PioBin

Pomysl z dostepem online do urzadzenia/maszyn (tu nie chodzi tylko o kotly) powstal juz dawno (obecnie jest obowiazkowy i nie mozna z tego zrezygnowac) To ulatwia prace obu stronom (uzytkownikowi i serwisowi). Chociaz jako serwis moge polaczyc sie z dowolna maszyna (z grupy producenta) na swiecie to tego nie robie bo po co? Na takie polaczenie klient zawsze musi wyrazic zgode i przelaczyc kluczyk/przycisk. Tu chodzi rowniez o wzgledy bezpieczenstwa - a tego jak widze w kotlach dunskich zabraklo... Wszelkie informacje mozna zbierac rowniez offline i w razie problemu (z elektronika) wyslac plik bledow do serwisu (problemow z mechanika i tak nikt nie zdiagnozuje przez internet).

""Najwazniejsze i najciekawsze to znalezc przyczyne. Jak nie znajdziesz przyczyny to nie rozwiazesz problemu (zagadnienia/pytania)" To akurat cytat z wypowiedzi jednego kolegi z tego forum. Tu nie chodzi o mysl polska czy dunska czy wloska lub amerykanska. Ten sterownik ma pewne ciekawe rozwiazania ale opisz je prosze jak dzialaja.

Kolego @pospisz do brzegu, do brzegu bo poplynales i sam nie wiesz dokad... Odczytaj to: prosimy o konkrety a nie lanie wody. Czy Wy (serwisanci) wiecie chociaz jaki to algorytm i na jakich wartosciach pracuje? Ps. Za trudne pytanie?

Moja 'wizja" sterowania pogodowego jest tozsama z dunska. Nie ja pisalem dla nich soft ale super nadaje sie do takich rzeczy tablica FuzzyLogic (nie mylic z tym palnikowym pseudo wynalazkiem)

Zdecydowanie ma prawo dzialac to lepiej. Jak dojdzie jeszcze korekta pokojowa bedzie idealnie. Wszystko ukryte w algorytmie (software) Pewnie kiedys byles w gorach w sloneczny, bezwietrzny i mrozny dzien i przy - 10 mogles cieszyc sie urokami przyrody w... T-shirt'cie. Pewnie byles kiedys nad morzem w pochmurny i wilgotny, mocno wietrzny dzien i przy +10 trzeba bylo miec kurtke. Widzisz sens i różnice sterowania pogodowego 1 i pogodowego 2? Ja widze.

Chyba drugi uzytkownik na tym forum (zaraz po mnie) ktory tez wyobraza sobie ze to ma prawo dzialac. Aczkolwiek posiadanie pogodowki wcale nie wyklucza sterowania rozproszonego, mozna to fajnie polaczyc. Najwaznszejszy w tym wszystkim jest sterownik. Widzialem ze masz jakiegos Techa. Akurat ten nie trafia do mnie ale jesli jestes zadowolony to ok. No mojego nosa tez bym nie ryzykowal.

Nie musi być ale powinna. Po prostu musisz sie liczyc z wiekszymi stratami ciepla.

Ja tylko wspomne o tym ze pod ogrzewaniem podlogowym powinna znajdowac sie folia ktora odbija promieniowanie cieplne od podlogi nie pozwalajac (minimalizujac) straty. Bez tego oraz bez lepszej izolacji cieplnej bedzie to jedno z drozszych sposobow ogrzewania ale komfortowe - to fakt.

No po to jest pompa i jej zasada na tym sie opiera. Byc moze o tym samym myslimy ale jakos inaczej. Manometr pokaze i jedno i drugie (sume badz roznice od punktu zero). Ale nigdy nie moze/powinno byc na nim mniej/rowne 0. Tego nie wiem. Ale nie jest to normalne.

Zrob (narysuj) schemat tej instalacji z zaznaczeniem wszystkiej armatury, polaczen i srednic rur to bedzie prosciej. Kazdy z nas cos tam wylapie co jest/moze byc nie ok.

