Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Palnik Do Spalania Dymu?! - Wasze Opinie


odi69

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam teraz taki opal że co prawda paląc od góry i komore spalania mam na jednej scianie wyłożona szamotem na wysokosc 3 cegiel bokiem 12 cm.Musialem dwie górne cegły odstawić od blachy bo opal sie zawieszał.Zreszta zobaczysz jak bedzie u ciebie, może akurat opal będzie opadał na ruszta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc przysłanianie rusztów odpuszczamy, bo faktycznie 15 razy sie nie zdarzy, a 16 raz pójdzie cały dym na klapke w drzwiczkach zaladowczych, a ja będę w pracy itd.

Skupie sie na dokonczeniu swoich zamysłów, czyli założę większą płyte , żeby była jako calizna i odsłaniała cały ruszt i pochylę górą w kierunku tylnej ścianki tak aby żar sie dłużej i większą powierzchnią opierał o palnik. Obecnie mam palnik z dwóch płyt, bo musiałem zmniejszyć prześwit między właśnie palnikiem a rusztem. Tak jak na rys. poniżej

1. to pierwsza plyta ,która była za niska

2. dostawka wycięta żeby spierała się o ruszta i żeby była możliwość odpopielenia

 

attachicon.gifsas UWT 14 kw.jpg

Dobry trop, płyta musi być pochylona lekko na tylną ścianę bo o to chodzi w tym sposobie żeby był kontakt jak najdłużej z wysoką temp., żar za przegrodą oczywiście jest i zasłania ruszta od spodu a jak się wypali to pozostaje popiół, który skutecznie blokuje palnik. Dlatego nie można zasłaniać rusztu bo nie ma możliwości odpopielenia palnika i wtedy jest cofka dymu na kotłownię. Czytał ktoś z was instrukcję obsługi tego kotła? No właśnie...

 

piec_5.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale w moim przypadku kiedy mam ruszta ruchome to jak to rozwiązać. Faktycznie ciąg mam dość słaby , sugerując sie temperaturą spalin , bo kiedy mi sie juz palnik rozgrzeje i słychać jak w środku piec huczy to temp.spalin nie osiąga więcej niż 180*C , potem kiedy juz kocioł utrzymuje temp. to spaliny wahają sie miedzy 60-90*C. Może to przez ilośc wymiennikow po drodze??

Musisz się nauczyć po prostu rozpalać w dolniaku, najlepiej nasyp troche węgla na początek na tym rozpal ognisko tak jak paląc od góry dopiero jak zrobi się żar to zasyp to węglem, przy rozpalaniu ja zostawiam dolne drzwi otwarte czyli popielnik i ruszta wtedy cały ten początkowy zasyp się rozpala i temp idzie szybko do góry, tworzy się żar wszystko się rozgrzewa. Jest wtedy nadmiar każdego powietrza bo jest pierwotne, wtórne, trzeciorzędne jak w Viadrusie i pewnie jeszcze kilka innych więc to nie kwestia za dużego PW tylko wykonania przeróbki i umiejętnego palenia. W takich kotłach jaki posiadasz to trudny temat i będziesz musiał wiele kwestii rozwiązać sam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie wymiary masz w tym wątku reszta to dostosowanie do swoich warunków. Musisz też podawać PW przez popielnik jak masz tam klapkę to otwórz ją tak na 2-3mm na stałe, przed każdym dołożeniem paliwa musisz rusztować pogrzebaczem żeby koks opadł do palnika inaczej tworzą sie kanały, przez które ucieka niedopalony dym, potem musisz przerusztować popiół pod palnikiem usłyszysz jak się palnik przetyka i teraz możesz dołożyć nową porcję paliwa.

 

Ta przeróbka, którą pokazałeś to moim zdaniem te klocki co podtrzymują płytę powinny przylegać do ścian kotła bo teraz masz tam szpary, przez które ucieka dym i stąd masz problemy, niestety będziesz musiał zrezygnować z ruchomych ruszt. Potem odpowiednia przerwa płyta ruszta bo ciąg będzie mały i nie osiągniesz temp spalin odpowiedniej będzie się kisić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61

Ja też jak już zatrybiłem z zasadami to teraz skupię się trochę nad zmniejszeniem mocy no to wiem że końcówki tych grzebieni pod rusztem wodnym muszę skrócić tak ze 5 cm bo teraz sięgają 13cm od końca i tu kończyły się moje możliwości , jak to obetnę o 5 cm to całą przegrodę mogę przybliżyć bliżej środka i przy okazji zmniejszy się teren paleniska a i samą przegrodę planuję zrobić grubszą i będą możliwości zmiany palnika no i popracuję jednak nad doprowadzenie powietrza dopalającego z zewnątrz , ważne że bakcyl załapał na dobre bo przynajmniej nie wystudzę się narazie z ponad 4 kawałki na palnik peletowy z tym poczekam aż zrobią jakieś dopłaty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę fotek z testów   mały kanał przed palnikiem z odsłoniętym rusztem dla PW z popielnika z regulacją .Powietrze główne na ruszt pionowy z miarkownikiem ,cała komora w szamocie  15cm na 17cm spala się na proszek bez zawieszania opału.typ węgla 34,2 :D

post-57460-0-81752800-1514901442_thumb.jpg

post-57460-0-84984800-1514901491_thumb.jpg

post-57460-0-68545300-1514901519_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61

To już lepiej zrób coś jak blacha zmniejszająca w MPM-e.

