Skocz do zawartości

carinus

Stały forumowicz
  • Postów

    4 850
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    125

Treść opublikowana przez carinus

  1. @stonefistt Przy tak niskiej wydajności nie ma sensu męczyć pompy i marnować prądu do jej zasilania. Myślałeś nad wbiciem rur stalowych z sitem zakończonym stożkiem lub świderkiem. Wtedy nie ma możliwości że coś oprócz dużych kamieni zablokuje zejście na większe głębokości. Solidne rury pozwolą w każdej chwili wyciągnąć to z powrotem na inną lokalizację lub pogłębić jeżeli zajdzie taka potrzeba.
  2. Może nie ma, ale znając życie i pomysły naszych mądrych polityków, takie problemy mogą pojawić się szybciej niż później. Wolę mieć rękę na pulsie i w miarę szybko zareagować, zanim wszyscy pozostali zareagują i zrobi się totalny młyn na rynku.
  3. Na razie jadę na starym systemie rozliczeń, ale w tyle głowy mam cały czas świadomość że to w moim przypadku kwestia 10 lat lub mniej i muszę pomyśleć jak się do tego przygotować. Wiadomo że najtańsze rozwiązania są najtańsze, ale czy najlepsze? Tani magazyn może być tani tylko w przenośni i w całkowitym rozrachunku droższy niż myślimy. Mam na myśli żywotność, sprawność i ewentualne awarie. Mam nadzieję że do tego czasu coś jednak się zmieni w technologii i cenach akumulatorów i wystarczy kupić starego Leafa 24kWh, podłączyć do systemu i sporadycznie używać w miarę potrzeby. Na razie mam takie plany, ale czy to się sprawdzi to czas pokaże. Trochę się przejechałem na zakupie kwasiaków do zasilania awaryjnego i jak na razie przez niespełna 2 lata używane były przez całe 15 minut, gdyż tyle trwała przerwa w dostawie prądu.
  4. Robił ktoś całościowy rachunek kosztów zakupu, amortyzacji i strat przemiany w całości kosztów zabawy z takim magazynem?
  5. @sambor Dla mnie takie rozwiązanie było oczywistością, gdyż PC i kocioł pracują na tym samym układzie, a czas nagrzania bojlera takim sposobem trwa znacznie szybciej. Pompa jest wpięta w dolną połowę bojlera ze względu na specyfikę grzania. W pierwszej fazie woda jest pompowana do uzyskania małej różnicy na we/wy i dogrzewana stopniowo o 1-2*C. W górnej części zbiornika woda nie jest mieszana i nadal ma wyższą temperaturę. Gdy korzystałem kiedyś tylko z kotła, przepompowanie wody między buforem a bojlerem to była kwestia kilkunastu minut i bojler był nagrzany. Nie wspomnę o braku możliwości namnażania legionelli.
  6. Potwierdza się stare powiedzenie; chcesz mieć zrobione dobrze, zrób to sam.
  7. Znając dodatkowo materiał i rodzaj wężownicy, czyli gładka lub karbowana, będzie wiadomo czy podoła z grzaniem przepływowym. Kiedyś miałem mały bojler 140l z wężownicą 16m rury stalowej 3/4'' i grzanie tego zbiornika wężownicą nie szło tak wydajnie jak po odwróceniu funkcji tej wężownicy. Dlatego kolejny bojler zrobiłem świadomie jako zbiornik wody kotłowej z wężownicą przepływową dla cwu.
  8. Nie możemy robić porównań między studniami w różnych lokalizacjach. Musimy jedynie kopiować rozwiązania od kogoś z podobnym rodzajem gruntu i poziomem tejże wody gruntowej. Co wyszło jednemu, niekoniecznie uda się drugiemu. Najpewniejsze i najskuteczniejsze jest tylko wbijanie stalowej rury z sitem, gdyż jest prawie niewrażliwe na rodzaj podłoża z wyjątkiem bogactwa kamieni. Minusem jest tylko problem gdy poziom wody podskórnej mamy głębiej niż może zassać pompa.
  9. Wszystko zależy od tempa przepływu. Gdy woda ma lecieć wężem strażackim, to marne szanse, ale dla poboru przez jeden lub dwa kraniki jest wystarczająca. Mam u siebie 25m rurki miedzianej 18mm rozdzielonej na 2x12.5m i daje radę.
