spalać przy kaloryczności 5,5- 6. nadmuch też różny- 35-45%. Płomień był, ale bez szału. Owszem, procentowo super, bo cały czas 100%, ale energii z tego płomienia to już skromnie. Poszedłem jednak po "bandzie" i dałem mu kaloryczność 5,1 i nadmuch 37%. Płomień ewidentnie się wydłużył, jednak procentowo skacze jak małpa na gałęzi- 30-100%. Najśmieszniejsze jest to, że przy 30% rozpływa się po ściance i ucieka z pieca, a przy 100% ledwo muska ściankę. Wydaje mi się, że ta niska procentowo wartość płomienia, to ewidentnie zasypany palnik, ale... pali się. 

Mała uwaga. Gdy zmieniałem kaloryczność w trakcie pracy palnika, to sterownik zupełnie wariował. Wydaje mi się, że regulacje kaloryczności trzeba wprowadzać na postoju, żeby palnik rozpalał się na już ustawionej wartości. Nadmuch, owszem można regulować w trakcie pracy, ale też delikatnie i nie co kilka minut. W moim przypadku w sumie każdy procent nadmuchu miał znaczenie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość robin60

No mialo byc taniej od gazu czasami mysle ze moglem sie podpiac do rurociagu. No takze paliwa pobiera w c... kita mala i to by bylo na tyle.

Trzeba było podpiąć się do gazu i było by po problemie . Jeżeli kupuje się pellet po 850 zł zł bukowo dębowy i pisze się że na na 6 mm świerkowo sosnowym tak samo to jest coś nie tak z obsługującym. 

Kolego bez urazy demontuj palnik  na wiosnę skan faktury dla ogółu i ktoś rozsądny się znajdzie by ten palnik wykorzystać zgodnie z jego przeznaczeniem.

Ale zwalanie winy na serwisanta i wypisywanie takich rzeczy , że zmiatał  jak pieprz rośnie to jest duże nadużycie. A może nie umiejętność obsługującego i kupowanie przez niego takiego towaru który ni jak się ma do nazwy zwanego pelletem jest przyczyną ???.

Panowie dajcie na luz i się po trochu zastanówcie 

Wiesz co chętnie bym ten palnik od Ciebie odkupił , ale jest za duży do mojego wymiennika. Ale zapewniam Cię , że chętny się znajdzie i będzie z niego zadowolony. 

Czytając Twe posty widzę , że nie potrafisz wdrożyć tych podpowiedzi które zbliżyły by Cię do efektywniejszego spalenia tego superr pelletu dębowowo - bukowego który przez 2 godziny nie może rozpuścić się w słoiku zwykłym z wodą. A Ty dalej swoje. Więc brnij w swym toku TAK  dalej kupuj taki towar i zwalaj winę na innych i sprzęt.

POWODZENIA.

 

Choć twych problemów nie będzie końca to dalej uważam , że Twój wymiennik 29,9 KW , 31 litrów wody) ni jak się ma do zamontowanego palnika 6-26 KW i pojemności Twej instalacji CO jak piszesz pojemności  110 litrów. W tym przypadku i tak większość pieniędzy mówiąc wprost będziesz puszczał w atmosferę czyli kominem .

Edytowane przez robin60
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

​Witam Wszystkich - z wielką uwagą przeczytałem wszystkie posty w temacie i bardzo mi pomogły. Troszkę walczyłem z ustawieniami i po zapoznaniu się z doświadczeniami szanownych kolegów wreszcie ustawiłem swojego potwora. Palniczek Kipi 35 kW w kotle Heitz 36 kW sterownik ekoMax 850. Jeśli ktoś potrzebuje porady do ustawienia takiego potwora to służę radą

 

A jaką powierzchnię ogrzewasz Promyk, bo że dom, to można się domyślić? Ile spalałeś pelletu np. w ostatnie mrozy i przy jakiej temp w pomieszczeniach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość robin60

​Witam Wszystkich - z wielką uwagą przeczytałem wszystkie posty w temacie i bardzo mi pomogły. Troszkę walczyłem z ustawieniami i po zapoznaniu się z doświadczeniami szanownych kolegów wreszcie ustawiłem swojego potwora. Palniczek Kipi 35 kW w kotle Heitz 36 kW sterownik ekoMax 850. Jeśli ktoś potrzebuje porady do ustawienia takiego potwora to służę radą

@PROMYK1 mam nadzieję , że będziesz wsparciem  dla wyższych mocy powyżej 30 KW bo takich na pewno będzie przybywać.

