Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

 

Opis problemu:

Posiadam piec z podajnikiem, najwyższa temperatura jaką osiąga w zimie to 50C. Gdy ją zwiększę piec po prostu się nie wyłącza, nawet przy tych 50 stopniach pobiera 30+kg węgla na dobę.

 

 

Dom:

300m2

stare budownictwo ale ocieplany styropianem 10cm, dach 20cm wełna

centralne jest nowe

okna drewniane ale wymienione uszczelki

 

Piec:

Marka: Portal z czarnowąs

35kW

temp na piecu 50C

podawanie węgla 8sek

przerwa w podawaniu 33sek

węgiel kaloryczność 27 z pewnego źródła, suchy

nadmuch otwarty na 1/4

 

Jak mogę cokolwiek zmienić aby osiągał te 60C(marzenie) i nie palił przy tym 150 kg na dobę.

Opublikowano

Napisz jaką masz temp w pomieszczeniach? Czy masz zawory termostatyczne lub grzejesz na "okrągło". Może nie potrzebujesz mieć takiej samej temp. we wszystkich pomieszczeniach? Jeśli zmniejszanie przerwy podawania nie pomaga, ani skręcenie zaworu 4d to może troche za mały ten kocioł? Ja bym upatrywał problemu w oszczędnościach na nie używanych pomieszczeniach- zastosowanie zaworów. Nie jestem ekspertem ale jeśli to by nie pomogło to chyba ten kocioł trochę za mały.? Oczywiście rozumiem, że czyścisz wymiennik?

Opublikowano

Nie jestem ekspertem ale jeśli to by nie pomogło to chyba ten kocioł trochę za mały.?

 

Kolego Wojtek - tam jest kocioł 35kW na 300m2 ocieplonego budynku - powinno wystarczyć 25kW

Problemem są za pewnie nastawy ew paliwo

 

Pozdr.

Opublikowano

Witam do kolegi Sambor- moje niedopatrzenie, choć szczerze to czasem niedowierzam tym mocom i wyliczeniom. Mam znajomego niedaleko, u którego niestety dobrana przez instalatora moc- książkowa o prostu nie działa. W krytycznie niskich temp. kocioł pracuje na okrągło- choć może o to chodzi.... . Pozdrawiam.

Opublikowano

Ale tutaj koledze raczej chodzi o obecny okres -a nie temp ekstremalne,

Autor tematu powinien podać jeszcze jaki ma popiół i ew temp spalin gdyż może całe ciepło przez komin ucieka.

 

 

Pozdr.

Opublikowano

Zdaje sobie z tego sprawę dlatego bardziej właśnie ten krytyczny moment mnie interesuje, bo przecież nadchodzi taki moment, że przestaną kolegę interesować ustawienia itd, kiedy w domu będzie zwyczajnie zimno. A w komin jak najbardzie może dmucha zbyt mocno- sam przerabiałem :(

Opublikowano

Jeśli chodzi o ogrzewanie to grzeje we wszystkich pomieszczeniach gdzie są grzejniki tj. jakieś 240m2 +/-, są otwarte na różnych poziomach, przeważnie 3/4. Moja sypialnia sąsiaduje ze strychem i w niej mam zimno, mimo odkręcenia grzejnika na maksimum. Temp w domu to ok 21 stopni na parterze na pietrze już jest odczuwalna różnica. W kuchni podłogówka 15m2 ale około 1m izolacji.

 

Popiołu jest mało na jeden worek 25kg wychodzi jakoś tyle co mam taką szufladkę na dnie na ten popiół. Problem pojawia się przy pracy pieca non-stop przy niskich temp. wtedy robi się szlaka.

 

Temperatury spalin nie jestem wstanie pomierzyć na dana chwile, ręki na czopuchu nie utrzymam mimo zamkniętego wylotu z pica. Przy zamkniętym piecu wylot ma 1/4 całego przepływu.

 

 

 

Przekręcę zawór przy piecu bardziej w stronę ciepłego obiegu i zwiększę temp na piecu. W kolejnych krokach pokombinuje z zwiększeniem powietrza i zmniejszeniem odstępów podawania węgla.

