Skocz do zawartości

Piecuch19

Stały forumowicz
  • Postów

    3 200
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    75

Treść opublikowana przez Piecuch19

  1. Sklep internetowy nie ma takiej infrastruktury i kosztów jak ten na C i dlatego są tańsze. Po mału będziemy kupować w sklepach internetowych, bo będzie taniej.
  2. Ludzie którzy chcą kupić kocioł i czytają cały wątek mogą się zdziwić, bo kocioł przeszedł wiele zmian np. od 2018r wymiennik w 18 kW robili większy jak w starym 25 kW. Od 2018r zaczęli robić małe otwory przegród. A palnik wirowy wszedł chyba w 2016r ( ale nie pamiętam - trzeba to sprawdzić). Dlatego czytanie o kotle, którego nie ma jest bez sensu. Sam kiedyś czytałem ten wątek od 2014r i wszystkim się tam dobrze paliło, a kocioł kupiłem inny z małą dziurką i nikt nie rozumiał wtedy o co mi chodzi, bo oni palili z otworami w przegrodzie 2 x większymi ( a wszystko nazywa się MPM). Obecnie są WOOD -y i następne zmiany palnika, ale od nie dawna.
  3. @oxalis3 prawo podaży i popytu. W okresie czerwiec/lipiec jest najniższa sprzedaż, bo ludzie mają urlop w głowie, a nie węgiel. Kopalnia ma wydatki, a chętnych na kupno brak ( poza sytuacjami wojennymi). Zwykłe węgiel był najtańszy w tym okresie i suchy. Od połowy sierpnia idzie nieznacznie do góry. Ja zwykle kupuje latem.
  4. W czerwcu/lipcu będą promocje, bo mocno spadnie sprzedaż. Jak ktoś nie musi to lepiej poczekać z zakupem.
  5. Jak bym się przejmował to bym PC zakładał zgodnie z wytycznymi "głównego organizatora życia", a nie robię tego. Jak będą zakazy to będę myślał jak je obejść.
  6. Krótki, ale wygląda jak by w jednym palniku się paliło, a w drugim powinno się przynajmniej tak samo palić jak w pierwszym, a tak nie jest.
  7. Przecież tak jest od dawna. Krzewią demokrację z interwencją tam gdzie są surowce. Niczym się nie różnią od ruskich w tej kwestii.
  8. Przecież nie ma już PV na starych zasadach, więc po co tyle pisania o czymś czego aktualnie nie ma? To tak jak bym pisał że kiedyś kupiłem więcej węgla po 500zł/tona i teraz mam tanio kWh.
  9. Myślę że lepiej kupić osobno kruszywo i cement niż gotowy beton, bo Ci stwardnieje jak wszystkiego nie zużyjesz i będzie do wyrzucenia. Kruszywo może leżeć latami cement nie, bo łapie wilgoć z powietrza i twardnieje. https://chematex.pl/pl/p/KRUSZYWO-SZAMOTOWE-KR-1405-WOREK-25-KG/28 https://chematex.pl/pl/p/KRUSZYWO-KORUNDOWE-BOK-160-WOREK-25-kg/31
  10. @andrzejegon Kruszywo szamotowe frakcja 0-5 mm ( może być korundowe, ale szamotowe powinno starczyć), cement Górkal 70. Proporcje 3:1 i trochę wody - tak na pół suche - zawibrować w formie, po 2 godzinach wyjąć z formy, wysuszyć na powietrzu, potem 2 godz w piekarniku na 300'C i zakładać. Można też dodać do 20% suchej masy wagowo krzemianu cyrkonu - wtedy spieki nie będą się tego czepiać i będzie miało wyższą wytrzymałość temperaturową. Krzemian cyrkonu: https://www.agani.pl/krzemian-cyrkonu-zirkonsilikat-zro2-sio2.html Z krzemianem cyrkonu będzie bardzo twarde do obróbki, więc lepiej przyłożyć się do formy.
