SONY23 Opublikowano 8 Lutego 2014 #26 Opublikowano 8 Lutego 2014 W mojej okolicy kominy czyszczą właściwie tylko ci którzy mają centralne ogrzewanie. Niektórzy nawet muszą je przebijać, wkładać wkłady itp. wszyscy wiemy o co chodzi. Fenomenem są właścicele domów z piecami kaflowymi. Jeszcze nie widziałem , żeby któryś z nich czyscił komin albo go remontował. Niektóre chodzą juz po 50- 60 lat, jedyna obsługa to wybieranie "sadzy" z wyczystek lub ewentualnie wybieranie sadzy z tzw. "leżaków" czyli poziomych kanałów łączących piec z kominem. Podobnie wyglada konserwacja samych piecow. Co jakieś 5-10 lat lekkie przefugowanie szpar między kaflami. Reasumując, nowoczesne sytemy grzewcze po przeliczeniu wszystkich kosztów od samej budowy przez koszty opału, osprzętu, remontów itp. wychodzą blado w porównaniu do starych, prymitywnych rozwiązań. Cytuj
automatyk Opublikowano 8 Lutego 2014 #27 Opublikowano 8 Lutego 2014 hehe ja tez nie czyszcze bo nie musze pale w holzgaz drewnem i brunatnym i tylko wbieram z wyczystki pył Cytuj
arthi Opublikowano 9 Lutego 2014 #28 Opublikowano 9 Lutego 2014 (edytowane) Ja czyszcze komin raz w roku, a jak ciąg osłabnie przepalam komin suchym drewnem. Raz zapaliła mi się sadza w komine ,ale wypaliła się bez problemów i był jeszcze lepszy ciąg :P Dopóki wiesz co robisz, to problemu nie ma, tj. dopóki w kominie jest sypka sadza zamiast szklistej. Jak ta druga się zapali, to może skończyć się zupełnie niespodziewanie. Warto wtedy mieć jakiś protokół przeglądu komina dla ubezpieczalni, bo mogą nie wypłacić pieniędzy na nowy dom ;) U mnie od lat chodzi taki jeden cwaniaczek kominiarz podobno, czyści jak palone raz na kwartał za 12zł. Przy poprzednim kotle komin musiał być czyszczony co miesiąc w sezonie, bo zarastał aż miło,.... SONY, a które to według ciebie to nowoczesne i kosztowne, bo chyba nie kotły z załadunkiem ręcznym, a z kolei dobre kotły z podajnikiem sadzy w zasadzie nie produkują. Do kotłów kaflowych doliczyłbym malowanie pokoi raz w roku... Edytowane 9 Lutego 2014 przez arthi Cytuj
SONY23 Opublikowano 9 Lutego 2014 #29 Opublikowano 9 Lutego 2014 (edytowane) SONY, a które to według ciebie to nowoczesne i kosztowne, bo chyba nie kotły z załadunkiem ręcznym, a z kolei dobre kotły z podajnikiem sadzy w zasadzie nie produkują. Do kotłów kaflowych doliczyłbym malowanie pokoi raz w roku... Tak sobie pomyslałem ile w ciagu 60 lat (tyle działają bezawaryjnie znane mi osobiście kaflaki i kominy od nich) trzeba wymienić z powodu zużycia kotłów co, niektórzy zdążą w tym czasie wymienić jeszcze kaloryfery na "nowocześniejsze", dojdzie do tego zapewne remont komina a przynajmniej zamontowanie wkładu, przynajmniej jedna wymiana naczynia wzbiorczego, jakiejś rury, zawory przy kaloryferach, pompy co. też raczej pół wieku nie działają, do tego dojdzie koszt zakupu awaryjnego zasilania, plus co jakieś 10 lat nowy akumulator, zużycia prądu już nie wspomnę... Czy malować trzeba co roku, to kwestia dyskusyjna ale przyznaję, że niektórzy muszą ale to wina akurat konkretnego pieca a nie całej "technologii". Jedyny plus ale tylko w dużych domach, że palimy tylko w jednym kotle (piecu) a nie w kilku. Przy małych domkach ma to już mniejsze znaczenie. Podsumowując "nowoczesność" jest bardzo droga, pół biedy jeżeli jeszcze dobrze działa ale jak czyta się to forum to chyba każdy widzi, że nie jest to regułą... Edytowane 9 Lutego 2014 przez SONY23 Cytuj
