Juzef Opublikowano 1 Marca 2014 #1 Opublikowano 1 Marca 2014 Potrzebuję zebrać namiary na jak najwięcej firm produkujących kotły górnego spalania. Sam już nieco wygrzebałem. Ale liczę, że 'kupa' okaże swą siłę i uda się listę poszerzyć. O co mi chodzi dokładnie: o każdego producenta górniaków w tym kraju, który ma adres e-mail. Może znacie jakichś bardziej lokalnych klepaczy albo pominąłem kogoś dużego? Po co mi to? Zamierzam skrobnąć do nich odezwę w sprawie umieszczenia w DTR-kach instrukcji rozpalania od góry. Po konsultacji z Wiedzącymi stwierdzam, że to jest możliwe, zależy tylko od woli każdego producenta z osobna i warto spróbować. Jeśli macie w tej sprawie coś konstruktywnego do dodania (poza nie-uda-się), to walcie śmiało.
Rafal71642 Opublikowano 1 Marca 2014 #2 Opublikowano 1 Marca 2014 Witaj Dobry pomysł. Nie widzę na liście Kamena i Tezamu Tczew. Jak coś jeszcze wymyślę to napiszę. Pozdrawiam Rafał
staran Opublikowano 1 Marca 2014 #3 Opublikowano 1 Marca 2014 [email protected] [email protected] [email protected] [email protected]
def Opublikowano 1 Marca 2014 #5 Opublikowano 1 Marca 2014 ... jestem na nie, ale wiem, że i tak to zrbisz. Skoro to zrobisz, zrób to dobrze. Zobowiąż adresatów do zainstalowania w każdym kotle kierownicy powietrza w drzwiczkach zasypowych lub jej odpowiednik z gorącym powietrzem nad zasyp. Będzie wtedy widać, że producent jest chociaż trochę kumaty i chce współpracować ... na rzecz jedynie słusznej ideologii palenia górnego w górniakach.
staran Opublikowano 1 Marca 2014 #6 Opublikowano 1 Marca 2014 Może powstać ciekawa i obszerna baza firm,którą Juzef może unmieścić na swojej stronie, dodaje jeszcze dwa adresy. [email protected]
przemyslaw2ar Opublikowano 1 Marca 2014 #7 Opublikowano 1 Marca 2014 Popieram tutaj wypowiedz kol. def . Samo zmienianie wpisu w DTR nie ma większego sensu albowiem górniak rozpalony od góry a pozbawiony klapki czy też innego sposobu dystrybucji powietrza nad zasyp po prostu nie spełni swej roli. Weź też pod uwagę fakt że wielu producentów zleca wykonywanie np. drzwiczek innym podmiotom i wprowadzenie zmian poniesie za sobą konsekwencje finansowe ... a co zrobią ze stanem magazynowym ? myślisz Józefie że przerobienie tego jest łatwe i tanie. Po wprowadzeniu zmiany konstrukcyjnej wszystkie certyfikaty tracą ważność i trzeba ponowić badania a to nie kosztuje 1zł tylko kilkadziesiąt tyś zł. Idea którą się kierujesz jest jak najbardziej słuszna ale wątpię aby była na to szeroka odpowiedz. Jest jeszcze jedna bardzo istotna sprawa a mianowicie moc kotła. Ten rozpalony od dołu osiąga szybciej swoją moc pomimo strat a ten palony od góry swoją moc osiągnie po odgazowaniu węgla. Są też kotły z górnym odprowadzeniem spalin a ze spalaniem na ruszcie od dołu w tzw "warstwie" Owszem popieram wszelkie idee mające na celu poprawę warunków w naszym otoczeniu ale nic na siłę albowiem nie każdego stać na PC, Kocioł gazowy czy ogrzewanie akumulacyjne a do tego to właśnie zmierza Pozdrawiam
HP79 Opublikowano 1 Marca 2014 #8 Opublikowano 1 Marca 2014 Przemku, Naprawdę nie przystoi, żebyś TY takie rzeczy o górnym spalaniu wypisywał. Czas osiągnięcia temperatury zadanej to tylko kwestia opanowania techniki rozpalania. Tempo wzrostu mocy kotła jest mało istotne przy prawidłowym ogrzewaniu budynku. Szybkie rozpalanie to zwykle błąd i kupa dymu. Co to znaczy, że kocioł "ma osiągać moc"? Nominalną? A po co? Nawet jeśli jest dobrze dobrany to i tak przez większość sezonu nie przekracza połowy swoich możliwości.