@sambor jest to oczywista oczywistosc. Nie podlega to dyskusji - naprawde. Pierwszy lepszy artykul: http://m.instalacjebudowlane.pl/7047-33-68-cisnienie-w-instalacji.html Zagladnij do norm, przepisow, publikacji i zdrowego rozsadku. Zadna instalacja nie moze pracowac na podcisnieniu! Znam i serwisuje instalacje pracujace na podcisnieniu, ale to nie jest ta bajka. Ps. Wyprzedze dalsze posty - wysokosc podnoszenia pompy nie ma tu nic do rzeczy. Dodano: miejsce montazu pompy, zbiornika wyrownawczego (przeponowego), koncept instalacji i jej projekt, srednice rur i opory przeplywu na armaturze wplywaja tylko na rozklad tego cisnienia (ale ciagle nadcisnienia).

Cala instalacja CO (w kazdym punkcie i to bez wzgledu na prace pomp) musi byc caly czas na nadcisnieniu, czyli nie jest dobrze gdy cisnienie spada do zera.

Tak to bym robil gdybys modulowal moca pompy. A Twoja jest on/off. Bedzie taktowac. Do tego rozne przeplywy na podlogowce i pompie. Slabo to widze. @dorecho wspominal o wymienniku pc/podloga i zbiorniku posrednim zwiekszajacym zlad przy pompie. To tez straty... i trza policzyc/zastanowic sie nad klockami. To co proponuje @g69 to jest to samo co ja. Ale pompa musi stac w cieplym lub bedziesz ja ogrzewal aby nie zamarzla w razie "W". Jest takie przyslowie: "jak sie nie obrocisz to dup... zawsze z tylu" ;)

Jesli sie sprawdzilo to zostaw. Ale mam mieszane odczucia 2,5m3 = 12kw??? dt=? Jak wezownica odda cieplo do CO to bajka, musi byc duza roznica temp. a to tez nie jest dobrze. Trza sie dluzej nad tym zastanowic. Grzalki w baniaku przy PC nie bedziesz uzywal, chyba ze awaryjnie lub zrobic dezynfekcje baniaka. Ja bym wstawil w srodku domu/kotlowni/piwnicy i wpiol bezposrednio w bufor CO, odpadaja wszystkie problemy z przeplywami, temperatura, glikolem, itd ale... halas to raz a dwa to miejsce i koniecznie wyprowadzenie/doprowadzenie jakos logicznie przewodow powietrznych na zewnatrz. Musza byc warunki do tego. Ja sie przymierzam do tego samego na okresy przejsciowe lub lato no i mniejsza strzelam w cos kolo 4-6kw. Lokalizacja kotlownia. @Dorecho tez dobrze pisze.

Jest w tym zbiorniku na dole wezownica? Jesli tak to sprawdz jaka moc moze przeniesc/oddac? Wpinajac bezposrednio bedzie zawsze lepiej. A moze da sie postawic ta PC w srodku kotlowni/domu? Sterowac on/off najprosciej histereza na czujnikach gora i dol. Majac zbiornik kombi (cwu w srodku) musisz grzac bufor gora/dol histereza dla przykladu od 40 do 50.

Nie. Ale wiem ze szklo zwrotne jest wykorzystywane srednio ok. 5 razy. Do wytworzenia jednej butelki nalezy dodac: transport i skladowanie (x5), myjka butelek / caustic (x5), etykietowanie i zamkniecie (x5 - to jest wspolne). Nie zaskoczy mnie jezeli taniej wyjdzie zawiesc stluczke i przetopic anizeli myc i napelniac ponownie. W przypadku uzytkowania prywatnego uzycie sxklanki/kubka ceramicznego jest bezdyskusyjne (chyba) anizeli kubeczka PET.

McD tam chyba pakuja w papier, co wcale nie oznacza ze mozna do rowu wywalic. Tam gdzie podaja sztucce i tacki plastik ja nie jadam. Tylko jak tu nie zjesc mrozonego dorsza nad morzem prosto z hurtowni w Poznaniu?

