Skocz do zawartości

Vlad24

Stały forumowicz
  • Postów

    3506
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez Vlad24

  1. 6 zmysł jak w pralce :P z resztą już wspominałeś, że zamierzasz robić podajniki
  2. ty coś kombinujes :P ja bym bardziej postawił na Nm
  3. z cofką ognia dużo zależy od szczegółów konstrukcji podajnika, jedni robią szluzę zamykającą kosz po każdym podniu inni dwa tłokim, a u mnie wąski, długości 5 cm tunel przez płaszcz wodny. Przez 3 lata różnych kombinacji lącznie z peletem i wielogodzinnym podtrzymaniem w lato nie zarzyła się cofka. Na starszej wersji sterownika dzieliłem ruch tłoka na pół, tak że zostawał otwrty do następnego cyklu i też nic nie cofało się. Ten tunel poprostu gasi żar wyciągając z niego temperaturę.
  4. mój ma 30C, ale jest odseparowany od palnika płaszczem wodnym. Problemy mają ci u których podajnik z palnikiem są w jednym kawałku i do tego dosyć krótkie. Dodatkowo problemy z temp nasilają się jak są większe nieszczelności i tzw powietrze antyspalinowe zapobiejące zadymianiu zasobnika paliwa.
  5. w prównaniu do tradycyjnego rozwiązania zyskają ok 5%, gratis kwasy i popioły w płynnym kondensacie. Co później z nim robicie? Przepuszczacie spaliny przez ekonomizer podgrzewając powietrze zasilające, czy schładzacie je w strugach wody jak kiedyś próbowano na lodziach podwodnych? Jaki wchodzi wam VER czyli ilość pozyskanych MJ/kg spalonego paliwa?
  6. jak miedzy dmuchawą a sterownikiem kotła będzie przekaźnik, to nic mu się nie stanie. pomysł godny uwagi, masz jakieś linki do tego sterownika na elektrodzie?
  7. :) ja nie wyrocznia nie mam ani rynny, ani brulego za względu na sposób podawania rynnie bliżej do retorty i tu spalanie grupowe miało by sens ale ze względu na spalanie rynnie bliżej do tłoka i tu musiał byś sam sprawdzić, jak twoja rynna będzie palić, jak wrzucisz na nią w krótkich odstępach czasu 5 kolejnych 5s dawek paliwa. Jak nie zacznie kopcić jak przysłowiowy górniak palony tradycyjnie, to możesz zaryzykować
  8. zależy na czym komu i jak bardzo zależy :) jak chodzi o dostęp online i wykresy sam musisz ocenić czy za taką kasę warto. jak chodzi o spalanie, to żadnej rewelacji/rewolucji nie ma. Tak samo masz przerwę podawania i nadmuch do ustawienie, a sterowanie grupowe tylko w minimalnym zakresie ci te przerwę skoryguje w zależności od trendów temperatury spalin. Jako, że korekty są minimalne, więc nie ma co liczyć na szybkie nawęglenie palnika po podtrzymaniu, a w dalszej pracy równie dobrze można i na sztywno po staremu ustawić. Moim zdaniem do tłoka nie warto.
  9. różne są wersje u mnie działa 5096 a tak swoją drogą wystarczy, że sprawdzą tę temperaturę w pamieci sterownika i mogą każde roszczenie gwarancyjne odrzucić, nawet uszkodzonej dmuchawy. Nie mówię, że tak robią, ale jak by ktoś za bardzo dyskutował, to hak jest.
  10. jak to dobrze zawczasu być świadomym i wsiąść "sprawę" za mordę bravo!
  11. drewno nie może przestawać się palić jak mu zabierzesz tlen, na tyle że zniknie płomień, będzie nadal gazowało i wydzielało z siebie tzw części lotne, a te z kolei będą tworzyć tzw smołę - kreozot - sadzę szklistą w kotle i kominie. Za którymś razem, to coś może się zapalić w kominie i może być, jak by to powiedział kol Sambor "BAL"
  12. jest to dobry sposób na sprawdzenie poprawności ustawień spalania i szczelności palnika/kotła jak jest wszystko ok na ruszcie powinien zostawać czarny węgiel drzewny, a w wymienniku smoła. Jak jest źle drewno całkowicie się spali.
  13. ja proponował bym najpierw ustalić, czy za mało powietrza do domu wpada, czy za dużo z niego jest wysysane. Bo otworzyć okno na stałe to nie sztuka ...
  14. skoro może wrócić przez zawór, to dlaczego nie może przez niego wyjść? po co w takim razie obejście?
  15. skoro gorąca woda na zasilaniu pójdzie sobie obejściem zaworu 4d, to którędy w takim razie wróci? znów przez 4d?
  16. poszukaj wątków na temat ciągu wstecznego na moje oko, musisz albo dostarczać więcej powietrza do tych wszystkich kominów, albo ograniczyć w nich ciąg i ilość wysysanego powietrza
  17. jest jeden bardzo prosty sposób palnik w pracy ciągłej musi być cały nawęglony i nie przerzucać niedopalonego koksu do popielnika. Słowo klucz w tym zdaniu to "ciąglej" bo tylko podczas takiej pracy jest możliwość ustawienia odpowiednich parametrów nadmuchu. Cały problem polega na tym, że po wyjściu z podtrzymania palnik np w tłoku takim jak mój potrzebuje 4-5 cykli podawania, by osiągnąć właściwy poziom nawęglenia + kilka kolejnych podań by osiągnął roboczą temperaturę ceramiki. Wnika z tego, że ocenić poziom nadmuchu po nawęgleniu palnika można dopiero po 30-40 min pracy, a jak ten poziom ocenić u kogoś komu kocioł już po dwóch cyklach przechodzi znów w podtrzymanie? nie da się! bo stan przejściowy, jak sama nazwa wskazuję jest tylko prześciowy i nigdy nie będzie ciągłym
  18. a dotychczasowa dyskusja na forum muratora? jak by ta pompa za te pieniądze miałą być tylko do CWU, bo na CO+CWU musiałbyś dołożyć conajmniej drugie tyle, to przy zużyciu ok 10kWh ciepła na dobę w okresie nie palnym zaoszczędziesz ok 360zł - ok 2zł/doba. 8tys za pompę będzie ci się zwracało 22 lata, pod warunkiem że po 5 okresach nie palnych nie zerdzewieje ci kocioł na ekogroszek. Nie wiem w jakim celu zakładasz te wątki, ale jak rzeczywiście szukasz pomocy, to zainstaluj jeden 200-300L zasobnik i grzej go przez cały rok kotłem na ekogroszek. Jak chcesz pompę, to zrób ją sam, zleć komuś, albo w ostateczności hawalex za 3tys - tu już okres zwrotu 9 lat :P
  19. Witam pelet absolutnie się nie nadaje do takiej 10min prac i 40min podtrzymania. Nie w tym kotle! Kup lepiej jakiś dobry ekogroszek, a dysze PW albo zatkaj, albo skieruj w płomień.
  20. Vlad24

