Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Brak Ciepłej Wody W Bojlerze


jordan1984

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Jakiś czas temu musiałem zrobić kilka rzeczy w domu co wiązało się z opróżnieniem wody w instalacji. Po wszystkim zalałem wodę instalacją, przepaliłem trochę żeby zobaczyć czy z grzejnikami wszystko w porządku. Dwa grzały słabiej więc je odpowietrzyłem i wszystko wydawało mi się, że cacy. Później napaliłem żeby zagrzać w domu i trochę ciepłej wody i lipa. Rurka jest gorąca do miejsca zaznaczonego strzałką a troszkę za zaworem jest już chłodna.

post-19433-0-35675500-1322333304_thumb.jpg

 

Do bojlera podłączona jest jeszcze instalacja z pieca kaflowego i ta grzeje ciepłą wodę w bojlerze. Proszę o rady co mogę zrobić w swoim zakresie. Przed spuszczeniem i powtórnym zalaniem instalacji problem ten nie występował. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co to za bojler?z tego zdjecia niewiele widac.można sie jedynie domyslać że ta rura która zaznaczyłes to zasilanie weżownicy bojlera i brak na niej odpowietrzenia,pewnie z tąd problemy.jakoś to dziwnie podłączone.w bojlerze który jest jednoczesnie podłaczony do c.o. i podkowy z boku wychodzą cztery króćce ,dwa do weżownicy i dwa do podkowy.zadko to dzis spotykane ale spotykane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrob to zdjecie, tak by byl widoczny caly układ boilera.

istotnie jakoś to dziwnie wyglada

tradycyjny w tego typu sytuacjach powinien miec 4 rury z przodu

2 do wezownicy podejscie z pieca oraz 2 do trzonu kuchennego-w twoim przypadku podkowa w kaflaku

u ciebie jakby tylko te 2 wstepowaly tzn do podkowy

 

jesli kierunek przeplywu w tej rurce jest taki, ze plynie "skąś" w kierunku zaworu i boilera to prawdopodobne jest ze jest zapowietrzone. rura jest polaczona w sposob troche dziwny, tzn na twoim zdjeciu pochyla sie w dol, a potem idzie w gore z odsadzka w tyl i wlasnie na tym pochyleniu moze byc korek powietrzny. jesli by to bylo z pompa obiegowa w ukladzie, zapewne by pchnelo. przy grawitacji tu moze byc problem.

czy spuszcajac wode spusciles ja z calej instalacji? tzn takze z bojlera? czy zawor kolo strzalki byl zamkniety?

Edytowane przez bobi70
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa grzały słabiej więc je odpowietrzyłem i wszystko wydawało mi się, że cacy. Później napaliłem żeby zagrzać w domu i trochę ciepłej wody i lipa.

Potraktuj go jak grzejnik.

Dwa nie grzały a grzeją, tu zrób to samo i też będzie cacy.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

post-19433-0-34698000-1322405472_thumb.jpg post-19433-0-44684300-1322405510_thumb.jpg

 

Pompa instalacji C.O. jest zainstalowana na powrocie. Zawór koło strzałki był otwarty podczas spuszczania wody. No dobra ale jak to odpowietrzyć? Jedynym miejscem jest właśnie ten zawór ze śrubunkiem ale jest on w najniższym miejscy rury zasilającej bojler a powietrze zbiera się w najwyższym punkcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a powietrze zbiera się w najwyższym punkcie

 

wg mnie u ciebie powietrze jest w najnizszym punkcie tj tuz za zaworem i nie moze sie przebic wyzej. gdyby bylo wyzej nie mielibysmy problemu. poszloby w boiler i puscilbys je kranem.

a moze wykonac taki manewr. odkrecic krany z ciepla woda, niech leci na max, zakrecic zwor z motylkiem, odcinajac doplyw od podkowy i odkrecic raptownie liczac ze pchnie. mozna jeszcze nahajcowac na max. rozszerzajaca sie woda w podkowie powinna to ruszyc, ew tez jak nahajcujesz puscic krany z ciepla niech poleci pare chwil.

jak nie, to wg mnie to miejsce jest u ciebie newralgiczne w tej instalacji i moze lapac powietrze i bym to deko przerobil by nie bylo tu wyzej a tam nizej.

mysle ze nie powinno byc problemu jesli odcinek od redukcji z 2" (chyba) przez zawor do kolanka zadzieral by sie do gory a u ciebie na kawalku jest odwrotnie.