Nie mozna wyprodukowac rzeczy ani praktycznie ani teoretycznie bezawaryjnej. Komplikacja technologiczna stwarza niestety coraz wiecej mozliwosci do popelnienia bledu. Oszczednosci, tez zgoda nie ulatwiaja pracy. Najgorzej jednak ze oczekiwania ludzi rosna szybciej niz mozliwosci. Powinien, ale i to nie zagwarantuje ze sie nie uszkodzi (bledne wskazanie). Ty wstawilbys drugi i co dalej... masz pomysl?

Nie ma i nie bedzie urzadzenia technicznego ktore nie mogloby ulec awarii. To samo dotyczy procesu produkcji/wytworzenia jak rowniez montazu. Na kazdym z tych skladowych pojawia sie blad. Pozostaje tylko nieustanna/niekonczaca sie walka (postep) o to aby negatywne zjawiska minimalizowac. Dalej smiem twierdzic ze nie jestes na zadnym etapie z powyzej wymienionych gdyz sam doszedl bys do takich wnioskow z tytulu doswiadczenia, wiedzy i obserwacji.

Domniemam ze nie masz do czynienia z przemyslem, urzadzeniamu technicznymi, maszynami i stad Twoje spojrzenie na "sprawiedliwosc". Sprawdz czujnik "inzynierze" @SONY23prosze... i daj wiare/gwarancje ze nigdy sie nie uszkodzi!

W imie postepu rocznie statycznie (wedlug badan, obserwacji i nauki) umiera rocznie kilkanascie(kilkadziesiat) tysiecy ludzi. Skazano kogos(cos)? Snieciuchy? Plastik? Zywnosc? Elektronike? Przemysl? Czy mamy sie zatrzymac, cofnac do jaskini, skazac wszystkich winnych? A moze poprawic, zmienic i dalej sie rozwijac...

Chyba czujnik? Czytajac Twoje wypowiedzi mysle sobie ze nie bez powodu zadales pytanie. Jest to specyficzne dla "innej" grupy anizeli ja. Jedni wciaz szukaja winnych inni zadaja pytanie: Co mozna zrobic aby wiecej nie doszlo do katastrofy z powodu wadliwego czujnika. Niby to samo a jednak inaczej... Ps. Kiedys w samochodach "wybuchaly" poduszki z powodu wadliwej wiazki elektrycznej. Czy ukarano poduszki/wiazke? Innym razem "zawieszal sie" pedal hamulca czy gazu. Czy ukarano hamulec. Chyba nie, ale kosztem poniesionej smierci niewinnych ludzi (to budzi najwieksze kontrowersje) swiat idzie do przodu = postep.

To pierwsze zarezerwowane jest dla pewnej specyficznej grupy wyznawcow politycznych i z porozrzucanymi kubkami chyba nie ma nic wspolnego, ale znane sa podobne lub gorsze przypadki po demonstracjach politycznych. To drugie jak najbardziej wystepuje na tej imprezie (i innych), bez wzgledu na miejsce zamieszkania. To jest stan umyslu czesto przekazywany z dziada na ojca i syna. Przypisano to kiedys czesto blednie do mieszkancow wsi ktorzy przyjezdzali do miasta (dlaczego?) ale wystepuje rowniez w miescie. Specyficzna reakcja wiesniaka na taki stan byloby pozbieranie tych kubkow (jak go ktos zmusi oczywiscie) i wywiezienie do lasu. Co niektory "madrzejszy" spalilby je w kotle.

@rarek to było ironicznie... Sa jeszcze płyny do czyszczenia katalizatorów w samochodach. Może to sie nada? Tanie i piszą że działa! Zaczerpnięte z opisu jednego z nich: "Jeśli kolektor wydechowy zacznie świecić się kolorem czerwonym (pod wpływem wysokiej temperatury), należy natychmiast przerwać czyszczenie." Myśle sobie, że jak przy kotłach czopuch zacznie świeci... dymu nie powinno być.

To taki AdBlue dla paliw stalych? Ten pierwszy jest w cenie cos kolo 1,5PLN za litr moze tym lepiej popryskac tone wegla?