Kordjano

Więc spróbuj zmniejszyć nadmuch i ewentualnie moc palnika trudno powiedzieć czy to pomoże jak nie to będziesz musiał pilnować tego rusztu .

@szumik83 nie przeprowadziłeś kalibracji poziomu paliwa w trakcie kalibracji nie możesz wyłaczyć regulatora ,,albo nie może ci braknąć zasilania podczas kalibracji , poczytaj instrukcję w tym temacie , najlepiej daj poziom paliwa 0 skalibrujesz w zimie jak będziesz grzał na okrągło .

Kolego @PrzemT Jaki masz pellets 6mm czy 8mm ? może być on nieco zawilgocony , druga sprawa jak czyściłeś palnik czy demontowałeś rurę palnika czy tylko z zewnątrz powierzchownie , czy możesz powiedzieć czy palnik po kolejnej próbie rozpalenia jest w stanie ustabilizować płomień i dojść do mocy maksymalnej u mnie po rozpaleniu też procent rośnie wysoko a w momencie kiedy zaczyna pracę tuż po rozpaleniu nieco spada i dopiero po jakimś czasie stabilizuje się ,ale nie spada mi do takich małych wartosci . W którymś wątku wyczytałem jak kolega @g69 kombinował z czujką optyczną wpychając ją głębiej i płycej i przynosiło mu to jakiś efekty może się odezwie to coś bliżej nam rozjaśni , ale najprościej to kup worek dobrego pelletu i przynajmniej da ci to odpowiedz choćby w tej kwestii jak będzie ok to będziemy kombinować żeby i na tym co masz jakoś paliło .

Czyli tak normalnie do twoich warunków .

@szumik83 jeśli masz palnik zamontowany tuż nad rusztami musisz zwracać uwagę na spieki bo one nie przelecą przez ruszt i może ci wyskoczyć wysoka temperatura podajnika , a nawet może przepalić się rura spiro , to tak na wszelki wypadek jak by trafił ci się taki pellet .

@Ozi80 Morsem musisz zostać to spalanie spadnie , u mnie też 7 osób i zasobnik 300l minus wężownica cwu coś koło 270 l grzanej do 52 st dogrzewane raz na dobę spalanie 150kg na miesiąc .

No tego raczej nie na obserwujesz co najwyżej np w środku nocy obudzi cię alarm nieudana próba rozpalenia ,pobiegniesz do kotłowni żeby zobaczyć co jest grane , a tu zatkana rura spiro ..

Spoko instrukcja do ręki i czytać , jak czegoś nie zrozumiesz to na pewno koledzy ci wytłumaczą ,wal śmiało . Co do ecosterów to wszystkie spełnią swoją funkcję kwestia tylko czy chcesz mieć droższy i bardziej ładniejszy do ecoster 200 możesz dokupić za nie duże pieniądze dwa dodatkowe czujniki pokojowe do touch nie .

W worku istnieje ryzyko że żmijka złapie za ściankę worka lub za jakieś wystające strzępy i wciągnie to do środka . Skutek łatwy do przewidzenia .

Pellet jest zrobiony z trociny drobnej frakcji jak mąka , więc gdy zostanie zmielony to nie zablokuje sztokera o dosypywaniu trociny do pelletu w postaci wiórów trzeba zapomnieć oznaczało by to dla ciebie same kłopoty .

Ja od zawsze pele a2 8mm w palniku obrotowym bez większych problemów , taki pellet wymaga nieco innych nastaw , na pewno dłużej się rozpala i trzeba mu dać więcej czasu żeby mógł się dopalić paląc takim pelletem trzeba uważać żeby nie kupić jakiegoś gówna ,najlepiej znalez jakiegoś producenta który robi w miarę powtarzalne partie i nie używa substancji klejących .Trener też mi tak sie wydaje że kolega się nacią .

Choćby z tego względu że w 350 podajnik 2 kręci się na okrągło nie wiadomo po co , oszczędności niewielkie a później lament że czegoś nie mamy czy nie możemy podłączyć .

No ja też lubię jak mam czas , a czas mam tylko w zimie , dlatego włoskie kotły chyba jednak nie dla nas , plum daje więcej możliwości pod tym względem .

Nudy jak nudy ,ale chyba nie chciał byś stale tam grzebać i wkurzać się że coś nie tak ?

I co tu biedny plum musi jeszcze wymyślić żeby wam nie nudziło ? @Benton661sam aktualizowałeś ?

To prawda , chyba nawet trudniej niż łatwiej , jest też skłonność do chwalenia swojego , ale jeśli by ktoś faktycznie nie zadowolony to by nie chwalił .

Nie mam nic przeciwko włochom , bo kociołek fajny ale świat na tym się nie kończy najważniejsze że by być zadowolonym z tego co się ma .

Panowie mam wrażenie jak by tylko włoskie kotły i duńskie na dodatek drogie a wszystko inne to be , a broń boże żeby ktoś wsadził palnik do śmieciucha , ja za swój kocioł dałem 9500 zł dokupiłem neta i ecostera kociołek sam założyłem , żaden serwisant mnie nie skasował 5000zł jak co po niektórych i co innego robię jak wy? jedyne co to popiół cześciej wynoszę bo nie mam kompresji popiołu , za to pellet zadziej dosypuję bo zbiornik spory , nie mam nic przeciwko jeśli macie dotacje , ale ja sam na własny koszt wszystko robiłem , wcale nie trzeba przepłacać żeby być zadowolonym , mija 3 sezon i nic złego się nie wydażyło , na dodatek dziś już wiem że w razie usterki palnika idzie dokupić każdą część i z palcem w tyłku można to wymienić bez łaski serwisanta .

Econet to nie tylko statystyki , to również możliwość zmian ustawień i podgląd pracy kotła przez internet .

Dziwne to globalne ocieplenie , człowiek w czapce chodzi pod koniec maja , nie długo dnia zacznie ubywać od Anki zimne wieczory i ranki a tu lata jeszcze nie było i jak tu żyć ? .

Raczej nie miało by to sensu , jak to wymieszać z trociną.

Gorzej jak producenci wpadną na ten pomysł i zaczną dodawać olejków do palletu zamiast trociny sosnowej .

To kup sobie olejek sosnowy i wstaw do kotłowni to będzie haha! , ja składuje pellet w skrzyni skręconej z osb bo nie kupuję w workach to zapach jest ,zwłaszcza jak nową partię wsypie , więc jakiś procent w tym moim a2 iglastego jest , kiedyś z nagłej potrzeby kupiłem 5 worków takiego z dodatkiem mdf ,sprzedawca tego nie ukrywał , to powiem wam że nic nie pachniało wręcz zapach był taki chemiczny .

Obsługa , a raczej wygoda o niebo lepsza ,oby tylko pellet nie osiągnął takich kosmicznych cen.