przemyslaw2ar Opublikowano 1 Marca 2014 #9 Opublikowano 1 Marca 2014 Górne spalanie w niczym nie ustępuje spalaniu dolnemu jeżeli tylko są zachowane pewne procedury. Jak wszyscy wiecie swoją uwagę skupiam na kotłach DS ale nie odrzucam GS-ów jako samo zło albowiem byle jaki kocioł DS jest o wiele gorszym tworem od GS-a bo w takim kotle ani palenie od góry ani od dołu nie jest ani ekologiczne ani ekonomiczne . Przy prawidłowo ogrzewanym budynku jak to ująłeś niema problemu dymienia niezależnie od tego jaki kocioł pracuje w instalacji , problemy zaczynają się w instalacjach źle dobranych zarówno pod względem kotła , parametrów pracy instalacji i wyboru paliwa. Po co kocioł ma osiągać moc nominalną -po to że przy tej mocy występuje najwyższa sprawność kotła pod względem spalania jak i wymiany ciepła a jeżeli ktoś uważa że kocioł 20kW można za pomocą różnych zabiegów modulacji mocy użytkować w zakresie 5kW to jest w błędzie albowiem tylko nieliczne konstrukcje są w stanie ugryźć ten temat bez uszczerbku na prawidłowym działaniu całego systemu i z całą pewnością nie są to kotły zasypowe. Kocioł dobrze dobrany to taki którego praca oscyluje w przedziale zbliżonym do mocy nominalnej niezależnie od warunków, a jeżeli sytuacja pogodowa na to nie pozwala to należy stosować akumulatory ciepła albo palenie cykliczne. Ot cała filozofia. Tak jak pisałem wcześniej -idee czystego spalania popieram w całej rozciągłości tematu ale takie akcje nie mogą być skierowane przeciw nikomu a co najwyżej mają zachęcać do czystego spalania . Pytanie jakie się nasuwa to kto czyta DTR i się do niego stosuje ? ja z praktyki wiem że niewiele osób. Często już na etapie montażu kotła łamane są wszelkie wytyczne a o paliwie podstawowym i metodzie palenia nie wspominając . W 99% przypadków zalecana minimalna temp na kotle to 65* a w co drugim temacie narzekań idzie się doszukać info. że temperatury na kotle są utrzymywane w przedziale 45-50* co ja uważam za hipokryzję
henryk1953 Opublikowano 2 Marca 2014 #12 Opublikowano 2 Marca 2014 Po co mi to? Zamierzam skrobnąć do nich odezwę w sprawie umieszczenia w DTR-kach instrukcji rozpalania od góry. Po konsultacji z Wiedzącymi stwierdzam, że to jest możliwe, zależy tylko od woli każdego producenta z osobna i warto spróbować. Jeśli macie w tej sprawie coś konstruktywnego do dodania (poza nie-uda-się), to walcie śmiało. Witaj.!! Swego czasu napisałeś : "Zacznijmy od prostej sprawy: kto decyduje o treści DTR kotła? Czy producent może tam wpisać co chce, tj. czy ma także swobodny wybór opisu sposobu rozpalania? Czy zapisanie tam zalecanej metody rozpalania od góry w górniaku to tylko kwestia jego woli, czy też wiązałoby się to z jakimiś kosztami, np. koniecznością powtórzenia badań atestacyjnych? " Z tego wynika że nie wiesz dlaczego producent każe ci palić w górniaku od dołu , a pouczasz go jak bardzo nieprzystosowane robi kotły do palenia od góry.To po pierwsze ,Po drugie ,namawiasz ludzi do niestosowania się do zaleceń instrukcji,a nie wiesz kto decyduje i odpowiada prawnie za treść DTR-ki Zwracam uwagę że instrukcja dotyczy urządzenia niebezpiecznego .Niewłaściwe i niezgodne z instrukcją użytkowanie ma wpływ na zdrowie i życie nie tylko palacza ,ale i jego rodziny ,lokatorów mieszkających na innych piętrach ,a tak ze ludzi mieszkających po drugiej stronie ulicy, W skrócie .Producent pisze instrukcje zgodną z dyrektywami i rozporządzeniami,krajowymi i europejskimi. W niektórych instrukcjach powołuje się na te przepisy -wystarczy poczytać. Urządzenie niebezpieczne , a takim jest kocioł.oddane w ręce osoby niedoświadczonej ,musi posiadać instrukcję ktora stwarza warunki urzytkowania jak najbardziej bezpieczne.Nawet kosztem ekologii i ekonomii. pozdrawiam .henryk1953