ewentualnie popusc ten srubunek, tyle ze ja go nie widze u ciebie, czy jest kolo wlotu do boilera?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak odpowietrzanie przez ten zawór odpada bo nie wiem czemu ubzdurało mi się, że jest on ze śrubunkiem. A czy dobrym pomysłem byłoby zamiast tej mufy zainstalować tam jakiś trójnik i do niego dokupić i domontować jakiś odpowietrznik? Jeśli tak to zamontować go na tej mufie najniżej czy najwyżej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odpowietrzenie bezwzglednie nie zaszkodzi.

mozesz kupic trojnink redukujacy na 1/2" i dac automat ze stopem

jednak jak to skrecisz?? nie widze srubunku

jesli wiec chesz wstawic tu odpowietreznie, to pokus sie o jeszcze pare zlotych. wstaw srubunek przed wlotem do boilera. unikniesz na przyszlosc ciecia rur lub ksztaltek.

 

i druga rzecz. skoro bedziesz mial to rozpieprzone, to moze faktycznie te czesc od 2 calaka zrobic bez bledow. tzn wyprostowac rury, by nie bylo spadkow a lekkie wzniosy w kierunku cyrkulacji. wtedy nie powinno byc klopotu z powietrzem.

w tym poziomowaniu instalacji jaki masz w tej chwili, moim zdaniem, jesli trafi sie banka powietrza bedzie sie ona zawsze osadzac w tym samym miejscu.

 

sprobowalbym jednak jeszcze experymentu z puszczeniem wody kranami. jest szansa ze przebije. szczegolnie rownolegle z podpaleniem na trzon.

 

oczywiscie pod warunkiem< ze moja diagnoza jest prawidlowa!

 

a swoja droga, kto to skaldal? wyglada na skrecone na szybko, by miec ciepla wode przed impreza :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a moze wykonac taki manewr. odkrecic krany z ciepla woda, niech leci na max, zakrecic zwor z motylkiem, odcinajac doplyw od podkowy i odkrecic raptownie liczac ze pchnie. mozna jeszcze nahajcowac na max. rozszerzajaca sie woda w podkowie powinna to ruszyc, ew tez jak nahajcujesz puscic krany z ciepla niech poleci pare chwil.

Witam.

Przypominam koledze, że woda płynąca z kranu nie ma nic wspólnego z tą w wężownicy.

 

Na zdjęciu nie widać przyłącza kotłowego na boilerze. Powinny tam być śrubunki, bo inacze gdzieś po drodze musiałby być spaw, którego nie widzę. Jeśli śrubunek na wejściu do boilera jest, to go popuścić i powietrze ujdzie. Pompa ma być wyłączona.

 

Jeżeli jednak śrubunków nie ma, to należy odciąć boiler na zaworach (zasilanie i powrót), zrobić przecinkę na rurze zasilania tuż przed boilerem i zamiast kolana wstawić trójnik. Dalej kolano WZ skierowane do góry i na nim odpowietrznik.

post-18583-0-27057900-1322471712_thumb.jpg

 

Inna opcja, to zamknąć zawory boilera i na tej ostatniej, najwyżej położonej rurze zasilania, po prostu wywiercić otwór. W miejscu nawierconego otworu założyć gotową obejmę o rozmiarze rury i wyjściem 1/2" ustawionym dokładnie nad wywierconym otworem. Sam otwór jak najwyżej na obwodzie rury. Nie musi być idealnie na górze, bo pewnie wiertarka się nie zmieści pod sufitem, ale max jak się da.

post-18583-0-73101400-1322471731_thumb.jpg

 

To są rozwiązania po najmniejszej lini oporu, ponieważ instalacja raczej robiona przez amatora.

 

Dla porządku przypominam, że ewentualny odpowietrznik na zasilaniu biolera powinien być raczej mechaniczny (pompa na powracie!).

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypominam koledze, że woda płynąca z kranu nie ma nic wspólnego z tą w wężownicy.

 

oczywiscie ze sie zgodze

tyle tylko, że bez oględzin kotla i boilera ja nie stwierdze na odleglosc czy jest to podlaczone do wezownicy i gdzies laczy sie z woda kotlowa

czy bezposrednio do plaszcza.

zakladam, tak jak napisal jordan1984

Do bojlera podłączona jest jeszcze instalacja z pieca kaflowego i ta grzeje ciepłą wodę w bojlerze.

jesli jest to typowy uklad z podkowa w kaflaku, to nie ma tam wezownicy, a jedna objetosc. a jesli tak to udzial kranow w tej objetosci jest oczywisty.

jesli jednak blednie interpretuje uklad, to bezwzglednie Masz kolego racje.

