Kordjano

Kolego jaki masz sterownik ? bo widzę że dawki do rozpalania podajesz w sekundach a nie w gramach jak podają koledzy , na poczatek zmniejsz trochu dawke oraz nadmuch do rozpalenia , 34 % to moim zdaniem za duzo , u mnie jest 25 % i u większosci kolegów w tych granicach ,pamiętaj ze zbyt duży nadmuch rozpalania może powodować nieudane pruby rozpalenia sprawdz też zapalarkę ,moze ci ta gumka spadła z tyłu zapalarki, nie zaszkodzi tez przeczyścić przy okazji fotokomurke .

Kolego Miros bardzo czytelnie to zobrazowałeś ,wszystko super widać , takie rozwiązanie ma prawo zadziałać , masz chyba taki sam elektrozawór przy zasobniku jak ja ,ja wybrałem z cewką na 24 v plus ekonomizer ograniczający zużycie prądu i nagrzewanie cewki .Kolego cezar nie obawiaj się o pompę nic jej nie będzie , tylko powinno to być przed zaworem 4 d jak u kolegi .

Moze tak być , masz Dragster głowe .

Tylko wtedy nie będzie już można grzać ciepłej wody w trybie lato , Dragster popra w mnie jeśli się myle .

Nie wiem czy dobrze rozumiem , ale jak cwu sie dogrzeje i pompa przestanie pracować to co wtedy ?

Zawsze będzie jakiś obieg wyregulujesz to doświadczalnie .

Grawitacja raczej sobie nie poradzi , krótki obieg kotłowy pompa małej mocy , regulacja przepływu i będzie dobrze .

Mam nadzieje że ta rura tylko się topi a nie pali płomieniem , w przeciwnym razie to nie zadne zabezpieczenie , a ryzyko pożaru .

Musiało by całą rure zasypać a to nie możliwe prędzej sie alarm włączy i podajnik przestanie sypać jeszcze podrodze jest metalowa rura podajnika skierowana w duł , gzie tam jeszcze do zbiarnika . uważam to za mało prawdopodobne .

A dlaczego ma się przepalic ?

Panowie uważam że te rury spiro w naszych podajnikach są liche , powinny być o podwyższonej odpornopści termicznej w dodatku gładkie wewnącz ponieważ zdażyło mi się mimo że wąż jest prosto to zawiesił mi się w niej pellet i alarm w środku nocy , na stronie internetowej można znależć całą game takich węży nawet z zewnącz metalowe lub z nierdzewki , sam się zastanawiam nad wymianą na taki .

Kolego palacz dobrze policzyłeś palnik pracował 9 godzin ,moc maksymalna przycięta na 18 kw , zauważ że palnik nie chodzi cały czas na mocy maksypalnej tylko wpada w nadzór , a w tedy zużywa 0.5 kg na godzinę , czasem jest to 10 minut czasem dłużej , trudno policzyć , kalorycznośc mam 5.5 kw ,płomień przy 18 i tak jest duży , więc nie widze sensu dawać na 20 kw . widzę że ty też nie musisz długo grzać .

to moje palenie z ostatniej doby. Zgodziłem się na 5 odpaleń na dobe na więcej nie pozwalam . z

Co ogrzewam jest podane w profilu dom 200 m stare budownictwo mur gruby cegła plus pustak w środku przerwa plus docieplenie 10 cm styropianu ,nie mam problemu z szybkim dogrzaniem pomieszczeń , wiec moge sobie pozwolić na przerwy w pracy palnika.

Ja pale w trybie standard z nadzorem aby uniknąć wygaszania kotła przed dogrzaniam pomieszczeń, jakoś nie mogę się przekonać do modulacji czyli ciągłej pracy na małych mocach lub średnich , u mnie moce pośrednie słuzą do przechodzenia z nadzoru do mocy maksymalnej i odwrotnie ,palnik zwalnia na 2st przed temperaturą zadaną kotła , nadzory nie są długie około 10 minut [ histereza kotła 1 st ] co do eko stera to wyłącza mi palnik po osiagnieciu temperatury zadanej pokojowej i osiągnięciu temperatury zadanej cwu ( obie te temperatury muszą być osiągnięte ) , a raczej najpierw przechodzi w nadzór mimo że kocioł nie osiągnoł temperatury zadanej a po prz ejściu zdefiniowanego czasu nadzoru następuje wygaszanie kotła i postój , pompa co wyłącza się po spadku temperatury kotła do 50 st ( tek sobie ustawiłem żeby nie wychładzać zabardzo kotła do następnego odpalenia ) do tego mam dopasowane harmonogramy [ obniżanie nocne temperatury kotła o 5 st , obniżenie temperatury cwu o 5 st } oraz praca na czas .Dzisiaj w nocy u mnie było minus siedem zużycie pelletu za ostatnią dobę 20 kg ,przy temperaturach około 0 st gdzieś w granicach 15 16 kg , jak mam czas i mi się chce to wieczorem przeczodzę na ruszt i popalam sobie z 5 godzin drewnem jak w kominku wtedy pelletu schodzi mi nawet przy mrozach maks 10 kilo za dobe , wieczorem podeślę wykresy z pracy palnika .

