Skocz do zawartości

Vlad24

Stały forumowicz
  • Postów

    3503
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez Vlad24

  1. te 2,6 to z ostatniej dyskusji na forum gaz czy ekogroszek poszukaj, poczytaj każdy w zależności od lokalizacji i taryfy będzie maił inną cenę
  2. Vlad24

    Węgiel Ze Wschodu

    tak dla ścisłości Białoruś znacznie bardziej została skażona, niż Ukraina
  3. na zeszłorocznym dawało się ponad 16 MJ wyciągać. Tegoroczny to ewidentny mieszaniec, bo różne grudki spalają się na zupełnie inny popiół.
  4. Vlad24

    Akcyza Na Węgiel

    obstawiam, że automatyk jednak wybierze powietrze / woda :)
  5. tak, ale to dość optymistyczny wariant, a węglem, to jednak jest loteria. Raz kupisz dobry, raz trafi się syf, do tego co roku ceny windują, bo podatki, bo górnicy, bo paliwo. Z gazem też wiadomo, że nic nie wiadomo, co pół roku podwyżka, i jak nie samego gazu, to różnych opłat. W miarę optymalnie było by z gazem zejść do niższej taryfy chyba 1200m3, a te 800m3 pokryć kotłem węglowym odpalanym podczas mrozów, wtedy jego sprawność będzie w miarę dobra.
  6. sprawność obecnego kotła licz 50-55%, 4,3 t wychodzi 15-16,5 tys kWh + około 1 tys latem na cwu = 16-17,5 tys kondensat przy tym ociepleniu i grzejnikach raczej odpada, więc licz ok 8,5-9 kWh z m3 = 1800-2000 m3 trocha niska ta cena, pewnie bez wszystkich opłat stałych. Licząc po 2,6/m3 wychodzi 4,6-5,2 tys zł ekogorszek po 830 zł i sprawność średnioroczna 60-65% w najlepszym przypadku przy kupnie kotła 10 kW. Spalisz od 3,5t do 4,2t, za kwotę od 2,9 tys do 3,4 tys Jak kupisz kocioł 25 kW z palnikiem bruceropodobnym lub tłokowym, to spalisz tyle samo co w obecnym albo i więcej.
  7. a gdyby tam walutą rozrachunkową były litry bimbru? Sam widzisz że nie mają ani kotłowni, ani pojęcia o niej, a chcesz by pelety robili i palili nimi. Pelety są dla mieszczuchów do których gaz nie dotarł.
  8. peletu tam też nie ma :) jest tylko las i przez pół roku snieg.
  9. czepiacie się ;) tam gdzie temu kociołkowi przyszło grzać nawet węgla nie dowożą, a wy tu o grasujących kontrolach :P
  10. ma nie być przepływu powietrza przez kocioł. Równie dobrze możesz zatkać komin, tylko pamiętaj o tym zanim rozpalisz. Kondensacja podczas palenia w kotle i komie to oddzielny temat i zależy głównie od temp spalin, choć nie tylko.
  11. zamykajcie szczelnie kotły, by powietrze kominem nie cofało się do piwnicy. Taniej będzie! ;)
  12. skusiłem się i zrobiłem dziś testa na miale palony dopóki się dało na małej mocy, po prze węgleniu palnika to już była walka o przetrwanie https://plus.google....48555778?tab=mq VER - 10,77 MJ/kg cena 580 zł/t, 1 GJ 53,85 zł. Mocno koksujący i jeszcze mocniej szlakujący. Popiołu 30,5% wagowo, z tego ok 20% kamieni i ok 30% niedopału. Ocena ogólna TRAGEDIA!
  13. za duży i zimny komin a skutek to brak ciągu
  14. ten to śmieciuszek ma dobrze ;) niczym piesek na wycieraczce w przedpokoju to ma ładniejszą kotłownię?
  15. Vlad24

    Akcyza Na Węgiel

    z dużych kosztów jeszcze wymienniki dobrej firmy po 2 tys, reszta drobnica, zawór rozprężny, odwadniacz, wziernik, rurki, gaz, glikol i pompy wody. Jak dla mnie nie ma to większego sensu, szczególnie jak to dolne źródło będzie nie bardzo udane. Na te dwa-trzy tygodnie lepiej zapewnić sobie awaryjne dodatkowe źródło ciepła, a na resztę sezonu powietrze/woda. Koszt instalacji będzie 1/4 pompy wodnej, a w użytkowaniu porównywalny.
  16. Vlad24

