Skocz do zawartości

Vlad24

Stały forumowicz
  • Postów

    3503
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez Vlad24

  1. :) jest imponujący! 12h w podrzymaniu zrób tak by 30-40 min był w pracy i 3-4 w podtrzymaniu. Wtedy porównaj osadzenie ;) pozdr
  2. właśnie te wydarzenia w tel zajmuje ok 1/4 ekranu.
  3. komora napowietrzania pod palnikiem czysta? Ile spalasz? Ile wynosi czas pracy kotła, a ile czas podtrzymania?
  4. ci co mają pełną przekładnię nord mają 54s czas cyklu i jest takich nie mało. a w ustawianiu palnika też, wielkiej filozofii nie ma. Trzeba wybrać sobie moc, ustawić dla niej strumień paliwa, a dnia niego z kolei ustawić strumień powietrza. By nie dopasowywać ciągle mocy palnika do pogody, to lepiej wypracować sobie dwa ustawienia, jedno na cieplejsze okresy +/- 5C i drugie na mrozy. Przy zmianie opału, też nie trzeba zaczynać wszystkiego on nowa, jak mimo niższej kaloryczności mamy jeszcze zapas mocy palnika, wystarczy pod ten konkretny (nowy) opał skorygować minimalnie nadmuch, by poziom nawęglenia palnika nie uległ zmianie. I tyle!
  5. no to gdyby tak było rzeczywiście jak podaje Popetka, 1 min czas podawania i dawka ok 100gr to by dawało ok 4,1 kg/h i ok 18-19 kW mocy kol Kuklin zmienił na 30s podawania, 30s przerwy , a to daje ok 3 kg/h i 13-14 kW mocy i zimno w domu. i teraz najciekawsze, jak by podajnik nie miał w ogóle przerwy, to w godzinę podał by coś ok 6 kg i moc przy miale 25/MJ/kg i sprawnosci 70% wyniosła by tylko 29 kW! zmierzy ktoś dokładnie tę dawkę, bo 100gr wydaje się co nieco za mało jak na taki kocioł
  6. po pierwsze nie widać i nie wiem w którym momencie kończy się ruszt, ani jak gruba warstwa paliwa na nim zalega. Z pewnością nie czas teraz dorabiać, jakieś szamotki czy deflektory blaszane. By wiedzieć w jakich widełkach się poruszać, to trzeba by było jednak mieć w miarę dokładny czas jednego cyklu podajnika i wielkość jednorazowej dawki miału. Jak by dało radę, to poproszę o zdjęcie palnika oczyszczonego za dnia :) by było cokowiek więcej widać. Re: gonzo - obróć o 90* w prawo :D
  7. a właśnie widzę, że +/- zmieniły się na like it co jeszcze się zmieniło?
  8. Widzę, że Marcin co roku misi zaskoczyć :) teraz trzeba będzie z tydzień się przyzwyczajać ;P
  9. fajnie widać jak bardzo tam w tym palniku brakuje temperatury, kawałki węgla na górze są czarne, a tylko od spodu czerwone.
  10. może trafił się jakiś ponadwymiarowy kawałek i nie może przejść przez tłok
  11. zdarza się, że się zawiesi, weź kija i go popieść podaj ręcznie raz drugi, zobacz czy przesuwa się po palniku może ci zawleczkę zerwało i tłok się nie rusza?
  12. komora napowietrzająca pod palnikiem czysta? dmuchawa chodzi? komin drożny?
  13. no to prowadzisz swój 20 kW kóciołek na średniej mocy 3,6 kW, ze średnią sprawnoscią ok 50%, więc nie dziw się sadzy! By jej nie było, w kotle musi się palić, a nie tlić podtrzymaniu.
  14. lewa z komina - bezpieczeństwa prawa z komina - wzbiorcza z prawej naczynia - przelew i odpowietrzenie do pionu kanalizacyjnego
  15. Ja mam tak temat zorganizowany jak na zdjęciu, całość oczywiście jest dodatkowo zaizolowana. Celowo nie robiłem przepływu przez naczynie by nie napowietrzać wody, a podgrzewać pośrednio taką podkową. Jak na razie było max - 23C, nie wiem ile na strychu, ale nic nie zamarzło.
  16. temperatura Panie, to jest to czego brakuje twojemu palnikowi dodatkowe powietrze to jest tylko drogi substytut ceramicznej kołderki dla twojego palnika :P
  17. taki kocioł w miarę dobrze spala w przedziale od 30 do 110 kg na dobę Podaj teraz twoje dobowe spalanie przy 0C i przy - 20C za oknem i będziesz wiedział, czy duży czy mały.