No to pewnie by dobre było , znaczy się to ma być blacha szeroka jak szerokość kotła i tak wstawiona aby zmniejszyć na długość zasyp ? a grubość ile 1 cm wystarczy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te kanały na środkowym foto to płyta od tylu , tak?

Nie to zamknięcie komory zasypowej  od przodu tam gdzie drzwiczki od rusztu pionowego ,tam podaje PG czy jak kto woli PP .Musiałem tak zrobić żeby była mniejsza szczelina na PP i żeby się opał nie wysypał przy np otwarciu drzwiczek.Ta metoda jest bezpieczniejsza bo nie podajemy PP przez drzwi zasypowe wiec gdyby doszło do zatkania palnika dym nie powinien się wydostać a od rusztu poziomego jest możliwość łatwego odciągniecia z kanału zapopielenia  :D

post-57460-0-54688200-1514911239_thumb.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to pewnie by dobre było , znaczy się to ma być blacha szeroka jak szerokość kotła i tak wstawiona aby zmniejszyć na długość zasyp ? a grubość ile 1 cm wystarczy ?

Zapytaj o szczegóły w temacie o MPM-e. U siebie do testów z węglem miałem pionowy odciek na wysokość żaru zrobiony ze starego rusztu żeliwnego uszczelnionego blachą dwójką a wyżej z trójki. Na próbę możesz wymodzić coś z szamotu. Kika odpaleń i zobaczysz czy jest jakaś różnica. Dopiero wtedy inwestuj w coś trwalszego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61

Ale i tak muszę kombinować bo aż mnie paluchy świerzbią , no i po dołożeniu węgla jest dym nie aż tak dużo ale jest , wymuruję pod rusztami murek i podam powietrze dopalające kanałem służącym do wentylatora i u góry jakieś dziurki się wywierci , skoro zasada opanowana to tylko szczegóły dopracować oraz zbić moc i będzie gitara do czasu aż będą straszyć nie ma się co wychylać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta blacha zmniejszająca głębokość może być 1-2mm oparta po bokach na cegłach szamotowych, tak 10-15 cm nad rusztem. Środkiem będzie swobodny dostęp od strony rusztu pionowego. Te pw daj z pod rusztu razem z pp , jego dużo nie potrzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie to działa na razie zostawiam w obecnej formie chyba do końca sezonu, jeśli nie będzie niespodzianek. Jeszcze tylko zmienię beton ogniotrwały na inny rodzaj w wolnej chwili z chęci czysto poznawczej.

 

A tutaj zdjęcie po całodobowym paleniu i wybraniu z rana tego co zostało po ostatnim zasypie aż do palnika. To dla zwolenników zasłaniania rusztu pod palnikiem z pozdrowieniami od lokalnego grabarza :)

 

 

post-75962-0-78991000-1514931963_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę ze u ciebie ostro się pali aż szlaka się tworzy u mnie jest mniejszy odbiór ciepła około 4 kW spalanie na poziomie 17 kg na dobę palenie ciągłe .Na fotce którędy podaje PP i tam jest ta szamotka przysłaniająca  :D

post-57460-0-28804100-1514937549_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie to działa na razie zostawiam w obecnej formie chyba do końca sezonu, jeśli nie będzie niespodzianek. Jeszcze tylko zmienię beton ogniotrwały na inny rodzaj w wolnej chwili z chęci czysto poznawczej.

 

A tutaj zdjęcie po całodobowym paleniu i wybraniu z rana tego co zostało po ostatnim zasypie aż do palnika. To dla zwolenników zasłaniania rusztu pod palnikiem z pozdrowieniami od lokalnego grabarza :)

No jak się ma tak dopracowany palnik, to wizytówka do grabarza powinna leżeć cały czas obok telefonu. A tak na serio, to wszyscy radzą sobie nawzajem a jak już wkleją jakieś zdjęcie to okazuje się, że mają zupełnie różne konstrukcje i swoje rady mogą sobie wsadzić... To trochę jak rozmowy głuchego ze ślepym...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nawet powiedział, że ktoś ma procent od nagrobka od tego grabarza skoro tak usilnie nagania "klientów" grabarzowi i radzi zatykanie rusztu pod palnikiem oraz palenie bez ciągu kominowego podając powietrze przez drzwi zasypowe. W końcu temat jest o palniku wery a jak kto ślepy jest i nie wie co czyta to sobie biedy może napytać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę ze u ciebie ostro się pali aż szlaka się tworzy u mnie jest mniejszy odbiór ciepła około 4 kW spalanie na poziomie 17 kg na dobę palenie ciągłe .Na fotce którędy podaje PP i tam jest ta szamotka przysłaniająca  :D

