Skocz do zawartości

wacio1967

Stały forumowicz
  • Postów

    1601
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Treść opublikowana przez wacio1967

  1. U mnie nie ma takiej różnicy. 2022-07-01 Abonament 14,27 Szczyt 0,2417 Poza szczytem 0,0493 2023-01-01 12,30 0,3521 0,0560
  2. Za dystrybucje jeszcze nie ma takiej tragedii. Ale jak w 2024 uwolnią cenę energii, to wszyscy na d.... siądziemy. W 2023 cena zatrzyma się na 0,698. Tylko co potem ? Czy ktoś już znalazł, jak będą rozliczani prosumenci? Bo są dwie metody. 1. Cenę promocyjną za energię pobraną, policzą zaraz na samym początku, nie zwracając uwagi że w późniejszym terminie uzbiera się w magazynie. 2. Cenę promocyjną policzą przy rozliczeniu. Do 2 MW tanio. Powyżej 2 MW drogo.
  3. Leżący rotametr raczej świadczy o tym że jest przepływ na maxa. Zakręć wszystkie rotametry i zawory. Wykręć rotametr i zobacz do środka czy coś tam się nie dostało i nie blokuje przepływu. Mógł się dostać jakiś paproch który pozostał w instalacji po montażu.
  4. Zawsze można ciepło odzyskać do ogrzania pomieszczenia. 🙂
  5. Ceny ropy na światowych giełdach podobne jak z przed kilku lat. Dolar trochę droższy. Ceny paliw w całej Europie jakieś dziwnie wysokie. Nie ma na to żadnego konkretnego przelicznika. Są tylko podawane przyczyny, że wojna, że transport drogi. Z tym transportem to się zgodzę, że tutaj trochę kasy pójdzie. Ale nie aż tyle. Może faktycznie tak jest, że chcą ludzi zmusić do wymiany źródeł ciepła na bardziej ekologiczne. Ale z drugiej strony, elektrownie węglowe, czy one naprawdę są tak zatruwające środowisko ? Kiedyś ta sama elektrociepłownia co widzę kominy w oddali kopciła jak stary parowóz (kilkadziesiąt lat temu). Teraz nie widać dymku. Są filtry, jest inna technologia. Nie wiem co tak nagle się tego uczepili. Samolot wytworzy więcej CO2 niż taka elektrownia przez miesiąc. Co innego kotły w domach. Zawsze znajdzie się jakiś wesołek, co jakiegoś kalosza spali. Smród na całe osiedle. A więc idziemy w zielone. 🙂 Słońce, woda, wiatr, ziemia. Ksiądz Rydzyk już kilka lat temu zainwestował w geotermie. Teraz mieszkańcy mają ciepło z ziemi.
  6. Od nowego roku wszyscy odbiorcy indywidualni będą mieć taką samą cenę. W sumie około 1 PLN razem z przesyłami, podatkami itp. Cena energii będzie wysoka w przyszłości. Tutaj nie ma co się oszukiwać. Trzeba się zastanowić jakie ma się możliwości. Chodzi o montaż OZE (jakiekolwiek). Ja idę w kierunku PV. Mam bufor 160 litrów (za mały jak na 100m2 do ogrzania). Jest jedno "ale". Jak uda mnie się zrobić taką instalację PV, aby zaspokoiła moje potrzeby, to wtedy nie interesuje mnie cena energii (mam net metering do 2035 roku). Przede mną 12 lat kombinowania, jak zrobić całą instalację, aby bilansowało się w przypadku net biling. A to już jest dość duże wyzwanie, bo w takim przypadku trzeba płacić za dystrybucje nawet jak masz nadprodukcję. Na szczęście nie są to tak wysokie stawki jak za energię, ale nie wiadomo co będzie za jakiś czas. Idąc w pompę ciepła, to niby oszczędność na COP. Ale przy -15 już się wspomaga zwykłą grzałką. Do tego jakieś tam drobne awarie, przeglądy, koszt zakupu. Zaczyna się robić drogo. Do tego i tak zalecane jest dodatkowo PV, aby rachunki nie były z kosmosu. Idąc w