  11. Brak warstwy żaru przed otworem przegrody - lub dziury w warstwie żaru. U ciebie przy 2 otworach szczególnie jest to ważne, bo brak warstwy żaru przed 1 otworem zmienia podciśnienie z paleniska w obu otworach. Dlatego trochę sceptycznie podchodzę do tego rozwiązania z 2 palnikami. Musisz palić drobniejszym drewnem, albo trochę węgla dorzucić dla stabilniejszej warstwy żaru. Za mały otwór przegrody przy mniejszym ciągu lub mniejszej mocy daje o sobie znać ( do zmiany). Do tego wyziębiony komin i masz taki efekt.
  12. @maronka na następcę to musisz poczekać jeszcze parę lat. Na razie nikt nie zgłaszał żeby coś ciekło od 2014r.
  13. Ja ciąłem szamoty w 2019r i od tego czasu nie potrzebuje ciąć, bo jest dobrze.
  14. W teorii i na papierze można wszystko zaprogramować. Łacznie z tym żeby sam się naładował, porąbał drewno i wyrzucił popiół. Tylko realia później weryfikują wszystko w użytkowaniu. Jak z kotłami 5 klasy, które dymią, a z papieru wynika że nie powinny. Także te wcześniejsze pozaklasowe miały opisywane sprawności 80% i były oklejone zielonymi naklejkami. Miały też oprogramowanie w sterowniku kiedy mają dmuchać, a kiedy nie
  15. Jak domknie klapki to wszystko zgaśnie. Przy rozpalaniu jest dużo tlenu i jakoś nie przymyka klapek ani nie zwalnia wentylatora.
  16. Ciekaw jestem jak sonda lambda, wentylator i automatyka poradzi sobie przy zawieszeniu opału? Może mi opowiesz?
  17. Wentylator nie działa tak samo jak ciąg. Jak np. opał się zawiesi to wentylator ciągnie jak głupi wychładzając wszystko po kolei. Ciąg w takiej sytuacji zwalnia, a jak opał opadnie to przyśpiesza. Podobnie jest jak już brakuje opału - ciąg zwalnia, a wentylator ciągnie bardziej wyciągając wszystko łącznie z popiołem. Podczas palenia 1 wsadu siła ciągu jest różna w zależności co i kiedy? się pali dostosowując się do tych zmiennych. Dlatego wolę ciąg od wentylatora i wachlowania klapkami.
  18. Osobiście nie wchodził bym w takie rozwiązanie z kilku powodów. Pierwszy to modulacja mocy - w obecnej postaci jest dużo więcej możliwości. Druga to do palenia ciągłego obecna konstrukcja jest lepsza. Z palnikiem w podłodze to tylko do przepalania lub ładowanie bufora. Trzecia to usuwanie popiołu ( brak popielnika) - przy jednokrotnym przepaleniu można sobie odkurzyć, ale przy paleniu ciągłym tego nie widzę. Czwarta to brak ingerencji w zasyp np. przy zawieszeniu opału ( jak jakiś klocek postawi się w poprzek blokując pozostałe, a na pewno tak będzie) - obecnie można przez środkowe drzwiczki jakoś popchnąć czy dorzucić drobniejszego drewna czy trochę węgla, a w modelu z palnikiem w podłodze modlitwa pozostaje. Piąta to jestem zwolennikiem naturalnego ciągu i prostoty konstrukcji, bo będzie zawsze mniej awaryjna niż wentylatory i sterowniki ( zawsze mniej problemów). Szósta - większe możliwości jeśli chodzi o różnorodność opału ( np. węgiel). Palnik w podłodze nie zapobiega zawieszaniu opału. W obecnym kotle trzeba zrobić większe nachylenie ścianek - rozszerzająco w kierunku popielnika ( bo jest za mało) i będzie dobrze opadało. Sam czasem wsadzam kawałki drewna byle by przez drzwiczki przeszły, ale nie do rozpalania tylko na warstwę żaru, przysypuje drobniejszym i się wszystko spala. Ale to moje zdanie i nie należy się nim sugerować. @carinus jak zrobi to będzie miał porównanie, bo palił wcześniej normalnie.
