Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Problem Z Gotowaniem Wody Na Piecu Olsztyniak!


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam wszystkich.

Jestem tutaj nowy więc w razie jakiś błędów proszę poprawiać. W sprawie ogrzewania też jestem lajkiem ale postaram się w jak najlepszy sposób opisać mój problem. Mianowicie Posiadam od roku piec Olsztyniak 17,5 kW. Powierznia jaką on wygrzewa to 140m 2 a woda rozprowadzana jest za pomocą pompki. Problem jest taki że od jakiegoś czasu piec ciągle (tzn co jakies 4h) się gotuje. Najgorsze jest to że to ciepło rozprowadzone jest do najbliższych 3 grzejników na strone. Reszta robi się zimna więc zaczełem odpowietrzać. Efekt jest chwilowy. Temperatura na piecu spada. Przy odpowietrzaniu umiejetnie dolewałem wody do układu. Dziwi najbardziej mnie to że grzejnik który znajduje się jako ostatni w obiegu jest letni a wszystkie grzejniki mają zimne doły tzw. powroty. Zastanawiam się czy to wina pompki czy pieca. W ubiegłym roku nie było problemu z gotowaną wodą ale wszystkie grzejniki równiez miały zimne doły ale myślałem wtedy że to jest normalne. Piec znajduje się na tej samej wyskokości jak grzejniki. Żaden grzejnik nie jest na piętrze czy w piwnicy. Stworzyłem taki druciarski projekt ale może pomoże w naświetleniu sytuacji:

20130224031.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Wszystkie grzejniki są takie same i mają takie same odpowietrzniki:

20130224032.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Zamieszczam też zdjęcie pieca oraz pompki:

20130224033.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

20130224035.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Pompka ustawiona jest cały czas na najwiekszym biegu a jedyne co udało mi się z niej wyczytac to

bieg 3= 1950/ 71

bieg 2= 1550/ 55

bieg 1= 1150/ 40

Wspomnę o tym że w domu jest ciągle chłodno. Największa temperatura jaką udało mi się uzyskać to 19 stopni przy czym na dworzu było 0 stopni.

Woda po grzejnikach rozprowadzana jest rurkami miedzianymi.

Jeśli ktoś miał podobny problem lub wie jak mi pomóc to proszę o rady bo nie wiem czy mam wzywać hydraulika a to wiąże się z jakimiś kosztami;/

Z góry dziękuje i pozdrawiam.

Edytowane przez pawelr1
Opublikowano

Sprawa jest bardzo prosta, a problem kryje się pod szmatą na rurze.

 

Acha, naturalnie trzeba też sprawdzić filtr siateczkowy przed pompą czy jest czysty, ale zakładam że to zrobiłeś na samym początku bo to podstawowa sprawa.

 

A tak w ogóle to czemu ma tamta szmata służyć, coś tam przecieka ? bo na kotle widać plamę.

Pewnie jest tam zawór zwrotny lub różnicowy który się zablokował i jest cały czas otwarty, a powinien się przymykać wtedy gdy włącza się pompa.

Dlatego woda tłoczona przez pompę nie idzie na dom lecz wraca zaraz w dół i krąży sobie w tym malutkim obiegu, bo tam ma najmniejsze opory.

 

Gdy filtr będzie czysty, a zawór sprawny to powinno to u ciebie działać nawet na pompie na 1 biegu, pod warunkiem odpowiedniego skryzowania zaworów (o ile takie są) przy najbliższych grzejnikach.

 

Trzeba spuścić wodę i to rozkręcić. Wstawisz w miejsce starego, drugi nowy zawór różnicowy lub zwrotny, albo zwykły zawór kulowy który będzie zamknięty przy normalnej pracy z pompą. Otwierany tylko przy pracy na grawitacji.

 

Generalnie robota z tym jest dość prosta.

U ciebie widać ze instalacja jest wiekowa, a problem z zaciętymi zaworami jest częsty, nieraz nawet po 2-3 latach od nowości potrafią się zacinać.

Opublikowano

Dziekuje za szybką odpowiedz. Cała instalacja w domu jest juz od kilku dobrych lat i od początku był kocioł "Olsztyn" ale rok temu sie przepalił akurat w największe mrozy a akurat wszyscy hydraulicy byli zajęci pracą wiec kupiłem nowy piec i sam wstawiłem go na miejsce starego. Nie zmieniałem przy tym nic takiego jak filtr siateczkowy itd. Szmata była bo pojawiała sie rosa w tym miejscu i tak już została. Oto zdjęcie co pod nią jest:

20130225036.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Do tej pory też nie zmieniłem tego filtru siateczkowego gdyż przyznam się że nie wiem gdzie on się znajduję.