automatyk Opublikowano 2 Marca 2014 #13 Opublikowano 2 Marca 2014 Popieram tutaj wypowiedz kol. def . Samo zmienianie wpisu w DTR nie ma większego sensu albowiem górniak rozpalony od góry a pozbawiony klapki czy też innego sposobu dystrybucji powietrza nad zasyp po prostu nie spełni swej roli. Weź też pod uwagę fakt że wielu producentów zleca wykonywanie np. drzwiczek innym podmiotom i wprowadzenie zmian poniesie za sobą konsekwencje finansowe ... a co zrobią ze stanem magazynowym ? myślisz Józefie że przerobienie tego jest łatwe i tanie. Po wprowadzeniu zmiany konstrukcyjnej wszystkie certyfikaty tracą ważność i trzeba ponowić badania a to nie kosztuje 1zł tylko kilkadziesiąt tyś zł. Idea którą się kierujesz jest jak najbardziej słuszna ale wątpię aby była na to szeroka odpowiedz. Jest jeszcze jedna bardzo istotna sprawa a mianowicie moc kotła. Ten rozpalony od dołu osiąga szybciej swoją moc pomimo strat a ten palony od góry swoją moc osiągnie po odgazowaniu węgla. Są też kotły z górnym odprowadzeniem spalin a ze spalaniem na ruszcie od dołu w tzw "warstwie" Owszem popieram wszelkie idee mające na celu poprawę warunków w naszym otoczeniu ale nic na siłę albowiem nie każdego stać na PC, Kocioł gazowy czy ogrzewanie akumulacyjne a do tego to właśnie zmierza Pozdrawiam no chyba sie już nie produkuje kotła zwanego GS który ie ma poiwetrza na d palnikiem za pomocą dysz czy innych kanałów powietrznych ,skoro piszesz o takim fakcie to znaczy ze musiałes sie jeszcze spotkać z czyms takim a jeśli tak jest to trzeba by natychmiast zrobić listę i i piętnować tych producentów i uświadamiać o ich głupocie ...
anek65 Opublikowano 2 Marca 2014 #14 Opublikowano 2 Marca 2014 Panowie myślę że najlepszym rozwiązaniem zmiany myślenia producentów i dostosowania konstrukcji kotłów GS do słusznej idei czystego spalania jest edukacja. Ale edukacja i propagowanie czystego spalania nie skierowane do nich tylko do ich potencjalnych przyszłych klientów. Przyszły potencjalny klient mądry o wiedzę i świadomy zysków płynących z czystego spalania na pewno wybierze produkt kompletny umożliwiający ekonomiczne spalanie. Zaręczam wam że co bardziej reformowalni producenci szybko podciągną swoje produkty do dobrych wzorców. A tych opornych upartych a czasem i leniwych ( no bo po co skoro i tak się sprzedają ) rynek sam szybciutko pięknie i elegancko wyeliminuje z branży . Za przykład mogę posłużyć ja dwa sezony temu nie uświadomiony( a wydawało mi się że o spalaniu już wiem dużo ) wybrałem kocioł którego teraz na pewno bym nie kupił. Kocioł stałby sobie u producenta a on pewnie zastanawiał by się co jest grane . Myślę że trzeba by się zastanowić jak można dotrzeć do jak największej liczby potencjalnych nowych klientów branży kotlarskiej w rozpropagowaniu idei czystego spalania z pożytkiem dla nas wszystkich. Dziękuję.
