Skocz do zawartości

Vlad24

Stały forumowicz
  • Postów

    3 471
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez Vlad24

  1. z punktu widzenia osiągnięcia tej małej mocy, to może i jest pozorny, bo jak nie ciągle będzie pracował dwustanowo z punktu widzenia sprawności tego kotła na małej mocy, to już nie jest taki pozorny, bo sprawność leci na łeb na szyje.
  2. 13,02 kW ale nadal zakładam ciepło właściwe 4200 J/kg, chyba że mi podasz je przy temp 47,5K
  3. a mi niecałe 13 kW :P napisze jak liczę 0.0001 m3/s x 988 kg/m3 x 4200 J/kg x 31K = 12863,76 J/s x 3600s = 46309536 J/h = 46,3 MJ/h / 3,6 MJ/kWh = 12,86 kW Czy jakoś tak :lol:
  4. oni z tym palnikiem też mają nie lada problem, bo tam poprzez te otwory ślimak co drobniejsze kawałki groszku wpycha do komory napowietrzającej palnika. zdjęcie z wnętrza komory napowietrzającej, są tam na dole trzy otwory do rury ślimaka klik, a tu opisywany problem na forum muratora klik
  5. palnik może mieć otwory tzw powietrza antyspalinowego, jak w ekoenergii zapobiegające dymieniu z zasobnika. Może to one powodują takie przedmuchy.
  6. nie znam twojego kotła, nie znam twojego sterownika, a ni mieszkania, ale mam przeczucie że za mocno pompujesz tą dmuchawą. zmniejszaj nadmuch, aż czerwony żar zacznie spadać do popielnika, następnie minimalnie zwiększ nadmuch, by przestał. Ciepła życzę tobie, a innym mniej tlenków azotu.
  7. temat trochę nie na temat, ale przedstawię swój pogląd na sprawę histerezy otóż, jak mamy nikłe zapotrzebowanie na ciepło i minimalne możliwe wysterowanie mocy palnika, jest mimo to za duże, albo już mocno nie ekonomiczne. Wtedy warto skorzystać z pojemności cieplnej kotła jako darmowego bufora, pojechać z większą mocą dłuższą chwilę i przejść póčniej w dłuższy postój. Nie da się tego oczywiście wykonać bez automatycznej przekładni miedzy kotłem a grzejnikiem w postaci 4d z siłownikiem. Sprzymierzeńcem tu jest dodatkowo dobra grawitacja lub pompa kotłowa w obiegu kotłowym. W moim przypadku to może nie jest wiele, bo tylko 70l wody w kotle + rury + stal, ale ponad 0,7 kWh będzie. Dodatkowo promieniowanie palnika i przy zapotrzebowaniu 2,3-2,4 kWh na godzinę i histerezie 5C, pozostaje w podtrzymaniu ok 30-40 min. Pracując przed tym ok 20 min w 3 cyklach podawania. Swoją drogą co to się porobiło z tą zimą, że ani grzać, ani wygasić. A my siedzimy na forum i kombinujemy jak włos na 4 podzielić.
  8. miałeś przecież w poprzednim udzieloną odpowiedź i poradę by zlikwidować bypassy na co i cwu, ale najwyraźniej z niej nie skorzystałeś pozdrawiam.
  9. pomysł odnosi się do poziomych palników o dużej jednorazowo palącej się dawki paliwa w stosunku do zapotrzebowania na moc. podam przykład dobrze mi znanego tłoka: przy pustym wypalonym palniku po długiej przerwie podtrzymania, do pełnego wymaganego nawęglenia palnika potrzebne są 2-3 dawki 250 gr miału. Przerwy pomiędzy podawaniami to ok 7 min, zatem przez 14-21 min od momentu przejścia w tryb pracy, palnik pracuje na dużym nadmiarze ( 2-3 rzędy otworów pokrytych popiołem). Zazwyczaj po 3-4 cyklu podawania kocioł znów przechodzi w podtrzymanie, ale już z dobrze nawęglonym palnikiem do optymalnej pracy. Ale prace jest już zbędna bo temperatura osiągnięta, a zgromadzony miał nie ma już warunków do dobrego spalania, tylko się tli, kopci i przygasa. A ciepło przy tym powstające jest tylko częściowo oddawane do wody poprzez promieniowanie, konwekcja w wymienniku właściwie ustaje, bo ustaje przepływ spalin. Zatem to co zostało na palniku w dużej części jest tracone. W retorcie sprawy wyglądają inaczej. Opału w palniku jest mniej i jest on podawany od dołu. Więc to co nie spaliło się w potrzymaniu, ma jeszcze szanse spalić się po wznowieniu trybu pracy.
  10. była by to dobra funkcja, szczególnie do tłoka, bo prawidłowe nawęglenie palnika po podtrzymaniu uzyskuje dop po drugim - trzecim cyklu podawania. od siebie dodam kolejną przydatna funkcjonalność: w zależności od trendu dochodzenia temp do zadanej fajnie by było opuścić ostatnią dawkę podawania, lub ustawiany czas wydłużenia nadmuchu po przejściu w podtrzymanie. Miało by to na celu opróżnienie palnika z rozpalonego żaru i cofnięcie się ognia do podajnika. Wtedy ze spokojnym sumieniem i czystym wymiennikiem można by zamykać klapkę na dmuchawie. Tak za hibernowany kóciołek czekałby sobie godzinami na następne grzanie.
  11. w zupełności wystarczy ci pompa 25/40 a funkcja autoadapt bedzie miała problem nie tyle z 4d i sterowaniem pogodowym co z grzejnikami żeliwnymi. Pełnię szczęścia będziesz miął jak i na nich znajdą się głowice termostatyczne z nastawą wstępną.