 

PANOWIE DO WSZYSTKICH JAK KTOŚ MOŻE ZMAGAZYNOWAĆ SOBIE WIĘCEJ PELLETU NA ZIMĘ TO PROSZĘ KUPIĆ LATEM MAJ LIPIEC WIĘCEJ PELLETU 

DOBREGO NIE KONIECZNIE PO 850 ZŁ BO BĘDZIE BARDZO DROGO OSTRZEGAM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem podobnie jak robin, ponadto, podobno nie ma co się nastawiać na jakieś spektakularne obniżki latem w porównaniu do obecnej ceny, bo w przyszłym sezonie grzewczym może być znacznie drożej...

Jak się zrobi cieplej, chyba zacznę odgruzowywać swój składzik na węgiel i upychać tam ile się da...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie a jaka jest różnica w sposobie podawania pelletu jak np zwiększę kaloryczność albo zamiast kaloryczności wagę pelletu ,czy jest różnica w sposobie pracy palnika,czy wyjdzie na to samo

Edytowane przez maronka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli i kaloryczność i waga zmienia w praktyce to samo,i nie ma różnicy  czy dawkę podawania zmniejszę wpisując np.7kw lub zamiast tego 1500gr.(gdzie w rzeczywistości pelet ma 5kw i podaje 1100gr na 6minut)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość robin60

Tak , ale to zależy od tego pelletu i jego składu i spalania , Jak jest nie oszukany to tak ale jak jest oszukany to zaniżając  dawkę i wagę może się okazać , że zasypie CI palnik płomienia zero i KW zero piec stoi w miejscu i nie może osiągnąć zadanej temperatury.

Efekt zerowy w oszczędności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja raczej pisałem o zmniejszaniu dawki,bo jak kolega alfiorz miał problem ze zbyt dużą dawką,raczej nikt tu na forum nie zwiększa dawki zaniżając kw czy zmniejszając sztucznie wagę,tak jakby po ustawieniu prawidłowych parametrów kaloryczności i wagi palnik prawie zawsze lekko lub mocno za dużo podawał,takie moje obserwacje po czytaniu tego forum

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak zrobiłem, obniżyłem wagę w teście o 200g po to żeby można było wydłużyć czas pracy do 50 sekund. Ale muszę podnieść o 100g. bo trochę za dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli chciałeś by większa porcja opału paliła się dłużej przed następną dosypką?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem podobnie jak robin, ponadto, podobno nie ma co się nastawiać na jakieś spektakularne obniżki latem w porównaniu do obecnej ceny, bo w przyszłym sezonie grzewczym może być znacznie drożej...

Jak się zrobi cieplej, chyba zacznę odgruzowywać swój składzik na węgiel i upychać tam ile się da...

 

Kurka, ja miejsce mam. z 20t bym upchnął. Kusi mnie zrobienie porządnego boxu na pellet i jazda na dwa podajniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczęśliwym jest ten, który posiada jakiś budynek gospodarczy... Ja niestety - nie.  :( Ale naprawdę wieści są niepokojące. Ekologia, Panie, za którą będziemy słono płacić... Ale dzisiejsza pogoda mi się podobała. Szczególnie ubytek w zbiorniku na pellet. Nie chciało mi się dosypywać, ale na oko- dwa woreczki... Szkoda, że mój maleńki kociołek tak nie pali w mrozy. :(

P.S. Przemogłem jednak lenistwo i dosypałem pelletu- równo 2 worki spalił przez dobę(30 kg). Więc oko jeszcze w miarę dobre. 

U Tomka pewnie z pół woreczka...

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację czuć już wiosną (11kg, górna i dolna temperatura bufora)

post-65375-0-60626100-1520619937_thumb.png

Edytowane przez Tomek0407
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.