  18. kup lepszy groszek min 25 MJ, nie czech! ustaw podawanie 3 kg/h, dobierz do tego nadmuch, by dopalał i nie przesypywał, odkręć grzejniki, zadana 75C i OGNIA!!! po 3 dniach i spalonych 2 zasobnikach powinieneś mieć 20C
  19. zdanie wewnętrznie sprzeczne obecne ceny będą nie aktualne jeszcze w tym roku, a już mówić o roku 2032! ocieplajcie ludziska i się nie zastanawiajcie, co się róbcie we własnym zakresie, ponosząc koszty tylko materiałów.
  20. Właśnie, że źle to widzisz, bo jest dokładnie odwrotnie. Sprawności podawane przez producentów dotyczą mocy nominalnych, czyli tych które są w nazwie czy opisie. W praktyce te kotły chodzą poniżej 30% swoich możliwości i sprawności mają o wiele niższe niż te w certyfikatach. przeanalizuj dokładnie te dane, zobacz jak maleje sprawność wraz z malejącą mocą kotła przy mocy 20,5kW ? temp.spalin: 206°C; sprawność: 76,1%; tlen: 7,3% przy mocy 16,3kW ? temp.spalin: 177°C; sprawność: 80,1%; tlen: 10,5% przy mocy 13,3kW ? temp.spalin: 167°C; sprawność: 75,3%; tlen: 12,4% przy mocy 8,7kW ? temp.spalin: 154°C; sprawność: 66,4%; tlen: 14,3% przy mocy 7,5kW ? temp.spalin: 137°C; sprawność: 66,0%; tlen: 14,9% moc: 3,61kW, temp.spalin: 112°C; sprawność: 43,8%; tlen: 14,7%; CO: 0,06% moc: 2,84kW, temp.spalin: 108°C; sprawność: 41,1%; tlen: 14,6%; CO: 0,07% moc: 2,49kW, temp.spalin: 109°C; sprawność: 37,8%; tlen: 14,8%; CO: 0,07%
  21. mógłbym postawić śmiałą tezę, że jak już zamieszkasz będą zyski bytowe od prądu gotowania i ludzi, to ten kocioł nawet w obecnych temperaturach ogrzał by dwa takie domy jak twój. ten groszek po 17 to jest czech i nie ma więcej jak 20 MJ/kg w postaci suchej, tak jak sprzedają po wysuszeniu już będzie ci brakowało 1-2 kg, a w stanie handlowym (mokrym) może mieć i 18 MJ/kg. Kup coś treściwszego, ustaw prawidłowe parametry podawania/przerwy i nadmuchu, to będzie grzać - łaski nie robi.
  22. napisz ile ci spala przy tych temperaturach i będzie wiadomo duży czy mały.
  23. moje zużycie pochodzi z miału, a nie gazu. Poza tym co konkretnie ty chcesz porównać swoje zużycie z moim? Czy swoją cenę na 1 kWh, do mojej? wiesz jedynie że w miesiąc spaliłeś ok 390 kg węgla po 850zł/t, ale nie wiesz ile ciepła z tego węgla udało ci się uzyskać. Zatem nie wiesz ile musiałbyś spalić gazu, by mieć tę samą ilość ciepła.
  24. pełna zgoda, przy -23 jesteś być może do przodu, ale nie cały sezon grzewczy jest -23C! za tydzień - dwa skończą się mrozy, a grzać trzeba będzie gdzieś aż do kwietnia, w sumie z całego sezonu będzie miesiąc mrozów, i 5 miesięcy z temperaturą około +/- 5Ccały problem właśnie na tych 5 miesiącach polega, bo zużycie gazu maleje proporcjonalnie do temperatur, a twoje zużycie węgla nie koniecznie, bo spada twoja sprawność. Wiadomo, że nie trzeba i nie można generalizować, ale dobrze by było by każdy co ma możliwość używania gazu, sam zastanowił się i przeliczył. Optymalnie by było w te 5 miesięcy wykorzystać te 1200m3 w taryfie W2, a przez miesiąc dużych mrozów skorzystać z węgla. Podam swój przykład 220m2 ocielony, od września skrupulatnie wszystko liczę CO i CWU, do dziś zużyłem 6950 kWh co by odpowiadało ok 730 m3 gazu, zima jeszcze się nie skończyła, ale byłaby dość duża szansa zmieścić się w 1200m3 wyłączając luty.
  25. profesorowie i ojcowie założyciele zbadali i nawet opublikowali takie wyniki: w najczęściej używanych mocach ok 3 kW nie ma się czym chwalić, od 38% do 50% po miesiącu nie czyszczenia. dopiero od 7 kW sprawność jest przyzwoita 66%, ale 7 kW to dopiero jak dobowe spalanie przekracza 35 kg. Do tego czasu jest się w czarnej d....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.