Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Pomocy !!!! Mój Problem To Wyzwanie Dla Najlepszych...


Armino

Rekomendowane odpowiedzi

Załączam fragment instrukcji obsługi hydroforu z Hydro Vaccumpost-4692-1234337384_thumb.jpg

odnosnie ciśnienia wstępnego powietrza (gazu) w zbiorniku

 

cały czas nie palę, chyba że wielkie mrozy akurat są, ale najczęściej palę rano i wieczorem i to wystarczy. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego ze żeby mieć ciepłą wodę muszę palić. Co tam ciekawego wymyśliłeś automatyk ???

 

Jeśli to jest związane z niepaleniem lub niską temperaturą zasilania to trzeba do wanny włożyć grzałkę. Resztę pomijam milczeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

guitar, nie znalazłem tam żadnej tabliczki znamionowej czy czegoś tego typu, to jest przeponowy hydrofor, z tyłu ma wentyl jak przy oponie, tylko tyle wiem, spróbuję znaleźć jakieś papiery od zakupu, ale wątpię czy coś uda się znaleźć. Uwaga Panowie !!! dzisiaj przychodzi hydraulik numer 4!!! ciekawe co wymysli... powiem mu że ma sprawdzic regulator i to ciscnienie dtr o którym pisaliście... zobaczymy co wymyśli, bo każdy kolejny fachowiec dokręca coś ciekawego do tej instalacji twierdząc że to musi być...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze radziłbym sprawdzić ten owy zawór bezpieczeństwa za hydroforem, bo jeśli on przepuszcza tak jak autor pisze w pierwszym pości że cieknie z niego woda to przy tak małej objętości zbiornika hydroforowego to chwila moment i już spada ciśnienie i hydrofor znów pompuje. Po drugie sprawdził bym wyłącznik ciśnieniowy który steruje tym hydroforem może go trafiło, ja u siebie miałem taki przypadek że coś z prowadnicą membrany się stało i jak się załączył to się nie chciał wyłączyć trzeba go był walnąć ręką, ale to nie na temat, może i w twoim coś się poprzestawiało a powiem szczerze że nawet jakiś brud lub odrobina rdzy w takim wyłączniku ciśnieniowym to już może zakłucić jego pracę. Po trzecie jeśli tak brakuje ci ciepłej wody i zwalacie winę na ten hydrofor to takie same hocki kocki powinny się dziać z zimną wodą bo to przecież ta sama instalacja tylko rozdzielona zbiornikiem CWU. Po 4 jak autor pali z doskoku w piecu czyli z rana lub wieczorem i to jest tak podłączone jak na zdjęciach to nich się nie dziwi ze nie ma ciepłej wody pod dostatkiem, bo tak pompa CO chodzi cały czas np od 35 stopni i puki się pali w piecu to i ogrzewa wodę w baniaku CWU ale gdy w piecu wygasa to pompa dalej chodzi i przez wężownicę w zbiorniku CWU ochładza wodę aż nie ochłodzi jej całej aż do spadku temperatury w instalacji CO poniżej progu załączenia pompy CO czyli przypuszczam że poniżej 35 stopni. Jedyną radą to jest złożenie drugiej pompy ładującej zbiornik CWU ale to się wiąże z przeróbkami. Ja u siebie też miałem podobny problem i doraźnie zrobiłem to tak na zaworze odcinającym zasilanie z pieca CO założyłem przekładnie od wycieraczek samochodowych i była ona sterowana wyłącznikiem różnicowo-temperaturowym a dokładniej elektronika mierzyła temperaturę na piecu i w zbiorniku CWU i jeśli na piecu była temperatura o 5 stopni wyższa niż w zbiorniku CWU to wtedy zawór ten się otwierał a gdy na piecu była temperatura niższa lub równa jak w zbiorniku CWU to owy zawór zamykał się co nie pozwalało na wychładzanie ogrzanej wody w zbiorniku CWU. Można też wpiąć w tą rurę zasilającą z pieca do zbiornika CWU jakiś elektrozawór i też założyć do niego takie sterowanie albo sterować go za pomocą sterownika pieca jak ma taka opcję obsługi pompy CWU. Po 5 co do tej cyrkulacji to może być i tak nieraz się robi ale nie wiem po co ale to niech już sobie autor postu policzy co dla niego jest tańsze czy prąd który pobiera pompa żeby zapewnić ciągle ciepłą wodę w kranie czy też spuszczenie około 5 litrów zimnej wody z rury żeby mieć dopiero ciepłą wodę. A tak nawiasem mówiąc to taka cyrkulacja też ochładza ciepłą wodę w zbiorniku CWU bo co jakiś czas pcha ciepłą wodę w rury która potem stygnie i pcha ją znów do zbiornika CWU i tak w kółko macieju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj chłopie, czy ja mówię że to jest związane z niepaleniem ??? Przeczytaj parę postów wyżej , gdzie jest dokładny opis sytuacji. Nie róbcie sobie ze mnie jaj, bo mi naprawdę nie jest do śmiechu... <_<

