Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie

 

Czy ktoś z Was próbował robić samodzielnie retortę? Z jakim skutkiem? Jak sądzicie - czy żeliwne kolano wodociągowe się nada (powiedzmy takie o średnicy 160 mm) ?

Czy potrzebny jest nadmuch w retorcie? Bo zbyt duża ilość powietrza raczej szkodzi niż pomaga w spalaniu.... Więc może jakieś inne rozwiązanie?

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Gdzieś czytałem ,że ktoś próbował z takim żeliwnym kolanem wodociągowym, lecz sprawa się "rypła", ponieważ się zapychało. Kolano w retorcie ma kształt leja i ekogroszek ma łatwiej po wyjściu ze ślimaka..

Opublikowano

Witam

Nie chcę się wymądrzać ale moim zdaniem retorty które są dostępne na rynku są zdecydowanie przekombinowane. Chcąc zrobić własnoręcznie podajnik do kotła nie trzeba się wcale pchać w podawanie paliwa od sporu żaru. Nie służy to niczemu poza złożonością konstrukcji i pseudo - ekologią. Moim zdaniem można spokojnie zastosować palenisko boczne takie jak do spalania ziarna owsa czy peletu będzie działać naprawdę przyzwoicie. Jest prościej o wykonanie czegoś takiego i utrzymanie w czystości. Jednocześnie przy odpowiednio dobranej długości i systemie odpopielającym można powiedzieć o bezobsługowej pracy. ( dorzucić opał , wynieść popiół, wyczyścić wymiennik). Polecam forum elektroda.pl jest tam kilka konstrukcji nawet tłkowiec bardzo szczegółowo opisany) Jeśli chodzi o palnik boczny coś podobne do tego: http://allegro.pl/item509976052_automatycz...k_do_pieca.html Pozdrawiam i zachęcam do majsterkowania. Tomasz.

Opublikowano

To jest niezły palnik, taki palnik jest w granpalu i bardzo ładnie pracuje. Ale też ma jedną drobną wadę to jest dużo wieksza możliwość cofnięcia sie zaru do zasobnika niż w tradycyjnej retorcie. Co nie oznacza ze żar sie cofa, montuje kotły na pelet z tego typu palnikami i użytkownicy sa bardzo zadowoleni.

Opublikowano

Witam

Nie sugeruje palnik tylko sposób postępowania przy konstrukcji samorobionej. Ten model wkładałem dwa razy. Jak dla mnie jest o niebo lepszy od nawet bardzo wyszukanej retorty ( obrotowa) ale ma sporo wad. Brak powietrza wtórnego, brak defektora ceramicznego, za szeroki a za krótki, brak odpopielania, cofanie się żaru przy paleniu zrbęką czy peletem ( trociną), Jeszcze raz podkreślam chodzi o sposób myślenia a nie konkretny palnik. Pozdrawiam.

Opublikowano

I tu sie w 100% zgadzam i mam podobne zdanie palnik w garnpalau jest "zabudowany" betonem i to już zanacznie poprawia spalanie. Ale ostatnio szukając ciekawostek na necie trafiłem na coś takiego i jestem ciekawy waszej opini

Link poniżej:

http://www.neotech-kotly.pl/p,s,produkty,s2,dopalacz.html

 

Produkt wydaje się ciekawy muszę u jakiegoś swojego klienta zamontowac to i zobaczyć jak to faktycznie działa. No chyba że ktoś już użytkuje takie coś.

