Skocz do zawartości

nightwatch

Stały forumowicz
  • Postów

    1039
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    15

Treść opublikowana przez nightwatch

  1. Ok, ale napisz skąd te statystyki czerpiesz. Bo informacje łatwo dostępne w sieci raczej sugerują że 'short cycling' to włączenie/wyłączenie co kilka minut, a 2-3 cykle pracy na godzinę to mieści się w normalnej eksploatacji, zwłaszcza w okresach przejściowych. Gdyby każda pompa miała się rozlatywać po 5 latach normalnej pracy to byśmy wszyscy chyba coś o tym wiedzieli.
  2. Powyżej 10 stopni to pompa się pewnie załaczy 3 razy na dobę i to wszystko. Myślę że każdy producent daje jakieś wytyczne i jak mówi że jest ok to raczej jest, w przeciwnym razie napisali by inaczej w warunkach gwarancji.
  3. A co się dzieje z ciepłem które tracisz?
  4. Na stronie kaisai.pl piszą o taktowaniu że jesli jest to zalaczenie 1 lub 2 razy na godzinẹ to 'nie ma powodu do niepokoju'. No to może faktycznie nie masz czym się martwić?
  5. Albo nie zawracaj sobie głowy rewelacjami z Internetów tylko policz i śpij spokojnie. Zużycie prądu 20 kWh przy zapotrzebowaniu domu rzędu 3.7kW * 24h = 90kWh to daje Ci sprawność pompy ponad 4 - chyba działa całkiem nieźle. Jest szansa że przy -15 stopniach też będzie działać i nie będziesz musiał dogrzewać się farelką.
  6. Eee pompki działają mimo odłączenia zasilania od sieci? czy chodzi o to że po włączeniu znowu zaczynają działać niezależnie od ustawień kotła? Pierwszy test to przejść w tryb ręczny i zobaczyć czy wtedy można włączać i wyłączać pompy. To pomoże ustalić czy elektronika jest sprawna. Pompy te same co zawsze, czy może były wymienione ostatnio na 'elektroniczne'? Jak elektronika sprawna to może w sterowniku jest źle ustawiona jakaś temperatura alarmowa powyżej której wymusza załączenie obu pomp?
  7. Dostępne są wykresy cen 'spot' i rzeczywiście widać tam czasami spadek poniżej 0 - zwykle około godziny 14-15 (zapewne w słoneczny dzień). To pewnie wyjaśnia czemu energetyce tak nie po drodze z 'prosumentami' i najchętniej wysłali by wszystkich na drzewo. Nie dość że ceny niskie to jeszcze prosumenci najwięcej wtedy dokładają do sieci i zmuszają elektrownie do pracy po jeszcze niższych stawkach.
  8. Rozumiem że masz dwa sterowniki - jeden na piecu, drugi osobny 'bufora' do obsługi pompy CO. I pompa ładująca bufor to ta 'kotłowa', która jest sterowana przez sterownik pieca? Czy jakoś inaczej? Jeśli tak to trochę niedorobiony ten sterownik pieca - jeśli mając możliwość załączenia pompy nie robi tego i dopuszcza do przegrzania. Może jest tam w sterowniku jakaś maksymalna temperatura 'alarmowa' której przekroczenie powoduje przymusowe załączenie pomp? Jeśli jest to ustaw ją niżej i zobacz czy to zadziała zanim wybije STB. W swoim sterowniku zrobiłem funkcję 'zrzutu' ciepła do CWU (lub CO) gdy piec nie grzeje, ale ma wysoką temperaturę - załącza pompę na chwilę. Może to jakaś niewielka korzyść ale źle sie czułem z tym że wytworzone ciepło zostaje zmarnowane. Przy obecnych sterownikach zwłaszcza z obslugą bufora też powinno być coś takiego (ale nie wiem czy jest) (edit) doczytałem że tempertura alarmowa tam jest i można ustawić - ale nie rozwiązuje to problemu?
  9. Ile lat ma ślimak? Jeśli do retorty wchodzi węgiel nierówno, nierówno się pali, z jednej strony wygląda na bardziej zmielony niż z drugiej, podajnik cięzko pracuje - to prawdopodobnie końcówka ślimaka już zużyta.
  10. Nawet bez cofania się żaru do rury to zaobserwowałem na wykresach temperatury podajnika - gdy piec pracuje to temperatura rury jest niższa niż gdy stoi w podtrzymaniu - bo wchodzący węgiel chłodzi rurę nawet gdy korpus palnika jest gorący. No ale nigdy to u mnie nie przekraczało 35-40 stopni (teraz to w ogóle prawie się nie grzeje bo przeszedłem na pelet i piec się wygasza zamiast stać w podtrzymaniu).
  11. Tak jak pisze bercus - zakladom energetycznym chodzi przede wszystkim o to żeby sprzedać jak najwięcej energii po jak najwyższej cenie. Jak ceny energii są wysokie to zarabiają, jak są niskie to tylko mają koszty bo generatorów zatrzymać nie mogą. Tak więc to nie jest w ich interesie żeby konsumenci robili im jeszcze konkurencję gdy ceny są najwyższe.
  12. Nie, żar nie powinien się cofać niezależnie od tego czy palnik działa w podtrzymaniu czy nie. Raczej jakaś nieszczelność zbiornika na opał. Ewentualnie zwiększyć podawanie węgla w podtrzymaniu.
  13. 70 stopni rozumiem chcesz osiągnąć w buforze, ale to niemożliwe bo ta woda od razu idzie w kaloryfery. Żeby osiągnąć 70 stopni bufora musi się zatrzymać centralne ogrzewanie w domu. Co właśnie opisałeś. Czyli w sumie działa tak jak zostało zaprojektowane.
  14. O dżizas, to może zamiast obklejać tapetą to obmuruj kaflami, będziesz miał przynajmniej ładną kuchnię kaflową 🙂
  15. Ten palnik to taka kopia SV200, to prosta konstrukcja bez żadnej specjalnej filozofii - powinien dawać radę z peletem bez większych problemów. Napisz może co konkretnie Ci nie działa.
  16. zmień węgiel na inny, albo pomieszaj z jakimś mało kalorycznym, nie spiekającym
  17. W sumie to można by i wszystkie sciany zrobić z paneli - jak już kogoś interesuje światło odbite od ziemi to na ścianie pionowej też powinno być ok. I założę się że używane panele PV da się kupić taniej niż deski albo płyty OSB 🙂
  18. Pięknie. Z tym zrzutem śniegu przy takim nachyleniu jest rzeczywiście problem? Wygląda ze sam powinien zjechać. Ale wygląda zachęcająco, jedna osoba z umiejętnością jako-takiego posługiwania się głową i narzędziami jest w stanie dużo zwojować. Do mnie przemawia trochę inna konstrukcja - panele ale jako dach, pod spodem wiata/garaż (tzn do szkieletu dodane jeszcze ściany z płyt) - tak żeby wyłączona z użycia część działki była jednak używalna do czegoś innego. Tylko ciekawe czy wtedy nie stało by się to budynkiem wymagającym zezwolenia na budowę. No właśnie, jakieś specjalne formalności urzędowo-energetyczne są potrzebne przy samodzielnej budowie PV?
  19. Piszesz o buforze, a na rysunku bufora nie ma. Zbiornik przelewowy dla instalacji otwartej, a po lewej zbiornik wyrównawczy dla instalacji ciśnieniowej. Piszesz coś o pompie CWU a tam żadnej pompy CWU nie ma. Patrząc na rysunek w ogóle nie można się zorientować o co tu chodzi.
  20. nightwatch