Podobno jest tam ponad 1000 stopni więc ostro się pali. Dlatego będę wymieniał beton BOS na inny. Jak miałem jeszcze szamot to były takie wtopy i wżery. Najbardziej jestem zadowolony ze spalania bo z obserwacji to jest sporo oszczędniej niż palenie od góry, nie wiem czy wierzyć analizatorowi spalin jeśli chodzi o sprawność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że czytasz wypowiedzi innych po tzw. łebkach. Wyraźnie pisałem o zasłanianiu rusztu przy podawaniu PP od dołu, chociaż u siebie robiłem tak i przy podawaniu PP od góry i każdym innym sposobem. Druga sprawa, że ja za palnik uważam coś więcej niż Ty masz na myśli, bo na Twojej fotce widzę tylko przegrodę i to bardzo ale to bardzo nisko zawieszoną nad rusztem i tutaj jakiekolwiek zasłanianie rusztu pod nią jest dyskusyjne i potencjalnie niebezpieczne. Sam od czegoś w ten deseń zaczynałem przygodę z DS-ami ale to było już dawno temu. A wracając do ciągu, bo to Ci ciągle jak widzę chodzi po głowie. To nie bierze się on z samej konstrukcji komina ale równie ważny jest kocioł. Przemyślana konstrukcja kotła poradzi sobie na kiepskim kominie a wadliwej nie pomoże i wentylator wyciągowy... Popatrz na analogię z bronią. Toporny kałach strzela po wyjęciu z błota czy piachu a zachodnie konstrukcje z tej epoki trzeba było nosić w futerale a i tak po oddaniu kilku serii zacinały się w najmniej odpowiednim momencie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego ja nie wiem czy ty tylko trolujesz czy masz taki palnik i próbujesz coś napisać w temacie jego działania ale ci się nie udaje. Od początku tylko wyśmiewasz, dogadujesz i wypisujesz rzeczy czasami niebezpieczne dla użytkownika. Jeśli masz coś do powiedzenia w temacie to napisz a jeśli tylko zazdrościsz bo ktoś coś sprzedaje i ma naśladowców tutaj to nie widzę celowości dalszej dyskusji w zasadzie o niczym w tym temacie. Udało mi się zrobić coś na wzór, działa to na razie dobrze w kotle GS w przeciwieństwie do typowych palników DS gdzie ciepło jest zupełnie inaczej odbierane, są inne warunki eksploatacyjne itd.

Jeśli chcesz zobaczyć moje rozwiązanie to napisz wprost zamiast robić dziwne podchody i przytyki.

Serio nie mam pojęcia o co ci chodzi. To jest temat o palniku wery, masz coś do powiedzenia, doradzaj, ja ograniczę się tylko do obserwacji.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem na forum już chyba 7 czy 8 lat, jak na trola to niezły staż... A co do rad, to jedno zdjęcie Twojej przeróbki wystarczy, żeby wiedzieć na jakim poziomie jesteś w tej materii. Dopiero zaczynasz. To nie grzech a nawet warte pochwały ale za mało, żeby sądzić że masz już monopol na nieomylność. Nikt go nie ma, dlatego trochę więcej pokory nie zaszkodzi. A teraz cześć i bawcie się dobrze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie dajcie spokój przecież to tylko zwykły szamot w kotle który dzisiaj ułoży się tak a jutro inaczej, każdy sobie tam coś uskłada aby był zadowolony z palenia ,oczywiście musi to być zrobione na tyle dobrze żeby to nie stanowiło zagrożenia dla życia. Bardzo dobrze że zauważacie te zagrożenia i dzielicie się spostrzeżeniami ,tylko dyskusja nie musi być aż tak gorąca , no chyba że specjalnie żeby lepiej dopalić spaliny  ;)  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marcus312, to nie zwykły szamot albo BOS wszystko wychodzi w testach i użytkowaniu gdyby tak było to bym przy szamocie został bo łatwiejszy, wymiary też są ważne u mnie różnica 1 cm podziałała, po drugie jak się pytałem na początku o wszystko to żaden mondrala mi nic nie pomógł a teraz z żółcią i zazdrością wyjeżdżają bo ktoś jest na forum dłużej to wie lepiej, tak ale jak zobaczy u kogoś :) Ja mam wyniki a trole mają jedynie hejt. O czym tu dyskutować.

Teraz nawet na 60% mocy nie mam dymu, zobaczymy jak będzie po wymianie betonu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciesz się kolego z dobrej zmiany i nie wprowadzaj nerwowej atmosfery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.