Czy myślisz, że taka ilość grzejników i takowy piec wystarczy do normalnego ogrzania domu?

Pozdrawiam

Opublikowano (edytowane)

Kocioł wystarczy bez problemu.

 

Chłopie to jak sam to robiłeś to teraz też sam sobie z tym poradzisz.

 

Właśnie pod szmatką pokazał się zawór różnicowy.

Zacznij jednak najpierw od fliltra - jest on na dole przed pompą.

Generalnie pompa powinna mieć zawory z obu stron.

Po zakręcenie obu zaworów można wtedy oczyścić filtr, bez konieczności spuszczania całej wody z instalacji.

U ciebie nie widzę zaworu kulowego na górze za pompą.

Na dole coś tam masz ale zdjęcie nie jest na tyle wyraźne żeby ocenić co to jest.

 

Jeśli nie będziesz miał możliwości wyczyszczenia filtra bez spuszczania całej wody, to niestety ale będziesz musiał spuścić z całej instalacji.

Wtedy też najlepiej od razu zamontuj nowe zawory kulowe za pompą i przed pompą oraz filtr siateczkowy zaraz przed pompą.

Od razu wymień zawór różnicowy skoro i tak przecieka.

 

Różnica będzie kolosalna do obecnego stanu.

Bo u ciebie ciepło zostaje w kotle, zamiast wędrować po grzejnikach.

Edytowane przez JONAIK
Opublikowano

Niestety nie ma zaworu nad pompą więc czeka mnie spuszczenie wody z całej instalacji. Z powodu nadal trwającej zimy musi mi się to udać najdłużej w jeden dzień a więc tu moje pytanie: czy takie rzeczy jak filtr siateczkowy i zawór różnicowy są dostępne od reki? są to części uniwersalne?

Opublikowano

Dowiedziałem się nowej rzeczy otóż ojciec przez sezonem grzewczym chciał wykrecić filtr żeby go oczyścić i ukręcił śrubę;/ a że nie mógł takiej znaleźć to dopasował kolanko z kranem. Widać na zdjęciu.

20130225040.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

A więc pytanie z mojej strony czy woda która wędrowała do pompki bez filtra mogła ją uszkodzić, zanieczyścić i spowolnić? Pompka reaguje na każdy bieg i słychać że pracuje.

Opublikowano (edytowane)

To jest prosta robota na max 2 godz.

Co do części to kwestią jest tylko średnica, u ciebie jak widzę wszystko jest raczej 1".

 

Jak będziesz kupował zawory kulowe to bierz z dławicami, czyli pod wajchą mają nakrętke którą się dokręca jak by kiedyś zaczeło się sączyć.

 

Jak nie masz doświadczenia to najlepiej robotę zacząć od rana, żeby w razie czego skoczyć do sklepu coś dokupić.

 

Dopisz do profilu skąd jesteś, bo czasem ja lub ktoś z forum mieszka lub bywa w pobliżu i mógł by Ci pomóc na miejscu.

 

 

Teraz widzę że dałeś nowe zdjęcie, na którym widać ze przed pompą masz zawór połączony z filtrem.

Ale zamiast filtra jakoś jest wkręcony kolejny zawór - niezła kombinacja.

Jak nie było filtra to może pompę już szlak trafił.

 

Ja bym ten wynalazek wywalił stamtąd i zrobił tak jak mówiłem wcześniej - osobny zawór i osobny filtr bo te łączone to nieszczęśliwy pomysł (nie maja dławicy i po kilku użyciach przeciekają)

Edytowane przez JONAIK
Opublikowano

I tego właśnie się obawiam bo pompa to nie za mały koszt. Najpierw wstawie to co mówiłeś a jeśli nic to nie da to trzeba będzie pomyśleć o pompie. Masz może jakieś propozycje co do pompy bo mi te z aukcji nic nie mówią.

Opublikowano

Jeśli słychać prace to nie jest jeszcze źle, narazie pompy nie ruszaj tylko zrób tamte rzeczy.

Skoro filtra nie ma to znaczy że tu nie powinno nic blokować, na bank ten zawór różnicowy jest zacięty.