Opublikowano

Witam

Moim zdaniem pomysł chybiony. To że się pisze że płomień ma "opływać" defektor to nie świadczy o tym że defektor ma być pochłonięty przez płomień. Zamysł - przeznaczenie dyndającej płytki nad retortą był skierowany w kierunku dopalania, zwiększania tem paleniska. Więc ja osobiście nie widzę tu miejsca dla opływowych kształtów. Defektor ma odbijać płomień a nie dać się przez niego pochłonąć. Ale to tylko moje zdanie. Tomasz

Opublikowano

Witam

 

Sprawdziłem - kolano wodociągowe faktycznie się nie nadaje - co prawda się nie zapycha, ale groszek (suchy) przesuwa się bardzo ciężko B) a przecież nie o to chodzi

Już bardziej skłaniałbym się w stronę palnika opisanego przez Tomka Krakerss - wnioskuję że jest on niższy od retorty - dla mnie plus: nie musiałbym ruszać płaszcza wodnego pieca (sorry - kotła :)). i w związku z tym pytanie: jak daleko od wymiennika wodnego mógłby być taki palnik? (sądzę, że miałoby to związek z mocą oddawaną). A gdyby obudować go szamotówką?? Pozostaje tylko problem odpopielania - jak to rozwiązać???, bo powietrze wtórne to chyba nie problem....Mam obecnie kocioł miałowy (typowo) i tam jest wspawana nad paleniskiem dysza (rurka) doproawdzająca powietrze, więc...może by się nadała? :)

 

Ogólnie jestem zadowolony z kotła - palę praktycznie wszystkim, nawet orzech łyka ;) - chodzi tylko o to by grzał jak najdłużej, by do kotłowni nie chodzić zbyt często :) - stąd moje pytania odnośnie podajnika.

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Witam

Różnie to się przerabia. Najczęściej podkłada się pod kocioł cokół w którym umieszcza się palnik. Ja postanowiłem ciąć płaszcz i wspawać kołnierz. Jednak wcześniej skonsultuje myśl ze spawaczem gazowym. Nie będę tego paprał elektrycznie. Można pokusić się o zamontowanie w któryś z drzwiczek ale to znów stanowi problem dostępu do kotła ( czyszczenie i zasypywanie). Moim zdaniem albo cokół pod kocioł ( moduł pod popielnik) albo ingerencja w płaszcz. Jeśli chodzi o odległości to dobrze kombinujesz, zawsze można kierunkować płomień szamotem więc tu nie widzę barier. Pomyśl kolego konstruując taki palnik nad możliwością otoczenia do największą liczbą płytek szamotowych to naprawdę przynosi bardzo dobry skutek.

Pozdrawiam

Opublikowano

Do Ryszarda1971...... TU MASZ czarno na białym opisane jak powinno się to zrobić. Ja byłem zdecydowany na taki podajnik tłokowy zamontowany w dolne drzwiczki, lecz sprawa rozbiła się o odległość kosza na opał od pieca (ok.20cm) , a to uniemożliwia mi otwarcie górnych drzwiczek przez które należy rozpalać na palenisku.U mnie te drzwiczki są dość duże.

Opublikowano

Witam wlasnie jestem po odpaleniu pieca zmijkowy samorobka i moje zdanie jest takie zmijkowy zdecydowanie niet!~tylko szuflada! 1szuflada strawi wsio zmijka nie aby piec jadl wszystko co dostepne i tanie tylko szuflada kto zaczyna budowe podajnika niech sobie zaoszczedzi na czasie i materiale i poslucha mojej radyA jak ktos chce mam na sprzedaz kolano retorta zabudowana kompletna zostala mi z doswiadczen tylko naped ze zmija wsadzic i jazda

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Witajcie

 

Tomek Krakerss - nie dam rady chyba podnieść kotła (ma 140 cm "wzrostu" a kotłownia 220) bo chcę zamontować naczynie otwarte i obawiam się że odległość między nimi mogłaby być zbyt mała.... Pozostaje więc ingerencja w płaszcz i cięcie, a potem dobry spawacz...

Do kol. Hesso - czytałem gdzieś na forum o "szamotowej" rurze wykonanej przez kolegę (super sprawa :) ) I w związku z tym mam pytanie: czy taka rura nada się do retorty? Jakie powinna mieć wymiary i jak być umieszczona w stosunku do paleniska?