Edytowane przez bobi70
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli jest to typowy uklad z podkowa w kaflaku, to nie ma tam wezownicy, a jedna objetosc. a jesli tak to udzial kranow w tej objetosci jest oczywisty.

Podkowa pieca kaflowego i przestrzeń użytowa boilera nie mogą być połączone! Po pierwsze w podkowie byłoby ciśnienie wodociągowe, po drugie po roku zarosłaby kamieniem z nieustannie wymienianej, świeżej wody, po trzecie musiałby to być układ zamknięty! Widziałeś kiedyś taki układ? Nie wspomnę już o możliwości zagotowania wody w podkowie i parze na kurkach ciepłej wody! Zakładam oczywiście, że wcześniej boiler by nie eksplodował!

 

Ten zasobnik, jaki ma kolega jest po prostu wyposażony w dwie odrębne wężownice i nie jest to dwupłaszcz! Wężownice te mogą pracować niezależnie i de facto masz w przestrzeni boilera trzy wydzielone obiegi wzajemnie się nie mieszające.

 

post-18583-0-92000400-1322475761_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Jakiś czas temu musiałem zrobić kilka rzeczy w domu co wiązało się z opróżnieniem wody w instalacji. Po wszystkim zalałem wodę instalacją, przepaliłem trochę żeby zobaczyć czy z grzejnikami wszystko w porządku. Dwa grzały słabiej więc je odpowietrzyłem i wszystko wydawało mi się, że cacy. Później napaliłem żeby zagrzać w domu i trochę ciepłej wody i lipa. Rurka jest gorąca do miejsca zaznaczonego strzałką a troszkę za zaworem jest już chłodna.

post-19433-0-35675500-1322333304_thumb.jpg

 

Do bojlera podłączona jest jeszcze instalacja z pieca kaflowego i ta grzeje ciepłą wodę w bojlerze. Proszę o rady co mogę zrobić w swoim zakresie. Przed spuszczeniem i powtórnym zalaniem instalacji problem ten nie występował. Pozdrawiam

WITAM. MASZ ZAPOWIETRZONĄ RURE OD KOTŁA DO BOJLERA ZARAZ ZAA ZAWOREM KULOWYM. ZTEGO CO NA ZDJĘCIU WIDAĆ , TO MUSISZ PODNIEŚĆ RURA NA TYM KOLANKU ZA ZAWOREM.POWINNO SIĘ DAĆ BEZ ROZKRĘCANIA INSTALACJI BO MASZ TAM KILKA KOLAN NA KTÓRYCH SIĘ ZROBI ZAWIAS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podkowa pieca kaflowego i przestrzeń użytowa boilera nie mogą być połączone! Po pierwsze w podkowie byłoby ciśnienie wodociągowe, po drugie po roku zarosłaby kamieniem z nieustannie wymienianej, świeżej wody, po trzecie musiałby to być układ zamknięty! Widziałeś kiedyś taki układ? Nie wspomnę już o możliwości zagotowania wody w podkowie i parze na kurkach ciepłej wody! Zakładam oczywiście, że wcześniej boiler by nie eksplodował!

 

Ten zasobnik, jaki ma kolega jest po prostu wyposażony w dwie odrębne wężownice i nie jest to dwupłaszcz! Wężownice te mogą pracować niezależnie i de facto masz w przestrzeni boilera trzy wydzielone obiegi wzajemnie się nie mieszające.

 

post-18583-0-92000400-1322475761_thumb.jpg

WITAM KOLEGÓW. NA ZDJĘCIU JEST BOJLER Z "1" WĘŻOWNICĄ DO CO . A TRZON KUCHENNY JEST PODPIĘTY BEZ ŻADNEJ WĘŻOWNICY.W TRZONIE KUCHENNYM JEST CIŚCNIENIE WODOCIĄGOWE I TO JEST PRAWIDLOWE PODŁĄCZENIE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzon kuchenny to trzon kuchenny. montuje sie w obiegu CWU

Kolego bobi70. "Sza po ba"! Nie wiem jak to po francusku napisać, ale generalnie, czapki z głów z mojej strony. Masz rację co do tego przyłącza kuchennego. Sorry za wcześniejszy post z tyloma wykrzyknikami, ale w głowie mi się nie mieściło jak w taki sposób można podpiąć podkowę. A tu taka niespodzianka! Nawet firmowy produkt jest, schemat, atest, deklaracja zgodności...

post-18583-0-50690700-1322508719_thumb.jpg

Z ciekawości zapytam, jak dokładnie zbudowane jest to naczynie wzbiorczo-zasilające i na jakiej zasadzie funkcjonuje? Widać przelew tego naczynia, ale otwarte przecież nie może być. Jakiś sprytny zawór?

