Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

WItam, jako że wprowadziłem się do domu z piecem węglowym oraz zauważyłem bardzo nieekonomiczne spalanie w tym piecu i jako że nigdy nie miałem styczności z takimi piecami chciałem się podpytać jak w nim palić mam i może na początek jak go wyczyścic? Szukałem instrukcji w internecie ale nic nie znalazłem, na stronie seko nie ma.

 

Jak ustawić ten programator elektroniczny?

Jak rozpalać piec i jak nastawić go na pracę ciągłą i jak ma ona wyglądać?

Na dole na ruszcie jest taki ruchomy element wchodzący w ruszt, co to takiego i do czego służy, jak to obsługiwać?

Rozumiem że taki dzyndzelek z przodu co się wysuwa otwiera wylot prosto do komina z zasypu? Niestety chyba coś jest z tym nie tak bo przy otwartych drzwiczkach nie widzę różnicy w dymieniu się z nich, powiedziałbym że dymi nawet gorzej jak jest on wysunięty.

Edytowane przez Ryszard
Opublikowano

Może zaczne od terminologi.

Ten "dzyndzelek" jak go nazwałeś to dżwignia zasuwy krótkiego obiegu .

To "coś" na ruszcie to jest odpopielacz , jak poruszasz dżwignią z boku kotła to będzie się lepiej paliło jak popiół z wypalonego paliwa spadnie do popielnika .

Jak otwierasz drzwiczki zasypowe ( to te środkowe ) to wyłanczasz dmuchawe a same drzwiczki otwierasz po wyciągnięciu max. do siebie "dzyndzelka ". Po dołożeniu paliwa "dzyndzelek" wsuwasz do oporu w kocioł , zamykasz zasypowe i uruchamiasz dmuchawe .

Na sterowniku dmuchawy ustawiasz temperaturę zadaną ok.60 C a moc dmuchawy w granicach 30-40% .

 

Do czyszczenia kotła zaopatrz się w sklepie w szczotkę drusianą z dokręcanym uchwytem stosownej wielkości do wymiarów kanałów spalinowych w kotle oraz skrobak do oczyszczania spieków i smoły w komorze zasypowej .

Kocioł czyść raz w tygodniu , bo czysty kocioł to więcej ciepła w domu niż w kominie .

 

To tak w skrócie . Napewno będziesz miał więcej pytań ale na początek myślę wystarczy .

Pozdrawiam

Opublikowano (edytowane)

OK dzięki.

 

A więc tak:

-wajchy z boku nie mam, pewnie coś się z nią stało dziwnego przed moim przyjściem ;) no ale sobie poradzę jak już wiem do czego co.

Jak ustawić moc dmuchawy? Tym sterownikiem to na razie potrafię ustawić tylko chyba ten wydmuch spalin czyli np 15 sekund co 15 min? Praca jest zdaje się w sekundach ustawiana i przerwa w minutach. Ustawianie strzałeczkami w dół górę to temperatura jaka ma być utrzymana rozumiem?

 

Jak rozpalać? Wrzucić parę drewienek i je podpalić i jak się zaczną dobrze palić zarzucić do drzwiczek zasypowych węglem?

 

PS. Oczywiście jest to piec dolnego spalania tak?

Edytowane przez terragady
Opublikowano

Witam Kolego

Zanam dość dobrze te kotły, poniewaz produkowane są w moim mieście i postaram się Ci pomóc.Do rzeczy

1) Czyszczenie; bierzesz wycior,lub drucianą szczotkę i czyścisz płaszcz wodny po bokach oraz wymiennik, musisz to zrobić dokładnie, ponieważ zarośnięty kocioł znacznie obniża sprawność pieca, a co za tym idzie zmniejsza zawartość twojego portfela :), pasowałoby, żebyś powtarzał tą czynność przynajmniej raz w tygodniu.

2)Ruchomy element na ruszcie to ruchome ruszta, służy to do tego, że jak spalisz cały zasyp paliwa i masz sporo popiołu, ale jeszcze masz żar to ruszasz tą wajhą z boku, co powoduje, że popiół spada do popielnika, a na palenisku zostaje żar, więc możesz spowrotem zasypać piec nową porcją opału i wybrać popiół z popielnika.

