bercus

Masz ustawiony pryorytet cwu.To dopoki nie dogrzeje,wylaczy grzanie.

Popiol nie jest popiol,možne rowno zasypac drugi raz,jak druga zalewka kawe. Daj zdejcje palnika w pracy i nie czysczy,czy nie poprawuj tam nic pogrzebaczom. Bedziesz mial skopane nastawy nadmuchu.W pid pauze podawanie wegla min/max masz 15:40 i nadmuch 50:40.

Nakoples pompki i zrobiles przeplywu 🙂

Wyprobuj zamienic kondensator silnika proba za 10/20 Zl. Može na tableczke silnika opisana kapacyta.

Mlotosiekiera nie,motosiekiera to brzmi liepiej po czeski 🙂

Nie wiem na tym zdejcju,gdzie tam retorta,czy jak,ale wyglada prapodziwno.Wyczysczylem i usczelnilem bym.

Na 212 m2 25 KW to dužo za dužo.Do nowego domu 15 za dužo.Wyliczaj w cieploapp moc przecietna.

To sorki,poki wyglada to arogancyjnie.Ale poki zrobisz tak jak opisalismy,to tema slabej wydajnosci pieca znikne tež.Bo bedzies užywac 2-6 kw ciagle zamiast zapotrzebowania 18 kW pol godziny i zero kW godzine.Jaki bedzie wplyw na zužycje opalu to policz sam.

Tak lubi dystrybutor.Wyszle ci blaszke odznaka.

Poczales z zlego konca. Czujnik temp. w podlodze mial by wiecej bronic przegrzaniu,niž sterowac.Termostat pokojowy mial by tylko obnižyc temp.CO,nie wylaczyc grzanie w przypadku slonnego dnia.W 100% czasu pompka CO miala by dzialac-przy podlogowce 100x100%.Najliepiej sterowac temp.CO pogodowo.Potym dopiero možesz sterowac przeplywy petli ku swoimu spokoju i komfortu,ktory takim zposobom uzyskasz bedzie nieporownywalny z tym jak jest teraz.

Bo to glupota cyklicznie grzac podlogowka.I jescze z taka temperatura.Przeczytaj 20 postow nazad i wyciagaj wnioski.

To jest marne,bedzie pusczac 45°po 10 minut i zdziweny z chlodnej "czesci podlogi"... I nadal swoje.

Widze przy pracy ustalonej 25% dosyc dužy dobieg spalin.Poki jest w tym momencie zbyt dužy kopczyk i dymenie,to masz za maly max.nadmuch.Poki kopczyk o.k. w tej chwili,to jest ustawiony zbyt za wysoki nadmuch min.Zbytno kopczyka likwiduje,potym slabszy rozped nasledowany wieksza moca-kolko. Sadze na wariant 2.

I po co nie grzejesz stalo z nisza temperatura ZASILANIA tej podlogi.Poki nie masz bufora,to po co stalo cyklicznie wylaczac kotla i gonic cez podloge 37˚. 38 ja pcham teraz 24/7 na grzejniki.Sa stale obsesje z tymi termostatmi zamiast ekonomicznego utrzymania cieplutka przy jak najbardzej niskiej stalej temperaturze CO.Walkowanie z ochrona powrotu i.t.p.,kiedy obieg i cale grzanie nigdy nie jest stabilnym. Potym nie dziwie,že dlužsze petle nie daja rady dogrzac,kiedy ponad tymy krotszymi i z 37°woda dli termostat.Poki bedziesz grzac stalo z nizsza temp.To možesz przykreczyc krotszych petli do stabilizacji pomieszen. Aha,to przykrecz ta petla,przy ktorej jest ten czujnik i potym dogrzejesz i drugie podlogi.Potym te ustawienia temperatur-chcesz dogrzac podlogu do 24 i pchasz tam wode 37? Co potestowac ponajpierw 27,czy daje rady...Wszystko dužo na cisnienie gonisz....pozwolutki bo opal tež z cisnieniem znika...