kierunku PV + grzałki, jest prostota całego systemu. Jak coś się zepsuje, to sam naprawisz (np wymiana grzałki za 200 PLN). Odpadają przeglądy, kominiarz itp. Przy PV (prawidłowa instalacja) po kilkunastu latach może trzeba będzie wymienić inwerter. Po 25 latach może trzeba będzie wymienić panele. Piszę może, bo nie wiem. Na inwerter mam 15 lat gwarancji, na panele 30 lat gwarancji uzysku 80% (czy jakoś tak). Koszty więc będą wszędzie. Idąc w kierunku gazu, to ma być okres przejściowy na przejście na OZE. Jak to teraz będzie z wiadomych przyczyn nie wiadomo. Do tego przeglądy kotła co roku (jak nie zrobisz, to zemści się jakąś awarią), kominiarz, serwis co jakiś czas, bo i tak padnie jakaś pierdoła (pampa, czujnik, wymiennik itp). Żywotność takiego kotła około 15 lat (tak przynajmniej producenci podają) Idąc w kierunku drewna (to też jest OZE według niektórych) i tak kiedyś to zablokują, tak jak w Krakowie. Ale to i tak już sam wykluczyłeś. Teraz te ceny drewna też są z kosmosu. Rynek musi się uspokoić. Co do tego prądu, to poczytaj sobie o panelach na podczerwień, ale dokładnie. Gdzieś tu na forum jest to opisane. Pod kołdrą zimno, dopóki sam swoim ciałem jej nie zagrzejesz, a w twarz ciepło jak w solarium. Maty grzewcze, zamiast OP. Ale to tylko w domach gdzie nie ma dużego zapotrzebowania na ciepło, bo można z torbami pójść. Kocioł elektryczny zamiast gazowego. Koszt niewielki, ale nie mam jeszcze informacji jak to się spisuje. U znajomego jest zamontowany taki kocioł z Kospela, ale to pierwszy sezon i nie ma na chwilę obecną jak porównać. Kocioł indukcyjny. To jest ciekawostka. Jeszcze nie miałem okazji zobaczyć jak to działa i czy się opłaca. Bufor ciepła. To jest mój faworyt. Chwalę, bo mam i pewnie jestem nieobiektywny. W nocy grzejesz do 80 stopni grzałką, lub gazem, lub drewnem, lub kominkiem, lub PC, lub coś tam sobie wymyśl. Taki bufor 1000l powinien starczyć na kilka godzin na OP na górze i kilka grzejników na dole. Jak wymienisz grzejniki na niskotemperaturowe, to będziesz grzał tylko do 60 stopni, a jak zrobisz OP na dole, to do 45 stopni. Jak będziesz miał PV, to zagrzejesz słońcem. Wsadzisz tam energię z solarów, jak będziesz miał. Może nie będziesz musiał grzać w nocy, bo w dzień zagrzeje z dużych solarów próżniowych. To właśnie jest bufor. Nieograniczone możliwości. Jakie ma wady ? Im większa sprawność, tym więcej miejsca zajmuje.
  7. Do samego sprzęgła starczy 2 kW. Omijasz inwerter, kupujesz najprostszy sterownik i grzejesz bez strat na transformacje z DC na AC. To działa. 🙂 Jak się upierasz przy przekierowaniu nadprodukcji na grzałkę, lub dwie, lub trzy, lub cztery, to zajżyj na pvmonitor.pl, tam uzyskasz wszystkie odpowiedzi, jaki licznik, sterownik, etc.
  8. Tu nie chodzi o tabele, wartości laboratoryjne etc, tylko o użytkowanie instalacji. Na przykład PV 5 kWp dają w lecie przy +25 w piku na inwerterze 4,5 kW, a w temperaturze +15 z takim samym nasłonecznieniem dają 5 kW. W zimie, jak masz tracker to uzyski mogą być porównywalne, lub nawet wyższe niż w lecie przy +30 U mnie właśnie w zimę był największy pik na instalacji. Z tym że w zimę przeważnie jest pochmurnie i nigdy suma zebranych kWh nie będzie większa od tych zebranych w lato z ograniczoną sprawnością.
