Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam! Serdecznie!

 

Od jakiegoś czasu obserwuje i czytam forum ogrzewanie...Mam w zamiarze zakup kotła na eko-groszek. Nie mam w zamiarze palenia innym paliwem w tym kotle.

Jak na razie obejrzałem kilka kotłów różnych producentów lecz żaden tak naprawdę nie przypadł mi do gustu. W tej chwili u rodziców mamy zainstalowany ( 4 lata) piec Reco 30 Kw Automat. Piec chodzi całkiem dobrze lecz wydaje mi się że bierze on spoko groszku. Poza tym nie jest on łatwy w wyczyszczeniu ( żeliwo)

Dlatego też proszę użytkowników oraz instalatorów o szczerą pomoc wg sprecyzowanych przeze mnie oczekiwań.

Głównie zależy mi na tym aby piec był:

- łatwy w czyszczeniu, nie miał problemu z bardzo dużą ilością zakamarków w których osiada się popiół.

- miał spory podajnik min na te 200 kg

- ogrzał CO i CWU ( dom powierzchnia użytkowa 220 m2 + garaż 40m2 awaryjnie ogrzewany, dom ocieplony nowe budownictwo styropian 12 cm)

- duży wygodny starczający na długo bez opróżniania popielnik (2-3 dni min.) najlepiej jak jego szuflada byłaby dobrze dopasowana do ścianek aby po jej wyjęciu nie trzeba by było czyścić go na nowo)

- dobry sterownik

- aby wytrzymał chociaż te 10 lat i nie przepalił się (sprawdzeni producenci)

 

Do by było na tyle jeśli chodzi o najważniejsze cechy. bardzo proszę o pomoc i doradę. Mam nadzieje że nie są to aż tak wyśrubowane wymagania. To tylko to co wynika z dotychczasowej obsługi pieca jaki posiadają rodzice i co sprawia im problemy.

Chciałbym zapłacić za piec poniżej 10.000 zł

Proszę również o doradę co będzie LEPSZE rynna czy retorta...

 

pozdrawiam

Wojtek

Opublikowano

Moim zdaniem to, akurat poziome wymienniki są łatwiejsze w czyszczeniu, co nie znaczy lepsze.

Co do sterwonika to miusisz określić co rozumiesz pod pojęciem "dobry". Dla mnie dobry to taki, który pracuje dwustanowo i ma szereg funkcji, dostęp przez www jest dodatkowym atutem, dla osoby ceniącą sobie jak najmniejszą obsługę kotła zapewne dobry będzie sterwonik z funkcją PID - kocioł sam dobiera parametry spalania w zależności od zapotrzebowania na ciepło i jakości opału - np. Puma, Ognik, eCoal i wiele innych.

Wytrzymałość kotła natomiast zależy od grubości blachy, jakości blachy, jakości opału ( wilgotność, zawartość siarki), temp. powrotu wody do kotła (zbyt niska spowoduje wykraplanie się wody na ściankach kotła - tym samym korozję)

Co do mocy kotła to myśle, że ok . 20kw tak do max. 25kw.

A na koniec proponuję zastanowić się nad kotłem na pellet - czyściej, bardziej bezobsługowo, ale nieco drożej w zakupie i eksploatacji. Wbrew ulotkom reklamowym producentó ekogroszkowców - wymagąją one dość często poświęcenia sporo czasu na obsługę i naukę kotła.

ps. się rozpisałem, a sam jeszcze nie wybrałem dla siebie kociołka

Opublikowano

W pellet bym nie wchodził...

Sam mam kocioł, który da radę strawić pellet też, ale nie próbowałem i... gdyby tak tona tego wynalazku kosztowała z transportem max do 450 zł, to bym toto rozważał.

Przy cenie praktycznie równej cenie węgla i kłopotach z jego składowaniem przy jednoczesnej znacznie mniejszej wartości opałowej, uważam że nie ma to sensu.

Czy rynna, czy retorta?

Mam retortę, ale obrotową. Rynny nie widziałem w akcji, ale jakieś skargi na ten wynalazek się tu pojawiały.

Co do mocy...