 

No to gwoli wyjaśnienia i rozjaśnienia niedomówień - jak palę cały czas w piecu to jest to samo,pisałem juz , że nawet po kilku godzinach trzymania wysokiej temperatury ciepła woda leci tylko około minutę, a teraz już trzeci dzień cały dzień jest palone, i ciągle to samo... to że nie jestem hydraulikiem nie znaczy że jestem debilem i oczekuję ciepłej wody nie paląc w piecu... poza tym ten sam problem jest i latem, kiedy bojler grzeje wodę grzałką. Teraz hydrofor stoi na 2,8 jak nikt nie pobiera wody, ale miska podstawiona pod kranem bezpieczeństwa za hydroforem, jest codziennie pełna... zacznę od wymiany tego badziewia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ni napisałem tego dla śmiech tylko potencjalne przyczyny tego że brakuje ci ciepłej wody. A jak to ty zinterpretujesz to już twoja sprawa.

 

A obie rury z baniaka CWU masz ciepłe czyli tą zasilającą i powrotną do piec? I jak ci przestanie lecieć ciepła woda to leci zimna potem?

 

I jeszcze jedno co byś mógł zobaczyć bo nie do końca widzę dokładnie na twoich zdjęciach, a chodzi o zawór bezpieczeństwa który masz założony na zasilaniu zimnej wody do zbiornika CWU. A dlaczego bo to są zawór bezpieczeństwa i zawór zwrotny w jednej obudowie a to dlatego żeby woda ci nie uciekła z zbiornika CWU gdy zabraknie wody w instalacji i taki zawór ma w środku sprężynę która jak dobrze pamiętam to przyciska grzybek zaworu zwrotnego i jest ustawione to chyba na około 3,5 atmosfery czyli jeśli masz ciśnienie poniżej tej wartości, a piszesz że aktualnie masz 2,8 atmosfery to za diabła on ci nie puści zimnej wody do zbiornika CWU. W takiej sytuacji byś musiał mieć jakiś zawór zwrotny bez sprężyny albo tamten rozkręcić a dokładniej w środku jest taka nakrętka która dociska sprężynę i byś musiał ją rozkręcić żeby sprężyna mniej dociskała ten grzybek wtedy będzie puszczał on wodę do zbiornika CWU przy niższym ciśnieniu. Ale to nie jest rozwiązanie na zawsze bo w instalacji powinieneś mieć około 3,5 atmosfery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Armino jak się zachowuje zimna woda gdy odkręcasz kran.

 

I jeszcze jedno co byś mógł zobaczyć bo nie do końca widzę dokładnie na twoich zdjęciach, a chodzi o zawór bezpieczeństwa który masz założony na zasilaniu zimnej wody do zbiornika CWU. A dlaczego bo to są zawór bezpieczeństwa i zawór zwrotny w jednej obudowie a to dlatego żeby woda ci nie uciekła z zbiornika CWU gdy zabraknie wody w instalacji i taki zawór ma w środku sprężynę która jak dobrze pamiętam to przyciska grzybek zaworu zwrotnego i jest ustawione to chyba na około 3,5 atmosfery czyli jeśli masz ciśnienie poniżej tej wartości, a piszesz że aktualnie masz 2,8 atmosfery to za diabła on ci nie puści zimnej wody do zbiornika CWU. W takiej sytuacji byś musiał mieć jakiś zawór zwrotny bez sprężyny albo tamten rozkręcić a dokładniej w środku jest taka nakrętka która dociska sprężynę i byś musiał ją rozkręcić żeby sprężyna mniej dociskała ten grzybek wtedy będzie puszczał on wodę do zbiornika CWU przy niższym ciśnieniu. Ale to nie jest rozwiązanie na zawsze bo w instalacji powinieneś mieć około 3,5 atmosfery.