3) Pewnie nie wiesz, że masz kocioł dwusystemowy, tzn. taki który pracuje w systemie dolnego oraz górnego spalania, jeżeli palisz grubym węglem to kocioł ma pracować w systemie dolnego spalania, więc ta przesłona, która puszcza spaliny prosto z zasypu do komina ma być zamknięta. Zauważ, że na stronie producenta pisze, że paliwem do tego kotła jest również miał, spalanie tego paliwa odbywa się w inny sposób, otwierasz krótki obieg spalin (przesłona która puszcza spaliny bezpośrednio w komin ma być otwarta tzw. krótki obieg spalin), zasypujesz miał o wilgotności ok 20-30% na pusty nie rozpalony kocioł, i układasz na wierzchu od góry drewienka które następnie podpalasz, wtedy żar powoli schodzi w dół złoża wygazowując cały miał, a następnie spalając powstały koks, ja polecam ten sposób palenia, gdyż sporo można zyskać, prawie nic się nie dymi z komina, jest mało sadzy bo wszystko zostaje dopalone, można uzyskać dużo większą stałopalność, i wyższą sprawność. Po wypaleniu całego zasypu rozpalasz od nowa od góry i tak w kółko.

4) Co do palenia tradycyjnego czyli od dołu, przełączasz na długi (dolny) obieg spalin, dajesz gazety kartony na to drzewo i podpalasz, jak się rozpali, wrzucasz łopatkę węgla, po rozpaleniu się węgla, możesz zasypać kocioł po samą górę i ustawić na sterowniku temperaturę jaka jest Ci potrzebna, w zależności od temperatury na zewnątrz. Zaleca się żeby było to nie mniej niż 50-55 stopni ponieważ przy niższych temperaturach kocioł strasznie zarasta sadzą. Jak się skończy wsad opału, rusztujesz tą wajhą i zasypujesz od nowa na żar i tak w kólko. Jeszcze co do mocy dmuchawy, nie ustawiaj jej na maksa bo to powoduje wywiewanie ciepła w komin, nastaw ją na 1,2,3 bieg maksymalnie, i przykręć przesłone wentylatora tak żeby został max. 1 cm.

To by było na tyle

Jak masz jeszcze jakieś pytania to wal śmiało, pomożemy

Pozdrawiam

Rafał

Opublikowano

Dzięki za pomoc ;)

 

Węgla grubego nie mam raczej taki drobny (miałem nie palę), jakieś 2-3 cm - 5 cm zdarząją się też większe. To jakiego systemy lepiej używać? I gdybym palił górnym spalaniem to dmuchawa chodzi czy nie? Czy całkowicie ją wyłączam wtedy? I czy wtedy również nie ciągnie mi od dołu? Czyli nie będzie efektu że ten żar na górze będzie mi zasysało trochę na dół i podpalało te węgla na dole? Bo przecież ciągu z tyłu nie mogę zatkać więc w jakimś stopniu też będzie tamtędy leciało.

Opublikowano (edytowane)

Do palenia takim sortymentem węgla jak masz tj do 5 cm to lepszy tradycyjny sposób czyli o dołu.

Jeżeli palisz od góry to otwierasz tylko górny obieg i tyle dolny pozostaje nie ruszony, z resztą nie ma co tam ruszać :), o to właśnie chodzi żeby żar schodził powoli w dół podgrzewając i zajmując kolejne warstwy paliwa, dmuchawa oczywiwście chodzi ale prawdopodbnie będziesz musiał ją podkręcić na wyższe obroty po to aby mogła sie przebić przez zład miału, (5-6 bieg), na początku podgrzewany przez ogień miał który znajduje się pod ogniem zaczyna gazować i pali się wtedy niebieskim płomieniem takim jak w kuchence gazowej, później zład opału się wygazuje i powstanie koks który również się wypali, i w tym miejscu sporo zyskujesz :), a po za tym miał jest o wiele tańszy od węgla tym bardziej, że producent nie stawia zbyt dużych wymogów co do jakości miału, 22/15 to raczej miał niższej klasy, a więc będzie jeszcze tańszy. Paradoks jest taki ,że miał musi być mokry nawet producent tak pisze na swojej stronie, około 20-30% wilgotności, wtedy dużo lepiej gazuje a co za tym idzie łatwiej się podpala :)

Pozdrawiam

Rafał

Edytowane przez Rafal71642
Opublikowano (edytowane)

A co do obsługi tego sterownika i tych biegów (czy tam procentów) możesz coś powiedzieć? Jak to ustawić?

No i sam już nie wiem jak mam palić :) lepszy jest górny ale zalecasz dolny? Czy chodzi Ci o miał że górny a w moim przypadku musi to być dolny?

Niestety w tym roku kupiłem węgiel, zobaczymy za rok ;)

Edytowane przez terragady
Opublikowano

Co do obsługi sterownika, to niestety nie pomoge, musiał bym się mu dokładnie przyjrzeć, widziałem ten kocioł już chwile temu w sklepie, i bardziej przyglądałem się jego konstrukcji niż sterownikowi, tym bardziej, ze sterownika nie można było nawet włączyć bo nie był podpięty do zasilania. Może ktoś inny się wypowie..