Weź najmniejszy jaki dasz radę znaleźć. Im mniej kocioł przewymiarowany, tym dla niego i Ciebie zdrowiej.

Ja mam 25 kW i w niedawne mrozy - kiedy temp u nas przekraczały -30 stC - kocioł pracował na ok 25 - 30 procent mocy. Gdybym dziś kupował kocioł, wziąłbym 12 kW i też byłby przewymiarowany. Nie daj się nabrać ! Jak masz chałupę przyzwoicie ocieploną, to policz 50 W na każdy metr kwadratowy ogrzewanej powierzchni i to w zupełności wystarczy.

Sterownik... st-37 nie jest ideałem, ale... czegóż więcej można chcieć od dwustanowego sterownika? :-)

Co do ilości spalanego węgla... jak sprzęt dobrze wyregulujesz, to spali Ci tyle, ile dom potrzebuje ciepła i nic więcej... Mnie przy temp ok zera na zewnątrz schodzi jakieś 16 kg na dobę z grzaniem CWU. Jak były ostre mrozy, to szło dwa razy więcej.

Czy wymiennik pionowy, czy poziomy? Mam pionowy - jest ok :-)

 

pozdrawiam

Robert G.

  • Nie zgadzam się 1
Opublikowano

No właśnie.

Z kotłami na ekogroch jest jeden problem, nie ma kociłoków o mocy np:6-7kW.

No, ale lepiej kupić kocioł lekko przewymiarowany na ekogroch, niż męczyć się ze zwykłym węglakiem.

Opublikowano (edytowane)

Shazan wymienie Ci cechy, na które zwrócić uwagę.

 

Szukasz wygodnego w czyszczeniu, z tego względu:

- wymiennik poziomy, ale unikać rusztu wodnego (szybciej się wówczas zabrudzi wymiennik), unikać rur jako rozwiązań kanalów spalinowych, szczególnie w poziomie. Okrągłe rozwiązania kanału dymowego sa o tyle złe, że równmiernie zachodzą warstwą pyłu, więc szybko spada jakośc wymiany ciepła. Należy szukać o przekroju kwadratowym bądź prostokątnym, wówczas środkiem jest inna prędkość spalin a pył osadza się w pierwszej kolejności po rogach, taki wymiennik wolniej traci swoje wysokie właściwości i rzadziej go czyścimy

 

Sam mam pionowy i nie polecam, wpadłbyś z deszczu pod rynnę po tym żeliwnym. Od góry trzeba odkręcać klapki, później schylać się za koszem na dole, aby wybrac pyły - wymaga to miejsca i dodatkowej gimnstyki.

 

Ze względu na żywotność:

- zwracać uwage na konstrukcje, gdzie woda przy palniku retortowym zaczyna się od poziomu paleniska. Punkt korozji leży poniżej linii paleniska retortowego, tam jest słabsza cyrkulacja powietrza i tam pojawiają się pierwsze ogniska korozji.

Modele z kanałami pionowymi mają nieco krótszą żywotność, swój żywot kończą najczęściej na dole kanału pionowego na zawrocie spalin w kierunku komina.

 

Ze względu na punkt rosy spalin nie należy przewymiarowywać kotła względem powierzchni ogrzewanej. Konstrukcje są dobierane tak, aby temp. na wyjściu spalin była w przedziale ok. 180-200st.C, mimo,że bezpiecznie jest już w okolicy 100st.C. Robi się to ze względu na pracę kotła na niższych mocach lub dla przechodzenia w tryb podtrzymania, konstrukcje o temp. wylotu spalin na poziomie 180-200st.c mają wówczas coś w przybliżeniu 100st.C dla swoich ok.30%mocy. (mówiąc o pracy ciągłej, bo długi postój na podtrzymaniu, to chwilowe temp. spalin nawet na poziomie 50st.C)

 

Ze względu bezpieczeństwa:

Unikać modeli zbudowanych na bazie wymienników kotłów dolnego spalania. Czyli takich, gdzie płomień z retorty po rozbiciu sie o płaszcz górny musi zawrócić w dół poniżej linii paleniska i przejść albo przez sito z rur do góry i do komina, albo przez kanał pionowy i kolejne 2-3poziome albo przez 3kanały pionowe. Ryzyko jest dla sytuacji awaryjnej tj. zadziałania czujnika kosza i wysypania żaru do popielnika, mozna wówczas przytkac kanał wylotowy spalin. Ryzyko jest, jak sie przez kilka dni zapomni wywalić w czas popiół z popielnika... Ryzyko jest także, jak po takiej sytuacji otworzymy drzwiczki do paleniska (będą tam wówczas nagromadzone gazy a otwarcie drzwiczek dostarczy im tlenu, co to może oznaczać, nie trzeba mówić)

Ryzyka nie ma podczas normalnej pracy.

 

Ze względu na palnik:

1. Mało problematyczne, dopracowane są klasyczne retorty. Ich minus jest taki,że są tylko na dobrej klasy ekogroszek. Nie tolerują podwyższonej spiekalności. Kłopoty zaczynają być >15RI

2. Modele obrotowe. Sa bardziej uniwerslane, spalą także miały węglowe. Są też bardziej złożone mechanicznie i z tego powodu narażone na wyższą awaryjnośc. Zgłaszane są przypadki piszczenia, klinowania koroniki, ucierania zębów itp. Dobrze zadbany i konserwowany palnik tego typu jest jednak wygodny. Wyróżnia się modele z koronką wewnętrzną m.in. pancerpol jako przykład producenta czy też koronką obrotową zewnętrzną, tutaj jako przykład palniki ardeo

3. Modele tzw. II-ej generacji. Tutaj wymienić można brucerowate. Więc typowy Brucer, nowsza i poprawiona Ekoenergia, nowszy burner oraz palnik Ewmarowski serii APPM-1 oraz APPM-2. Wszystkie one są wykoanne z żeliwa z żeliwnym ślimakiem. Do palników II-ej generacji nalezy także model Ardeo serii AZP-MŻ z systemem wymiennych głowic spalających. Ten ma akurat żeliwne palenisko, ale ślimak stalowy.

Główna cechą tych palników jest wypiętrzanie paliwa w strefie spalania przez jakąś forme przeciwuzwojenia, która miesza paliwa w strefie spalania. Rozwiązanie mało awaryjne. Ślimaki odlane z żeliwa mają większe opory podawania i stosuje się twardsze zawleczki 8.8, są trochę głośniejsze w pracy, rekompensatą ma być wyższa żywotność samego ślimaka. Model AZP-MŻ ma mniejsze opory podawania, jest tez mniejsze ryzyko zerwania zawleczki. Stalowy ślimak ma taką zaletę, że w strefie spalania jest mniejsza powierzchnia kontaktu przeciwzwoju z ziarnem węgla, więc mniejsze chrupanie i mniejsze ryzyko przycięcia zawleczki. Wada jest natomiast taka,że wracamy do żywtoności ślimaka stalowego - średnio 5sezonów i wymiana (ok.150zł, więc tragedii nie ma)

 

Dobre sterowniki:

- ecoMAX seria 700 czy 800 firmy Plum

- produkt tatarka RT09pid

- dobre, ale nieco skomplikowane są też Experty firmy Elster

- Cobra, Puma z elektro-miz

- Bruli z Elektro-System plus ich eCoal kierowany jednak tylko do wybranych palników i producentów.

Edytowane przez Pieklorz
Opublikowano

z tego co zauważyłem to nie polecacie paleniska rynnowego. Pieklorz dzięki wielkie za wyczerpująca odpowiedz . A jak sprawa się ma z piecami jakie piece polecacie jakich producntów oraz model. Z tego, co piszecie przyjąłem ze moc nie większa niż 28 kw. W lato, wodę będą dogrzać solary wspomagne grzalka.glądałem kotły defro i zrobiły na mnie pozytywne wrażenie jednak nie wiem jak to jest w praktyce.