Powiem ci ze u mojego brata był identyczny problem. Te zawory z czasem przepuszczają lub się blokują.

 

Pompe to kupisz już za 100zł także tym się nie martw, ale na 99% się na razie obędzie bez tego.

 

 

Prawidłową pracę tego zaworu różnicowego poznasz po tym że przy załączaniu pompy słychać taki pojedynczy stuk - właśnie kulki w tym zaworze różnicowym.

Opublikowano

Powiem ci że po kilkukrotnym wyłączeniu i włączeniu pompy zaczeło być słychać jakieś delikatne stuki w tym miejscu. Najgłośniej jak ją wyłączam a gdy włączam troszkę ciszej. Zauważyłem że na tym zaworze jest strzałka do góry. Jest też takie pokrętło na pompce które po odkręceniu wydobywało się powietrze a po chwile woda. Sprawdzałem to kilka razy wcześniej i zawsze leciało trochę tego powietrza. I mam pytanie czy te pokrętło powinno być zakręcone czy odkręcone.

Opublikowano (edytowane)

Pokrętło w pompce powinno być zakręcone po odpowietrzeniu. To odpowietrznik pompy a jednocześnie pokrętło wałka pompy - na wypadek gdy pompa się zastanie po długim nie używaniu i sama nie chce ruszyć.

 

Może jakimś cudem się to odblokowało skoro zaczeło stukać.

 

Generalnie i tak robota cie nie minie bo obecnie bardzo źle to wygląda.

Co najwyżej może się odwlec w czasie jak będzie jeszcze cieplej i np nie palenie przez dwa dni będzie możliwe, tak żebyś mógł to na spokojnie, w swoim tempie zrobić.

 

 

Kolejną sprawą są te chłodniejsze grzejniki, spróbuj te w których powrót jest równie gorący jak zasilanie trochę przydławić zaworami, wówczas te dalsze powinny się lepiej rozgrzewać.

Edytowane przez JONAIK
Opublikowano

Co do zaworów i filtra postaram się jak najszybciej to poprawić. Myśle że zawór może być słychać a tak naprawde sie nie domyka. Co do grzejników to wszystkie mają zimne doły a najbliższy pieca i najmniejszy jest letni na dole. Czy to nie jest wina pompki że nie ma siły dobrze przepompować wody?

Opublikowano

U mnie na grzejniki mam jedną pompe - Omnigena zielona 25-40 pracującą na 1 biegu, dom 2 piętrowy czyli 4 kondygnacje (suterena, parter, 1p, 2p), wszędzie dochodzi, a nawet aż za duże jest krążenie nawet na 2 piętrze.

 

Jak zawór różnicowy będzie szczelny to zobaczysz jaka jest drastyczna różnica.

 

Jeszcze jednym z powodów może być np bojler o ile taki masz wpięty do tej instalacji, bo w kotłowni nie widzę.

Opublikowano

Jest bojler wpiety w instalacje. Tak to mniej wiecej wygląda:

20130225041.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

20130225042.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

A chciałbym się Ciebie doradzić jak najlepiej odpowietrzyć taki układ? I od czego zaczynać? Czy kolejność nie ma znaczenia i dopuszczanie wody?

Opublikowano

A no widzisz to nie gadasz od razu a to bardzo istotne.

Te zdjęcia są tak małe i niewyraźne że trzeba zgadywać co na tych rurach jest.

Czy tam są zawory przy bojlerze czy nie ma ?

Bojler musi mieć jakiś zawór i nie może on być na full otwarty, bo wtedy grzejesz głównie wodę a nie dom.

Mówie o twoim przypadku bo nie widzę drugiej pompy tylko do bojlera, czyli jedna pompa napędza grzejniki i bojler.

Bojler jest najbliżej, to tu krążenie ma najłatwiejszą drogę.

 

Zrób test, zakręcasz całkowicie zawór na bojler i patrzysz czy powroty w grzejnikach robią się cieplejsze.

 

Obecnie masz taki stan że masz stratę na krążeniu przez szwankujący zawór różnicowy, oraz bojler który z tego wynika grzeje non stop na full.

 

Co do odpowietrzania to trudno powiedzieć jak u ciebie z tym jest, nie wiem jak masz porobione spadki na rurach, gdzie są jakieś mostki.

Odpowietrzaj jak uważasz - lecz tylko na wyłączonej pompie.

Odpowietrznik chyba automatyczny widzę na górze rury która zasila bojler, tam taka malutka nakrętka powinna być poluzowana cały czas.