Wszystko o.k.

Jestem Pepik,to prosze o zrozumienie przy czytaniu 🙂 Sterownik musi byc w stanie zamknac zawor,poki wylaczy sie pompka co,przynajmniej z powodu podlogowki i možliwosci grawitacyjnego zaciagnucia nie zdrowej temperatury w podloge. Druga czesc mojej wypowiedzi(wzmocnienie,pid zaworu) dotyczy ustawienia zaworu,ktore robi: czym wieksza roznica CO od temperatury ustawionej,tym wiekszy jednostkowy krok zaworu,czym mniejsza,tym krok mniejszy(taki progres pracy).W niektorych sterownikach ustawujemy min. i max. krok.Poki jest krok ustawiony dužy,to zawor ciežko goni zadanej. Poki ustawimy dužy krok i krotki odczyt temperatury kontrolny,silnik zaworu stalo pracuje i temperatury nie ustawi 🙂

Dokup instrukcji obslugi i przeczytaj.

Jescze jest tu jedna warianta.W sterowniku jest isto w ustawieniu CO,czy zaworu možliwosc "zamknij,gdy wylaczona pompka CO" Tym zamknieciem zaworu zastawisz ta grawitacja.Czas reakcji zaworu ustaw w spokoju 50,60s plus,tym nic nie možesz zepsuc,krotkim czasom isto.Jescze jest na nim ustawienie czy cos jak "wzmocnienie",czy "pid reakcja"polecam numero z mniejszej polowy možliwych,najliepiej 2 z 10.Takimi nastawami sie uspokoi poszpratana praca zawora.

Zawsze musisz zrobic jakas rozpalke,czy myslisz,že klody od zapalke rozpalisz?Po co by dymilo-užyjesz wyciagu i dysza pociagnie.Po to pare klockow poprzez,by szybczej na poczatku plynelo i nie popadalo. Pisze "jescze troche drobniejsze dolož",ale to nie myslalem jescze drobniejsze,myslalem troche czegos mniejszego,niž klody.Prosto jako každy ogien tak rozpalac.Ale rozpalka na drobnicu od gory i potym doložyc. Poki tej zrebki ma,to niech užyje.Ale co to za wynalazok odpalac od dolu cez dysze,to nie wiem,gdzie nabral...može z watku o woodach.

Zakladaj pare kawalkow tak 3x3 cm nad sczeline,na nich založ drobno polupane z zrebka,na nich odpalaj kartonu.Uruchamiaj wyciagu,ledwo sie trochu rozpali,to jescze troche drobniejsze dolož i uzupelniaj wsadu.Tak rozpalanie kotla zgazowujacego.PW na poczatku z mala sczeline-tak 1/3 sczeliny roboczej,poki sie ale rozpali o.k na roboczej,to nie ruszaj,caldo nie jest wood.

Jest tam na 100% niesczelnosc w tym zasobniku.Z tego powodu sbiera sie tam wilgotnosc,bo spaliny pozwolutku cofaja k tej niescelnosci i temp.podajnika napowiada o tym samym...zadymena kotlownia,to juž tylko wisienka na torcie.

Bylo.Dakona czysczylem dopiero w momencie straty ciagu.Opal kosztowal chacha.Dzisz jest zupelnie inaczej,milimetra osadu pucujem..

Najprawdopobniej jest to od zlego wyboru kotla,tam szukal bym poczatok.Ale teraz nie zbywa,niž chwalic.

Z podlogowki isto powrot chlodny.Przerob na 4d i po problemu.Poki jest woda tylko pod popielnikom,to može dol kotla nawet chlodne powietrze wystudzi,jesli nie tam plasc wodny.Wepchal bym okolo pod kociolek troche welny szkalnej i može do przerobki wspomože,by zbytno nie zgnilo.Taczka na popiol tež bym na probe wyjal,by liepiej odparowalo,czy czyms podložyc by luzik pod nim byl.

4 stopnie przy podlogowke to dužo za dužo i z podstawy marne,kiedy pompka stoi.