    Akcyza Na Węgiel

    niech i tak będzie, nie chce mi się szukać, sprawdzać, porównywać i się sprzeczać na ten temat :)
  17. Vlad24

    Akcyza Na Węgiel

    jak by naprawdę miał WIEDZĘ, to by sam sobie ją zrobił za 1/2 kasy
  18. babka tylko się uśmiecham jak o to pytam mówi tylko, że z kompanii węglowej i że sama nie wierzy to co w papierach piszą. Może nie ze względu na kurz w kotłowni, a bardziej w wyczystkach zdecyduje się na 2t tego orzecha. Mam jeszcze do przetestowania miał z pod Błoni niby chwałowice. A ceny mniej więcej równo po 20zł podnieśli na wszystkim.
  19. szukając opału na zimę zrobiłem dziś test orzecha II z mojego lokalnego składu, cenił się po 680 zł/t palony delikatnie 10 kg w 9h https://plus.google.com/u/0/photos/111613708716472394282/albums/5781074566473425665/5781074574669513986?tab=oq VER - 15.86 MJ/kg chyba jest odrobinę słabszy od zeszłorocznego miału, zerowa spiekalność i popiół gipsowały, jak z piasta. Wyszło go ok 7,5% w tym dosłownie 4 kawałki tzw skały płomiennej 1 GJ wychodzi 42,8 zł, ale chyba dużego wyboru nie mam, bo miał w tym roku jest tragiczny, dużo kamieni i spieka popioły jak szalony.
  20. o podgrzewaniu pierwotnego już napisałem, podgrzewanie wtórnego, to wręcz konieczność, a nie jakiś wyjątkowy wynalazek. chyba się wstrzymam z dalszymi komentarzami dopóki kol def nie sprecyzuje o co chodzi
  21. stałopanlność można wydłużać na dwa sposoby: zwiększając sprawność spalania i samego kotła oraz zwiększając zasyp Jak jesteś zwolennikiem tej drugiej metody, to nie pozostaje nic innego jak polecić jak największy kocioł o zasypie 30-40 kg, zamiast 10 kg.
  22. w pogromcach mitów robili takie testy: w hamerykońsckich domkach przebijało dwa stropy i dach, po czym jeszcze ładny kawałek do góry leciało, zanim zaczęło spadać.
  23. policzmy wiec trochę: te twoje 70m2 jako samodzielny domek nie ocieplony ze współczynnikiem 1 W/m2K, przy temp 0C twoje straty wyniosą ok 1,5 kWh na godzinę. Wsad 10 kg węgla 25 MJ palony ze sprawnością 60% daje 41,6 kWh. Twoja stałopalność wyniosła by zatem ponad 27h. Przy temp - 20C ponad 14 h. Czy jest ona twoim zdaniem śmieszna?
  24. tak samo jak w przypadku podniesienia temperatury wody o te 40c-50C, tak samo podniesienie temperatury powietrza nie ma żadnego istotnego wpływu na warunki spalania. Spalanie odbywa się w temperaturach 1000C +/- 200C. Jedyny sens podgrzewania powietrza do spalania, polega na tym, że nie tracimy na tę zbędną czynność ciepła bezpośrednio ze spalania. Wynika to też bezpośrednio ze wzoru na stratę kominową (Twys - T wej) x (0,683/CO2 mierzone). Każde zmniejszenie delty miedzy temperatura zasilania i temperaturą spalin, obniża nam stratę kominową. Ruszt wodny bilansu nie zmienia, to fakt, ale wpływa on w sposób bezpośredni na proces przetwarzania energii chemicznej w ciepło zwiększając stratę niecałkowitego spalania w popiele i niezupełnego spalania w spalinach. Mówiąc krótko nie pozwala wycisnąć z paliwa maksymalnie ile się da. Porównywanie spala w kotle do spalanie w silniku jest o tyle nie trafione, że oba te silniki są nastawione na inne cele. W powietrzu zimnym i w powietrzu ciepłym zawsze będzie tyle samo tlenu niecałe 21% Silnik spalinowy jest nastawiony na wytwarzanie jak największego ciśnienia w cylindrach (przetwarzania energii chemicznej w mechaniczną), przy jak najmniejszym zużyciu paliwa. Ilości powstającego przy tym ciepła i tlenku węgla, są nie istotne i stanową produkt uboczny. Dlatego tam stosuje się zimne powietrze, bo przy tej samej objętości pozwala osiągnąć wyższe ciśnienie sprężania. W kotle jak wiemy chodzi o ciepło i całkowite spalanie, tu nie możemy pozwolić sobie na lamdę 1 i 1% CO w spalinach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.