Opublikowano

 

- wymiennik poziomy, ale unikać rusztu wodnego (szybciej się wówczas zabrudzi wymiennik), unikać rur jako rozwiązań kanalów spalinowych, szczególnie w poziomie. Okrągłe rozwiązania kanału dymowego sa o tyle złe, że równmiernie zachodzą warstwą pyłu, więc szybko spada jakośc wymiany ciepła. Należy szukać o przekroju kwadratowym bądź prostokątnym, wówczas środkiem jest inna prędkość spalin a pył osadza się w pierwszej kolejności po rogach, taki wymiennik wolniej traci swoje wysokie właściwości i rzadziej go czyścimy

 

Witam Cię. Jestem tu nowy,ale trochę się, myślę, na tym znam. Czytam, słucham i patrzę.

I nie mogę się z Tobą zgodzić. Wymiennik poziomy o tym pózniej. Rusyt wodny a kopcenie. To tylko i wyłącznie obsługa kotła. Nadmuch większy o 10% i już nie powinno kopcić. Masz rację, ale jeśli wezmiemy pod uwagę tenże ruszt i to iż jest to dodatkowa powierzchnia grzewcza kotła umieszczona nad palnikiem, odbierająca pierwsze uderzenie ciepła. Zwiększenie nadmuchu i powinno być lepiej-będzie lepiej.

 

Rura -wewnętrzna cześć- jako odbiornik ciepła. Chba nikt, nic do tej pory lepszego w sprawności nie wymyślił.Masz rację z tym RÓWNOMIERNYM zabrudzaniem. Oznacza to nie mniej nie więcej jak RÓWNOMIERNY ODBIÓR CIEPŁA. Prostokątne sam napisałeś w jednym miejscu więcej w inny mniej sadzy. Środkiem przechodzenie spalin? Najlepiej jakby spaliny przechodziły tylko po sćiankach!!!

Odnośnie czyszczenia. Im wymiennik częściej czyścimy tym oszczędniejszy, żywotniejszy. A jeśli często się zabrudza świadczy to tylko (w większości) o jego sprawności.

Odnośnie rur w kotłach. To jest tylko i wyłącznie ekonomia produkcji. Rura kotłowa jest 5x droższa od blachy a wagowo jest potrzebna taka sama ilość :)

 

Punkt rosy w kotłach nie zależy od kotła, tylko od podłączenia tego kotła. Ogrzejmy powrót do min 45 stopni na powrocie i rosy już nie ma np. pompą mieszającą na bajpasie. Nawet w kotłach tylnokanałowych. Temp spalin to już się kłania zastosowanie kotłów produkowanych seryjnie do ciągów kominowych INDYWIDUALNYCH do danego komina.Nie ma dwóch jednakowych kominów!!! Są to wartości uniwersalne. Ten sam model kotła może i będzie miał różne wartości temp spalin na wyjściu przy dwóch różnych kominach.

Masz rację jeśli chodzi o przewymiarowanie.

A ryzyko otwierania drzwiczek i wybuchy gazów. hmm, wystarczy przestrzegać dtr. Nie otwierać od razu całych drzwiczek tylko uchylić popielnik, odczekać min 15 sek ("przewietrzyć" palenisko) i powoli otworzyć drzwiczki zasypowe.

 

Odnośnie palników to już jest zupałnie inny temat rzeka. Podstawowy palnik, jak piszesz retortowy. Spalisz wszystko, to jest tylko kwesia ustawienia i zrobienia dobrego serwisu palnika.

Sterownik to chyba najprostszy z najprostszymi funkcjami. PID? Co to jest? To tylko odnośnik wyjściowy do doregulowania kotła i nic więcej. Groszki, miały i inne paliwa na retortę są tak niestabilne w paleniu i tak inne, a do tego dochodzi jeszcze zapotrzebowanie na ciepło-odbiór energii-z kotła zawsze rożne.

 

Paweł

  • Nie zgadzam się 1
Opublikowano

z tego co zauważyłem to nie polecacie paleniska rynnowego. Pieklorz dzięki wielkie za wyczerpująca odpowiedz . A jak sprawa się ma z piecami jakie piece polecacie jakich producntów oraz model. Z tego, co piszecie przyjąłem ze moc nie większa niż 28 kw. W lato, wodę będą dogrzać solary wspomagne grzalka.glądałem kotły defro i zrobiły na mnie pozytywne wrażenie jednak nie wiem jak to jest w praktyce.

