Skocz do zawartości

Rafal71642

Stały forumowicz
  • Postów

    384
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Ostatnia wygrana Rafal71642 w dniu 25 Września 2014

Użytkownicy przyznają Rafal71642 punkty reputacji!

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Dębica
  • Zainteresowania
    technika grzewcza,
    motoryzacja,urbanistyka,
    transport,mechanika

Ostatnie wizyty

4 830 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Rafal71642

Wschodząca gwiazda

Wschodząca gwiazda (9/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

22

Reputacja

  1. Rafal71642

    Kocioł DS MPM

    Tak. Nie wiem czy wiesz, ale tak jak Wy mówicie czyli "na dwór" to jest rusycyzm podobnież. Pomijam już fakt, że u nas to powiedzenie to kompletna egzotyka :D. Wracając do tematu to również biorę pod uwagę ten kocioł, zastanawia mnie jednak sposób podawania PW jak to się spisuje? ;) i jak to PW regulować? Na schematach nie widzę nigdzie żadnego wizjera tak abym mógł ocenić kolor płomienia i dobrze ustawić PW ;) Pozdrawiam zarówno wychodzących na dwór jak i na pole :D
  2. Witam Tańszą wersją Defro jest Reflex TG Uni Pro, więc ewentualnie mógłbyś nad takim pomyśleć ;) Pozdrawiam
  3. Ja tam nie miałem na pewno, aż tyle popiołu. W kominku to załadowałem parę kostek na noc i rano było jeszcze na tyle żaru, żeby zajęło się od niego wrzucone drewno. Odnośnie zapachu to ja bym powiedział, że to wada, trochę śmierdzi niestety. Kolego piastun, kup sobie po prostu worek na próbę i zobaczysz. Jest masa różnych brykietów torfowych: ukraińskie, białoruskie, ruskie, litewskie każde pewnie inaczej się palą ;). Trzeba sprawdzić i tyle. Pozdrawiam
  4. Witaj. Paliłem jakiś czas temu takim brykietem torfowym w kominku, kuchni kaflowej i w kotle. U mnie był chyba trochę tańszy. Całkiem dobre paliwo, z moich doświadczeń wynika, że potrzebuje dużo powietrza do spalania. Czy bardziej opłacalny niż dobry węgiel? Tego nie wiem, ale paliło się całkiem dobrze. Pozdrawiam Rafał
  5. Witam ponownie Wydaje mi się jednak, że lepsze byłoby tutaj rozprowadzenie ciepłego powietrza, a nie płaszcz wodny, a to dlatego, że przy tak małym zapotrzebowaniu na moc, będziesz ciągle gotował wodę, a jeśli będziesz miał powietrzny, to najwyżej będzie troche za gorąco, po za tym jeśli miałbyś kominek z płaszczem wodnym, musiałbys mieć naczynie wzbiorcze, które musi być w najwyższym punkcie instalacji, jak masz strych to ok, ale w twojej sytuacji, musiałbyś je podwiesić pod sufitem czy coś, a to już raczej troche szpeci. Układ zamknięty odpada całkowicie w szczególności, że instalacja będzie wyjątkowo narażona na gotowanie wody w układzie. Co do pozwoleń to jeśli masz piece kaflowe to na powietrzny raczej nie będzie potrzebna zgoda, z płaszczem wodnym już może być potrzebna zgoda, ponieważ musisz wykonać instalacje, według jakichś wytycznych czy norm i to pewnie ktoś kompetentny musi sprawdzić i zalegalizować.Dokładnie nie wiem to są moje przypuszczenia, nie chce Cię wprowadzić w błąd, więc dobrze by było, żeby wypowiedział się ktoś kto zna się na przepisach budowlanych. Pozdrawiam Rafał
  6. Witam Moim zdaniem przy tak małej powierzchni w dodatku ocieplonej, wszelkie kotły na paliwa stałe odpadają no może poza peletem.Kocioł prawie wogóle nie będzie miał obciążenia i więcej będzie stał w podtrzymaniu niż pracował, a to wszystko straty. Ogrzewanie gazowe to lepsze rozwiązanie tyle, że dość kosztowne. Piszesz, że masz piece kaflowe, więc może zastanów się nad jakimś małym kominkiem z płaszczem wodnym, lub z systemem dystrybucji gorącego powietrza, a piece kaflowe rozmontuj. Pozdrawiam Rafał