Opublikowano

pozwolę sobie i ja na dwa słowa w temacie jeśli Koledzy nie maja nic przeciwko

 

Jeśli chodzi o ogrzewanie to grzeje we wszystkich pomieszczeniach gdzie są grzejniki tj. jakieś 240m2 +/-, są otwarte na różnych poziomach, przeważnie 3/4. Moja sypialnia sąsiaduje ze strychem i w niej mam zimno, mimo odkręcenia grzejnika na maksimum. Temp w domu to ok 21 stopni na parterze na pietrze już jest odczuwalna różnica. W kuchni podłogówka 15m2 ale około 1m izolacji.

 

Popiołu jest mało na jeden worek 25kg wychodzi jakoś tyle co mam taką szufladkę na dnie na ten popiół. Problem pojawia się przy pracy pieca non-stop przy niskich temp. wtedy robi się szlaka.

 

Temperatury spalin nie jestem wstanie pomierzyć na dana chwile, ręki na czopuchu nie utrzymam mimo zamkniętego wylotu z pica. Przy zamkniętym piecu wylot ma 1/4 całego przepływu.

 

 

 

Przekręcę zawór przy piecu bardziej w stronę ciepłego obiegu i zwiększę temp na piecu. W kolejnych krokach pokombinuje z zwiększeniem powietrza i zmniejszeniem odstępów podawania węgla.

aby sprawdzic co nie działa sugeruję otworzyć zawór 4d na maksymalny przepływ na dom oraz otworzyc wszystkie termostaty na kaloryferach na maksymalny przepływ i zostawic na razie te 50stC na kotle. niech popracuje ze 2 godziny i sprawdzić po tym czasie jakie zmiany nastąpiły w konkretnych pomieszczeniach. nie wiem czy masz regulację nastawy wstępnej na grzejnikach ale nawet jeśli nie to masz zapewne zawory na powrotach- nimi wyreguluj przepływy- przykręć tam gdzie pomieszczenia się przegrzewają tak aby więcej ciepła skierować do tych chlodniejszych

jak wyregulujesz układ tak by wszystkie były równo dogrzane wtedy resztę załatwisz głowicami termostatycznymi.

tak załatwisz część układu po stronie domu

 

 

potem pozostanie już regulacja kotła i zaworu.

 

zacznijmy od pytania o parametry opału - ta liczba 27 to jest kaloryczność czy ciepło spalania???

jeśli kaloryczność to nie powinieneś mieć problemu z wytworzeniem odpowiedniej ilości ciepła by ogrzac domek.

pytanie kolejne to jak długo dogrzewa na tych ustawieniach do zadanej i jakie masz pozostałe parametry-np histereza kotła oraz moc nadmuchu

pytanie kolejne o wylot do komina- po co zamknięty? masz zbyt duży ciag kominowy? jeśłi nie czopuch powinien być maksymalnie otwarty

 

 

 

Witam do kolegi Sambor- moje niedopatrzenie, choć szczerze to czasem niedowierzam tym mocom i wyliczeniom. Mam znajomego niedaleko, u którego niestety dobrana przez instalatora moc- książkowa o prostu nie działa. W krytycznie niskich temp. kocioł pracuje na okrągło- choć może o to chodzi.... . Pozdrawiam.

 

wielkość kotła może być dobrana prawidłowo

pozostaje pytanie czy prawidłowo zaprojektowano i wykonano instalację i dla jakich parametrów była liczona.

jeśli układ ma zbyt małą moc to nawet przewymiarowany kocioł nie sprawi że na dom trafi odpowiednia ilosć ciepła

Opublikowano

Witaj Timon teraz Ty odpowiedz co to za instalacja w której jest spalane +30kg węgla i jest : zimno w pokojach oraz na kotle max 50C o czym to świadczy?

Gdzie się podziewa to ciepło wytworzone ze spalania - w domu nie ma , na kotle też nie ma, albo wyleciało przez komin lub gdzieś siedzi amba wymyślona przez kol Vernala i pożera to ciepło :P

 

Pozdr.

Opublikowano

według mnie to instalacja źle wyregulowana

jak kolega ma np za niska temperaturę ustawioną na zaworze to mu tyłek marznie a kocioł jest jedynym ciepłym miejscem na którym go moze ugrzać.

może też być wina opału - teraz jakość ekogroszku jest wielką niewiadomą i możliwe jest że kolega ma jakąś mieszankę niewiadomego pochodzenia.