 

220 m2 powierzchni do ogrzewania to 20 kw będzie z zapasem. Ja ogrzewam z ponad 330 m2 powierzchni użytkowej ok,. 240 m2 i kupiłem kocioł 35 kw - okazało się, że znacznie przewymiarowany i zmniejszyłem mu już palnik na 25 kw ale i to i tak jest za dużo no ale mniejszego palnika do mojego monstrum już nie zamontuję. Na pewno nie kupuj kotła żeliwnego takiego jak mój no bo czyszczenie jest tu naprawdę uciążliwe.:)

Opublikowano

(,,A ryzyko otwierania drzwiczek i wybuchy gazów. hmm, wystarczy przestrzegać dtr. Nie otwierać od razu całych drzwiczek tylko uchylić popielnik, odczekać min 15 sek ("przewietrzyć" palenisko) i powoli otworzyć drzwiczki zasypowe.")

 

Wiedz kolego KOTLYLESZKA że, kotły

retortowe na bazie dolniaków są bardzo niebezpieczne, jest forum Zębca gdzie ludzie piszą właśnie o tym zasypywaniu wylotu spalin przez popiół, to jak chcesz przewietrzać komore, gdzie dym ma polecieć jak wylot zapchany, bo nie było wybierane np.6dni. Czytaj uważnie co prawi kolega PIEKLORZ bo prawdę prawi.Taka sytuacja nie zdarzy się przy górniakach.

Opublikowano

Ok masz rację. Jeśli zasypie. Ale jeśli wiem, z praktyki użytkowania swojego kotła, że zasypuje mi w np 6-ym dniu to idę i robię obsługę po 5-ym dniu. Wszystko. Poczytam sobie o dolniaku Zębca i będę mądrzejszy

Paweł

Opublikowano

Witam Cię. Jestem tu nowy,ale trochę się, myślę, na tym znam. Czytam, słucham i patrzę.

I nie mogę się z Tobą zgodzić. Wymiennik poziomy o tym pózniej. Rusyt wodny a kopcenie. To tylko i wyłącznie obsługa kotła. Nadmuch większy o 10% i już nie powinno kopcić.tak ale często gęsto nadmuch większy o 10% to już wysoka strata kominowa i już znowu nie jest dobrze Masz rację, ale jeśli wezmiemy pod uwagę tenże ruszt i to iż jest to dodatkowa powierzchnia grzewcza kotła umieszczona nad palnikiem, odbierająca pierwsze uderzenie ciepłatak ale ta zwiększona powierzchnia odbioru ciepła powoduje często ponieważ w większości konstrukcji jest zbyt nisko , przerwanie procesu spalania i osadzanie niespalonych części lotnych na tymże ruszcie i obniżenie sprawności oraz większe zabrudzenie. Zwiększenie nadmuchu i powinno być lepiej-będzie lepiej.o zwiększaniu nadmuchu było chwilę wcześniej- dodam że nie zawsze jest pożądane- zbyt duży powoduje spiekanie i straty

 

Rura -wewnętrzna cześć- jako odbiornik ciepła. Chba nikt, nic do tej pory lepszego w sprawności nie wymyślił.Masz rację z tym RÓWNOMIERNYM zabrudzaniem. Oznacza to nie mniej nie więcej jak RÓWNOMIERNY ODBIÓR CIEPŁAoraz równomierny spadek sprawności wymiany ciepła przy szybkim równomiernym brudzeniu. Prostokątne sam napisałeś w jednym miejscu więcej w inny mniej sadzy. Środkiem przechodzenie spalinoczywiście że środkiem. Przy poziomych płytach wymiennika spaliny pruszają się przecież całą szerokością kanału a jeśli zabrudzi się mocniej tylko w rogach to cały środek nadal sprawnie ciepło odbiera? Najlepiej jakby spaliny przechodziły tylko po sćiankach!!!no i przechodzą po ścianie górnej i dolnej płyt wymiennika poziomego