arthi Opublikowano 9 Lutego 2014 #30 Opublikowano 9 Lutego 2014 (edytowane) SONY https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/10758-szukamy-najstarszego-dzialajacego-kotla-marki-zebiec/ Remont komina to jakaś skrajność. Mój dom ma ponad 60 lat, w między czasie przeszedł modernizację, ale komina nikt nie tykał i się nie zapowiada dzięki temu forum, tak więc... dużo zależy od dobrych chęci i kierownika. Oczywiście po drodze była wymiana instalacji i kotłów, ale patrząc na dzisiaj nowo budowane domy, poza zaworami to instalacje przeżyją nie jednego właściciela. Na prawdę daleki jestem od wychwalania archaicznych źródeł ogrzewania, mnie w każdym razie taki kaflokt nie przekonuje. To było pierwsze źródło ogrzewania w tym domu i krótko potem zostały wszystkie rozebrane. Zdecydowanie bardziej odpowiadają mi kominki, przynajmniej żywy ogień widać. ;) Edytowane 9 Lutego 2014 przez arthi Cytuj
SONY23 Opublikowano 9 Lutego 2014 #31 Opublikowano 9 Lutego 2014 Oczywiście, że piec kaflowy nie jest rozwiązaniem do każdego domu i dla każdego użytkownika ale przy małych domkach a szczególnie drewnianych lub innych o małej akumulacji nadal jest wart rozważenia, szczególnie gdy można sobie zafundować całą kaflową ściankę między kilkoma pomieszczeniami, do tego np. jakaś mała "podkowa" do grzana cwu i piękne oczywiscie przeszklone drzwiczki, które pozwolą cieszyć się widokiem płonącego ognia. Już kilka razy pisałem o znajomych, którzy w takich domkach zamienili kaflowy piec na co. z kotłem zasypowym i co najgorsze z panelowymi kaloryferami. Przy większych mrozach musżą nastawiać budzik i w nocy dokładać do kociołka, żeby cały czas sie paliło a właściwie bździło..., na gazie lub prądzie, może nawet węglu działałoby to znośnie ale nie na drewnie a koszty tak jak pisałem wsześniej. Cytuj
JMarky Opublikowano 10 Lutego 2014 #32 Opublikowano 10 Lutego 2014 Ja często muszę czyścić. Nie wiem, chyba coś źlę palę... Cytuj
Bierkut Opublikowano 11 Lutego 2014 #33 Opublikowano 11 Lutego 2014 A czym palisz? Drewnem? Węglem? Cytuj
JMarky Opublikowano 12 Lutego 2014 #34 Opublikowano 12 Lutego 2014 Zwyczajnym węglem. Czasem mi się zdarza nawet czyścić rurę biegnącą do komina co miesiąc. I na piecu osadzają mi się takie kłaki z sadzy :unsure: Cytuj
Bierkut Opublikowano 13 Lutego 2014 #35 Opublikowano 13 Lutego 2014 To na pewno źle palisz. Sadza to nie spalony węgiel. Większy dostęp powietrza, wyższe temperatury spalania i powinno być lepiej Cytuj
mlodzieniec Opublikowano 13 Lutego 2014 #36 Opublikowano 13 Lutego 2014 Ja czyszczę sam, jednorazowy zakup narzędzi juz się zwrócił a nie widze róznicy między swoja pracą a kominiarza. Jak czasem przyniesie swoje szczotki aż wstyd takie zużyte. Ale płacić trzeba. Potem swoja przejechać i drugie tyle wyleci z komina. Ot taki nasz kraj. Cytuj
arthi Opublikowano 13 Lutego 2014 #37 Opublikowano 13 Lutego 2014 (edytowane) No właśnie podobno nie trzeba płacić. W domach jednorodzinnych czyścisz we własnym zakresie zgodnie z przepisami....a to, że płacisz komuś za czyszczenie, a potem jeszcze po nim poprawiasz to już twoja sprawa. Z kolei podobno trzeba mieć papier, że została wykonana kontrola, przegląd przewodów kominowych raz w roku. Bez tego papierka, w razie pożaru i strat, ubezpieczalnia może odmówić wypłaty odszkodowania. Kto miał z nimi do czynienia, ten wie, czepiają się wszystkiego. U mnie ostatnio w wyniku przepięcia w czasie burzy poszedł dekoder, konwertery, sumatory i kilka innych rzeczy, pierwsze pytanie, czemu kabel SAT nie jest czarny, podobno biały tylko stosuje się na zewnątrz. Edytowane 13 Lutego 2014 przez arthi Cytuj
