Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam, prosiłbym Was o jakieś wskazówki jak w tym kotle najlepiej palić, czy tą dziurę zatykać nad 1 przegrodą, czy nie? Nią uciekają gazy z zasypu, zimą jak widziałem po otwarciu drzwiczek to spala się opał od dołu, dopiero potem rozgrzewa cały ale ogień dołem zaciąga. Przeciąga też zadaną o nawet 15 stopni [wentylator dmucha do osiągnięcia zadanej ale potem temp rośnie np. zadana 60 po kilku minutach 75], potem spada i od nowa, wg instalatora to normalne. Posiadam zawór 3D, opał węgiel orzech 29 MJ. Mój nie ma miarkownika ciągu, tylko dmuchawa i sterownik ST-32. Dziękuję i pozdrawiam.

b.390.0.16777215.0.stories.sas.produkty.przekroje.nwt.jpg

Edytowane przez mlodzieniec
Opublikowano

Zaglądasz tutaj nie od wczoraj i powinieneś się już czegoś nauczyć .. Dmuchawa w tej konstrukcji to strzał w kolano no chyba że palisz w nim jak w górniaku od góry, ale tego nie podejrzewam. Zrobienie z niego dolniaka to utopia , nadmuchy w całe palenisko + pod ruszt - jak byś nie palił i tak w końcu jara sie w całym piecu . To juz lepszy był NWG ten przynajmniej wystarczyło zatkać od góry podać powietrze miarką pod ruszt i prawie nirwana .

Osobiście zaspawał bym te dysze powietrza w palenisku , dorobił porządny palnik z jakimś PW , zatkał te dziure nad płaszczem, a smołe z zasypowej puścił rurą z nad zasypu w palnik żeby nie smoliło . wyregulował po ludzku dmuchawę bo chodzi na wariata albo dołożył miarkę a wtedy dmuchawa do szafy. I tyle w temacie tego kotła bo o ile starszy był super to od tego z dmuchawą wolał bym już górniaka UWG.

Pozdrawiam.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Mam taki bez dmuchawy i spala fajnie ale niestety strasznie syfi sie komora przednia - ale co jaksi czasz puszczam na 80 i skrobei na "gorąco".

 

Niestety piwnica bez przewiewu i mimo nasmarowania patrze 2 dni temu a tu przed czopuchem na wylocie w koncu odpadl osad ale podnim rdza - zapapralem olejem ale sam juz nie wiem co robic zeby nei skraplala sie woda. Mysle puszczac pompke na 30 min codziennie takim prostym czasosterownikiem (piec stoi dołogiem w lecie)

 

Przeciez ogien ma zaciagac do dolu - w koncu to dolniak! Tak samo gazy nie powinny isc do gory komory zasypowej - faktycznie dmuchawa w takim miejscu przy takim typie pieca to bez sensu. Miarkownik spisuje sie tu idelanie przy paleniu orzechem lub grubyszm sortem. Przeciez on nei ma palic calym wsadem a tylko dołem zasypu - jesli dmuchawa ci rozrzarza caly wsad nie dzwine ze ci przebija o 15 stopni.

 

Ze wzgledu na układ pieca skrobanie niektórych miejsc to masakra a opalic ciezko bo dluga droga spalin/ognia.

Edytowane przez Nithak
Opublikowano

Ja mam podobnie, spora wilgoć w piwnicy. Gdy latem są upały to na kotle wstawionym do piwnicy stały drobne kropelki wody. Wpieniłem się i wstawiłem w popielnik zapaloną żarówkę 200W. Jeden dzień i kocioł się osuszył. Zamieniłem żarówkę na 75W i tak świeciła sobie przez prawie dwa miesiące, aż sie przepaliła.