Odnośnie czyszczenia. Im wymiennik częściej czyścimy tym oszczędniejszy, żywotniejszy. A jeśli często się zabrudza świadczy to tylko (w większości) o jego sprawności.zabrudzanie wymiennika nie świadczy o jego sprawności tylko o sprawności procesu spalania

im lepsza sprawność tym więcej zostaje spalone i albo ląduje jako popiół w popielniku albo jako części lotne przez komin do atmosfery. jak nie spalone prawidłowo to wtedy osiada na wymienniku. sprawność spalania i sprawność wymiany to 2 różne sprawy i nie mieszaj ich

Odnośnie rur w kotłach. To jest tylko i wyłącznie ekonomia produkcji. Rura kotłowa jest 5x droższa od blachy a wagowo jest potrzebna taka sama ilość :)rura kotłowa ze względu na konstrukcję i sposób spawania jest bardzie narażona na korozję niż powierzchnie płaskie- najsłabsze są zawsze miejsca spawania ze względu na zmiany jakie podczas spawania zachodzą w materiale

 

Punkt rosy w kotłach nie zależy od kotła, tylko od podłączenia tego kotła. Ogrzejmy powrót do min 45 stopni na powrocie i rosy już nie ma np. pompą mieszającą na bajpasie. Nawet w kotłach tylnokanałowych. Temp spalin to już się kłania zastosowanie kotłów produkowanych seryjnie do ciągów kominowych INDYWIDUALNYCH do danego komina.Nie ma dwóch jednakowych kominów!!! Są to wartości uniwersalne. Ten sam model kotła może i będzie miał różne wartości temp spalin na wyjściu przy dwóch różnych kominach.

Masz rację jeśli chodzi o przewymiarowanie.

A ryzyko otwierania drzwiczek i wybuchy gazów. hmm, wystarczy przestrzegać dtr. Nie otwierać od razu całych drzwiczek tylko uchylić popielnik, odczekać min 15 sek ("przewietrzyć" palenisko) i powoli otworzyć drzwiczki zasypowe.

 

Odnośnie palników to już jest zupałnie inny temat rzeka. Podstawowy palnik, jak piszesz retortowy. Spalisz wszystko, to jest tylko kwesia ustawienia i zrobienia dobrego serwisu palnika.spalę wszystko??? wyślę Ci worek swojego eko i spal go na fajce- nie zmieniając przy tym 50 zawleczek!!! brednie

Sterownik to chyba najprostszy z najprostszymi funkcjami. PID? Co to jest? najprostszy z najprostszymi funkcjami to dla pasjnata który lubi dłubać. Jak ktoś pojęcia nie ma o procesach spalania to na dwustanowym będzie mieszkał w kotłowni, PID FL czy inny algorytm da mu możliwośc ograniczenia ilości czasu tam spędzonego To tylko odnośnik wyjściowy do doregulowania kotła i nic więcej. Groszki, miały i inne paliwa na retortę są tak niestabilne w paleniu i tak inne, a do tego dochodzi jeszcze zapotrzebowanie na ciepło-odbiór energii-z kotła zawsze rożne. to zaś powiązać należy z doborem mocy kotła

 

Paweł

 

 

ja wiem o kotłach i paleniu w nich naprawdę niewiele ale są pewne rzeczy do których nie dam się przekonać dopóki nie zobaczę wyników i przyładów, zastanawiam się jakie kotły Ty sprzedajesz skoro tak obstajesz przy rurach rusztach wodnych i podstawowych sterownikach

Opublikowano (edytowane)

Witam ponownie.Nie chcę nikogo do niczego przekonywać. To są moje uwagi i spostrzeżenia, ale zawsze jest dobrze słuchać.

