Skocz do zawartości

Vlad24

Stały forumowicz
  • Postów

    3510
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez Vlad24

  1. Po przekroczeniu cienkiej czerwonej ... już nikomu nie będą potrzebne żadne gazy i gozawce. Wszystkim po prostu na raz stanie się ciepło.
  2. Jakoś nieco zbladła "przyszłość" węgla i kotłów węgłowych po tych twoich testach
  3. Fajne jest to, że po spaleniu kawałki paliwa utrzymują swoją formę. Rozumiem i popieram to z punktu widzenia emisji, ale w swoim kotle, tego paliwa NIE WIDZĘ. 7L popielnika starczy na spalenia od 7 do 10 kg paliwa.
  4. :) Pierwsze dwa na moje oko skutek zmielenia paliwa przez ślimak i skoksowania tej papki przez palnik Co zrobić- nie wiem, może palnik wrzutkowy trzecie, to jak sam wiesz stopiony popiół Co zrobić też zapewne wiesz - zmniejszać temperaturę warstwy
  5. Często przewijający się wątek w dyskusjach Rosjan na temat akt wydarzeń na Ukrainie i ew różnic miedzy tymi dwoma narodami.
  6. Celowo, czy przypadkiem mieszasz koszty inwestycyjne w PC z kosztami eksploatacyjnymi ogrzewania elektrycznego
  7. W takich domach i mniejszych paradoksalnie inwestowanie ciężkich pieniędzy w PC też często bywa przejawem burżujstwa. Ew różnice miedzy kosztami grzania PC, a czystym prądem w 2 tar. są na tyle nie wielkie, że okres ew zwrotu może przekroczyć "żywotność" PC. Szczególnie tych powietrznych.
  8. Nie przesadzajmy ;) Pomijając całą ideologię powiem cie szczerze, że fajnie jest zapomnieć o CO. Nie opróżniać codziennie popielnika i nie czyścić co tydzień kotła.
  9. PC zdelegalizowałem nie znaczy zezłomowałem ;) jeszcze jest w kotłowni i na razie tam zostanie
  10. Tak muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem dynamiki postępujących zmian. ps: swojego tłokowca już wiosną zdelegalizowałem
  11. Wiem, wiem Nie jestem naiwny. Macie nowy kocioł i nowe paliwo więc trzeba je jak najlepiej sprzedać.
  12. Chciałbym byś oświadczył na konferencji wszem i wobec prawdę, że "węgiel nie ma przyszłości" w małej domowej energetyce.
  13. Wyraźnie z tego widać, że i iChPW martwi się o swoją przyszłość :D
  14. 60tys ton jest to zbyt mała ilość jak na ew popyt.
  15. Jak by jeszcze odpowiedniego węgla nie brakowało w kraju, to może by i kombinowali z jakimiś filtrami, czy innymi wynalazkami do wyłapywania pyłów. Ale przy jego braku sprawa właściwie jest przegrana na starcie. Zasypowe wszystkie też odpadają. Zostaje pelet i holzgas, ale one też emitują dużo pyłów, no i kosztują nie mało. O koszty też wszystko będzie się rozbijać, bo jak kocioł będzie naprawdę "eko" to będzie za drogi dla przeciętnego oszczędzacza i on go zwyczajnie nie kupi.
  16. Przygląda się, czyta i pewnie sprawia mu nie małą przyjemność obserwować to jak próbujecie zaklinać rzeczywistość i rozbijać głową ścianę. Odpowiedź na pytanie tytułowe brzmi, mniej więcej tak. Nie nie ma przyszłości w naszej małej domowej energetyce i zależnie od determinacji rządzących (tych i następnych) może mieć lub nie w energetyce dużej.
  17. Podziwiam twój zapał to pierwsze EKG kotła w domowych warunkach :D
  18. 1 do 2 kWh/dobę w zależności od rodzaju podajnika i pompy obiegowej. Są też tacy co mają po 3-4 60W pompy obiegowe, ale to raczej mniejszość.
  19. Skoro nie dyskutujesz, to po co dyskutujesz? Po co edytujesz? Co na tobie zrobiło takie wrażenie, że ocenileś post #8 minusem?
  20. By dmuchawa chodziła nonstop i kocioł miał przy tym spalać mniej opału musiałby być retortowy i być obciązońy min 5 kilowatami, a jeszcze lepiej 7 kW. Poczytaj sobie szczęśliwych posiadaczy sterowników adaptacyjnych na FM. Są równie nieszczęśliwi jak posiaczacze dwustanów. Zamiast zając się swoimi sprawami i rodziną doktoryzują się w ustawianiu dwustana.
  21. a czy 300zł na rok to dużo, czy mało? a 9000zł po 30 latach, bo ponoc tyle działają kotły to dużo, czy nie koniecznie?
  22. Tym łatwiej im przyjdzie taka decyzja. W dalszej części art jest przecież mowa, także o paliwach. Po zatym, nie wiem jak w centrum, ale na Jelonkach to sobie nie żałują.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.