Opublikowano

a czopuch tez zamknac ? mysle ze ty skorodowal po przepalaniu bo osuszalem piec ze 3 razy zapalajac tak tylko do 40'C zeby nie opalilo oleju ale prawdopodobnie na ywlocie olej wysechl i dupa

 

czyli co: szczelne zamkniecie pieca przy zimnej piwnicy + pompka /20 watt nie majątek/ :) na 30min raz na dobe i bedzie dobrze ? SAS ma dopiero jeden sezon i po cudach poprzedniego sezonu okazalo sie komin byl do dupy 2 kanaly x 14na14 i robil jaja ciagnac jednym "szybem" a drugim zaciagal pwoierze z gory zamiast z pieca. Nadbudowalismy ponad metr komina laczac 2 kanaly w jeden i to samo w piwnicy do pierwszego stropu i okazalo sie tez ze murarze 40 lat temu przesuneli komin o pol kanalu (fuszeranci wiecznie na %) i bylo przewezenei ktore na sasie powodowalo szybie osadzanie syfu na nim bo sas NWG daje spaliny dosc chlodne za to dobrze trzyma cieplo. Teraz komin nawet na testowych przepaleniach przy +30'C na zewnatrz ma dobry ciag i nic nie dymi na kotlownie czy cos... a przy -20'C to pewnie wciagnei mnie do srodka :) tylko to cholerne skraplanie :(

 

A coz kominem przy zamknieciu takim ? nie zawilgoci sie ?

Opublikowano

ma nie być przepływu powietrza przez kocioł. Równie dobrze możesz zatkać komin, tylko pamiętaj o tym zanim rozpalisz.

Kondensacja podczas palenia w kotle i komie to oddzielny temat i zależy głównie od temp spalin, choć nie tylko.

Opublikowano

Witam

W temacie "Duża Ilość Skraplającej Się Wody W Piecu" na tym forum, głównie w poście #6 opisałem jak należy postępować z kotłem w wilgotnej piwnicy.

Dodam, że do dziś wszystko jest w porządku - bez wody, bez poważnej korozji.

Pozdrawiam

Opublikowano

cos w tym jest bo faktycznie jak sa zamkniete drzwiczki to skraplal głownie z tylu przy czopuchu i ostatniej sciance. Dzis poszedlem jeszcze sprawdzic przod i po warstewka nei zdrapanej smolosadzoosadu minimalne rdzewienie ale przeciez wewnetrzna blacha jest kotlowa wiec powinna miec odpornosc jakas nie ? kotlownai ciemna i dopiero jak przyswiecilem latarka ledowa i ruszylem skrobakiem takei kwiatki... a byl caly nasmarowany i co sie dalo po sezonie zdrapalem. Zapalilem dzis drewnem chwilke intensywnie zeby osuszyc i zamkne go jutro - jacek61 czy zamknac czopuch i dodatkowo np. zapchac wylot do komina za czopuchem gabka / szmatami ? Ile piec moze wytrzymac z delikatna korozja powierzchniową ? SAS chyab ma przyzwoite blachy co ?

 

A jesli zatkam / zamkne czopuch otworzyc drzwiczki rewizyjne sadzownika komina w piwnicy ?

 

Pozdrawiam

Opublikowano

I jesze jedno pytanie - co sadzicie o uzyciu lakieru asfaltowego w newralgicznych miejsach jak czopuch i wylot pieca ? olej sie kiepsko spisuje na nie doczyszczonej powierzchni. Jestem moze torche przewrazliwoony ale nei ma jak zamontowac CWU zeby palic caly rok a poprzedni piec skorodowal wlasnie gdzie na tylnej sciance / pod czopuchem ...

 

Wypalenie lakieru potem nei powinno byc problemem ale wyklucza to jakies przepalania do osuszenia ?

Opublikowano

Hej, ja w takim Sasie palę już 6 rok ale mam jeszcze wersję bez miarkownika ciągu. Dmuchawa chodzi na najniższym biegu, temp zadana 55 stopni i przeciąga góra 5-7 stopni wyżej. Może trzeba ustawić ten parametr, kiedy ma zaczynać zwalniać dmuchawa przed zadaną.

 

Czasami również palę na uchylonym popielniku. Dorobiłem wyłącznik do dmuchawy, żeby nie wyłączać całego sterownika.

Opublikowano

jacek61 czy zamknac czopuch i dodatkowo np. zapchac wylot do komina za czopuchem gabka / szmatami ? Ile piec moze wytrzymac z delikatna korozja powierzchniową ? SAS chyab ma przyzwoite blachy co ?