  9. Przecież wiadomo, że to tylko teoria. Raz zauważyłem większy uzysk. Ale tylko jeden raz. Sterownik się wtedy wyłączył po przekroczeniu wartości krytycznej. 🙂 A co do grzania wody, to dzisiaj na grzałkę z PV poszło 1kW. Więc nie jest źle.
  10. Słoneczko trochę wyszło i PV daje 1 kW na grzałkę przy 260V W nocy przy -13 załączała się druga grzałka. Ale nie ma źle. Rano już kocioł gazowy ruszył.
  11. Zgadza się. Przy identycznym nasłonecznieniu, PV w niższej temperaturze ma wyższą sprawność.
  12. Zapraszam do jakiegokolwiek sklepu z masłem. Porównaj sobie ceny. Zobaczysz jak się zdziwisz. 🙂
  13. Co do L-5, to faktycznie tam nie ma opóźnienia. Tam właściwie nie ma nic zaawansowanego z elektroniki. Same styczniki i już. Ale zamiast wymieniać na nowszy model, może zastosować jakiś opóźniacz ? Wtedy po włączeniu jakiejkolwiek strefy włączyłby się opóźniacz, odczekał czas otwarcia zaworu i zagonił do roboty kocioł. Przy wyłączeniu nie potrzeba opóźniacza, bo jak kocioł by akurat pracował i dostał sygnał do wyłączenia, to i tak stopniowo by się wyłączał.
  14. A więc już chyba masz odpowiedzi. Nie zastanawiać się, tylko brać I-3. Dodam jeszcze że mają dobry serwis. Raz korzystałem po gwarancji (moja wina, zrobiłem zwarcie przy demontażu sterownika do malowania), wszystko poszło bezproblemowo i szybko. Cena około 100 PLN.
  15. Ja mam sterowni L-7 + I-1M + WiFi RS. L-7 jest odpowiedzialny za temperaturę w pomieszczeniach, współpracę ze sterownikiem I-1M i połaczenie z siecią przez WiFi RS. Sterownik I-1M robi to samo co I-1, ale do pracy potrzebuje sterownik nadrzędny. I-1 nie potrzebuje nic do współpracy Sterownik zaworu 3D nie ma nic wspólnego z temperaturą w pomieszczeniu. Działa na zasadzie pomiaru temperatury na zaworze 3D, a jak chcesz według krzywej, to dodatkowo na podstawie temperatury zewnętrznej.
  16. W dzień jak jest cieplej, to zawór się zamyka. Jak się zamknie całkowicie, to woda będzie krążyć w pętli zamkniętej (nie będzie pobierać ciepła z bufora). W ten sposób wychłodzi się podłoga. Ty to wychłodzenie zauważysz po kilku godzinach. Zbiegnie się to w czasie z otwarciem zaworu, przy spadku temperatury na noc. Nagle zacznie się wychładzać woda w buforze. Grzałka będzie gonić, aby nadrobić straty. To minimalne otwarcie sprawdza się przy otwartych pętlach na stałe. Ja mam w ten sposób, że każde pomieszczenie ma swój czujnik i może zamknąć pętle jak będzie nagrzane. Ale starałem się tak wyregulować cały system przepływami na rotametrach, aby uzyskać zadowalającą temperaturę w poszczególnych pomieszczeniach. Jakoś to wyszło. Tam gdzie mam mieć chłodniej, to co kilka godzin włącza się pętla. Zrobiłem to na zasadzie, żeby pomieszczenia na przemian się wychładzały, aby w jednej chwili nie otwarły się wszystkie chłodne pętle, bo bufor wydoiłoby w ciągu 30 minut.