Opublikowano

3) Pewnie nie wiesz, że masz kocioł dwusystemowy, tzn. taki który pracuje w systemie dolnego oraz górnego spalania, jeżeli palisz grubym węglem to kocioł ma pracować w systemie dolnego spalania, więc ta przesłona, która puszcza spaliny prosto z zasypu do komina ma być zamknięta. Zauważ, że na stronie producenta pisze, że paliwem do tego kotła jest również miał, spalanie tego paliwa odbywa się w inny sposób, otwierasz krótki obieg spalin (przesłona która puszcza spaliny bezpośrednio w komin ma być otwarta tzw. krótki obieg spalin), zasypujesz miał o wilgotności ok 20-30% na pusty nie rozpalony kocioł, i układasz na wierzchu od góry drewienka które następnie podpalasz, wtedy żar powoli schodzi w dół złoża wygazowując cały miał, a następnie spalając powstały koks, ja polecam ten sposób palenia, gdyż sporo można zyskać, prawie nic się nie dymi z komina, jest mało sadzy bo wszystko zostaje dopalone, można uzyskać dużo większą stałopalność, i wyższą sprawność.

Witam,

 

Nie wiem jak w tym kotle, ale w normalnym dolniaku też wszystko przechodzi przez żar i też nie ma dymu z komina i sadzy itd.

A sprawność jest jeszcze wyższa niż w górnym, bo w palenisku panują cały czas podobne warunki (ten sam opał) i można łatwiej dostosować ilość i proporcje powietrza pierwotnego i wtórnego.

Przy spalaniu górnym jest najpierw dużo gazów przez parę godzin a potem znowu sam koks przez parę godzin a nikt nie biega wtedy do kotła i nie zmienia nastaw powietrza.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

Hmm, to w takim razie mam nadzieję że ktoś tutaj jeszcze mi pomoże z tym sterownikiem, zobaczymy. A mam tylko 3 przyciski: góra, dół i środkowy.

Przy paleniu się pieca wszystkie drzwiczki z przodu i klapki mają być zamknięte?

Opublikowano

Witam, może podaj nazwę tego sterownika, bo jest ich masę na rynku, i określenia typu mam strzałki za dużo nie mówią, do każdego sprzedanego kotła dodawana jest z gwarancją instrukcja obsługi.

Opublikowano (edytowane)

Gdybym miał instrukcję to bym o nią nie pytał. Ja pieca nie kupowałem, po prostu już był także nie mam do niego żadnych papierów.

http://www.seko.pl/k...tylatorem_1.jpg

sterownik taki sam jak na zdjęciu, mało widoczny trochę ale może coś pomoże, wiekszego zdjęcia nie mogłem znaleźć.

Masz kocioł dolnego spalania , potocznie mówimy o nich dolniak i to rasowy , nie jakiś górno-dolny mutant .i tak jak Vernal napisał wykorzystaj to do maximum a będziesz miał ciepło i tanio . Sterownik to chyba PŁOMYK ale reki bym za to nie dał no ale zazwyczaj coś na nim pisze jak nie z przodu to z tyłu .

 

Poprawka sterownik to jednak AURATON ale modelu juz nie odczytam .

https://www.dksystem.pl/oferta/regulatory-do-kotlow/ekoster

 

Czy mam rację ?

Edytowane przez mac65
Opublikowano

Jest to OK System - Ekoster.

Jeszcze nie wiem czy coś nie jest nie tak z przewodem kominowym. Jak otworzę krótki obieg to wcale dymu nie wciąga, jutro wszystko tam pootwieram i poprzeczyszczam, choć raczej do przewodu kominowego poza piec nie mam dostępu bo jest wszystko zamurowane już prawie od samego pieca. No ale zobaczę to jutro już jak to wszystko wygląda.

Opublikowano

Wyczystka kominowa to? Zaraz za czubrychem (tak się to mówi?) jest zmurowane...

Instrukcję już znalazłem do sterownika, ustawiłem i będę testował różne ustawienia. Na razie mam histereze 5, wentylator 3

Opublikowano (edytowane)

Dziwne rzeczy się dzieją, uruchomiłem dziś piec razem ze sterownikiem i dmuchawą. Rozpaliłem drewnem na dole, dorzuciłem łopatkę węgla, rozpalił się i dorzuciłem dwa wiadra. Teraz temperatura 50-55 st i strasznie zadymił piwnicę, drzwiczki są pozamykane i z tyłu trochę przymknięty przewód. Dymi głównie z tego "dzyndzelka" od krótkiego obiegu.. Jak otworzę od zasypu drzwiczki to strasznie bucha płomieniem i ogólnie duży płomień jest.