    Kocioł DS MPM

    Zachodzę w głowę jak Wy tę sprawność liczycie z dokładnością do pół procenta. Na drewnie z szopy? No chyba że to jakieś certyfikowane drewno laboratoryjne...
  21. Ja bym powiedział- jak to pierwsza instalacja to raczej mniejszy niz większy. Baterie li-ion z roku na rok coraz lepsze i tańsze, lepiej nie wywalaj fortuny 'bo czym większe tym lepsze' bo za 2-3 lata będzie to juz conieco przestarzałe. Nie wiem co jest dostępne na rynku i za ile ale wchodząc w magazyn energii szukal bym takiego gdzie akumulatory można wymieniać albo rozbudowywać nie wyrzucając całości do kosza.
  22. Przy obecnych cenach kotłów powinni do każdego dodawać pompę ciepła za darmo. A jeszcze gdyby producent zintegrował jedno z drugim na wspólnym sterowaniu to byłby kocioł rozwiązujący wszystkie dylematy.
  23. Ok, jak masz dużo miejsca to czemu nie. Na bogato, dwa razy tyle rurek,pompek,sterowników... Ale nie o tym było pytanie. Wg mnie nie ma znaczenia na jakiej wysokości czujnik bo wracająca woda tak czy siak stopniowo wypelnia bufor od dołu w miejsce ciepłej wody która wychodzi górą. Ale jak dolny czujnik jest za wysoko to dół bufora nie jest użyteczny.
  24. Hm a po co instalować wielki baniak żeby go potem nagrzewać np tylko do połowy ? To lepiej od razu mniejszy zamontować.
  25. Ja bym aż tak bardzo sprzedawcy pomp elektronicznych nie wierzył. 40 PLN/rok pompa energooszczędna, a 525 kWh zwykła pompa - co daje koszt pewnie z 500-600 PLN przy aktualnych cenach prądu. Jedna z tych wartości to bzdura, a prawdopodobnie obie. Trudno stwierdzić bo 'rzetelny' artykuł pomija wszystkie informacje które można by zweryfikować, zostawiając tylko marketingowy bełkot. Tutaj gość szacuje że pompa energooszczędna bierze 1/3 tego prądu co zwykła. To pewnie bardziej zbliżone do rzeczywistości. No i bardziej sensowne oszacowanie - 3 kWh / miesiąc a nie 30 czy 50 kWh.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.