  7. Witam Tak, jak mówi Arthi, zrób OZC i wszystko będziesz wiedział, patrząc na moje doświadczenia, tj stary dom, nieocieplony,stara instalacja, stare okna, przez które nieraz tak śwista, że firanki się ruszają, powierzchnia prawie 200 m2, i mam stary 29 letni kocioł Tezam Tczew o mocy 17,5 KW, dodatkowo pale bardzo kiepskim miałem 19 MJ, jestem skłonny powiedzieć, że wystarczy Ci Ogniwo Biecz Eko Plus 16 KW, lub Taurus Gaur DUo 18,5 kW, u mnie te 17,5 kw to jeszcze za dużo mimo, że sporo obniżam moc kotła paląc bardzo kiepskim paliwem, jak będę wymieniał kocioł to napewno nie będzie mocniejszy jak 15 Kw. Pozdrawiam Rafał
  8. Witam Dom 250m2 czyli dość dużo mimo, że jest nieźle ocieplony, grzanie tylko ekogroszkiem nie będzie należało do natjańszych przyjemności, rozglądnołbym się za kotłem, który oprócz spalania ekogroszku ma również możliwość spalania miału węglowego, który jest znacznie tańszy. Nie ograniczaj się tylko do podajnika ślimakowego, jest sporo ciekawych konstrukcji z podajnikiem tłokowym przykładowo Taurus Gaur Duo, czy palnikiem rynnowym jak naprzykład Zębiec Neptun, z kotłów z podajnikiem ślimakowym można polecić Ogniwo Biecz Eko Plus. Pozdrawiam Rafał
  9. Witam Palenie od góry jak najbardziej popieram, ale moim zdaniem to dobra metoda do spalania miału węglowego, natomiast gdybym miał palić grubszym węglem znacznie bardziej wolałbym jakiegoś porządnego dolniaka i miarkownik ciągu, żadnych dmuchaw !!, w kotłach odpalanych od góry jednak jest ta niedogodność, że trzeba za każdym razem rozpalać, a jeśli taki zasyp skończy Ci się w nocy przy nieocieplonym budynku, rano wstajesz w zimnicy, można to przeboleć jeśli palimy miałem, jego cena jest znacznie niższa więc można przecierpieć pewne niedogodności. Dolniaka nie musisz codziennie rozpalać, zasypujesz tylko cyklicznie, a spalanie jest równie czyste jak przy paleniu od góry.Przemyśl sprawe, a jeśli jest Ci obcy temat dolniaków, poczytaj forum sporo ciekawego można się dowiedzieć, może akurat się przekonasz :) Pozdrawiam Rafał
  10. Witam Kolego z tego co piszesz, powierzchnia do ogrzewania wynosi po dodaniu powierzchni 3-ech kondygnacji około 500 m2, mimo, że jestem zwolennikiem nie przewymiarowywania kotłów, i biorąc pod uwage, że masz nieźle ocieplony dom nie bardzo jestem sobie w stanie wyobrazić, żeby taką powierzchnię ogrzał kocioł o mocy 15 kW. Następna sprawa, to nie ograniczaj się jedynie do zwykłej retorty i rynny, są jeszcze tłokowce, i chyba najlepsza konstrukcja na rynku palnik Burner-S/Brucer, który ma możliwość spalania także miału węglowego co nie jest bez znaczenia przy obecnych cenach ekogroszku, taki palnik ma np Ogniwo Eko Plus-bardzo dobra konstrukcja, co do mocy to wydaje mi się, że pasuje szukać coś w granicy 25 KW, zważając na to, że będzie jeszcze kominek którym można wrazie czego dogrzać. Przelicznik, którym posługujemy się dla domów wybudowanych wedle nowych standardów to około 60-70 wat na m2 500m2*60=30000 Watt czyli 30 Kw, powiedzmy, że obniżymy ten współczynnik do 50 Watt na metr, z racji, że masz ścianę trójwarstwową i tak 500m2*50Watt=25000 Watt czyli 25 kW, tak ja to widze. Pamiętaj, że moc trzeba dobrać z głową, bo przewymiarowanie kotła to same negatywne skutki, ale też jak będzie przesadnie mały to nie poradzi sobie z ogrzaniem takiej powierzchni. Pozdrawiam Rafał P.S Faktycznie epopeja była konkretna ale szczęśliwie przebrnąłem :) Edytuje bo właśnie doczytałem, że masz policzone w projekcie 36 watt na m2, dlatego musi się wypowiedzieć ktoś bardziej kompetentny w temacie ociepleń, czy przy takim standardzie ocieplenia, zapotrzebowanie na energie zostało policzone właściwie, piszę to bo nie chcę cię wprowadzić w błąd.