 

A jesli zatkam / zamkne czopuch otworzyc drzwiczki rewizyjne sadzownika komina w piwnicy ?

 

Pozdrawiam

Witam

Jeżeli zamkniesz szczelnie wszystkie drzwiczki od pieca oraz wszelkie inne otwory (np wentylator, otwory powietrza wtórnego) uszczelnicz tak aby nie przepływało przez nie powietrze to nie widzę powodu aby zamykać czopuch albo wkładać coś do komina. Jeżeli piec jest szczelny nie będzie w nim ruchu powietrza a to własnie powietrze niesie w sobie wodę która skrapla się na ściankach.

Nie otwieraj drzwiczek rewizyjnych komina, też tak robiłem wcześniej ale efekt jest gorszy. Poza tym raz przyszedł kominiarz jak mnie nie było w domu a reszty to można się domyśleć, dobrze, że kocioł mam w piwnicy.

Nie wiem jakie blachy ma SAS ale na pewno ma dobre sznury uszczelniajęce bo do swojego kotła zakładam sznury właśnie od nich (takie mi polecili w sklepie instalacyjnym), więc kocioł powinien być szczelny.

Korozją powierzchniową się nie przejmuj, można od czasu do czasu przepalić (ja przepalam raz na dwa, trzy tygodnie) ale tak aby nagrzać cały kocioł i cała wilgoć odparowała. Obserwuj tylko czy na ściankach (w różnych miejscach) nie pokazują się krople wody.

 

Tak na marginesie - w piątek zabrałem sie za konerwacje zasobnika nad podajnikiem. Oczyściłem go i pomalowałem podkładem - więc zostawiłem klapę zasobnika otwartą. Przez ten niwielki otwór łączący kocioł z zasobnikiem dostało się powietrze z zewnątrz i kocioł po trzech dniach był cały spocony.Przepaliłem dziś gazetami i kartonami, temperatura 81 stopni (grzałem tylko kocioł i bojler). Teraz zostawiłem uchylone drzwiczki do popielnika aby też trochę wysuszyć komin - chociaż nie wiem czy suszenie komina ma sens. Rano zamkne kocioł szczelnie i następne trzy tygodnie spokoju - z własnego doświadczenia zwykle najbardziej kocioł poci się na wiosnę (bo zimna piwnica i ciepłe powietrze na zewnątrz) a na jesień jest lepiej (cieplej w piwnicy i chłodne powietrze na zewnątrz).

Pozdrawiam

Opublikowano

Chciałem sprostować: sznurów uszczelniających nie używam z SASa tyko z HEFa.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Tymczasowo nie robiłem żadnych eksperymentów, bo i za ciepło na zewnątrz, i czasowo nie wyrabiam.

Opublikowano

Witam na początek jako że to mój pierwszy post na tym forum i jestem tu dla tego że mam problem

Proponuję odświeżyć temat bo temperatura jest w sam raz na testy.

Mam NWT 19kw w nowym domku, i próbuje przepalać wieczorkami, przeżuciłem się ze zwykłego spawanego pieca u domowego czarodzieja.

Teraz jestem w szoku, cały czas nie mogę się przyzwyczaić i może źle palę bo mam problem z tym piecem.

Stary piec miałem obcykany ale palenie w nim to był strach temperatura w mgnieniu oka pod 100 i wkładanie zapałki żeby tylko był prześwit w drzwiczkach od popielnika . Teraz mam problem z uzyskaniem temperatury co mnie martwi. Rozpalam normalnie bez sterownika, gdy dojdzie do 50 włączam sterownik i palę na otwartej małej klapce w drzwiach popielnika(wyciągam wtyczkę od wiatraka ale o tym później).

Ku mojemu zdziwieniu otwarcie nawet tej małej klapki na full temperatura nie wzrośnie nawet powyżej 50 na piecu, pali się tylko u dołu ale to już wyczytałem że tak te piece mają. Palę suchym drzewem z rozbiórki starego domu więc myślałem że zrobienie temp powyżej 70stopni to pikuś a ja nie daje rady 50 przekroczyć. Na podłączonym wentylatorze to samo pracuje prawie na ful (95%maxymalne ma ustawione) a temperatura praktycznie stoi w miejscu, nie wiem jak sobie z tym radzić, co jest nie tak(komin rura ceramiczna 20x20)

Prosze o jakieś podpowiedzi.