Rezygnacją z grawitecji to się nie przejmuj , wymuszony obieg wcale nie jest awaryjny moja pompa co ma 20 lat i do tej pory pracuje nigdy się nie zepsuła , uważam że nie czeba mieć skomplikowanej instalacji żeby było dobrze i komfortowo ,dobre zabezpieczenie powrotu pompa i zawory termostatyczne na grzejniki i przy tym sterowaniu eco max 850 plus ecoster znajdziesz tam wszystko czego dusza zapragnie ja jestem mega zadowolony , oczywiście przy paleniu pelletem najważniejsze to ocieplenie domu .

Mnie się baronowie węglowi nie podobają !

Mam wszystko na jednej pompie do ochrony powrotu krótki obieg kotłowy , poza tym same grzejniki z głowicami termostatycznymi , po dociepleniu domu okazały się przewymiarowane , ale to uważam raczej na plus , pomyślałem że jak głowice nastawię nieco wyżej jak termostat pokojowy to termostat powinien przejąć funkcje temperatury pokojowej , u mnie pomieszczenia szybko sie nie wychładzają , to postoje mogły by być długie , dziękuje ci kolego cezar za wyjaśnienia .

I nie trzeba mieć do tego mieszacza ?

Panowie ja sie jeszcze podłącze do tego , nie mam podłączonego mieszacza , więc nie mogę wybrać termostatu dla mieszacza , bo ta funkcja jest nie aktywna , mogę tylko wybrać termostat dla kotła , więc termostat pokojowy nie może mi chyba wygasić palnika , pozostała mi praca na czas , chyba że macie jakieś pomysły , co do pompy to w postoju mi również pracuje wyłącza się dopiero po spadku temperatury na kotle .

Twój kocioł ma 220 l wody to jak mały bufor , nie dziwię się że harmonogram nie zdał egzaminu trzeba czasu żeby nagrzać tyle wody do tego jeszcze podłogówka , myślę że dobrą drogę obrałeś paląc z histerezą kotła 15 st , może można by ją jeszcze nieco zwiekszyć , u mnie jest zupełnie na odwrót , kocioł błyskawicznie nagrzewa siebie i grzejniki i szybko dogrzewają sie pomieszczenia , natomiast histerezę 20 st pożre mi w 30 góra 40 minut , więc harmonogram u mnie zdaje egzamin . Jeżeli chodzi o dawkę paliwa u nas nie ma możliwości dosypywania w trakcie rozpalania , jest stała np 120 gr , oczywiście można ją zwiększyć bądz zmniejszyć , załącza się zapalarka sypie dawkę paliwa , włącza się nadmuch do rozpalenia i dopiero zapalarka wyłącza się po wykryciu płomienia , po tym jest jaszcze czas nadmuchu po rozpaleniu , później czas pracy z mocą minimalną po rozpaleniu , wszystkie te parametry są ustawialne , jest jeszcze parametr czas rozpalania np 5 min , jeśli w tym czasie nie uda się rozpalić jest podejmowana kolejna próba rozpalenia i dopiero wtedy następuje dosypywana kolejna dawka paliwa .

Przy 18 kw u mnie strumień paliwa to 3.4 kilograma na godzinę . w naturze jest bardziej żółty .

Kurcze chciałem wam swój przy 18 kw pokazać ale nie bardzo mam jak otwarłem drzwiczki wnet by mi telefon stopiło .

Czyli takie minimum skoro to poprawiłeś to teraz zrób fotkę płomienia na maksymalnej mocy , powinien walić po tym szamocie ,jeśli nie to coś nie tak z nastawami , a to się przekłada na zużycie paliwa .

Ale czy czasem nie po to kupiliście właśnie takie palniki , żeby nie musieliście kupować pelletu po 1000 zł ? bo ja tak .