 

Generalnie instalacja jest dziwacznie i kiepsko zrobiona, troche by to można poprzerabiać.

- ta pozioma rurka zasilająca do której jeszcze odchodzi zasilenie do bojlera jest za cienka, tam do rozgałęzienia na bojler powinno być min 1"

 

ehh długo by tu pisać, najpierw zrób to o czym wcześniej mówiliśmy, a zacznij od testu z przykręconym zaworem na bojler

Opublikowano

Wstawie zdjęć troche przy bojlerze:

20130225045.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

20130225046.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

20130225047.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

20130225048.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

 

Zakręciłem zawór z ciepłą wodą zasilający bojler i czekam na reakcję. Nigdy o tym wcześniej nie pomyślałem.

Co do odpowietrzania to wydaję mi się ze wszystkie grzejniki są w jednej płaszczyźnie a w każdym grzejniku zawory do odpowietrzania sa na górze.

Opublikowano (edytowane)

Może po prostu kup gotowca http://allegro.pl/ob...3057595786.html lub dowolny inny "pusty" bypass, czyli bez pompy http://allegro.pl/listing.php/search?string=obej%C5%9Bcie+pompy&category=0&sg=0.

Doradzałbym kupienie lepszej pompy, energooszczędnej. Ta twoja i ta z przykładu to na 1 biegu 40 W ciągnie.

 

Samodzielnie uda ci się to zrobić jeszcze taniej.

Edytowane przez kiminero
Opublikowano

Ach co tu drążyć;) Trzeba z tym po prostu żyć:) Te gotowce bardzo mi się spodobały. Jeśli miałbym się decydować to chyba wziąłbym odrazu zestaw z pompą. Ta moja cały czas chodzi na 3 biegu. Co do porady "JONAIK" zamknięcie obiegu na bojler sporo pomogło. 3/4 grzejników jest gorąca po całości. Jestem bardzo wdzięczny.

Opublikowano

Myślicie że montaż takiego gotowca rozwiałby wszystkie moje problemy? Czy jeszcze powinno być coś poprawione? Bo chciałbym zrobić porządek tak żeby się nie martwić o kolejny sezon grzewczy. Teraz przez te problemy piec spala więcej niż tone węgla na miesiąc.

Opublikowano

A gdzie się chowasz jak nie ma prądu? W kotłowni wszystko źle i do poprawki. Naczynie źle podpięte, zaniżone średnice, brak zaworu bezpieczeństwa.

Opublikowano

Myślicie że montaż takiego gotowca rozwiałby wszystkie moje problemy?

 

Nie jest Ci to potrzebne.

 

Na początek:

1. Zdemontuj zawór różnicowy.

2. Przed pompą zamontuj zawór z filtrem np. taki

http://www.ferro.pl/...m-2193-KZF.html

3. Po pompie zamontuj zawór np. taki

http://www.ferro.pl/...em-4199-KP.html

 

Jak to zrobisz to napisz czy się coś poprawiło.

 

4. Narysuj jak są podłączone grzejniki szeregowo (czyli źle)? równolegle (czyli dobrze)?

5. Czy grzejniki mają możliwość nastawy przepływu? Poczytaj o regulacji hydraulicznej instalacji.

 

P.s. Na zdjęciach i Twoim schemacie wiele nie widać.Narysuj schemat instalacji ze średnicami rurek, podłączeniem naczynia i bojlera.

Opublikowano

"Gersik" I tu też jest spory problem mianowicie gdy nie ma prądu trzeba szybko zamykać piec ponieważ momentalnie się zagotuje. Z tego co pamiętam Panowie którzy to zakładali mówili że to wina tego że nie ma podpiwniczenia domu bo piec zawsze powinien być niżej.

Co do wypowiedzi "Emus-a" naprawy zacznę zaraz na początku marca.

Grzejniki są połączone równolegle.Posiadają również nastawy regulacji. Literatura którą przeczytałem dużo mi pomogła.

20130227051.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Średnicy rurek niestety nie znam ale wiem o nich tyle że wszystkie są tej samej średnicy czy przy pierwszym grzejniku czy też przy ostatnim.

Opublikowano

Wiesz problemu nie ma gdy ktoś jest w domu. Najgorzej jak się wychodzi na dłużej i trzeba przymykać piec a jak się wraca nie jest zbyt przyjemnie. Bo nigdy nie wiadomo kiedy wyłączą prad.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.