Opublikowano

Mam NWG 23kw - to samo prawie tyle ze z miarkownikiem i mimo starych grzejników i grubych rur na drzewie przy otwartych drzwiczkach ogien widać w czopuchu (robie tak gdy go opalam z syfu w srodku jako ze komora zasypowa chlodna to sie syfi).

 

Teraz testuje palenie pociętymi paletami i bez problemu osiaga dobre temperaturki.. ale wiadomo sosna glownie to szybko sie spala. Wczesniej narzekalem na ten piec torche :) ze dymi itp. ale po modyfikacji dwu kanalowego komina jak ręką odjął (zlączenie kanałów w piwnicy i nadbudowanei na dachu + ocieplenie komina) ... Układ pionowy w tym piecu super odbiera ciepło. Jak byl nowy idealnei czysty to 70'C robil w 15 min....

 

Moim zdaniem dmuchawa do takiego pieca to porażka - posiadacze pisali tu ze czas palenia z dmuchawa i bez jest praktycznie taki sam - u mnie miarkownik przy drzewie/weglu sort orzech trzyma temperature idealnie zadana - w porównaniu do starego ogniwa cuda na kiju - Ogniwo zasyp o 22:00 i nie bylo juz ciepla o 1:00 a SASa zasypie o 22:00 to czesto o 7:00 mam 45-50 stopni jeszcze nei zasypując do oporu! (Przy ustawieniu na miarkowniku 60/65'C) Nawet przy -30'C majac nieocieplony dom stary kolcek 50 letni z pustaka haszowego byly warunki ok. Kupilem SASa swiadomie tylko ze ten komin mi dal w ubiegly sezon do wiwatu.

Opublikowano

SAS NWT produkowany obecnie to taki niby kocioł dolnego spalania, który tak naprawde jest kotłem uniwersalnym i trzebaby było włożyc troche pracy aby uzyskac w miare optymalne spalanie.Jesli na ciagu grawitacyjnym nie mozna uzyskac temp powyzej 50 C to jedym z powodow moze byc słaby ciag kominowy lub tzw.lewe powietrze które osłabia ciag.Proponuje sprawdzic czy komin jest drożny i czy wszystkie wyczystki sa szczelnie domknięte,zarówno te w kotle jak i wyczystka komina.

Opublikowano

a czy mozna np palic w nocy na 50 i w dzien na 60 ? roznica w dlugosci palenia tego samego wsadu jest kosmiczna... jak jest w SASie NWG z ta korozja niskotemperaturowa ? Instalacja ma masakryczna ilosc wody i nawet z pompką ten powrót nie jest zbyt gorący paląc nawet na 65 :(

Opublikowano

Po to wymyślono zawory 3 D i 4 D by różnicować temperatury na kotle i grzejnikach, wtedy i kocioł chroniony, i w domu nie ma sauny. Korozja nie zależy od modelu, a sposobu eksploatacji.

Opublikowano (edytowane)

proszę to wytłumaczyć z parteru 95 letniej ciotce i babci blisko 80 na I pietrze... :( "tyle lat sie palilo bla bla po co bla bla" a do tego rury grube (instalacja 25+ letnia na żeliwnych kaloryferach)

 

Niestety jestem tylko "lokatorem" :/

Edytowane przez Nithak
Opublikowano

Po to, że to nowa technologia i tak trzeba, żeby babcia nie kupowała nowego pieca za 5 lat. Argumenty finansowe najlepiej trafiają.

Opublikowano

2 calowy 4d 600zl... ale problem jest ze nie ma tego jak wpiac bo nad piecem jest zawór z kulka + pompka i nad obiegeim pompki rura skreca odrazu pod sufitem i jest jeszcze grubsza :/

 

czy 4d musi byc za pompka czy przed ?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.