Skocz do zawartości

carinus

Stały forumowicz
  • Postów

    5318
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    158

Treść opublikowana przez carinus

  1. Trochę to dziwne zachowanie. Masz możliwość regulacji przepływu na pompie obiegowej?
  2. Ilość w tym przypadku ma wpływ tylko na wielkość napięcia w stringu, natomiast wartość prądu produkowana przez panel, pomnożona przez 2 stringi równoległe nie może przekroczyć wartości granicznej dla wejścia falownika. Obecne panele mają dosyć wysokie parametry napięcia i prądów, niż te sprzed 5-6 lat.
  3. H.. z autorem, ale dla naszej świadomości, ważne jest żeby nie przeginać z prądami które sumujemy z obu stringów. Napięcia w takim podłączeniu się nie sumują, ale prądy już tak i trzeba patrzeć na parametry wejścia mppt, żeby tego nie zjarać.
  4. Tutaj chodzi o jednakowe napięcia dla wspólnego wejścia mppt. Falownik nie jest w stanie stworzyć na obu stringach jednakowych warunków jeżeli napięciowo są diametralnie różne, a różnice napięć na różnych połaciach nie są tak gigantyczne. Nie wnikałem dlaczego tak się dzieje, ale tak musi niestety być, żeby to miało sens dla produkcji energii z obu stringów w podobnych warunkach napięcia. P.S. Na początku mojej przygody z PV, jak miałem jeszcze pierdolca na tym punkcie, to sprawdzałem nawet napięcia na stringach w nocy i.. było na nich napięcie nawet ze światła księżycowego.
  5. Tak samo jak łącząc dwa źródła wody w jeden wąż, powinno być takie samo ciśnienie. To tak obrazowo.
  6. Nie masz ustawionej krzywej grzewczej zależnej od temp zewnętrznej lub wewnątrz?
  7. Ważne jest dobranie (trafienie) z twardością okładzin klocka do materiału tarczy. Niekiedy tarcza długo jest czysta, równa i mało traci na grubości kosztem wytartego klocka, coś za coś. Taniej zmienić klocek niż komplet tarcza-klocki. Delikatne traktowanie pedału hamulca też wcale dobre nie jest. Głaskana powierzchnia tarczy może się po prostu niedokładnie oczyszczać z powstającej korozji, a ta zamiast się ścierać, zostaje na tarczy w postaci coraz grubszej i twardej warstwy szkliwa. Lepiej raz mocniej docisnąć hamulec, niż delikatnie polerować tarcze.
  8. To nie Prius, ale z tej samej stajni.
  9. Ja zaczynałem przyzwyczajać się do baterii od zakupu używanej hybrydy w 2015r. Na dzień dzisiejszy samochód ma 18 lat, przebieg ok.480kkm i nadal przejedzie na samej baterii prawie tyle co od nowości, czyli ok 2km. Kupiony w polskim salonie, mam pełną dokumentację w elektronicznej książce serwisowej. Nie miał żadnej awarii, ani u mnie, ani u poprzedniego właściciela. Ujawniła się wada fabryczna, pękła głowica na jednym cylindrze, ale silnik nadal jeździ z tym bez problemów już 6 lat. Oddałem go synowi, jest z niego zadowolony, nie ma zamiaru zmieniać na coś nowszego. To jest dla mnie przedstawiciel prawdziwej motoryzacji. Cena tego samochodu na rynku wtórnym jest wyższa niż ta, którą kiedyś za niego zapłaciłem. To też o czymś świadczy.
  10. Pamiętajcie kiedyś hejt na instalacje LPG. Gaz tylko do kuchenek, korek wstydu, bomba na kołach, dla biedaków którzy nie mają na benzynę, jak zbiornik wybuchnie to...Teraz nie każdego stać na założenie takiej instalacji bo.. za droga i przy wtrysku bezpośrednim mało opłacalna, a pewnie niektórzy nadal by chcieli.
  11. Za 100tysi to teraz nawet nowego, dobrego silnika spalinowego nie kupi w serwisie. Większość stłuczek prowadzi wszystkie samochody na szkodę całkowitą. Koszty robocizny poszybowały też i u nas, więc niczego nie opłaca się klepać. Nie mam zamiaru nikogo namawiać do zmiany samochodu, chciałbym jedynie odkłamać powszechne myślenie o nowej, a może bardzo starej technice, a może zainteresować kogoś, kto weźmie do ręki kalkulator i przeliczy realne oszczędności. Jestem praktykiem, nie teoretykiem. Kiedyś wszyscy się bali elektryczności, pierwszych samochodów spalinowych, pomp ciepła. Boimy się tego, czego nie znamy.
  12. Ja proponuję pójść dalej i oglądać kanał jednego z bohaterów tego programu. Prowadzi pod Poznaniem warsztat, często słucham w pracy jego kanału na YT i jestem naprawdę zdumiony ile ludzie zostawiają kasy na naprawy samochodów. Teraz porównajcie ilość elementów do zepsucia w spalinowym i elektryku. A psuje się wszystko na potęgę, szczególnie w tych nowszych rocznikach.
  13. Odpowiedz mi, czy mając kanalizację na 15 lat, opłaca się teraz kopać szambo? Mam zasilanie awaryjne i to mi wystarcza. magazyn wirtualny mam w sieci energetycznej i na razie kupowanie czegokolwiek nie ma sensu, oprócz dobrego samochodu z pancernym silnikiem, bo takich to już nie kupisz, w przeciwieństwie do technologii akumulatorów.
