sambor

To masz szczęście i pewnie lepszą wodę, ja mam wprost ze studni bez uzdatniaczy, zmiękczaczy. Twardość ok 18 wg skali niemieckiej. U mnie dod minusem na trwałość bojlera jest sporadyczne grzanie do temp ponad 80C - jak grzeję kotłem DS. Anody wymieniałem 1x -- mam 1m dł i 0,5m dł, obie w pionie. Cztery lata temu wyglądały tak A powinny tak :

Nie będę się z koniem kopał, nie przyszedłeś po pomoc, tylko na przepychanki w stylu - "ja wiem lepiej" To ostatni post w tym temacie - bufor robisz dla kotła, a nie dla instalacji. Ps w 100m2 podłogi to max 100l wody zmieścisz. Ale ty wiesz lepiej. Powodzenia. Do 10 lat max, Sam mam biawara osobnego 300l i mimo 2 anod w zasobniku, widzę że 12 lat nie pociągnie. ACV ponad 12 lat temu wykonywała z nierdzewki całość, obecnie część na wodę grzewczą jest niestety ze stali czarnej.

Ale wada podstawowa to większa energochłonność i krótsza żywotność całości Bojler nie wytrzyma tyle co bufor

Jak masz zbiornik w zbiorniku to i tak grzejesz całość - i to nie ważne czy masz dod grzałkę lub wężownicę w zasobniku wewnętrznym. Między jedną i drugą wodą masz tylko cienką blachę i ciepło się przez nią przenosi. Nawet jak grzejesz tylko "pół" bufora , to bufor i tak grzejesz.

Można zamienić cyrkulację na grzejniki, a cyrkulację dać na wył czasowym z gniazdka. Dla mnie to teraz zaczynasz dzielić włos na czworo - popatrz jaką miałeś dotychczasową instalację - tymi zaw 3-D termostatycznymi to przez wi-fi jak kręciłeś?

Biawar 200 touch z wbudowanym 190L" buforem" powstał jak 12 lat temu adaptowano oryginalną konstrukcję szwedzką Nibe na polskie "potrzeby". W oryginale był to kocioł 2 funkcyjny - zamiast tego pseudo bufora był zasobnik ciepłej wody , ok 110l z dod grzałką 6kW. Ale "mądrzy" w biawarze uznali to bzdet i zrobili to co jest . Kolego baconp masz dom, który wg obecnych przepisów ,nawet nawet przy -20C nie będzie potrzebował 5kW mocy grzewczej, więc kup jak najmniejszy kocioł z buforem 300-500l i to wszystko. W zbiorniku kombinowanym grzejesz cały zład- czyli bufor + CW. Jak masz bufor to on robi za sprzęgło i nie potrzeba dodatkowo sprzęgła.

Za dużo chcesz, ale jak tak to kup VR71 i nie będzie problemu Tuleja pomiarowa w przykładowym sprzęgle poniżej: Może być pionowo od góry albo z boku poziomo.

Czujnik jest taki sam jak np do bojlera , a wkładasz go do tulei pomiarowej na górze sprzęgła.

VR70 ma czujniki do mieszaczy aby kontrolować temp po mieszaniu. Dodatkowo masz mieć czujnik temp sprzęgła - popatrz na post 34 , pierwszy rysunek Po kiego grzyba chcesz "sterować" grzejnikami łazienkowymi? Przecież to bzdura- one mają grzać temp na nich to temp kotła, jak będzie za zimno to i tak podnosisz temp kotła a nie grzejnika

Jak bulgotało to sprawdź pompą przed kotłem, może ona zapowietrzona lub wprost mówiąc stoi.

Na VR71 obieg grzejników robisz bez mieszacza, tylko sama pompa. Automatyka wie że że jak nie ma mieszacza to idzie temp wody z kotła. Jak masz tylko grzejniki łazienkowe, to wystarczy VR70 + sama pompa podłączona do gniazdka, bez sterowania termostatem. Czujnik temp sprzęgła warto dodać - wtedy kocioł wie z jaką mocą musi pracować.

To przecież oczywiste , że jak masz zaw 3-D z siłownikiem ,sterowany elektrycznie to sterujesz temp wody mieszanej z układu mieszacza zależnie od temp zewnętrznej. I to jest prawidłowe rozwiązanie dla kotła gazowego. Natomiast przy VR70 możesz zrobić tak jak pisałem kilka postów wstecz - pompa z gniazdka + ew termostat pokojowy, niezależny od reszty sterowania. Takie rzeczy robiłem dla kotłów Wolfa, podobnych sterowaniem z kotłami Vaillanta i nie było problemów z działaniem. Tylko musi być czujnik temp sprzęgła, ale to pewnie masz.

Mała kotłownia, 100m2 podłogi i kocioł 20kW? Kolejna fantazja inwestora!

Czy możesz podać więcej o zaw 3-D - tym na powrocie - typ, producent..... Teraz odkręć zielony zaw na max i następnie lekko go przymknij - coś się musi dziać, jak nic to gdzieś jest brak przepływu. Czy rura przed zaw zielonym jest ciepła? Jak tak, to jaka jest za tym zaworem?

Przecież już pisaliśmy że do prawidłowej pracy potrzebne są rotametry, a ty w kółko o to samo pytasz - kup całe belki i wymień, Inaczej nie dojdziesz do ładu z tą instalacją.

Wg krzywej pogodowej, ale to wam nic nie da - inny palnik. inna automatyka, obecnie na kotle max 54C

Ja mam trochę mniej - na 300m2 spalam ok 18kg przy -1C na dworze , w domu 21-22C

Jeżeli masz rotametry do montażu na powrót to zakładaj , albo wymień całą belkę na prawidłową.

Tak musisz odkręcić zaw grzybkowy ( ten zielony) Mieszacz na odbiory zostaw.

Lepiej zmień instalatora i załóż rotametry, podłoga z takim kotłem nie potrzebuje sterowania dodatkowego, wystarczy czujnik temp zewnętrznej.

To jest problem- nie jest podawana gorąca woda z zasilania na zaw 3-D, odkręć go trochę - tak 1/3 pełnego otwarcia. I będzie po sprawie

Jak głowice obecnie na 5 to mamy max zapotrzebowanie na ciepło, myślisz że sam kocioł to zmniejszy? Nie tędy droga.

Pod warunkiem że tak uda się dobrać temp na kotle gazowym, aby nie przekroczyć temp kondensacji. Nic nie wiemy o obecnych grzejnikach , ani o temp wody jaką są zasilane.

Tego tak się nie da zrobić - dać pompkę i po sprawie. To trzeba przeliczyć - jakie rury, jaka (jakie) pompy itd. Na to jest potrzebny czas i chęci- tych drugich brak, pierwszego też. Te nagrzewnice mają jakieś sterowanie? Jaka ma być temp w hali? Jakie jest jej przeznaczenie?

Jak zakręcisz tą dalszą nagrzewnicę to ta bliższa grzeje? Czy rury do nagrzewnic i grzejników są izolowane - czym?, jak gruba jest izolacja?