 

 

Strata kominowa? Nie wiem o co do końca Ci chodziło? Ruszt wodny a kopcenie. Pierwszą oznaką małej ilości nadmuchu w kotłach z podajnikiem jest czarna sadza, osad, jak zwał tak zwał, w postaci kuleczek, frędzli, smug itp w części wymiennika za palnikiem. Ruszt wodny powoduje wychamowanie spalin-zaleta jak i wada (kopcenie). Działa podobnie jak deflektor powodując rozbicie gorącego strumienia powietrza z palnika. Więc aby się nie kopciło zwiększając siłę nadmuchu o te przykładowe 10% spaliny poza rusztem mają albo powinny mieć taką samą temperaturę jak spaliny z mniejszym nadmuchem w kotle bez rusztu wodnego. A to czy ruszt jest za nisko czy za wysoko... no coż....

 

 

"przerwanie procesu spalania i osadzanie niespalonych części lotnych na tymże ruszcie i obniżenie sprawności oraz większe zabrudzenie"

Nie zabardzo chce mi się wierzyć w to przerwanie procesu palenia, co do pozostałych "wątpliwości" jw. Oczywiście ruszt umieszczony nad palnikiem jest pierwszym miejscem kotła wychwytującym poza ciepłem także wszelkiego rodzaju pozostałe niepotrzebne elementy w procesie spalania- racja.

 

 

"równomierny spadek sprawności wymiany ciepła przy szybkim równomiernym brudzeniu" RÓWNOMIERNY- to akurat wydaje mi się zaletą i to dużą.

Niezależnie od tego czy jest kanał prostokątny czy okrągły w założeniu ma się, a wręcz musi brudzić ROWNOMIERNIE. Oznacza to nie mniej nie więcej że spaliny przechodzą przez kocioł równo i jednakowo a nie tylko miejscowo np w środku czy z boku. Oddawane jest ciepło po całej szerokości.

Nie zgodzę z Tobą Timon o szybkim brudzeniu się,

 

 

"oczywiście że środkiem. Przy poziomych płytach wymiennika spaliny pruszają się przecież całą szerokością kanału a jeśli zabrudzi się mocniej tylko w rogach to cały środek nadal sprawnie ciepło odbiera? no i przechodzą po ścianie górnej i dolnej płyt wymiennika poziomego."

 

 

Celna i trafna uwaga. I jak słusznie zauważyłeś "tylko w rogach" przy załamaniu kanału gdzie ciąg, kierunek, szybkość spalin się zmienia. W teorii najlepiej by było gdyby przekrój kanału dymnego miał maksymalnie trzy centymetry. Ale wtedy czyszczenie codziennie?!

 

 

"zabrudzanie wymiennika nie świadczy o jego sprawności tylko o sprawności procesu spalania

im lepsza sprawność tym więcej zostaje spalone i albo ląduje jako popiół w popielniku albo jako części lotne przez komin do atmosfery. jak nie spalone prawidłowo to wtedy osiada na wymienniku. sprawność spalania i sprawność wymiany to 2 różne sprawy i nie mieszaj ich."

 

 

I tu moim zdaniem się mylisz. Im kocioł będzie miał więcej kanałów dymnych do czyszczenia tym będzie miał większą sprawność.Spalanie na palniku podajnika a sprawność kotła to są napewno dwie różne rzeczy. Sprawność kotła nie zależy od palnika tzn podajnika. Można montować w np. do 10 różnych kotłów ten sam podajnik, ale w ten sam kocioł zamontować 10 różnych palników.

Spalanie, jego "jakość",sposób nie jest do końca zależne od kotła.Moim zdaniem im w kotle zostaje więcej substancji lotnych tym jest bardziej oszczędny.

Dlaczego? Bo te substancje w trakcie procesu palenia się nagrzewają i zostawają w kotle, a jeśli tak się one zachowują to strumień powietrza ma też "utrudnioną" drogę do wydobycia się z kotła...

 

 

"rura kotłowa ze względu na konstrukcję i sposób spawania jest bardzie narażona na korozję niż powierzchnie płaskie- najsłabsze są zawsze miejsca spawania ze względu na zmiany jakie podczas spawania zachodzą w materiale."

 

 

Przyznam się pierwsze słyszę o korozji. Spaw wpływa tak samo, jeśli idzie o wytrawianie się materiału czy to na rurę czy na blachę.Materiał jest zawsze "osłabiony" w miejscu połączeń spawanych. Kwestią jest czym i jak się spawa. Masz rację jeśli idzie o spawy łączące rury z blachą. Rura trochę inaczej "stygnie" i inaczej się zachowują spawy podczas stygnięcia.