  11. Witam Dawniej z tego co wiem, podawało się moc kotła w metrach (m2 powierzchni grzewczej), jeden gość, z serwisu Zębca, który przyjechał serwisować mojego zębca Swc 1120 KW, starszy gość swoją drogą, twierdził, że jest taki przelicznik który w przybliżeniu podaje, że 1 m2 powierzchni grzewczej to 10 kW, nie wiem czy to prawda, ale idąc tym tokiem myślenia twój kocioł z powierchnią 1,1m2 powinien mieć 11 kW, czyli teoretycznie moc jest dobrana w odpowiedni sposób 11 Kw do 125m2 to w sam raz. Nie bardzo wiem, co może być przyczyną nie dochodzenia do zadanej temperatury, poszukałbym jeszcze tej przyczyny dokładnie zanim kupiłbym następny kocioł Pozdrawiam Rafał
  12. Witam Kamen znana mi marka (produkowane w moim mieście), nawet nie dawno byłem tam ww fabryce pooglądać kociołki, ogólnie marka dobra, znam osoby które użytkują i chwalą, ważne, że wykonany ze stali kotłowej P265GH, to gwarantuje trwałość, tylko nie pal w nim od dołu Kamen WG to górniak, w teorii można palić od dołu ale wiąże się to z masą nieporządanych skutków takich jak smolenie,kopcenie,brudzenie kotła noi znacznie krótszy czas palenia jednego zasypu. Tak jak pisze Darecki, jeśli nie zamierzas palić miałem to tylko i wyłącznie miarkownik ciągu i naturalny ciąg, gwarantuje Ci że lepiej na tym wyjdziesz :). Pozdrawiam Rafał
  13. Witam Robogaz nie wiem o co się tak ciskasz, napisałem przecież, że to tylko moje zdanie, zauważ, że ja w swoich wypowiedziach, często zaznaczam, że to tylko moje zdanie, jeżeli podejrzewam, że inna grupa osób, może mieć odmienny punkt widzenia na ten temat, tak też uczyniłem w tym przypadku, bo podejrzewałem, że znajdzie się grupa ludzi którzy będą zwolennikami samoróbek, ja przykładowo na miejscu autora wolałbym kupić gotowy, napisałem to przedstawiłem swoje za i przeciw i na nikogo się nie wściekam. Forum jest chyba po to, żeby każdy przedstawił swoje racje i swój punkt widzenia, a zainteresowany i tak ma wolną wole i sam wybierze to co mu odpowiada najbardziej. Pozdrawiam Rafał
  14. Witam Zgadzam się z Rededem, poczytaj o kotłach dolnego spalania, to też dobre rozwiązanie, podstawową zaletą w porównaniu z kotłem odpalanym od góry, jest to, że nie trzeba rozpalać od nowa, palisz na okrągło bez wygaszania. Generalnie jestem jak najbardziej za paleniem od góry, sam przetestowałem tą metodę i muszę przyznać, że efekty były naprawde powalające, jedyna podstawowa uciążliwość to rozpalanie za każdym razem od nowa. Nie wiadomo kiedy kocioł zakończy proces dopalania powstałego koksu, nie raz taki przypadek zdarzał się w nocy, a kilku godzinna przerwa w dostawie ciepła w starym nieocieplonym domu= poranna zimnica i rozpalanie na gwałt od nowa bo zimno. Co innego jak dom jest ocieplony nawet, jak zgaśnie, to dom się zbyt szybko nie wychłodzi. Pozdrawiam Rafał
  15. Witam Zamiast bawić się w takie rzeczy, które zajmują kupe czasu, pochłaniają dużo pieniędzy, i nerwów, to jeśli masz dobry jeszcze kocioł to znacznie lepiej zainwestowac w gotowy palnik np. Brucer/Burner-s lub jakiegoś tłoka, albo jak już koniecznie chcesz to nawet rynnowy można kupić, masz w miare sprawdzoną konstrukcje, z wiadomą mocą, a tak to nie wiadomo co wyczarujesz i ile to pochodzi, kupe pieniędzy, a pewności żadnej czy będzie spełniał swoje zadanie. Zaznaczam, że to tylko moje zdanie Pozdrawiam Rafał
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.