  19. Jak będziesz miał mocny wentylator to faktycznie można nie zauważyć że popiół z drewna jednak powstaje.
  20. To konkretnie ile cię kosztuje kWh/zł ?
  21. @carinus takie temperatury+5' -6' to większość sezonu grzewczego. Na mrozy, które są rzadko masz kocioł. Na wyższe ceny prądu też ( chociaż masz PV na starych zasadach to one nie będą trwały wiecznie).
  22. @AO49 palę węglem, sosną, klonem i orzechem - w zasadzie tym co mam pod ręką. Głównie na przekładkę, a jak cieplej to też samym drewnem. Co do ustawień to zależy głównie od granulacji paliwa - węgla czy drewna, oraz ciągu - kto jaki ma? Dlatego ustawienia zawsze będą się różniły u każdego.
  23. A ja zauważyłem że jak bym nie miał tej przysłony to wypalały by mi się dziury w warstwie żaru, bo po uchyleniu klapki miarkownika za dużo PP wchodziło by do popielnika. Ty tego nie widzisz, bo masz za mały otwór przegrody i on dość skutecznie blokuje przepływ. Przy stabilnej pracy kotła można precyzyjnie wyregulować tempo spalania i widać to na temperaturze spalin i w palniku obserwując płomień. Jak dobrze wyregulujesz to RCK jest zbędne. Chodzi o stabilną pracę kotła po rozgrzaniu ( nie chodzi o rozpalanie) i odpowiednie tempo spalania. Jak za duże tempo spalania to wypala dziury w warstwie żaru, opał się zawiesza, dmucha popiołem do komory palnika i płomień wychodzi z palnika. Szybciej też się podnosi kocioł jak otworzysz drzwiczki popielnika i to jest zrozumiałe, bo więcej powietrza wpuszczasz i zwiększysz tempo spalania. Jak otworzysz 2 drzwiczki to jeszcze szybciej będzie się paliło. Chodziło o to żeby stabilnie równo się paliło.
  24. Tylko tak Ci się wydaje, ale tak nie jest. Każdy kto powiększył otwór przegrody Ci to powie. Tyle gazu wpadnie na ile pozwolisz/pozwoli miarkownik. Jak otworzysz drzwiczki popielnika to wpadnie dużo/za dużo. Ilość spalin w palniku ograniczamy dopływem powietrza, a nie zmniejszaniem otworu przegrody. Przy większym otworze przegrody jest też większa modulacja. Przysłoną pod klapką miarkownika też regulujemy intensywność przepływu powietrza. Samo uchylenie klapki nie daje takiej precyzji ilości nadmuch przez ruszt. Ta precyzja jest ważna żeby nie wypalało dziur w warstwie żaru. Zimą więcej, a wiosną mniej w zależności kto ma jak ciąg?. Ja mam całkowicie przymkniętą przysłonę. Jak mrozy to zwiększam o ok 1 cm. Każdy powinien sobie indywidualnie to wyregulować: jak za dużo uchylona przesłona to ruszt czysty i wszystko wisi nad rusztem zawieszone, a popiół zamiast opadać wydmuchiwany jest do komory palnika. Usuwanie tej przesłony jest błędem. Usuwając ją nie spowodujemy większego przepływu jeśli za mały otwór przegrody ogranicza ten przepływ.
  25. Dlaczego wymiennik ma pracować na 50% ? ? ? - mam wsadzony zawirowywacz w wymienniku - nie mogą spaliny lecieć środkiem ( jak błędnie zakładasz). Spaliny idą skosami i odbijają się od ścianek bocznych. @PioBin wszyscy kupowali w lipcu z PGG węgiel po 900zł/tona ( nie tylko ja - zobacz warunki promocji). Od obecnej ceny też będzie taniej, bo wszyscy, którzy kupowali dostali na maila kody rabatowe na następny zakup.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.