Swoją drogą troche to chyba niebezpieczne. W podkowie takiej czy innej łatwo zagotować wodę i jak to się ma do wzrostu ciśnienia, które już na wejściu ma powiedzmy ok. 4 barów.

Co z kamieniem gdy woda twarda? Co z parą gdy się gotuje? To troche jakby pić wodę z kotła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Do Kol. Kiminero! Jakoś ten schemat na rys. 1 b nie jest wg mnie logiczny- mam nadzieję ,że się mylę.Mam pytanie w zwiąku z tym schematem: Jak to jest możliwe,aby ciepła woda przepływła przez nacynie wzbiorcze otwarte (odpływ nadmiaru do kanalizacji)?.Przecież c.w. musi mięć ciśnienie w instalacji podobne do z.w. .Zakładam,że woda przepływająca przez podkoę w tronie jest wodą użytkową (z instal. wodociągowej).po za tym cyrkulacja bez pompy.

Faktycznie kiedyś były stosowane instal. podgrzewu wody:

1)Układ otwarty-podkowa (dawn.wężownica)-bojler: dwa zawory na zinej wodzie( 1-bezpośrednio dopuszczający wodę zimną nad tylko jeden odbiornik zlew,lub wannę)

2)Układ zamknięty z zabezpieczeniem tak jak dzisiaj:zawór odcinający,zwrotny i bezpieczeństwa z odprowadzeniem nadmiaru nad zlew ,umywalkę.Zawory bezp. wtym przypadku 3 atn. (bary).Ten układ miał tę zaletę ,że mołobyć więcej pynktóww poboru c.w..

Warunkiem stosowania tego układu (zamkniętego)-była zasda ,że V bojlera x ciśnienie w. zimnej nie moło przekraczać liczby 300. Np.100 l bojler x 3 atn. (bary) mniejsze niż 300.

Sz. Kiminero ja nie podejrzewam Cię ,że ten schemat wymyśliłeś.Przepraszam ,że się wtr.Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sz. Kiminero ja nie podejrzewam Cię ,że ten schemat wymyśliłeś.Przepraszam ,że się wtr.Pozdr.

bobi70 podrzucił link w poście #14. Tam znajdziesz odnośnik do instrukcji tego boilera i schematu.

Nie wymyśliłem go. Sam mam wątpliwości, czy jest to zgodne z obowiązującymi przepisami Normy Polskiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co z kamieniem gdy woda twarda? Co z parą gdy się gotuje? To troche jakby pić wodę z kotła.

 

jak to zazwyczaj bywa wsrod Polakow - niewiedze podpiera sie krzykiem

oczywiscie kolego, jest to uklad starego typu.

czy do konca bezpieczny? - i ja mam watpliwosci.

ale realia sa jakie sa. byly, sa i do dzis dzialaja uklady z trzonem kuchennym w obiegu CWU boilera.

rewelacja jesli chodzi o szybkosc ogrzania cieplej wody.

jesli chodzi o sztuczke, bo taka w tym ukladzie jest - to to nie jest NW.

byl nia tzw zawor ciezarkowy, ew nowoczesniejszy sprezynowy z nastawa, z odprowadzeniem do kanalizy (zlew kuchenny, umywalka), zabezpieczajacy ukad CWU.

zasada dzialania tego zaworu byla taka, ze nad zlewem najblizszym ogzrewaczowi wody, montowalo sie przelew z zaworem. zawor mial grzybek zamykajacy obciazany odwaznikiem na ramieniu. cisnienie uwolnienia przelewu regulowalo sie plynnie przesunieciem ciezarka na ramieniu w taki sposob, by bylo ono nieco wyzsze od wodociagowego.

w nowoczesniejszych zaworach (o tym samym dzialaniu) nie bylo ciezarka, a cisnienie uwolnienia regulowalo sie plynnie dociskiem sprezyny.

w momencie wzrostu cisnienia w zwiazku z przegrzaniem, zawor powoli zaczyna sie otwierac upuszczajac wode przelewem do kanalizacji. jednoczesnie poniewaz jest to w ukladzie CWU z wodociagu naplywa zimna. zapewnia to cyrkulacje w podkowie i bojlerze jesli punkty odbioru sa zamkniete.

jesli zawor byl regularnie kontrolowany przed zarosnieciem - wszystko dzialalo cacy.