 

 

"wyślę Ci worek swojego eko i spal go na fajce- nie zmieniając przy tym 50 zawleczek!!! brednie"

 

 

Ups. Wysyłaj:-). Podajnik ślimakowy musi podać eko. Zawleczki tu nie mają nic wspólnego. Jeśli masz przekładnie dobrej jakości załóż śrubę 8,8 5 lub 6 mm i pójdzie. Podajnik nie robi łaski jak jest sprawny. Musi podawać EKO. EKO- opał o granulacji od 5 do 25 mm. W porywach do 40 mm.

 

 

"najprostszy z najprostszymi funkcjami to dla pasjnata który lubi dłubać. Jak ktoś pojęcia nie ma o procesach spalania to na dwustanowym będzie mieszkał w kotłowni, PID FL czy inny algorytm da mu możliwośc ograniczenia ilości czasu tam spędzonego"

 

 

Oczywiście każdy lubi dłubać,każdy w mniejszym lub większym stopniu jest piromanem, i niezależnie od tego czy jest to njaprostsze z możliwych urządzeń sterujących piecem czy PID albo FL.

Na temat sterowników to możemy dyskutować....Całe forum jest pełne uwag czy to zwykłych czy PID, FL.Możemy przekonywać się czy lepszy dwustanowy, czy PID, czy FL a może z modulacją mocy i zapalarką i regulatorem/mi pokojowymi. Czy to ze sterowaniem zewnętrznym czy siłowniki na zaworach sterowane z kotła a może ....

 

 

Pozdrawiam Paweł

Edytowane przez Ryszard
Opublikowano

wyhamowanie spalin to wada- im większa prędkość przepływu spalin tym większa sprawnosć wymiany deflektor rozbija płomienie a ruszt wodny je rozbija i wychładza więc nie działa podobnie

 

spaliny poza rusztem mają albo powinny mieć taką samą temperaturę jak spaliny z mniejszym nadmuchem w kotle bez rusztu wodnego. A to czy ruszt jest za nisko czy za wysoko... no coż....</
jeśłi tak ma być to trzeba mocno zwiększyc nadmuch a to powoduje wzrost temperatury złoża i spiekanie węgla czyli obniza sprawność spalania
Nie zabardzo chce mi się wierzyć w to przerwanie procesu palenia,

przeczytaj to : http://zawijan.wordpress.com/?s=ruszt+wodny

zabrudzanie wymiennika nie świadczy o jego sprawności tylko o sprawności procesu spalania
tak ale zabrudzanie wymiennika wpływa na sprawność wymiany czyli na to czego oczekujemy od kotła- ma nam sprawnie uzupełnić straty ciepła w budynku a brudny wymiennik obniża sprawnośc tego procesu
Podajnik ślimakowy musi podać eko. Zawleczki tu nie mają nic wspólnego. Jeśli masz przekładnie dobrej jakości załóż śrubę 8,8 5 lub 6 mm i pójdzie. Podajnik nie robi łaski jak jest sprawny. Musi podawać EKO. EKO- opał o granulacji od 5 do 25 mm. W porywach do 40 mm.</
no właśnie większość producentów zaleca zawleczki z materiałów nieutwardzonych 5,6 a nie 8.8 zastosowanie mocniejszej zawleczki może grozić uszkodzeniem napędu .

teraz już ciężko o dobry eko w podanych przez Ciebie parametrach a jeśli jest to drogi stąd rozwój palników w kierunku spalania trudniejszych paliw. owszem nie zabraniam nikomu kupowania kotła ze zwykła retortą - Jego wybór

 

zgadzam się że temat sterowania to rzeka ale dla niewprawnego operatora lepszy sterownik pracujący "w automacie" -chodzi o to żeby nie mieszkał w kotłowni

 

nie wiem czy na wszystko odpowiedziałem ale Twój post strasznie się rozjechał i trudno mi było wszystko wyłapać i zrozumieć

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.