  10. Grzej pompą zawartość zasobnika a wodę do grzania przepuszczaj wężownicą. Wtedy nie ma problemu z przepływem na pompie. Gorącej wody nie pobierasz tak intensywnie, żeby wężownica nie dała rady jej ogrzać.
  11. To też może być winowajca znikającego ciśnienia.
  12. To co ciśnieniem wody wypłucze, powróci z powrotem. Trzeba raczej pompować z nadzieją że woda wypłucze resztę iłów i jakoś to pójdzie, ale nadziei bym jakiejś sobie nie robił. Najszybciej i pewniej będzie wbijać lub wkręcać szpilkę i szukać odpowiedniego poziomu z gruntem żwirowym i bardzo przepuszczalnym. Ale to będzie miało sens tylko w przypadku wysokiego poziomu wody gruntowej.
  13. Wszystko rozbija się o poziom lustra wody. Jak będzie wysoko to można wbijać rurę z sitem, ale gdy latem zejdzie poniżej tych 6-7m, to jedynie głębinowa da radę pompować
  14. Montaż w kotłowni, ale przeponowego, z zamknięciem całości instalacji.
  15. Taka zmiana w czymś pomoże, oprócz samej zmiany dla zmiany?
  16. Przy obecnych grubościach ścianek kształtek miedzianych i samej jakości wyrobów hutniczych, może się okazać że te ,,plastiki'' przeżyją tę miedź i zostanie trochę siana w kieszeni.
  17. Może poczekaj aż zaczną prawdziwe czyszczenie magazynów. Raczej nikt nie pozwoli sobie na zamrożenie środków na leżaki magazynowe. Nowe modele które wychodzą zabiją stare zapasy. Sam jestem ciekawy jak to się wszystko potoczy i rozmyślam nad zakupem drugiej pompy jako wspomaganie, ale to już raczej będzie gruntowa, tyle że może nie używana tylko nówka.
  18. Od jakiegoś czasu już trąbią że pompy.stracily na popularności że względu na niepewność wysokości cen prądu, więc chyba nadeszła ta chwila żeby Ci zdecydowani zaczęli sondowac rynek w poszukiwaniu dobrych okazji.
  19. Ten gościu z mema przypomina mi byłego kierownika, wypisz, wymaluj, to on. Tylko bardziej ogolony był.
  20. Poczytaj jaką sprawność przemiany energii na ciepło ma pompa a jaką piec akumulacyjny.
  21. @600 Odpowiedz na takie pytanie jest zawsze jedna; to zależy. A zależy od wielu czynników, których nikt oprócz Ciebie nie jest w stanie zdefiniować.
  22. @zusmanTen kocioł był zepsuty od zawsze i od zawsze trzeba to poprawiać, żeby działał w miarę prawidłowo. Afery żadnej nie będzie, jedynie mogą się pojawiać na rynku wtórnym używane kotły od właścicieli, którym nie odpowiada taki stan rzeczy. Producent za wszelką ceną nie zdecydował się na zmiany kształtu kotła i modyfikację kanałów. Wszystkie modele na drewno i węgiel szły prawie od jednego szablonu. Tak się nie da. Jak masz pojęcie co zrobić, to tnij wszystko po swojemu.
  23. Ja dodam, żebyś pomyślał nad innym układem w bojlerze. Kiedyś zrobiłem samodzielnie taki bojler dla wygody użytkowania, a obecnie można chyba bez problemu takie coś kupić w handlu. To się chyba nazywa bojler lub zbiornik higieniczny. Grzałka ogrzewa wodę kotłową w bojlerze a woda użytkowa przepływa wężownicą. Wtedy grzałka ma kontakt z wodą nieagresywną.
  24. @zusmanJednak się mylisz. Kocioł został zrobiony na potrzeby spełnienia wymogów. Gdyby było inaczej, problem by nie istniał. Większość z nas musiała robić modyfikacje, żeby to poprawnie pracowało z instalacją i wiedza o tym była dostępna. Jak widać droga na skróty była lepsza.
  25. Historia z tą pompą nie jest na razie do końca jasna i nikt nie jest w stanie potwierdzić co było przyczyną wybuchu. Może walnęła mieszanka gazu z butli do lutowania.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.