Edytowane przez terragady
Opublikowano (edytowane)

To niedobrze że dymi . Czopuch otwórz na max i nie zamykaj . Jak możesz to zmniejsz jeszcze obroty dmuchawy . Komin do sprawdzenia bo może być przytkany . Wyczystka dolna w kominie musi być jak nie ma za piecem to szukaj po drugiej stronie ściany , tam może być niezły syf po paleniu na dmuchawie jak stary komin.

Edytowane przez mac65
Opublikowano

Witam

Nie wiem jakie doświadczenie mają koledzy-autorzy dotychczasowych postów w obsłudze kotła Seko Eko II-N. Ja użytkuję ten kocioł od około 8 lat. Ogólnie oceniam kocioł jako dosyć dobrą konstrukcję. W kotle tym absolutnie nie ma mowy o paleniu od góry ze względu na niewielki rozmiary otworu który powstaje po wyciągnięciu dźwigni skróconego obiegu. Obiegu skróconego używam tylko do rozpalania i usuwania dymu z komory załadowczej w trakcie podkładania węgla. Dymienie do kotłowni występuje w momencie kiedy jest osłabiony ciąg. Powodem może być nieczyszczony kocioł lub komin. Ponieważ kocioł zamawiałem bezpośrednio u producenta zwrócono mi uwagę na to że powinienem mieć szczelny komin. Co 5-7 dni wygaszam kocioł i wybieram niespalony węgiel /kamień/ z rusztu. Prawdopodobnie istnieje kilka wersji doprowadzenia powietrza wtórnego. W moim kotle powietrze doprowadzone jest na płaszczyznę za rusztem, która wznosi się do góry i przechodzi w pionowy kanał. Trzeba dbać żeby otwory te nie były zasypane popiołem itp.. Po kilku latach doświadczeń zrezygnowałem z dmuchawy i korzystam z miarkownika ciągu. Sterownik steruje tylko pracą pomp. Jeżeli nie pali się miałem to według mnie można zrezygnować z dmuchawy a korzystać z miarkownika ciągu.

Opublikowano

To trzeba by było już dokupować ten miarkownik a na razie chciałbym zobaczyć czy tak da radę. W sumie dmuchawa mi trochę przeszkadza i nie wydaje mi się dość ekonomiczna, strasznie szybko się spala węgiel jak używam.

 

Zauważyłem jeszcze jedną rzecz, mianowicie zamykam wszystkie drzwiczki, dmuchawa nie chodzi i zakręcam ją całkowicie a powietrze dalej skądś ssie, nie gaśnie w piecu, słychać nawet takie zasysanie, świst i nie do końca wiem skąd dochodzi. Czy to normalne?

A mogę całkowicie wyłączyć dmuchawę i tylko delikatnie klapkę od rusztu uchylić żeby jako taki dostęp powetrza był?

Jeżeli chodzi o ciąg no to nie będę co chwila zlatywał i kręcił czopuchem bo to bez sensu, raz jest dobrze, raz za mało a raz za dużo....

 

Co do tej wyczystki to nic nie ma, od pieca do komina jest jakieś 20-25 cm i poza czopuchem nic tam nie ma....

Opublikowano

 

 

Co do tej wyczystki to nic nie ma, od pieca do komina jest jakieś 20-25 cm i poza czopuchem nic tam nie ma....

 

Wyczystka komina musi być w ścianie poniżej czopucha pieca . To takie drzwiczki w ścianie o wymiarach ok 20/15 cm . No chyba że piec masz na piętrze albo parterze a wyczystkę w piwnicy - szukaj bo inaczej wszystko co sie zbiera w kominie a potem spada na dół bedzie zatykało czopuch pieca a to jest bardzo niebezpieczne zwłaszcza przy dmuchawie na kotle .

Opublikowano

Dmuchawa nie pracuje a rośnie temperatura. Sprawa jest prosta. Należy sprawdzić czy drzwiczki górne i dolne zamykają się szczelnie. Jeżeli w dolnych drzwiczkach jest klapka też należy sprawdzić. Jeżeli jest to szczelne należy się przyjrzeć się dmuchawie. Na początek uszczelnić silikonem miejsce styku dmuchawy z obudową kotła. W obudowie dmuchawy znajdzie się kilka zbędnych otworów. Przy dobrym ciągu może podnosić się samoczynnie klapka wentylatora. Jeżeli ma to miejsce trzeba dociążyć klapkę. Ja w swojej dmuchawie musiałem dorobić nowa ośkę aby była możliwość dociążenia. Nowe dmuchawy posiadają taką możliwość.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.