    Palenie Koksem

    puszczaj spalin przez wodny prysznic, tylko musisz do tego wymyśleć system oczyszczania tej wody roboczej i jakiś wymiennik ciepła odporny na kwasy i zabrudzenia. lub też komin rura w rurze jak do kondensata i tu znów problem pyłu i kwasu. Pozdrawiam
  21. tam nie znajdziesz oszczędności o szybkości wychładzania a tym samym zużyciu opału decyduje zapotrzebowanie na ciepło twojego budynku na kocioł przekłada się ono w postaci przepływu wody przez niego x różnica temperatur tzw delta zasilania i powrotu x ciepło właściwe wody. Otrzymasz w ten sposób moc chwilową twojego kotła. Jak pokombinujesz i zmniejszysz deltę przy tym samym przepływie, w domu będzie po prostu chłodniej. By nie było chłodniej będziesz musiał przy tym podnieść przepływ i kółko się zamyka. Z punktu widzenia wymiany ciepła w wymienniku, będzie ona tym lepsza im większy będzie przepływ, im mniejsze będą delty i im niższa będzie temperatura wody.
  22. trudno mi na odległość potwierdzić, że to właśnie po podtrzymaniu zrzuca niedopałki ale jest to wielce prawdopodobne, musisz sam poobserwować jak palnik zachowuje się przez pierwsze kilka cykli podań i co z niego spada. Następnie zobacz jak wygląda kopczyk i co spada z retorty tuż przed przejściem w podtrzymanie. Jak nie leci czerwony niedopalony koks, a kopczyk utrzymuje się stabilnie na tym samym poziomie, to nie wiele już będziesz mógł zrobić. Skoro kocioł startuje z mocy minimalnej i do końca jej już nie zwiększa, to oznacza, że masz jak prawie wszyscy mocno przewymiarowany kocioł. Można spróbować obniżyć minimalna moc nadmuchu do ok 20%, ale mam wątpliwości czy FL w ogóle uwzględnia ten parametr przy wyznaczaniu swojej mocy minimalnej. Ja w tłoku też mam FL zakotwiczony na ok 7 kW. Możesz pokombinować z histerezą kotła od 1 C, być może skróci to trochę podtrzymanie i koks nie wystygnie do tego stopnia, by zgasł i spadał niedopalony z retorty. Z drugiej strony skróci to też czas pracy palnika i być może obniży ogólną sprawność. pokombinuj i opisz co zaobserwowałeś Pozdrawiam
  23. ile czasu ci pracuje na fl, aż wejdzie w podtrzymanie? jaką masz histerezę kotła ustawioną? na jakiej mniej więcej mocy on pracuje w fl - można to określić po przerwie podawania ew na słuch po obrotach dmuchawy rozumiem, że celem zabawy jest lepsze dopalanie i stały kopczyk na retorcie
  24. częściowo na pewno pomoże, ale tak nie ustabilizuje pracy jak RCK. Ja nie żałuje żadnej kopiejki którą wydałem na ten wynalazek. w załączniku tzw "efekt kangura" przy ochronie powrotu
  25. znów dorzucę swoje 5 kopiejek nie proszony miał suchy - pylący też powoduje straty. Głównie poprzez porywanie drobinek z palnika i roznoszeniem po całym kotle w postaci iskier.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.