  17. Niestety, ale ja na ten skrócony wzór się nie załapuję. Mój wzór jest rozbudowany o energię oddaną w taniej i drogiej i współczynnik oddanej w taniej i drogiej, do pobranej w taniej i drogiej, aby obliczyć za ile energii mam do zapłaty. Żeby było weselej to do tego wzoru muszą dorzucić bilansowanie międzyfazowe i bilansowanie godzinowe w rozbiciu na 15 minut. I tak dalej, bla, bla, bla. Reasumując: Ciulneli się przy zdalnym odczycie licznika. 🙂
  18. No i tutaj nasuwa się pytanie. Takie samo jak temat wątku. Czy jest jeszcze sens instalować panele fotowoltaiczne? Według mnie, jak najbardziej, tylko trzeba będzie "kombinować", aby wykorzystać jak najwięcej na autokonsumcję. I zaczynamy się kręcić w kółeczko. Inwerter hybrydowy jako UPS W zimie ładować w taniej, a w drogiej rozładowywać W lecie ładować z PV, a w nocy rozładowywać Nadmiar do sieci I liczyć na to że nie wymyślą jakiegoś podatku.
  19. T bardzo zła wiadomość. Mam nadzieję że w Tauronie będzie inaczej. Na chwilę obecną jeszcze nie ma informacji. Jest tylko ta tabelka ze strony którą wcześniej podałeś. Z tym że te ceny mają się nijak do tej jaka mam w tej chwili.
  20. Dzisiaj z rana o 7:30 zrobiłem zdjęcie z tego sterownika co jest podpięty do PV pionowych na ścianie. Wyszło trochę słońca i temperatura na dole bufora podskoczyła do góry. To ta grzałka z tego sterownika tak dźwigła temperaturę.
  21. @o6483256 Skąd masz taką informację ? Z tego co jest ustalone, to po przekroczeniu 2kWh, będzie obowiązywała cena taka jak w roku 2022. Więc jak masz G11 i 0,66 za kWh, to tak będzie w 2023. A jak masz G12, 0,36 w taniej, 0,86 w drogiej, to tak będzie w 2023. Dodatkowo, jak będziesz miał mniejsze zużycie o 10% niż w roku poprzednim, to na 2024 masz 10% bonifikaty. Trzeba porównać okresy 10.2021-12.2022 do 10.2022-12-2023
  22. Trzeba to podsumować. Masz 200m2 do ogrzania. do tej pory węgiel 3,5 t na rok od którego chcesz odejść od gazu wstępnie też się odsuwasz Pozostaje drewno, PC, bufor+grzałki, kocioł elektryczny i inne rozwiązania elektryczne Do wszystkiego, oprócz drewna potrzebna jest inwestycja w instalację. Minimum, wymiana grzejników.
  23. Wcześniej grzałem temperaturą zadaną. Teraz grzeję krzywą grzewczą i wydaje się to lepsze rozwiązanie. Nie mam jeszcze statystyk, ale chyba jest bardziej ekonomiczne. Myślałem że będzie się to kłócić z pracą grzałek, ale jest odwrotnie. W dzień jak jest cieplej, to mam mniejsze zapotrzebowanie na ciepło (zawór się przymyka), to grzałki mają mniej roboty (droga taryfa). Na wieczór temperatura spada (zawór się otwiera), to grzałki nadrabiają straty z dnia (tania taryfa). Na sterowniku 3d ustawiłem minimalne otwarcie na 15 %, tak aby utrzymać ciepło w podłodze. W dzień wspomagam się kotłem gazowym. To widok z dzisiaj jak 3d współpracuje ze sterownikiem Tech Tak jak Ci się wydaje. Dla Afriso sterowniki robi Tech, tylko nie zawsze Afriso się do tego przyznaje.
  24. Pewnie się nie mylisz. Nie wiem, nie mam, nie testowałem. Podałem to jako opcję do taryfy G12w gdzie tania taryfa na dzisiaj to 0,36 a droga 0,86. W taryfie G11 to nie ma sensu 0,66 przez całą dobę. Więc jak na ładowaniu tracisz 25%, a na rozładowaniu 20%, to i tak 1 kWh wychodzi za 0,52. A teraz zakładając, że dziennie tak spotrzebujesz 5kWh, to zaczyna się robić realna oszczędność około 600 PLN na rok.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.