 

Pozdrawiam

Opublikowano

dla wody wystarczy 3 % spadu to wystarczy naczynie pod sufitem a jak pompke to moze byc 0 lub ,,-''

Opublikowano
Witajcie (.....)

Do kol. Hesso - czytałem gdzieś na forum o "szamotowej" rurze wykonanej przez kolegę (super sprawa :) ) I w związku z tym mam pytanie: czy taka rura nada się do retorty? Jakie powinna mieć wymiary i jak być umieszczona w stosunku do paleniska?

 

Pozdrawiam

 

Witam !

Nigdy nie robiłem prób z retorciakiem, więc niewiele mogę...

 

Zawsze można spróbować z rurą o stożkowym wlocie, pasującym do średnicy retorty, długości... powiedzmy 20- 25 cm. Rura może mieć wewnątrz zmienną, stożkową średnicę.

Reszta (np. wysokość nad paleniskiem) to próby. Jeszcze raz przypominam, że rura to nie wszystko, ważne są też proporcje ilości powietrza do palnych gazów z paliwa. Pozdrawiam.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Witajcie

 

 

Dziękuję wszystkim, którzy zainteresowali się tym tematem. Niestety, w związku z tym że zrobili w firmie redukcję (wszechobecny kryzys), muszę na razie zrezygnować z wykonania tegoż palnika ;)( Wrócę do tego w czasach "bardziej zasobnych w kasę". W związku z tym uważam temat za zamknięty

 

 

Pozdrawiam

 

P.S. Gdyby ktoś miał dla mnie pracę to ja chętnie, tylko że.... zapraszam na priv

Opublikowano

Witam

Pracy nie dam .... ale na dniach zamieszcze w tym temacie zdjęcia mojego palnika, Mam cichą nadzieje że wniesie coś dla wartości forum.

Pozdrawiam

 

(Ps. moja nieobecność na forum spowodowana pracą do 21, 22 w warsztacie nad wspominanym palnikiem.)

 

Tomasz

  • 2 lata później...
Opublikowano

Kessel - czy musiałeś coś przerabiać w kotle do montażu tej retorty firmy Neotech, no i ile kosztuje. Grzejesz nią samo CWU i jak chodzi na małych mocach.?

Opublikowano

W kotle nie przerabiałem zbyt wiele bo dodałem tylko tulejkę na dopalacz ceramiczny a przerobiłem za to palnik z retorty na ten monolit żeliwny. Było trochę roboty ale w dniówce się zmieściłem (kątówka, wiertarka i mała spawarka - trochę blachy 4) Koszt całej operacji zamknął mi się w 850 zł (nie licząc wkładu własnego). W tej chwili palę tylko na ciepłą wodę (Rokita z Centrum) i nie ma najmniejszego problemu bo dopala miał do postaci popiołu. Widzę że spokojnie można regulować mocą palnika. Cieszy mnie to że pali mi paliwo dużo tańsze od tzw eko. Ślimak jak na razie nie zablokował się i jest jakby trochę cichszy od poprzedniej retorty. W "neo" można zakupić samo żeliwo z wyprowadzeniami a resztę to można sobie samemu w garażu dokończyć. Dobrze wyliczony jest ślimak bo musiałem go trochę skrócić. Po wyłączeniu gdzieś tak do minuty widoczny jest białawy dymek a później zanika. Wymiennik wypalony do koloru ciemno szarego i nie widać sadzy. Trochę pomaga w spalaniu dopalacz który zainstalowałem nad palnikiem. Jak do tej pory jestem zadowolony i oby tak dalej. Jeszcze jedna zaleta to to że można spokojnie dołożyć na palnik drewno w różnej postaci co z kolei wydłuża przerwę w pracy kotła a co za tym idzie to oszczędność. W stosunku do poprzedniego palnika jest na pewno oszczędniejszy pod względem spalania jak i samej ceny stosowanego paliwa. Na razie oceniam palnik pozytywnie jako takich negatywów do tego "tworu prostoty" nie mam.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.