 

To nieprawda zawór bezpieczeństwa działa także bez problemu przy niższych ciśnieniach wody.On zadziała gdy ciśnienie wzrośnie powyżej swojej wartości wypuszczając wodę bocznym otworem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otoz problem polega na tym że, hydrofor wlacza sie co 5 sekund, zaznaczam że zawór zwrotny jest ok , zarówno ten przed hydroforem jak i ten zaraz za pompą w studni..., co jakiś czas dopompowywany jest powietrzem, ale to pomaga na kilka dni zaledwie, poza tym z kranika bezpieczeństwa umieszczonego za wyłącznikiem ciśnieniowym tuż za hydroforem, cieknie woda chociaż ciśnienie na hydroforze to zaledwie 3,5. Ale- uwaga, kiedy woda nie jest pobierana, hydrofor przestaje się wlączać tak około 20 minut po tym ostatnim pobraniu...Oczywiście było już u mnie kilku hydraulików ( oczywiście poza autorem tej instalacji, bo kontakt z tym człowiekiem grozi mi zawałem lub innym uszczerbkiem na zdrowiu), i wszyscy rozkładają ręce, gdyż... poza hydroforem jest inny, przerastający wszystkich problem, mianowicie, 200l bojler nagrzewa wodę, która wystarcza na około 20 sekund !!!!! Po około 20 sekundach leci zimna woda i słychać z łazienki bynajmniej nie wesoły głos mej małżonki...Co ciekawe, po zakręceniu wody i natychmiastowym jej odkreceniu, ciepła woda poja sie ponownie, tym razem jednak na 10 sekund, i to już koniec ciepłej wody, pomimo faktu, iż w piecu węgiel rozgrzany do czerwonosci grzeje aż miło. POza tym, woda ciepła, jeśłi już leci, to leci pulsacyjnie, to znaczy kilka sekund mocniej, kilka sekund słabiej, i to na wszytskich kranach.

Autor mojej instalacji co wykonal cyt "trzeci obieg", tzn na powrocie cwu do bojlera, połączył ten powrótz dojściem zimnej wody do bojlera i wstawił tam pompę. Postaram się załączyć zdjęcia tej ciekawej konstrukcji. Jednak fakt, iż pomimo palenia w piecu nie mam ciepłej wody, jest naprawdę przygnębiający... Pomóżcie coś wymyśleć bo wszyscy wymiękają a ja już nie wiem co robić.... <_<

 

Jeśli dopompowujesz co parę dni powietrze do zbiornika o czym piszesz to ile tam już jest atmosfer? Sprawdzałeś? A uważam , że trzeba i porównaj to z fragmentem instrukcji. A ta ciepła woda to czy przestaje zupełnie lecieć a leci tylko zimna z podmieszania? Bo to, że leci zimna to też Twoja wiadomość. Czy rura powrotu c.o. jest chociaż letnia po przejściu przez zbiornik c.w.u.? Sprawdzałeś to? Czy sprawdziłeś czy nie jest ta instalacja zapowietrzona? My też mamy jakąś wiedzę i pewne rzeczy należałoby sprawdzić. A na żadne z zadanych tu pytań przez nas ani wskazówki nie uzyskaliśmy odpowiedzi czy cokolwiek zrobiłeś. Nie pozwala to na wyeliminowanie pewnych rzeczy. A wiec do roboty! Bo tak to staje się bez sensu. W pomaganiu na odległość jest pewien problem, możemy liczyć tylko na pytającego, że sprawdzi. My forumowicze tego nie zrobimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chciałem nikogo urazić, mam wrażenie że woda jest pompowana do domu bezpośrednio z pompy w studni, z pominięciem hydrofora, tzn najmniejszy pobór wody uruchamia pompe w studni, czyli w hydroforze nic się nie zbiera... a jak gdziekolwiek jest pobór wody, to leci - nawet zimna- pulsacyjnie, 3 sekundy słabiej , trzy mocniej i tak cały czas, a wyłącznik ciśnieniowy włącza pompę wtedy co 2 sekundy... Napiszcie co powiedzieć temu hydraulikowi. Na razie wiem że ma sprawdzic wyłącznik ciśnieniowy i dopompować powietrza do hydroforu, oraz odpowietrzyć bojler.

Aha, w studni jest pompa głębinowa, dlatego nie ma żadnej pompy na górze hydroforu.

Guitar, pisałeś o odpowietrzeniu wężownicy, rozumiem ze chodzi o bojler. Nie wiem też o jaki spad Ci chodziło ??? Chodzi o bojler czy hydrofor ???

 

Nie było mnie jakis czas bo obserwowałem to wszystko, postaram się odpowiedzieć na wszytskie pytania, a więc po tej minucie kiedy leci ciepła woda, leci letnia, w końcu zimna. PO odkręceniu zimnej wody też leci ona pulsacyjnie. Sprawdziłem rury i tak: powrót cwu do bojlera tam gdzie jest pompka, jest ciepła, tak samo wyjście z wężownicy z bojlera też jest ciepłe. Natomiast sprawdzenie kranika i wyłącznika ciśnieniowego zostawiam hydraulikowi, bo kompletnie sie na tym niestety nie znam, po prostu nie wiem jak to sprawdzić. Ciśnienie na manometrze przy hydroforze wynosi 2,8 kiedy nigdzie nie ma poboru wody. Jesli jakąś odpowiedź przeoczyłem, to przepraszam, zaraz uzupełnię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.