Edytowane przez bobi70
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak to zazwyczaj bywa wsrod Polakow - niewiedze podpiera sie krzykiem

oczywiscie kolego, jest to uklad starego typu.

czy do konca bezpieczny? - i ja mam watpliwosci.

ale realia sa jakie sa. byly, sa i do dzis dzialaja uklady z trzonem kuchennym w obiegu CWU boilera.

rewelacja jesli chodzi o szybkosc ogrzania cieplej wody.

jesli chodzi o sztuczke, bo taka w tym ukladzie jest - to to nie jest NW.

byl nia tzw zawor ciezarkowy, ew nowoczesniejszy sprezynowy z nastawa, z odprowadzeniem do kanalizy (zlew kuchenny, umywalka), zabezpieczajacy ukad CWU.

...jesli zawor byl regularnie kontrolowany przed zarosnieciem - wszystko dzialalo cacy.

Coś 'Pro domo sua' : Sam pamiętam z dzieciństwa taki układ w mieszkaniu służbowym Ojca - to był standard 'luksusu powiatowego' w latach 50-60 ub.wieku. Tylko trochę solidniej wykonany niż ten z obrazków w/w. Co ciekawe, regularnie sprawdzano zawór ciężarkowy przy okazji przeglądów corocznych, i nigdy nie był przytkany - zawsze wypuszczał do wanny zardzewiały syfek, co Mamę doprowadzało do szałusmile.gif! Prosta regulacja ciężarkiem; wystarczy przesuwać nim aż do kapania a potem do nast.przedziałki (delta p - nadwyżka ciśnienia CWU). A sam zaworek ciężarkowy to wielce szacowny osobnik - pochodzi z czasów Jamesa Watta i dla nich obu 'Chapeau bas' wzorem kol.kiminerorolleyes.gif!

PozdrA.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

witam mam podobny chyba problem zmieniałem kaflaka na piec (1,4m2 ,17kw)trzy grzejniki żeliwne na starych rurach bez pompy,po nalaniu wody grzejniki idealne ciepło razem z powrotem, a bojler odpowietrzałem na górze ale na kolanie wężownicy kończy się ciepło co jeszcze odkręcałem tą śrubę i woda nawet nie leci pomocy

proszę pisać prosto bo jestem laikiem

pozdrawiam grzegorzpost-43582-0-75087700-1354194257_thumb.jpg

Edytowane przez walka356
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to samo,brak odpowietrznika na wejsciu weżownicy,jeśli ten srubunek(śruba),króry popuszczasz jest stożkowy a nie z uszczelką to samo popuszczenie nakretki nie zawsze spowoduje wyciek wody,trzeba go rozłączyc.na górze masz wyjscie ciepłej wody do kranów,tam nie odpowietrzasz bo ci powietzre kranem wyleci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam mam podobny chyba problem zmieniałem kaflaka na piec (1,4m2 ,17kw)trzy grzejniki żeliwne na starych rurach bez pompy,po nalaniu wody grzejniki idealne ciepło razem z powrotem, a bojler odpowietrzałem na górze ale na kolanie wężownicy kończy się ciepło co jeszcze odkręcałem tą śrubę i woda nawet nie leci pomocy

proszę pisać prosto bo jestem laikiem

pozdrawiam grzegorzpost-43582-0-75087700-1354194257_thumb.jpg

 

 

Witam zapewne jeśli ciepło nie dochodzi do kolana ,a wcześniej było wszystko ok , albo jest zapowietrzony układ lub za kolanem nie ma przepływu

odkręć ten śrubunek i zobacz w jakim stanie są rury wewnątrz z pewnością ich średnica będzie zmniejszona do istniejącej po przez osadzony kamień

za kolanem wstaw odpowietrznik ;)

zaizoluj zasobnik aby mu było cieplutko i się nie wyziębiał chyba że jego zadaniem jest oddawaniem ciepła do pomieszczenia :D

nie widać zaworu bezpieczeństwa stawiam że jest ?

odpowietrznik którego obecnie używasz nic nie w nosi w odpowietrzenie wody w wężownicy , równie dobrze możesz odkręcić kran w domu ;)

tyle z mojej strony ;)

Edytowane przez darecki2308
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.