nerwus48 Opublikowano 13 Lutego 2014 #38 Opublikowano 13 Lutego 2014 Może tutaj ktoś mi odpowie.Komin mnurowany a w nim wkład kominowy .CZy mogę to puste miejsce między cegłami a rurą od wkładu wypełnić wełną do ociepleń na długości okołó 3 metrów. Cytuj
nerwus48 Opublikowano 13 Lutego 2014 #40 Opublikowano 13 Lutego 2014 taaaaaaaaak to super w końcu ktoś sie odezwł.TYlko bez urazy wełną skalną czy szklaną. Cytuj
automatyk Opublikowano 13 Lutego 2014 #42 Opublikowano 13 Lutego 2014 taaaaaaaaak to super w końcu ktoś sie odezwł.TYlko bez urazy wełną skalną czy szklaną. skalną Cytuj
Mirek39 Opublikowano 13 Lutego 2014 #43 Opublikowano 13 Lutego 2014 Witam. Ja już drugi rok nie czyszczę komina. Stało się tak po ociepleniu komina stalowego nad dachem. Pozdrawiam Kazik Czy nie sądzisz że takie postępowanie to samobójstwo. Cytuj
tomek66 Opublikowano 13 Lutego 2014 #44 Opublikowano 13 Lutego 2014 Takich samobójców jest więcej, ja też nie czyszczę komina już kilka lat. Cytuj
marcin Opublikowano 13 Lutego 2014 #45 Opublikowano 13 Lutego 2014 U mnie od zmiany kotła na kocioł z retortą nie ma czego czyścić - wybieram tylko sadzę z wyczystki na dole komina (ale generalnie nie ma tego dużo). Większość wybieram z kotła (raz na dwa miesiące około wiaderka tego jest). Sam komin kontroluję raz do roku w razie jakiejś drastycznej zmiany - ale takowej nie zaobserwowałem od około 10 lat. Cytuj
nerwus48 Opublikowano 14 Lutego 2014 #46 Opublikowano 14 Lutego 2014 Witam .Koledzy sambor i automatyk ,może to głupio teraz bo najpierw sie pytam czy można a teraz nachodzi mnie drugie pytanie .Czy to ma sens wciskanie w tą przestrzeń tej wełny skalnej. Cytuj
JMarky Opublikowano 14 Lutego 2014 #47 Opublikowano 14 Lutego 2014 To na pewno źle palisz. Sadza to nie spalony węgiel. Większy dostęp powietrza, wyższe temperatury spalania i powinno być lepiej Aha. Muszę się temu przyjrzeć Cytuj
JMarky Opublikowano 14 Lutego 2014 #48 Opublikowano 14 Lutego 2014 U mnie ostatnio w wyniku przepięcia w czasie burzy poszedł dekoder, konwertery, sumatory i kilka innych rzeczy, pierwsze pytanie, czemu kabel SAT nie jest czarny, podobno biały tylko stosuje się na zewnątrz. Czarny? U mnie instalator poprowadził wszystko białym, od zewnątrz do samego dekodera. Ani kawałka czarnego kabla u niego nie widziałem :blink: Cytuj
automatyk Opublikowano 16 Lutego 2014 #49 Opublikowano 16 Lutego 2014 Witam .Koledzy sambor i automatyk ,może to głupio teraz bo najpierw sie pytam czy można a teraz nachodzi mnie drugie pytanie .Czy to ma sens wciskanie w tą przestrzeń tej wełny skalnej. w górnej czesci tak lub jak palisz na niskich temperaturach to jak najbardziej Cytuj
nerwus48 Opublikowano 16 Lutego 2014 #50 Opublikowano 16 Lutego 2014 (edytowane) No właśnie paliłem na niskich i teraz miałem .Wczoraj na kominie dobre pół godziny z prętem 2 metry i kułem ten syf osad a twarde to łajno ,że hoho.Potem kula ze szczotą i tak jeszcze na cacy nie zrobiłem.Wkład fi 120 a tam otworek ,że tylko odważnik średnicy 6cm przeleciał.Aż wstyd palę dopiero 2 sezon .Chyba ,że macie jakieś inne zdanie od czego to mogło być .Palę miałem od góry.Zaznaczam nie palę śmieci typu palstik itp.Komin wystaje mi około 3,5 m nad dach płaski dach.Może na całej wysokości ocieplić go wewnątrz tą wełną skalną.No i tę końcówkę która wystaję około 40 cm. Edytowane 16 Lutego 2014 przez nerwus48 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.