Vlad24

jakieś przekazy podprogowe ukrywasz w postach? :-) napisał, bo wreszcie na forum zapanował wzgledny porądek. a koleżnka niech wstawi zdjęcia swojej kotłowni, będzie łatwiej pomóc.

zmierz powierzchnie rusztu w m² i pomnóż ją przez 500kW/m² mniej więcej będziesz wiedział o jakiej mocy może to być kocioł. chyba ten wskaźnik tu nie ma zastosowania, bo ci wyjdzie za duża moc.

jak chcesz sprawdzić swój popiół, to musisz go zważyć. Jak będziego nie więcej niż 10% wagi węgla, to nie ma się czym martwić. Wygląd jest rzeczą wtórną i glównie zależy od typu węgla.

tez jestem tego zdania co kol def: oceniajmy treści, a nie osoby osoby niech ocenia administrator i podejmuje dla niego odpowiednie kroki a pokazanie kto komu i za co dał minusa, dopiero spowoduje kwasy, niepotrzebne dyskusję i wojny podjazdowe. reasumując +/- w postach, a nie w profilach, albo w ogóle to zlikwidować w cholerę. jeszcze dopisze jedną rzecz: mamy przycisk " Wyświetlanie wszystkich postów" i do wyboru różne opcję w obecnej postaci to nie działa, z wiadomych względów. Gdyby jednak były oceniane treści, to ludzie chętnie by dawali swoje oceny i dzieki temu dwa kliknięcia myszką odfiltrowywało by najcenniejsze odpowiedzi na dany problem w temacie, bez konieczności czytanie nastu stron o du... marynie.

zostaw na razie ten węgiel w spokoju i jedź po lepszy czech lub kamienny ale 31,1-31,2 nie spiekający się. Popalisz tym do pierwszych mrozów, a tam będziesz kombinował, albo mieszanie, albo minimalna moc by nie było podtrzymania. Na tym kończę, bo mam wrażenie, że ludziom nie che się nawet godziny poświęcić na szukanie i czytanie, a każdy by chciał podpowiedzi i pomocy indywidualnej i osobistej. Na tym forum już wiele o koksowaniu zostało napisane i warto się z tym zapoznać.

https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/13208-jaki-kociol-do-220mkw/

żadne ustawienia nie wyeliminują koksowania węgla, jedyne co może zrobić to minimalizować skutki i tak po kolei: mieszać to dziadostwo z czymś nie spiekającym się - według mnie to najskuteczniejsza metoda, ustawić minimalną moc np 1 kg/h dobierając wiatr tak by czerwony żar nie spadał do popielnika, a koks przy tym miał możliwie dużo czasu na retorcie na dopalenie. Jak mamy czas, to jeszcze musimy zapewnić temperaturę, bo po wypaleniu części lotnych spieczony koks w swojej małej masie (ilości) szybko traci temperaturę i gaśnie. Czyli, deflektor dół, nadmuch minimalny potrzebny by nie studzić nadmiernie i unikać podtrzymania, bo to przeważnie tam spiek stygnie i gaśnie. Jego ponowne rozpalenie już będzie nie możliwe. Dodatkowo pomoże tu podniesienie retorty pierścieniem jak zrobił kol Andrzej, da to trochę więcej czasu na dopalenie i podniesie temperaturę w samym złożu. Spiekami żużlowymi nie ma się co przejmować, są nieuniknioną konsekwencją koksowania i grubej warstwy spalanej z niewielkim nadmiarem tlenu. Starać się wypalić maksymalnie jak się da koks, a na przyszłość powtórzę się. Sprawdzać, zanim się kupi!

źle zidentyfikowany problem nie z piecem, tylko z paliwem na przyszły rok będziesz bogatszy o tę lekcję i sprawdzisz paliwo zanim kupisz większą ilość

w instrukcji punk 10 jest opisane przeciąganie temp o 5C przy wpłączonym pid. Migająca lub nie litera F. Jak w ustawieniach serwisowych masz dobrze ustawioną min moc nadmuchu, to nietety nic już z tym nie zrobisz. Kocioł idzie na minimum swoich możliwości, które są kilkukrotnie większe od twoich aktualnych potrzeb. Takie są uroki kotłów z mocą na zapas. Fajną opcję ma z ecosterem sam informuje kiedy zejść i podłożyć ;)

ciężkie życie jest hadlowca zmień chlopie pracę lub towar, bo osiwiejesz zbyt wcześnie

mam ecomax 800 ale działa to podobnie, z włączonym fl przeciąga zadaną +5C. Jak nie znajdzie równowagi przechodzi w podtrzymanie. Tak to działa i nie tylko sterownikach pluma.

wspawanie dwóch kolan i puszczenie jej przy ściance specjalnego problemu nie sprawi właśnie jak wygląda sprawa mocy? jaka jest temperatura spalin w czopuchu i jaka jest temperatura powietrza już po podgrzaniu wylatująca z rury do komory zasypowe?

ta smoła, tam nie grzeje, nie ziębi a kocioł, to nie perfumeria - czysty i pachnący nigdy nie będzie

to może ja spróbuje 1 zdaniem: Jak się nie chce rozpalać całego wsadu, to wystarczy przedłużyć rurę z PP/PG w okolice rusztu pionowego

masz ogrzewanie podłogowe? masz głowice termostatyczne na grzejnikach? nagrzanie kilkuset ton domu z wyposażeniem z 18C do 23C musi potrwać i musi kosztować, niestety :)

możesz powiedzieć co wyłączyłeś o 18:45?

o 16:05 kocioł osiągnął zadaną i się odstawił, więc w czym problem?

dobre :)

niestety łatwiej będzie zdelegalizować, niż wszystkich posiadaczy nauczyć palenia

palileś zasypowym miałowcu, czy tłoku? jak tu da na maxa, to po pierwsze kominem już nie cieplo tylko pył z maiłu będzie wylatywać, a dwa cała ta warstwa uniesie się nad palnikiem i po delikatnym tknięciu zjedzie do popielnika.

pilnuj temperatury spalin min 100C i temperatury powrotu min 40C a nic ci ta siarka nie zrobi

i tak nam nie uwierzy :P nikt nie wierzy :(

nie ma i przy dobrym palniku nie ma potrzeby aby się pojawiła. co do nadmuchu, to dla 22 kW i dmuchawie RMS 12 na 100% mocy nadmuch w okolicy 35-36%. 50% to gruba przesada i z takim nadmuchem połowa ciepła ci wylatuje kominem.

2000l to jakieś 19500 kWh/rok od tego ok 3000 kWh na CWU zostaje 16500 kWh / 200 dni roboczych :) mamy 82,5 kWh na dobę / 24h = 3,43 kWh / h znaczy po ludzku 3,5 kW. Z taką mocą średnio przeciętnie pracował twój kocioł. Jako, że za ostatni sezon średnia temperatura wyniosła ok 0C, to przy - 20 twoje potrzeby wzrosną do magicznych 7 kW. 3500 / 220 / 22 = 0,72 W/m2K - w miarę ocieplony lepiej tu pasuje, niż dobrze ocieplony :P

ja też takowe posiadam :P ale to jeszcze nie powód do cofek. Jak po kilku h na plecie się nie cofa, to na węglu nie ma szans. Oni mają dwa niekorzystne czynniki: niedomykający się tłok i błąd konstrukcyjny polegający na tym, że palnik z podajnikiem stanowią całość. Nagrzany palnik, bez chłodzenia nadmuchem powietrza, powoli przeskakuje ciepło na podajnik, + szczelinka i ciąg = trójkącik paliwo/tlen/temperatura - inaczej ogień