dawido

Spróbuj domieszać peletu 20-30%, powinno pomóc na trudny wegiel

Najlepiej narysuj schemat swojej instalacji. Ale peleciaka raczej podłącza się do instalacji przez sprzęgło hydrauliczne, ewentualnie zawór 4d

Spróbuj domieszać pellet

Ja myślałem o czymś podobnym, bufor 150l, z jedną wężownicą. Pompa wpięta wprost do bufora w układzie zamkniętym, kocioł w układzie otwartym do wężownicy. Do tego zbiornik Cwu z dwiema wężownicami dla obydwu źródeł ciepła.

Masz źle podpięte naczynie i źle powroty z instalacji grzejnikowej i Cwu

Kocioł na ekogroszek w układzie zamkniętym?

Sypie warstwowo, miesza się samo w zasobniku. Pellet z łuski słonecznika ze wschodu ma bardzo mała kaloryczność, ale jako taki katalizator do spalania miału jest ok.

Palę miałem, najlepiej się sprawdza w mieszance z pelletem, na 40 kilo miału, worek 15 kg pelletu. Spaliłem łącznie na początku tego roku i teraz na jesieni około 1t miału bardzo wątpliwej jakości, bez pelletu nie wypalał się całkowicie, SV gasł, ale w mieszance bardzo fajnie to się spala. Teraz palę w połączeniu z pelletem z łuski słonecznika.

Podbijam, pali ktoś Karolinka? Jak wrażenia?

Ja bym próbował wcisnąć do kotłowni bufor nawet nie duży, jak nie to sprzęgło, w ostateczności zawór 4d.

Nie myślałeś żeby frezować też piętro?

Nie znam tego rozwiązania z kapilara, mam pompę kotłową i to się sprawdza. A spróbuj dla testu włączyć cwu na stałe np. na dwie doby i obserwuj czy w kotle czyściej, tylko uwaga na gorącą wodę w bojlerze i trochę za ciepło na zewnątrz na wszelkie eksperymenty. Najważniejsze że masz prawidłowo wpięte naczynie bezpieczeństwa, powrót z cwu powinien być jak najbliżej kotła.

W sterowaniu retort kolega 1mps napewno coś więcej podpowie, ja mam palnik sv200, który jest raczej bezproblemowy. Możesz wstawić szkic swojej instalacji lub zdjęcia bo w tym tkwi częsta przyczyna niewłaściwej pracy kotła

To już masz pierwsza potencjalną przyczynę niepełnego procesu spalania, drugą mogą być niestabilne przepływy w instalacji, kocioł przyspiesza/hamuję, trzecią tak jak kolega wyżej wspomniał sterowanie

Jest zetka w kotłowni?

Jeśli masz te zabezpieczenia do układu zamkniętego to reszta oki, do tej pomy kotłowej potrzebny zawór odcinający kulowy przed pompą, zawór grzybkowy do ewentualnej regulacji przeplywy za pompa i zawór zwrotny

Da Ci oszczędność w opale, dopóki nie masz pomy kotłowej to możesz na stałe włączyć grzanie cwu, ustabilizujesz wtedy układ i temperaturę powrotu, ale spalanie większe

Jeśli jest to układ zamknięty to: Kociol w dtr musi być dopuszczony to takiego układu i wymagane są wtedy trzy zabezpieczenia, naczynie przeponowe, zawór bezpieczeństwa i urządzenie schładzające kocioł. Czy masz te elementy w instalacji? Bo jeśli nie to jstalacja jest niebezpieczna. W sterowniku pewnie masz harmonogram grzania cwu, można załączyć częstsze grzanie bojlera, żeby tak bardzo nie wychladzac wody w bojlerze wtedy kocioł nie musi tak gonić żeby dogrzać cwu. Tparatura kotła 60, temperatura cwu 45 i histereza 2 stopnie. Temperatura za zaworem 4d masz chyba pogodowo sterowana? Masz termostaty na grzejnikach? Pompa kotłowa w tym układzie 4d do stabilnej pracy kotła niezbędna. Sterownik nie jest żadnym zabezpieczeniem kotła, ani instalacji.

Układ otwarty?

Można grzać częściej cwu z mniejszą histerezą, żeby za mocno nie wychodząc wody w zbiorniku, ewentualnie delikatnie przykręcić na tym zaworze kulowym przed pompą chociaż do tego nie namawiam ze względu na ryzyko jej uszkodzenia. Jak ten kocioł jest zabezpieczony przed wzrostem ciśnienia i temperatury? Ps montaż pompy kotłowej jak najbardziej wskazany

Pod tym srubunkiem, na tej rurze powrotem z izolacją. Spadek po załączeniu cwu i tak będzie, możesz go ograniczyć przymknienciem zaworu za pompa cwu przed bojlerem jeśli taki masz, bo na zdjęciach nie widać i pompa cwu na najniższy bieg

20kw😁