  12. odwróć priorytety, a łuski nie będzie to czy w twoim kotle jest to możliwe to już inne zagadnienie miał i ma każdy kto wędzi i zgazowuje drewno, przy zbyt niskiej intensywności spalania. Drewno ma bardzo dużo części lotnych, smoły i żywic. Musi spalać się w wysokiej temperaturze powyżej 700C i dobrym dostępem powietrza. Musi też mieć dużo przestrzeni w komorze paleniskowej by płomienie nie sięgały wymiennika. Tego wszystkiego nie masz, przez większość czasu masz dużo dymu w kotle i niską temperaturę, połowa części lotnych ucieka kominem, a druga połowa osadza się w postaci smoły w wymienniku i kominie. Gdy już wydestylujesz z drewna wszystko poza węglem drzewnym, wzrasta ci temperatura w kotle i część smoły rozgrzewa się, wysycha, częściowi się wypala i złuszcza. Ta która jest na samej ściance wymiennika pozostaje, bo ma dobre chłodzenie od płaszcza wodnego. Co ci poradzić? zmień paliwo do tego kotła zmień kocioł do tego paliwa ps: tu więcej dla palaczy drewna, marketing odrzucić z treści merytorycznych skorzystać post #136 http://forum.info-og...dpost__p__84343
  13. taka temperatura oznacza, że tam gdzie jest mierzona to nie tylko końcówki płomieni występują, tam jest żywy płomień! nawet nie chce mi się szacować twojej straty kominowej, odrazu przyznaje ci palmę pierwszeństwa.
  14. może za mocno pompujesz dmuchawą może za duży ciąg kominowy i przydał by się regulator nastawiony na 20-25 Pa
  15. przy kotle stałopalnym z podajnikiem, tym metrażu i ociepleniu, jego max potrzeby (-20C) razem z CWU nie przekroczą 5-6 kW Podajnik i duża komora zasypowa, to raczej coś z żeliwnych, ale ich cena raczej powyżej 10 tys zł i moce raczej od 25 kW Najlepiej to by wyszedł na gazie, ale jak koniecznie chce paliwa stałe, to może pelet i coś na kształt MiniBio. W porównaniu do grochu straci trochę na cenie, ale zyska na sprawności, więc koszt ogrzewania może wyjść identyczny. Tłoka 22 kW, miału i przeróbek mu NIE polecam!
  16. nie to żebym ja miał jakieś nadzwyczajne ciągoty do dyskusji, ale nie mogłem się powstrzymać :P Przykład 1: temp spalin 130C, temp w kotłowni 20C, nadmiar tlenu w spalinach lambda 3 ( CO2 6,26%) Przykład 2: temp spalin 180C, temp w kotłowni 20C, nadmiar tlenu w spalinach lambda 1,6 ( CO2 11,75%) W którym przypadku mamy wyższą sprawność i niższą stratę kominową? Pomoc dydaktyczna klik zapraszam do ćwiczeń ;)
  17. podniesienie dolnej krawędzi przegrody nic nie da liczy sie odleglość rusztu od górnej krawędzi. Reguluje się raz pod dane paliwo, konkretnie granulacje. Później tylko dopieścić ilość PW i tak można cały sezon palić. Drobnostką oczywiście pozostaje koniecznoś pomiaru O2 przy ruszcie i CO przy ustawianiu PW :P
  18. sama przegroda nie jest taka ważna, bo nie tylko nią możemy regulować warstwę. Moim zdaniem lepiej do tego się nadaje regulowany (podnoszony) ruszt.
  19. ta sonda jest sprzężona z drugim wentylatorem, od powietrza wtórnego. Sterownik ma zaprogramowane kilka stopni mocy i przypisane do nich nadmiary tlenu w spalinach. Zadaniem sondy i wentylatora jest wtłoczyć tyle PW by osiągnąć wartości zadane nadmiaru tlenu. Użytkownik może jedynie zmienić domyślnie nastawione współczynniki, jeżeli widzi np, że dotychczasowy nadmiar jest niewystarczający i występuje nadmierne smołowanie. a to co ona pokazuje możesz odczytać zwykłym miernikiem https://lh4.googleusercontent.com/-2l1FF0gC4BE/TwBAYgDxzJI/AAAAAAAABw8/E-FvftmbaaY/s720/zaladunek1.jpg
  20. zważ te swoje 3/4 wiaderka. jest pewna zasada: wsypujesz węgiel w kg - wyciągasz popiół w kilogramach (nie litrach) zmierz czymś temperaturę spalin w czasie pracy kotła. Wewnątrz rury spalinowej jakieś 30 - 40 za czopuchem.
  21. puść przez ten zestaw kilka mp drzewa sosnowego, zaimpregnuje ci wymiennik i komin, przy okazji podniesie temp spalin. to tak pól żartem, pół serio a na poważnie to kupić termometr w czopuch i stać się nie schodzić poniżej 100C, Wiadomym jest, że nie możesz po prostu więcej dmuchać, bo nie potrzebujesz tyle ciepła, więc proponuje wyeliminowanie części powierzchni wymiennika jakimiś cegłami ułożonymi po bokach półek, tak by całość spalin szła środkiem i w pełnym przekroju pionowym. Powiększasz w ten sposób stratę kominową, ale zawsze to taniej niż stracić komin. szczęśliwego!
  22. nie chce cie martwić, ale ta 16 też będzie chodziła na małej mocy.
  23. 16 ci wystarczy, szczególnie że według profesorów to i na 20 kW lata bez wiekszych strat.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.