  14. Zanim nadejdzie czas na zakup banku energii, to technologia zmieni się jeszcze o kilka generacji, o cenie nie wspomnę. Gdybym 3 lata temu kupił magazyn, to bym przepłacił 3x tyle, ile kosztuje dzisiaj. Nie chcę myśleć co będzie za następne 3 lata.
  15. Teraz za 10zł można kupić cyfrowe multimetry, ale kiedyś większość się śliniła na widok starego Lavo.
  16. Cieszy mnie to. Jak wspomniałeś o tych ubywających procentach z baterii, to przypomniałem sobie jak kolega wlewał wiaderko benzyny do swojego samochodu na parę minut ostrej jazdy, ale takich osiągów nie miał nawet w połowie. Jak chce jechać szybciej, to co 200km musi obowiązkowo tankować. Droga zabawa.
  17. Trzymam Cię za słowo, żebyś mi tutaj potem h.. nie rzucał. Bynajmniej jak patrzę na przekrój moich znajomych, to ta reguła nie wiedzieć czemu, potwierdza się wyjątkowo często. ''Nie każdy kierowca audi to cwaniak, ale każdy cwaniak ma audi''
  18. Kolejka podobna jak po drewno rok temu.
  19. @Kordjano Ja mam podobne podejście i mam w sumie w d.. z czego mam prąd i czy samochód ma jakąś duszę, hiper ekologiczny, jest wegański, czy ma inne wodotryski. Ma jechać w ciszy i się nie psuć. I żeby worka pieniędzy nie trzeba było co roku do niego wrzucać w warsztatach. Wczoraj kuzyn się cieszył że zapłacił za wymianę rozrządu w swoim samochodzie tylko 15 tysi, bo miał starszy model. Ci z nowym płacą więcej. To 1/3 ceny mojego samochodu. P.S. Coś chciałem napisać śmiesznego odnośnie użytkowników audi, ale mam obawy że się obrazisz.
  20. Posłaniec niczemu winny nie jest. Cieszmy się jeszcze że samochody mamy coraz droższe, ale mamy, bo kilka lat temu nie mieliśmy możliwości zakupu bez czekania w kolejce.
  21. Takie porównanie i pisanie że cos jest tańsze niż 3 lata temu, ale prawie 3x droższe niż 4lata temu, to nie wiem czy się cieszyć, czy płakać. Ostatnio 4-5 lat temu kupowałem sosnę opałową po ok. 74zł/mp, teraz kupiłem po 174. Nie wiem z czego mam się cieszyć w/g autora artykułu.
  22. Nie dojdziemy do porozumienia, dopóki nie zmienisz toku myślenia z totalnej negacji rzeczy, z którą nie miałeś do czynienia. Masz spore braki w informacjach. W dodatku znowu nie czytasz dokładnie moich wypowiedzi. Napisałem że nie płacę za serwisowanie silnika, nie mam nic do serwisowania oprócz wymiany opon. Jedyny olej to 1.2l w przekładni głównej, wymiana co 60kkm. Nie wiem co to hamulce, bo ich nie używam, hamuje rekuperacyjnie, tarcze i klocki są od nowości w pełni sprawne, płyn tylko do spryskiwacza, ale jego też nie używam bo mam preparat hydrofobowy na szybach. Moja wyprodukowana energia nie idzie w kosmos, tylko odciąża lokalną elektrownię. Skoro ja i sąsiedzi bierzemy tę energię, to nie został spalony węgiel, żeby nas zasilać. To co wyprodukowałem w dzień, odbieram z niewielką stratą w nocy, kiedy samochód nie jest potrzebny. Mój bilans co roku jest dodatni i nie dopłacam grosza do zakupu energii, płacę tylko opłaty stałe za dystrybucję. Na nowych zasadach już miodu nie ma, wtedy bank ma sens, w moim przypadku to zbędny wydatek.
  23. Mam panele na starych zasadach. Ja nawet 2 minut nie stoję żeby naładować, wszystko dzieje się raz w tygodniu w nocy i nic za to juz nie płacę. Za oleje i serwisowanie silnika tez nie płacę, tak jak oplaty parkingowe.
  24. @Pjottter Wyrwałeś cytat z większego kontekstu, który mówił ze elektryk nie potrzebuje baterii na 1000km, jak auto spalinowe nie potrzebuje zapasu paliwa na 5000km, bo zatankuje co kawałek, tak samo jak elektryk naładuje się co kawałek. To nie jest auto dla każdego i rzadko stanowi jedyne auto w rodzinie. Trzeba do tego dorosnąć, żeby zrozumieć co niesie ze sobą dobrego dla naszego portfela. Nie wspominałem o ekologii, bo mnie to nie interesuje, ale zapewne chciałbyś stać w korku za elektrykiem, zamiast mieć przed sobą dymiącego starego diesla. Dla ścisłości, do ładowania swojego samochodu nie używam prądu wytworzonego z węgla i to przez cały okrągły rok.
  25. Nie ma sensu montować w samochodach spalinowych zbiorników paliwa na 200l a tym samym wozić baterie w elektryku na 1000km zasięgu, gdyż ładowarki są co kawałek. Jedynie sens ekonomiczny jest większy gdy bierzemy ''paliwo'' z domu, gdzie mamy tanio lub już darmowo, ale nawet 15-30 min pod ładowarką nie jest już tragedią. Grunt że to paliwo, w przeciwieństwie do benzyny lub gazu, oprócz biodiesla, sam wyprodukuję w domu. Ale nawet na samym oleju rzepakowym nowy samochód nie odpali, szczególnie zimą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.