 

często też instalatorzy zapominają o regulacji układu i to może byc przyczyna nierównomiernego dogrzewania pomieszczeń

nie wiemy też dla jakich parametrów była projektowana instalacja- możliwe że 50st to za mało

musi na to odpowiedzieć autor tematu

 

 

my możemy tylko parę piwek opróżnić snując domysły co by bylo gdyby

Opublikowano

Witam, to może i ja znów coś dorzucę:jak kol. sambor napisał: gdzieś to ciepło musi być, jeśli instalacja źle zaprojektowana to albo nie dogrzewa alebo przegrzewa pomieszczenia- w tym wypadku rozwiązaniem są zawory. Jeśli nie dogrzewa to kocioł powinien moim zdaniem akumulować energię i dochodzić do temp. zadanej, jeśli na odwrót to energia powinna byc w pomieszczeniach a kocioł nie dochodzi do zadanej. Trzecia możliwość to ucieczka energii w komin ale osobiście nie sądzę żeby aż tyle jej mogło w ten sposób wylecieć na zewnątrz. Wiem, niestem specjalistą ale chyba takie układy projektuje się dla normalnych zwykłych ludzi i to tak aby umieli się nimi posługiwać w zależności od: 1-od swoim potrzeb i upodobać termicznych, 2 ze względu na zmieniającą się temperaturę otoczenia. Gdzieś przeczytałem, że 1cm sadzy na wymienniku może obniżyć sprawność o około 30% a jednak tego wątku nikt z Was nie podejmuje? Przecież to prawie nic kolegę cierpiącego nie kosztuje oprócz 15-20 min pracy- a nie zaszkodzi napewno. Do kolegi TIMON, nie znam się na hydraulice i przepływach cieczy ale jeśli kolega ma zbyt mocno przykręcony 4D i niedogrzewane są pomieszczenia to przynajmniej kocioł powinien sam siebie dogrzać bo jest mniejszy pobór mocy na układ- zrozumiałem z wczesniejszych postów, że o to min. chodzi. Gdyby wadą leżała po stronie paliwa to przynajmniej powinien dogrzać kocioł, pomijając na ten czas problem spalania, chyba że ma jakieś ekstremalnie długie czasy podawania ale to można zmienić. Może kolega powinien na początek zacząć od tego aby kocioł zagrzać a potem martwić sie oszczędnościami bo to jest chyba podstawowy problem. Pozdrawiam Wojt

Opublikowano

ja odpowiedziałem tylko zgodnie z tym co wywnioskowałem z wypowiedzi autora tematu

kocioł nie osiąga zadanej ustawionej powyżej 50st i nie dogrzewaja się równomiernie pomieszczenia-

w pierwszym przypadku może być kłopot z opałem ale zgadzam się z przedmówcą że równiez zasyfiony kociołek obniza sprawność odbioru ciepła do układu

a w przypadku nierówno dogrzanych pomieszczeń ze źle wyregulowanym układem

ciepło przez komin puścić żaden problem wystarczy zbyt mocny nadmuch i wszystko wywieje a jak opał mało spiekający to nie będzie w popiele śladu zbyt dużego nadmiaru powietrza

ale co ja mogę wiedzieć?

Opublikowano

Piec czyściłem miesiąc temu.

Węgiel ma kaloryczność 27, nie temp spalania.

Podałem nazwę sterownika on nie ma na wyposażeniu ani histerezy ani mocy nadmuchu.

Komin mam zamknięty po to żeby ciepło zostawało w piecu, ( w innym przypadku się dłużej nagrzewa)

 

Główny problem to taki że piec nie umie się nagrzać. nawet jak wyreguluje centralne to chyba problem pozostaje dalej ten sam.

 

Na dana chwile jakiekolwiek testy nie mają sensu bo przyszła odwilż.

Opublikowano (edytowane)

kolego

jak kocioł nie potrafi dojść do zadanej na ustawienich 8/32 czyli 1/4, to zapodaj mu 1/3, 1/2, lub jak mu będzie jeszcze mało 3/4 postaw - łaski nie robi, a grzac musi :P

na spalanie nie patrz, jak chesz mieć ciepło, bo spalanie i cieplo idą zawsze w parze.

 

edytuje, bo zaraz mnie Ryszard do podkastrowanych postów przeniesie :P

pozdr

Edytowane przez Vlad24

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.