fanbiomasy Opublikowano 2 Marca 2014 #15 Opublikowano 2 Marca 2014 [email protected] Producent kotłow z Nowej Soli
Juzef Opublikowano 2 Marca 2014 Autor #17 Opublikowano 2 Marca 2014 Oczywiście producenta obowiązują wszelkie normy techniczne, a sposób użycia opisany w instrukcji musi zapewniać bezpieczeństwo. Ale w ramach tych ograniczeń, opis sposobu obsługi kotła zależy wyłącznie od producenta.Z tego, co dowiedziałem się z rozmowy z p. Pawłem Kostrzewą (tak, tym), zmiana sposobu rozpalania w DTR-ce w przypadku znakomitej większości górniaków nie będzie miała wpływu na ważność wszelakich certyfikatów i badań. Chodzi tu o kotły nieprzebadane na normę PN-EN 303-5:2012, których jest powalająca większość na rynku, zwłaszcza wśród górniaków.Natomiast w przypadku kotłów spełniających w/w normę, jeśli takie wśród górniaków są lub będą, to trzeba by powtórzyć badanie na tę normę, ponieważ jest ono przeprowadzane na kotle obsługiwanym zgodnie z DTR. Nie oczekuję, że producenci nagle masowo zainteresują się tą metodą palenia i będą zmieniać konstrukcję kotłów. Myślę jednak, że trzeba wyjść do nich z konkretnym opisem sprawy i podsumowaniem korzyści oraz kosztów. Wpisanie rozpalania od góry do DTR górniaka jest chyba najtańszą dla producenta, a zarazem bardzo skuteczną metodą poprawy osiągów tych kotłów. Producenci muszą się tylko dowiedzieć, że taka opcja istnieje, że coraz więcej ludzi o niej wie i będą szukać kotłów, które nie dymią.
henryk1953 Opublikowano 2 Marca 2014 #18 Opublikowano 2 Marca 2014 Witaj!!! Widzę ze nie zrozumiałeś tego co napisałem, dlatego proponuję abyś zapoznał sie z analizą spalin w górniaku odpalanym od góry szczególnie gdy kocioł znajduje się w fazie podczymania.Jak się nie mylę Kolega Vlad nazywał taki kocioł generatorem czadu.Pomysl jak długo taki stan może występować i jakie zagrożenie może sprawiać w odpowiednich warunkach klimatycznych,(przyslowiona przyducha)i nie tylko. A tak na marginesie -jaki górniak produkuje Kostrzewa? pozdrawiam. henryk1953
arthi Opublikowano 2 Marca 2014 #20 Opublikowano 2 Marca 2014 Juzef, bardzo fajny pomysł, chwali się, ze cały czas wychodzisz z własną inicjatywą!
MIQ Opublikowano 3 Marca 2014 #21 Opublikowano 3 Marca 2014 Witaj!!! Widzę ze nie zrozumiałeś tego co napisałem, dlatego proponuję abyś zapoznał sie z analizą spalin w górniaku odpalanym od góry szczególnie gdy kocioł znajduje się w fazie podczymania.Jak się nie mylę Kolega Vlad nazywał taki kocioł generatorem czadu. Generatorem czego jest zatem kocioł GS zapalony wg instrukcji? Świeżego powietrza?Aaa zapomniałem... Górniaki zdelegalizować!
Juzef Opublikowano 3 Marca 2014 Autor #22 Opublikowano 3 Marca 2014 proponuję abyś zapoznał sie z analizą spalin w górniaku odpalanym od góry szczególnie gdy kocioł znajduje się w fazie podczymania.Czekam, aż ktoś gdzieś przytoczy jakieś badania emisji z kotła rozpalanego od góry w porównaniu z rozpalanym od dołu. Przeoczyłem coś? A tak na marginesie -jaki górniak produkuje Kostrzewa?Żadnego. Co nie zmienia faktu, że produkuje kotły na paliwa stałe i sądzę, że z tego tytułu orientuje się w przepisach i wymaganiach technicznych.
Gość Visitor1230 Opublikowano 22 Września 2014 #23 Opublikowano 22 Września 2014 Swietna inicjatywa Juzef. http://www.kotlypiro.pl/ http://www.kotly-marstal.pl/oferta,2,pl.htm
kaibuk Opublikowano 17 Października 2014 #24 Opublikowano 17 Października 2014 dopisz do listy producentów Tilgner .Ich kotły KW-GR mają PW i pododno powiększyli asortyment o mniejsze moce.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.